Jestem ze swoim facetem rok. Za kazdym razem, gdy kochamy sie, on dochodzi w 5 min. Męczy mnie ta sytuacja, poniewaz ja się dopiero powoli nakręcam, podniecam a on kończy. Wiem, ze jest mu głupio z tego względu i dlatego zawsze bardzo stara sie przy grze wstepnej. Próbowalismy wielu rzeczy, zeby temu zapobiec, ale niestety ciagle to samo. Zmieniamy pozycje, uzywalismy prezerwatyw przedłuzajacych wytrysk, ale nic z tego. Co robic?
Zrób mu najpierw loda. Drugi spust zajmie mu trochę więcej czasu
Tego tez probowalam i za drugim razem wytrzymał dosłownie tyle samo
Jakie mogą być tego przyczyny?
zapisz go na Taekwondo, tam uczą kontroli nad oddechem. Jak się biedaczyna nauczy kontrolować swój oddech to będzie kontrolował wszystko.
prościej to chyba tylko częste rękoczyny do znudzenia pozostały.
Może za szybko to robicie? Spróbujcie ćwiczyć rękoczynami i oralem, zaspokajaj go powoli, a kiedy zacznie się zbliżać do finału- przestawaj. i tak kilka razy, przeciągaj w nieskończoność. Z seksem tak samo- wejdź na niego i kontroluj sytuację. Może to coś da?
W takiej sytuacji należy myśleć o teściowej:-) chyba , że z niej też jeszcze laska to lepiej nie.:-P
a jak czesto sie kochacie??
Bo jak raz w miesiącu, to nie dziwię się, że chłopak ciśnienia nie wytrzymuje.:)
A tak na serio. Zróbcie to kilka razy pod rząd. Drugi raz powinien być dłuższy.
Pisała drugi raz tak samo długo i to na pewno się nie zgadza, chyba po upływie kilku godz a nie raz po razie z wytryskiem po między ponieważ ten pierwszy to takie pozbycia się ciśnienia. A jak każdy wie to on oklapnie u jednego mocno u drugiego mniej.
A nie można drugi raz od razu po pierwszym? W czym problem?
Mojemu to by się chyba tak od razu nie chciało
Kochamy sie czesto, 3 a czasem 4 razy w tygodniu. Po pierwszym razie czekamy zawsze z 20 min, wtedy drugi raz zaczynamy kochac sie i po 5 min znowu dochodzi. Ostatnio powiedzial, ze go za bardzo podniecam, ale to nie jest moim zdaniem zadne wytłumaczenie ani przyczyna wczesnego wytrysku.
Było już coś podobnego może poczytaj i coś pomoże http://www.netkobiety.pl/t2557.html
Rebel. Właśnie o to chodzi. Zaraz po wytrysku jeżeli będzie sztywny. Jak będziesz czekać dlugo to znów bedzie to samo. Tak jak Red pisała robota ręczna i gdy on puści to wprowadź go i nie powinien dojść tak szybko.
Ostatnio powiedzial, ze go za bardzo podniecam, ale to nie jest moim zdaniem zadne wytłumaczenie ani przyczyna wczesnego wytrysku.
To niech się patrzy w ścianę podczas seksu
A czytałaś może o sposobach przedłużania stosunku?
A mnie zastanawia, czemu nie popróbujecie innych sposobów na zaspokojenie Cię? Czemu oczekujesz, że facet załatwi za Ciebie całą "robotę" i że dojdziesz podczas stosunku, zamiast podpowiedzieć mu, jak inaczej może doprowadzić Cię do orgazmu?
17 2012-06-22 10:30:28 Ostatnio edytowany przez klarek (2012-06-22 10:33:14)
Przepraszam. A jak wygląda wasza gra wstępna, że ty nie a on w 5 minut. Jak na pornosach ? Lizu lizu lodo lodo i siup po minucie do dziurki ?
Ja pierdziu. Mam swoje lata i nie raz czysty stosunek to było tylko zwieńczenie miłosnych pieszczot. Czasami nawet to nie było potrzebne. A czasami trzeba było trochę popracować. Jedna z moich partnerek tak lubiła jak masowałem jej ciało że już podczas tego nie raz miewała orgazm bez nawet zawadzania o myszkę. Raz jak miała okres i tampon, to mnie ubawiła do łez jak powiedziała kiedy pieściłem jej piersi że musi uważać bo jeszcze lampę zbije jak wystrzeli. Może jeszcze oczekujesz że co do mikro sekundy będziecie mieli orgazm ?
Inna sprawa że jeśli uprawiacie wbicie piłki do dołka 3-4 razy w tygodniu to chłop powinien z samego wytrenowania już panować deczko nad wacusiem. Hmm może warto by było przejść się wspólnie do lekarza ?
Ano właśnie, Anemonne dobrze zauważyła, że nie wspominasz nic o próbach zaspokojenia Cię w inny sposób. Ja jeszcze nigdy nie miałam orgazmu podczas seksu, ale to nie znaczy, że mój facet mnie tak zostawia samej sobie jak skończy. Oczywiście wymagało to rozmów, tłumaczenia etc, ale w końcu zaczaił co i jak i teraz jesteśmy oboje zadowoleni. Plus on się tak ze 2 razy w czasie seksu potrafi powstrzymać od wytrysku, wtedy sobie tak chwilę leżymy bez ruchu, da mi buziaka etc i kontynuujemy. Jak facet chce, to może dłużej.
mój facet zwykle pije. alkohol przedłuża stosunek. ale mi to zaczyna powoli przeszkadzac. chcialabym żeby umiał się ze mną kochać na trzeźwo.
hey dziewczyny . chciałabym prosic o pomoc !
powiedzcie mi jak to jest ze ja mojemu chłopakowi robie loda itp itd a on nawet mi minetki nie chce robić ;/ nawet sie do tego nie pcha ;/ to takie dziwne on jest zaspokojony w 100% a ja nie ;/ nie wiem czy on sie brzydzi ;/ dziewne....
Proste przestań mu robić, może zrozumie albo poszuka innej i sytuacja się wyjaśni.
troche to moim zdaniem dziwne bo chyba każdy chłopak lubi sprawiać dziewczynie przyjemność ?????.....
Da sie i jest to mozliwe,jak on nie za bardzo sobie z tym radzi to wez Ty sie za terapie,przetrenuj go, stanie sie mniej pobudliwy,sa spraye,pigulki,zele,skuteczne w nieskonczonosc,formy ucisku,5 minut to nie 'choroba',przerabialem to kiedys odrobilem na dzis lekcje.
24 2012-06-30 12:07:11 Ostatnio edytowany przez Werka21 (2012-06-30 12:10:40)
przecież nie wsadze go na siłe pomiedzy nogi i powiem masz to zrobić i koniec. a ja dbam o higiene bardzo dobrze zawsze jestem czysta bo chce byc dla chłopaka najczyściejsza .o pełno facetów sie za mną ogląda , to chyba na to wskazuje ze nie jestem brzydka ... i wiem ze inni by mi chcieli robic dobrze i nawet czasem mi to mówią ... a on to jakis dziwny jest zaczyn mnie to troche martwić
PiotrrtoiP
nie chce szukac innego ani on innej tylko dla mnie to juz sie robi martwiącą rzeczą bo jestem z nim pare lat..... i nie mam zamiaru go zmieniac przez to i chciałabym ten problem jakos rozwiazac . pomocy!!;(
przecież nie wsadze go na siłe pomiedzy nogi i powiem masz to zrobić i koniec. a ja dbam o higiene bardzo dobrze zawsze jestem czysta bo chce byc dla chłopaka najczyściejsza .o pełno facetów sie za mną ogląda , to chyba na to wskazuje ze nie jestem brzydka ... i wiem ze inni by mi chcieli robic dobrze i nawet czasem mi to mówią ... a on to jakis dziwny jest zaczyn mnie to troche martwić
PiotrrtoiP
nie chce szukac innego ani on innej tylko dla mnie to juz sie robi martwiącą rzeczą bo jestem z nim pare lat..... i nie mam zamiaru go zmieniac przez to i chciałabym ten problem jakos rozwiazac . pomocy!!;(
A rozmawiałaś ze swoim chłopakiem o tym? Pytałaś dlaczego?
26 2012-06-30 12:33:29 Ostatnio edytowany przez Werka21 (2012-06-30 12:34:23)
nie rozmawiałam jeszcze ale w sms np takich erotycznych na dobranoc pisałam mu swoja wyobraznie ze lubie jak mi wchodzi języczkiem pomiedzy nogi ale nic z tego... nie chce zeby odebrał to że kochanie sie z nim nie satysfakcjonuje mnie bo wiem ze go to bedzie boleć... ja troche czuje sie odrzucona.. i chyba raczej ja mu juz dobrze nie bede robic zeby sie poczuł tak jak ja.
nie wiem jak ja mam z nim podejść do tej rozmowy żeby mnie źle nie zroumiał i żeby go nie zabolało.
nie rozmawiałam jeszcze ale w sms np takich erotycznych na dobranoc pisałam mu swoja wyobraznie ze lubie jak mi wchodzi języczkiem pomiedzy nogi ale nic z tego... nie chce zeby odebrał to że kochanie sie z nim nie satysfakcjonuje mnie bo wiem ze go to bedzie boleć... ja troche czuje sie odrzucona.. i chyba raczej ja mu juz dobrze nie bede robic zeby sie poczuł tak jak ja.
nie wiem jak ja mam z nim podejść do tej rozmowy żeby mnie źle nie zroumiał i żeby go nie zabolało.
Wiesz, ja nigdy nie zastanawiam się przed rozmowami z moim facetem. Nie myślę w kategorii czy go tym zranię, czy nie. W rozmowie w cztery oczy zawsze można wszystko wyjaśnić, również to że nie miałam na celu wyrządzeniu mu krzywy ani upokorzenia itd. Jesteśmy wobec siebie po prostu szerzy i mówimy, co nas boli i co możemy jeszcze zrobić, aby było lepiej. Ja po prostu powiedziałabym czego chcę.
28 2012-06-30 13:07:23 Ostatnio edytowany przez Werka21 (2012-06-30 13:08:49)
wiesz co masz racje ja to musze z nim pogadac w 4 oczy co bedzie to bedzie ale niech wie ze mi jednak pieszczot brakuje.a miałyście cos takiego że facet nie chciał sie bawić waszymi piersiami ?? chodz mówi ze mu sie podobaja ...
dzieki za rade )))
wiesz co masz racje ja to musze z nim pogadac w 4 oczy co bedzie to bedzie ale niech wie ze mi jednak pieszczot brakuje.a miałyście cos takiego że facet nie chciał sie bawić waszymi piersiami ?? chodz mówi ze mu sie podobaja ...
dzieki za rade )))
Nie ma sprawy. Ludzie to nie wróżki, póki nie powiesz, nie będą wiedzieli, co Cię gryzie. Szczera rozmowa to podstawa.
Powodzenia!
dziekuje za rady! jeszcze jak by sie jakis chłopak wypowiedział co na ten temat sądzi to by tez fajnie było ;P
Werka, powiem szczerze, że dziwny jest ten Twój facet, a w dodatku totalny egoista. Musisz z nim szczerze porozmawiać i dowiedzieć się dlaczego tak postępuje. Nie lubi tego, brzydzi się, jest leniwy, ma Ciebie w nosie - jakaś przyczyna musi być. Nie daj się wykręcic od tej rozmowy.
Rozmowy. Noo byle nie jak u mnie bo zasze uważałem to za najważniejsze ona też tak twierdziła a powoli unikała rozmów i odpowiedzi i bez tych odpowiedzi jak byłem sam tak nim zostałem.
np powiedz mi jak ja mam do niego o to zagadać ? jestes chłopakiem i w jaki sposób byś chciał o czyms takim usłyszec od swojej dziewczyny.
Ja normalnie prosto z mostu. O swoich potrzebach co od niego oczekujesz.
35 2012-06-30 14:59:15 Ostatnio edytowany przez kamilalodz (2012-06-30 14:59:59)
Najpierw każesz mu iść "zdjąć z siebie nadmiar emocji",potem myju,akurat 15-20 min. Wtedy przystępujesz do rozgrzania siebie. Facet wraca,już z innym nastawieniem,trochę wzwód potrwa dłużej(2-3min)ale jak stanie,to...miłej zabawy.
Napisz,czy się udało.Sam będzie zachwycony.
I po co tu gadać. Potrzeba matką wynalazku.
OK . zrobie tak jak mi radzicie . a jak nic nie zdziała to mu nie będę obciągać . !
OK . zrobie tak jak mi radzicie . a jak nic nie zdziała to mu nie będę obciągać . !
I wpadniesz w służalczość,nie odbieraj mu męskości.
Swoim zachowaniem,wyraźnym wymaganiem powiedz,co napisałam.
Przyzwyczai się,a jak nie będzie Ci się chciało tego zrobić,to będzie błaznował.
Wymagaj,nie trać kobiecości,do uległości jeden krok.
hej
mam bardzo podobny problem..
Uprawiamy seks raz na jakieś 3-5 dni.Mamy po 19 lat. Chcialam na poczatku zwiazku by byl o wiele czesciej jednak skonczylo sie tak jak sie skonczylo. Bylo tak samo jak miala Werka21, czyli ja mu loda a on mi nic. Porozmawialismy szczerze i sie zmienilo na lepsze. Podczas seksu kilka razy mi sie udao dojsc, tyle ze to bylo jakiej 3 michy temu.. mowilam mu o tym i nawet po seksie dokanczac, ale jak widzialam jego mine jak sie meczy brak tego "specyficznego zaangazowania" to az mi sie odechciewalo. Teraz po seksie jak zwykle proponuje ze dokonczy ze nie ma problemu ale mi sie poprostu odechciewa. cala smaka mi przechodzi wraz z jego wytryskiem.
Wspominaliscie o drugim razie by po jakims czasie znowu.. Moze i wtedy bym doszla ale on jest z tych typow ze "jak doszedlem to nastepny raz dopiero za pare dni"..
Jemu moze i jest dobrze tyle ze ja chodze caly czas sfrustrowana, smutna, zla na wszystko i na wszystkich..
Prosze pomozcie...
Wytrysk u faceta === koniec seksu.
Po angielsku: "She comes first".