Lalka Barbie to klasyk gatunku i niestety nierealistyczny wzór do naśladowania, jaki od lat serwuje się małym dziewczynkom. Ta jedna z najsłynniejszych na świecie zabawek choć ma mocno przesadzone kształty - duży biust, nienaturalne wcięcie w talii, zbyt długie nogi - stała się postacią niemal ikoniczną. Plastikowy "ideał" jest na tyle popularny, że znalazły się nawet naśladowczynie, które przy pomocy operacji plastycznych starały się do swojej idolki jak najbardziej upodobnić.
Być może właśnie dlatego firma Mattel, ogłaszając, że jest świadoma jak wielki wpływ zabawka ma na psychikę dorastających dziewczynek, zdecydowała się wprowadzić na rynek Barbie w trzech nowych rozmiarach. Teraz w sklepach mają pojawić się także lalki o pełniejszych kształtach, nazywanych przez producenta curvy, tall i petite. Ponadto lalka otrzyma nowe, uosabiające różne rasy, odcienie skóry, które wizerunkowo mają odcinać ją od dotychczasowego ideału opalonej na złoto blondynki z niebieskimi oczami. Tak więc teraz dziewczynki będą mogły bawić się znacznie bardziej naturalną puszystą Barbie łyżwiarką albo niską Barbie dżokejką.
Jak postrzegacie ten krok firmy Matell w coraz mocniej zauważalnym kierunku odchodzenia od promowania nienaturalnie szczupłej sylwetki? Czy biorąc pod uwagę, że świat zabawek zawsze rządził się swoimi prawami, można przyjąć, że Barbie rzeczywiście ma aż tak wielki wpływ na kanon współczesnego piękna?
(wszystkie zdjęcia pochodzą z serwisu pudelek.pl)