Mam plan zaprosić moją koleżankę na kolację w najbliższym czasie. Otoczke mam zaplanowaną:obrus, świeczki, kwiatek, muzyka, wino...Zastanawiam się natomiast nad potrawą: czy wg Was makaron canelloni nadziewany mięsem mielonym i zapiekany w piekarniku będzie odpowiedni?:)
Czy podać przystawkę również np zupa-krem? Jeśli tak to przydałby sie też może deser. Ale-koleżanka ostatnio wspominala, ze zaprosi mnie do siebie na deser. Czy jak juz robię kolację, to zrobić ją od A do Z z deserem, czy może wspomnieć jej o deserze, żeby zrobiła i wpadła z nim do mnie na kolację?
Będę wdzięczny za wskazówki:)
pytanie numer jeden: czy ty umiesz gotować? bo jak umiesz to nie rób canelloni. to już lepiej jakąś porządną (!!!) lasagnę. na deser może naleśniki z owocami
No jako tako potrafię:) Lasagne? Dobry pomysł nawet, tylko nie chcialbym przygotowywac czegoś, co nie robilem jeszcze, albo co mogę spieprzyć A uprzedzam nie mam zamiaru potem szybko zamawiać czegoś z knajpy bo mi nie wyszło... Chcę zrobić coś samemu. Deser to może lody z truskawkami i bitą śmietaną:) Jakieś sugestie jeszcze ?
a tak mi ta lasagna przyszła do głowy bo to z jednej strony proste danie, ale jak źle je przygotujesz to będzie ciężkie i niesmaczne. także jest pole do popisu, a chyba każda dziewczyna doceni wysiłek mnie kiedyś mój były chłopak przygotował rewelacyjną lasagnę i skradł serce. a umiał gotować tak, że ah
lody to bardzo fajny pomysł, ale pamiętaj, jak zrobisz lekki obiad to może być cięższy deser, a przy ciężkim obiedzie nie dobijaj dziewczyny mocnym deserem
śmietanę definitywnie ubij sam! to 5 minut, a wyjdzie dużo smaczniej. do tego truskawy, borówki, czy jakieś inne owoce i będzie super. myślę też, że fajny byłby też creme brulle, jest pyszny i lekki, ale to musiałbyś zamówić. generalnie to pamiętaj, żeby nie podawać czegoś co się ciężko je
ryba z ośćmi, albo spaghetti z długim makaronem
chociaż mogłoby być wesoło, zależy od dziewczyny. powodzenia i napisz jak poszło
Przystawka plus danie główne planuję lekkie w miarę, także faktycznie można poszaleć z deserem:)
Jeszcze sam nie wiem co z tym deserem, bo pomysłów w głowie kilka Napiszę jak poszło, ale kolacja przesunięta, bo nie mam warunków teraz w domu, a ja koniecznie chcę sam kolacje przygotować, a nie iść na łatwiznę i latać po restauracjach...
Proponowałabym przygotować coś lekkiego. Takie potrawy najlepiej sprawdzają się na kolacje. Warto jest przygotować na przyklad jakąs sałatkę z kurczakiem.
Przyłoż się również do deserku. Polecam deser z czekoladą Karmellove. W sieci są przepisy. Jest to lekki karmelowy mus z bakaliami. Często przyrządzam na co dzien ale również i dla gości jak nie mam tyle czasu. Jest bardzo prosty tak więc jako mężćzyzna nie powinieneś mieć problemu z przygotowaniem go dla swojej wybranki.
Chlopie!! Jak by mi maz zrobil kolacje z przystawka i deserem pomyslala bym ze ma kogos na boku
Moim zdaniem na kolacje we dwoje dobre będzie cannelloni bolognese z kremowym kozim serem:) Robiłam już kilka razy i wychodzi przepyszne - mój mąż to uwielbia! Tu masz przepis: Składniki na 2 osoby:
1 świeży ser kozi Chavroux (opakowanie typu piramidka),
1 opakowanie cannelloni,
0,5kg mielonego mięsa wołowego z udźca,
2 średnie cebule,
5 ząbków czosnku,
1 puszka pomidorów krojonych bez skóry,
2 słoiczki koncentratu pomidorowego,
1 marchewka, starta na drobnych oczkach,
1 łyżka suszonej bazylii,
1 łyżka suszonego oregano,
0,5 łyżki suszonego estragonu,
0,5 łyżki suszonego rozmarynu,
0,5 szklanki czerwonego wytrawnego wina,
4 łyżki oliwy,
1 i ½ łyżeczki soli,
½ łyżeczki pieprzu,
Świeże zioła do posypania
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę. Oliwę rozgrzewamy na głębokiej patelni i smażymy, marchewkę, cebulę i czosnek, aż się zeszkli. Dodajemy 1 słoiczek koncentratu i smażymy jeszcze przez minutę, następnie dodajemy mięso. Gdy wołowina się usmaży wlewamy wino, pomidory, drugi słoiczek koncentratu oraz przyprawy. Gotujemy przez godzinę na wolnym ogniu pozwalając, aby sos lekko się przypalił na dole. Doprawiamy do smaku.
Cannelloni gotujemy w osolonej wodzie przez 5 minut, odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
Następnie nadziewamy cannelloni sosem za pomocą łyżeczki lub rękawa cukierniczego. Układamy w szklanym naczyniu żaroodpornym, na wierzchu rozprowadzamy resztę sosu, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy pół godziny. Na koniec układamy porcje kremowego koziego sera Chavroux, który stworzy delikatną kremową powłoczkę i zapiekamy jeszcze kilka minut. Posypujemy świeżymi siekanymi ziołami i podajemy.
Hej kochana!
Ja zrobiłam ostatnio coś pysznego Była to foodmagazine.pl/tarta-kurczakiem-pieczarkami tarta z kurczakiem i pieczarkami! coś pysznego pychaaa!