Ah jestem taka szczęśliwa, że muszę się pochwalić 
Piersi zawsze miałam małe, tzn. bez przesady, trochę kompleksów z tego powodu miałam bo jeszcze one akurat tak na boki mi się trochę rozchodzą. (Albo to tylko moje urojenia co jest bardzo prawdopodobne).
I ostatnio zauważyłam, że moje cycki mi urosły
Nie jakoś bardzo, żeby od razu palić stare biustonoszy i kupować nowe, ale są pełniejsze i po prostu większe. Jak zakładam bluzkę z dekoltem to je widać trochę 
Ostatnio trochę przytyłam i to pewnie dlatego (bo Drogie Panie cycki składają się głównie z tłuszczu
). Ale jestem taka szczęśliwa, że ciągle się na nie gapie
Aż żal się odchudzać 
Poza tym czy ktoś wie jak dobrać odpowiedni stanik? Niby na necie tego sporo, ale jak to z prawdą zazwyczaj bywa, każdy ma swoją. Mam problem, że baaaaaaaaaaardzo często wychodzą mi druty ze staników i wbijają mi się w ciało. Przez co całkiem nowe musze wyrzucać, teraz myślę, że to kwestia źle dobranego stanika. Może to też kwestia złęgo jakościowo stanika, ale gdzie bym go nie kupiła to i tak po pewnym czasie czeka mnie to samo ;/
Rzeczywistość nie zgadza się z moją teorią?
Tym gorzej dla rzeczywistości!