Witam.
Mam nadzieję,że piszę w dobrym dziale.
Chciałam się spytać ,czy panie w sekretariacie mają prawo udzielić informacji np rodzicowi na temat wyników maturalnych maturzysty? Czy to powinny być poufne informację ?
2 2016-07-11 13:11:34 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2016-07-11 13:18:33)
Witam.
Mam nadzieję,że piszę w dobrym dziale.
Chciałam się spytać ,czy panie w sekretariacie mają prawo udzielić informacji np rodzicowi na temat wyników maturalnych maturzysty? Czy to powinny być poufne informację ?
Zapytałam właśnie takiej pani w sekretariacie co wie na ten temat. Szkoła dzienna, uczniowie- maturzyści większość już pełnoletni.
Nie są to informacje poufne ale informacji na ten temat osobom innym niż rodzice, opiekunowie ucznia nie udzielają.
Gdyby np. przyszła sąsiadka to nie dostałaby odpowiedzi.
A rodzice tak.
Nie miała do tej pory przypadku aby jakiś pełnoletni uczeń żądał aby rodzicom informacji na temat jego ocen nie udzielać.
Był przypadek gdy 2 uczennice- przyjaciółki chciały zabrać swoje dokumenty na początku 3 klasy LO aby przenieść się razem do innej szkoły.
Jedna z nich mogła to zrobić bo była pełnoletnia mimo, że jej rodzice się nie zgadzali na to. Druga nie dostała tych dokumentów bo rodzice się nie zgodzili, sekretariat nie wydałby jej ich bez zgody rodziców.
Rozumiem...Więc rodzice mają prawo do takich informacji.
Nie żyję w za dobrych relacjach z matką i po prostu nie chciałam by znała moje wyniki.
Uważałam ,że się nie dowie ,gdyż myślałam ,że wyniki maturalne to sprawa maturzysty i ,że sekretarka w szkole nie ma prawa udzielić takiej informacji komukolwiek ,prócz uczniowi.
Teoria sobie, a praktyka sobie. Zadzwoń do szkoły i zastrzegnij że sobie nie życzysz udzielania informacji matce i po sprawie.
Na to jest za pózno.Nie chciałam by ktokowiek znał wyniki. Uważałam,że to poufna informacja,że nikt poza uczniem nie może się dowiedzieć o wynikach.Niestety stało się inaczej.
Ale mam ochotę jechać do szkoły i grzecznie zapytać z jakiej racji udzieliła pani sekretarka takich informacji mojej matce.
Dlatego tu piszę,się dopytać,czy wyniki to poufna informacja przed rodzicami ,czy nie?
Jesteś na utrzymaniu rodziców?
Jeżeli tak, to uważam, że skoro finansują Twoją naukę maja prawo wiedzieć czy efektywnie wykorzystujesz zainwestowane przez nich w to środki.
Co Ci aż tak przeszkadza, że matka pozna wyniki matury? Ni pomyślałaś, że może nie robi tego z czystej ciekawości ale z troski o Ciebie?
Na to jest za pózno.Nie chciałam by ktokowiek znał wyniki. Uważałam,że to poufna informacja,że nikt poza uczniem nie może się dowiedzieć o wynikach.Niestety stało się inaczej.
Ale mam ochotę jechać do szkoły i grzecznie zapytać z jakiej racji udzieliła pani sekretarka takich informacji mojej matce.
Dlatego tu piszę,się dopytać,czy wyniki to poufna informacja przed rodzicami ,czy nie?
Jeśli jesteś dorosła to masz prawo decydować czy rodzice mają byc informowani czy też nie. Co nie zmienia faktu, że nakręcanie afery już nie ma sensu.
Autorko
Teraz to i tak jest lepiej bo za moich czasów gdy zdawałam maturę to wyniki z poszczególnych przedmiotów z matury wywieszane były na listach w oszklonej gablotce na korytarzu. nazwiska i kto jaka ocena.
Pól miasta przychodziło sobie poczytać.