Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 46 ]

1 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 18:38:53)

Temat: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Cześć,

Mam pewien problem. 4 tygodnie temu poznałem na pewnej grupie na fb kobietę, lat 31, tyle, co ja. Ona od dwóch lat rzekomo singielka, ja też.
Umówiliśmy się tego samego dnia na wspólne jeżdżenie i spotkanie powiodło się naprawdę super, było o czym gadać. Między kolejnym spotkaniem pisało się nam naprawdę super i teraz wiem, że to był błąd, bo lepiej, żebym był tajemniczy. Wiadomości na dzień dobry, dobranoc, po prostu cudownie. Na drugim spotkaniu już całowanie, na trzecim wylądowaliśmy w łóżku. Niestety, był u mnie stres, więc podejrzewam, że już wtedy skreśliła mnie w myślach, że jestem słaby w te klocki. To wszystko działo się tak szybko, że nie do pomyślenia. Po tym spotkaliśmy się jeszcze z pięć razy, okazywaliśmy sobie uczucia, dotykaliśmy się, całowaliśmy i nagle... chłodnik z jej strony. Zaczęła coś kręcić, że tych uczuć z mojej strony jest za dużo. Ale sama tego chciała! Od tygodnia nie ma już dzień dobry, jak minął Ci dzień, zupełnie nic, w zeszłą sobotę próbowałem się umówić, to odmówiła po raz pierwszy, ale nie podała innego terminu.

Do dziś nie wiem, co jest powodem, czy po prostu już sobie mnie odpuściła? Chcę tylko wiedzieć, czy to koniec znajomości, czy nie? Dodam, że NIE zablokowała mnie jeszcze w mediach. Co radzicie, zadzwonić do niej i zapytać, co dalej z nami? Powodu i tak się nie dowiem... Chcę mieć tylko jasną sytuację. Na 99,9% nikt się nie pojawił.   

Dodam, że wprowadziła mnie do swojej chaty, mówiła o dzieciństwie...

Jak coś trzeba będzie dodać, to pytajcie śmiało.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Faktycznie między wami szybko się dzieje,może sprobuj być ciut mniej dostępny,to powinno zadziałać. I nie przestawaj flirtować,utrzymuj napiecie seksualne..
Nie wyskakuj z uczuciami tylko bo będzie po zawodach. Miej swoje życie i zainteresowania.
Myślę,że lekko ją przeraża tempo..to nie oznacza końca ale daj jej przestrzeni,niech zatęskni.. smile

3 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 19:20:48)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Liljana123 napisał/a:

Faktycznie między wami szybko się dzieje,może sprobuj być ciut mniej dostępny,to powinno zadziałać. I nie przestawaj flirtować,utrzymuj napiecie seksualne..
Nie wyskakuj z uczuciami tylko bo będzie po zawodach. Miej swoje życie i zainteresowania.
Myślę,że lekko ją przeraża tempo..to nie oznacza końca ale daj jej przestrzeni,niech zatęskni.. smile

Serio tak uważasz? Jak dla mnie, to koniec… sam nie wiem co robić. Kiedy znowu podjąć próbę podjęcia kontaktu?

Problem w tym, że ona już w ogóle nic nie pisze… gdyby chciała, to by zaproponowała jakiś termin spotkania.

4

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:
Liljana123 napisał/a:

Faktycznie między wami szybko się dzieje,może sprobuj być ciut mniej dostępny,to powinno zadziałać. I nie przestawaj flirtować,utrzymuj napiecie seksualne..
Nie wyskakuj z uczuciami tylko bo będzie po zawodach. Miej swoje życie i zainteresowania.
Myślę,że lekko ją przeraża tempo..to nie oznacza końca ale daj jej przestrzeni,niech zatęskni.. smile

Serio tak uważasz? Jak dla mnie, to koniec… sam nie wiem co robić. Kiedy znowu podjąć próbę podjęcia kontaktu?

Problem w tym, że ona już w ogóle nic nie pisze… gdyby chciała, to by zaproponowała jakiś termin spotkania.

Spróbuj zaproponować jej całkiem luźno spotkanie na weekend. Może jest w waszym miescie cos organizowanego,gdzie mógłbyś ją zaprosić. Coś pomiedzy spotkaniem z kolegami a wolnym wieczorem który masz jeszcze do dyspozycji. Luźna propozycja,pamietaj.
Niech ona nie czuje że Tobie za bardzo zależy.
Na 90% czuję ze to się szybko dzieje i zaczyna lekko panikować,to dziwne wiem ale to mozliwe. Ile macie lat?

5

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Macie ,31 lat?? Tak?

6

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Liljana123 napisał/a:
Ghost580 napisał/a:
Liljana123 napisał/a:

Faktycznie między wami szybko się dzieje,może sprobuj być ciut mniej dostępny,to powinno zadziałać. I nie przestawaj flirtować,utrzymuj napiecie seksualne..
Nie wyskakuj z uczuciami tylko bo będzie po zawodach. Miej swoje życie i zainteresowania.
Myślę,że lekko ją przeraża tempo..to nie oznacza końca ale daj jej przestrzeni,niech zatęskni.. smile

Serio tak uważasz? Jak dla mnie, to koniec… sam nie wiem co robić. Kiedy znowu podjąć próbę podjęcia kontaktu?

Problem w tym, że ona już w ogóle nic nie pisze… gdyby chciała, to by zaproponowała jakiś termin spotkania.

Spróbuj zaproponować jej całkiem luźno spotkanie na weekend. Może jest w waszym miescie cos organizowanego,gdzie mógłbyś ją zaprosić. Coś pomiedzy spotkaniem z kolegami a wolnym wieczorem który masz jeszcze do dyspozycji. Luźna propozycja,pamietaj.
Niech ona nie czuje że Tobie za bardzo zależy.
Na 90% czuję ze to się szybko dzieje i zaczyna lekko panikować,to dziwne wiem ale to mozliwe. Ile macie lat?


Mamy 31 lat jak w opisie. Mogłaby cokolwiek napisać, a nie zamilknąć i tyle. To jest dla mnie brak szacunku do drugiej osoby, tym bardziej, że trochę się między nami wydarzyło. Ona właśnie poczuła, że mi zależy i ulotniła się, tak domniemam. Zastosowała ghosting?

7

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:
Liljana123 napisał/a:
Ghost580 napisał/a:

Serio tak uważasz? Jak dla mnie, to koniec… sam nie wiem co robić. Kiedy znowu podjąć próbę podjęcia kontaktu?

Problem w tym, że ona już w ogóle nic nie pisze… gdyby chciała, to by zaproponowała jakiś termin spotkania.

Spróbuj zaproponować jej całkiem luźno spotkanie na weekend. Może jest w waszym miescie cos organizowanego,gdzie mógłbyś ją zaprosić. Coś pomiedzy spotkaniem z kolegami a wolnym wieczorem który masz jeszcze do dyspozycji. Luźna propozycja,pamietaj.
Niech ona nie czuje że Tobie za bardzo zależy.
Na 90% czuję ze to się szybko dzieje i zaczyna lekko panikować,to dziwne wiem ale to mozliwe. Ile macie lat?


Mamy 31 lat jak w opisie. Mogłaby cokolwiek napisać, a nie zamilknąć i tyle. To jest dla mnie brak szacunku do drugiej osoby, tym bardziej, że trochę się między nami wydarzyło. Ona właśnie poczuła, że mi zależy i ulotniła się, tak domniemam. Zastosowała ghosting?

Moze jej sie seks nie podobal dlatego sobie poszla

8 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 19:52:08)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
JuliaUK33 napisał/a:
Ghost580 napisał/a:
Liljana123 napisał/a:

Spróbuj zaproponować jej całkiem luźno spotkanie na weekend. Może jest w waszym miescie cos organizowanego,gdzie mógłbyś ją zaprosić. Coś pomiedzy spotkaniem z kolegami a wolnym wieczorem który masz jeszcze do dyspozycji. Luźna propozycja,pamietaj.
Niech ona nie czuje że Tobie za bardzo zależy.
Na 90% czuję ze to się szybko dzieje i zaczyna lekko panikować,to dziwne wiem ale to mozliwe. Ile macie lat?


Mamy 31 lat jak w opisie. Mogłaby cokolwiek napisać, a nie zamilknąć i tyle. To jest dla mnie brak szacunku do drugiej osoby, tym bardziej, że trochę się między nami wydarzyło. Ona właśnie poczuła, że mi zależy i ulotniła się, tak domniemam. Zastosowała ghosting?

Moze jej sie seks nie podobal dlatego sobie poszla

Serio? To był nasz pierwszy raz… za takie coś skreślać? To się rozmawia

Poza tym później przytuliła się do mnie i powiedziała, że to się zdarza i żebym się wyluzował

9

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Ghost580 napisał/a:

Mamy 31 lat jak w opisie. Mogłaby cokolwiek napisać, a nie zamilknąć i tyle. To jest dla mnie brak szacunku do drugiej osoby, tym bardziej, że trochę się między nami wydarzyło. Ona właśnie poczuła, że mi zależy i ulotniła się, tak domniemam. Zastosowała ghosting?

Moze jej sie seks nie podobal dlatego sobie poszla

Serio? To był nasz pierwszy raz… za takie coś skreślać? To się rozmawia

Czy mocno się starałeś? Tzn kontakt był inicjowany częściej lub zawsze z Twojej strony? Byłeś mocno wylewny?

10

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Kontakt był z obu stron, później już bardziej z mojej.

Zadzwonić do niej jutro z zapytaniem czy ma się określić?

11

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Kontakt był z obu stron, później już bardziej z mojej.

Zadzwonić do niej jutro z zapytaniem czy ma się określić?

Absolutnie.
Napisz do niej z luźną propozyjcją spotkania może piwko w plenerze?. Jak odmówi to po jakiejś godzinie,dwóch napisz z zapytaniem czy wasza znajomość właśnie się zakończyła. I tyle. Trzymaj fason. To,że byłeś sobą i okazywałeś zainteresowanie ( być moze za bardzo?) to dobrze o Tobie świadczy. Ale już nie dzwoń jeśli ona nie wykazuje zainteresowania. Sms wystarczy.

12 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 20:11:22)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Napisałem jej w sobotę, że jeśli znajdzie czas, to niech da znać. Dala kciuka w górę. Od tamtej pory cisza.

Jutro ostatnia próba? Podejmować?

Właśnie może za bardzo, ale kurde… to chyba dobrze, że mi zależy na tym?

13

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Napisałem jej w sobotę, że jeśli znajdzie czas, to niech da znać. Dala kciuka w górę. Od tamtej pory cisza.

Jutro ostatnia próba? Podejmować?

Właśnie może za bardzo, ale kurde… to chyba dobrze, że mi zależy na tym?

Na Twoim miejscu do weekendu nic bym nie pisała. Ten kciuk w górę to średni znak..
Być może na odczepnego.

Nigdy nie dawaj od siebie 100% na początku,dopóki się w Tobie nie zauroczy/zakocha.

14 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 20:18:12)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Nie dałem 100% z siebie, dałem tyle, co ona. Nigdy nie odmówiła mi spotkania, aż do ostatniego razu.

Ok, do piątku poczekam.

Wiecie co mnie martwi? Że w ogóle nie szuka kontaktu, nawet głupie co tam. Nic, zero, wcześniej nie do pomyślenia.

15

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Niestety wygląda to dośc schematycznie. Podobnych wątków tu była masa. Na początku ogień, aż się w głowie kręci i nagle cisza.
Nie jesteś dla niej nikim ważnym. A ten ważny zobaczył, że dzieki tobie ona ma alternatywy. I doszło do powrotu.

16

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Szukała dobrego seksu, nie sprawdziłeś się, stąd jej wycofanie się z tej znajomości.
Odpuść i zapomnij.

17 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 21:03:29)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Raczej nie ma nikogo, w to wątpię. Nie mógł nikt zobaczyć, bo nie wstawialiśmy żadnych zdjęć

No ale serio nie ma odwagi tego zakończyć? Jak można faceta skreślić po seksie, w dodatku pierwszym?! Tylko to się liczy? Ja pierdziele…

Zatem jak to ugryźć? Dobija mnie ta cisza

18

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Raczej nie ma nikogo, w to wątpię. Nie mógł nikt zobaczyć, bo nie wstawialiśmy żadnych zdjęć

No ale serio nie ma odwagi tego zakończyć? Jak można faceta skreślić po seksie, w dodatku pierwszym?! Tylko to się liczy? Ja pierdziele…

Zatem jak to ugryźć? Dobija mnie ta cisza

Jak na początku znajomości dziewczyna zaprasza do siebie, to znaczy, że zależy jej tylko na seksie.
Pierwszy czy nie, nie ma znaczenia, ona wie jak to rokuje...

19

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Ona singielka. Prowadzi swoje życie, ale nie chce byś samotną. Szuka kogoś.

Poznaje faceta. Wydaje się całkiem okej. Spotkanie, drugie, seks. Brak erekcji to wtopa, ale się zdarza. Kobieta czasem nie ma orgazmu, zdarza się.

Szybkie tempo, pisanie, pisanie, rano, wieczór, spotkania, spotkania. A to dopiero 4 tygodnie.

Ona daje znak "zwolnij", Ty nie zwalniasz.

Naciskasz na spotkanie, ona odmawia. Broni się bo nie chce zmiany życia teraz. Chciała kogoś fajnego poznać, a nie angażować się tak bardzo.

Zmień ton.

Źle:   Umówimy się na rolki?

Dobrze:      Jadę na rolki jutro o 17-tej, jak chcesz to dołącz. smile

20 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 21:13:37)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

W sumie, to ja się trochę do niej wprosilem, ale uległa i skończyło się najpierw na masażu, potem na seksie.

Czyli już wiem, że zależało jej chyba tylko na tym…

Zablokować ją? Zadzwonić, pogadać?

Ja wszystko rozumiem. Mnie boli ta cisza… a cisza jak dla mnie oznacza koniec. Ile mam jeszcze czekać, zeby cokolwiek z siebie wydusiła?

Ona pracuje do 20, więc wypad odpada.

Dodam jeszcze, że po seksie się widzieliśmy, to nie było tak, że nie.

21

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

W sumie, to ja się trochę do niej wprosilem, ale uległa i skończyło się najpierw na masażu, potem na seksie.

Czyli już wiem, że zależało jej chyba tylko na tym…

Zablokować ją? Zadzwonić, pogadać?

Ja wszystko rozumiem. Mnie boli ta cisza… a cisza jak dla mnie oznacza koniec.

Ona pracuje do 20, więc wypad odpada.


Na co liczyłeś wpraszając się do niej?

22

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Poniekąd na to, ale po prostu zobaczyć jak mieszka. Na początku nic nie było, bo miała swoje dni.

Żeby nie marudzić - co robić? Jej praca mnie też rozwala, bo pracuję do 20 i nie ma kiedy się za bardzo spotkać

23

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Poniekąd na to, ale po prostu zobaczyć jak mieszka. Na początku nic nie było, bo miała swoje dni.

Żeby nie marudzić - co robić? Jej praca mnie też rozwala, bo pracuję do 20 i nie ma kiedy się za bardzo spotkać

A masz swoje mieszkanie? To dlugo pracuje az do 20 ,no tez zalezy o ktorej zaczyna

24

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Jestem w trakcie kupna, to jeszcze trochę potrwa.

Od 11, ale dojeżdża, to o 10:30 wyjeżdża z domu.

25

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Poniekąd na to, ale po prostu zobaczyć jak mieszka.

Jak nastolatek big_smile

26

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Ghost580 napisał/a:

Mamy 31 lat jak w opisie. Mogłaby cokolwiek napisać, a nie zamilknąć i tyle. To jest dla mnie brak szacunku do drugiej osoby, tym bardziej, że trochę się między nami wydarzyło. Ona właśnie poczuła, że mi zależy i ulotniła się, tak domniemam. Zastosowała ghosting?

Moze jej sie seks nie podobal dlatego sobie poszla

Serio? To był nasz pierwszy raz… za takie coś skreślać? To się rozmawia

Poza tym później przytuliła się do mnie i powiedziała, że to się zdarza i żebym się wyluzował

Cos mnie sie wydaje, ze to byl Twoj pierwszy raz, a nie jej... juz to widze jak dziewica mowi do faceta "spokojnie to sie zdarza " ,a skad wiedziala, ze sie zdarza? big_smile

27

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Nie był, to nie było tak, że w ogóle nie miałem. Erekcja była, byla i za chwilę opadał. Po prostu stres

Pierwszy nasz raz, w sensie NASZ SEKS. Nie pierwszy raz w ogóle big_smile

28

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Nie był, to nie było tak, że w ogóle nie miałem. Erekcja była, byla i za chwilę opadał. Po prostu stres

Pierwszy nasz raz, w sensie NASZ SEKS. Nie pierwszy raz w ogóle big_smile

Ja nie prawiczek, ona nie dziewica

29 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-08-20 21:29:39)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Nie był, to nie było tak, że w ogóle nie miałem. Erekcja była, byla i za chwilę opadał. Po prostu stres

Pierwszy nasz raz, w sensie NASZ SEKS. Nie pierwszy raz w ogóle big_smile

Jak nie jesteś gotowy/nie masz ochoty na seks/dziewczyna Cię nie pociąga/masz stracha, to nie wpraszaj się na chatę.
Jak stres bierze górę w takich sytuacjach, to masz problem i powinieneś skonsultować się z seksuologiem, bo to się będzie powtarzać, nie ma znaczenia który raz.

30 Ostatnio edytowany przez Ghost580 (2024-08-20 21:33:24)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Nie miałem seksu 3 lata, do tego częsta masturbacja i wyszło… ale już jest lepiej. Mniejsza z tym

Ponawiam pytanie - co robić? Czy są jeszcze jakieś nadzieje, czy ona już olała temat? Jak myślicie? Jeszcze później się widzieliśmy trzy razy, ale już bez takich namiętności

31

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Nie miałem seksu 3 lata, do tego częsta masturbacja i wyszło… ale już jest lepiej. Mniejsza z tym

Ponawiam pytanie - co robić? Czy są jeszcze jakieś nadzieje, czy ona już olała temat? Jak myślicie?

Ale wymyslasz big_smile najpierw napisales "ze to byl wasz pierwszy raz" ,a teraz "ze nie miales seksu 3 lata"... to na to wychodzi,ze Ty masz 3 latka, skoro to byl Twoj pierwszy raz big_smile

32

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Nie rozumiesz. PIERWSZE NASZE ZBLIŻENIE DO SIEBIE (seks), nie pierwszy raz w ogóle. Ona nie dziewica, ja nie prawiczek

33

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Nie miałem seksu 3 lata, do tego częsta masturbacja i wyszło… ale już jest lepiej. Mniejsza z tym

Ponawiam pytanie - co robić? Czy są jeszcze jakieś nadzieje, czy ona już olała temat? Jak myślicie? Jeszcze później się widzieliśmy trzy razy, ale już bez takich namiętności

To nie mniejsza z tym... Faceci uzależnieni od masturbacji, mają problem w kontaktach intymnych i ona już to wie.

Nic nie robić, zamknąć temat, nie ma sensu żadne wyjaśnianie, miała prawo się wycofać bez tłumaczenia się.

34

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Przecież ona nie wie, że miałem problem z masturbacja… zrozum, poznawaliśmy nasze ciała, więc tak się stało.

Serio? Nie pytać już jej o nic? Mogła mnie chociaż zablokować, byłaby jasność

35

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Przecież ona nie wie, że miałem problem z masturbacja… zrozum, poznawaliśmy nasze ciała, więc tak się stało.

Serio? Nie pytać już jej o nic? Mogła mnie chociaż zablokować, byłaby jasność

Doskonale wie, że facet który długo jest sam, może być uzależniony od masturbacji i jak ma problem na wstępie, to nic z tego nie będzie.
Może nawet znać to z autopsji.
Poznawanie ciał nie na ma nic do rzeczy.

Rób co uważasz.

36

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Ja rozumiem, jakby to sie zdarzało cały czas, ale nie za pierwszym i JEDYNYM razem.

Muszę to doprowadzić do końca, choćbym miał urwać relację. Dla komfortu psychicznego.

37

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
wieka napisał/a:
Ghost580 napisał/a:

Przecież ona nie wie, że miałem problem z masturbacja… zrozum, poznawaliśmy nasze ciała, więc tak się stało.

Serio? Nie pytać już jej o nic? Mogła mnie chociaż zablokować, byłaby jasność

Doskonale wie, że facet który długo jest sam, może być uzależniony od masturbacji i jak ma problem na wstępie, to nic z tego nie będzie.
Może nawet znać to z autopsji.
Poznawanie ciał nie na ma nic do rzeczy.

Rób co uważasz.

Dokladnie tak jest. Kazdy seksuolog to powie

38

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Co ja na to poradzę, że nie mam seksu?! Miałem przerwę, bo nie miałem kobiety.

Jeśli za to mnie skreśliła, to gratulacje. Niech szuka dalej, a ściana u niej cooooraz bliżej.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś rady jak to rozegrać, to będę wdzięczny.

39

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Ghost580 napisał/a:

Co ja na to poradzę, że nie mam seksu?! Miałem przerwę, bo nie miałem kobiety.

Jeśli za to mnie skreśliła, to gratulacje. Niech szuka dalej, a ściana u niej cooooraz bliżej.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś rady jak to rozegrać, to będę wdzięczny.

Nie chciała marnowac czasu, bo dla niej seks jest widać ważny.
Czego byś nie zrobił, nie ma znaczenia, bo tu nie ma nic do rozgrywania, jest i tak po ptokach big_smile

40

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Po prostu wyluzuj, zero spiny. Może ona się odezwie może nie, samo życie. Idź dalej i się nie oglądaj. Rozglądaj się dalej.

41

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
wieka napisał/a:

Jak nie jesteś gotowy/nie masz ochoty na seks/dziewczyna Cię nie pociąga/masz stracha, to nie wpraszaj się na chatę.
Jak stres bierze górę w takich sytuacjach, to masz problem i powinieneś skonsultować się z seksuologiem, bo to się będzie powtarzać, nie ma znaczenia który raz.
(...)
Nic nie robić, zamknąć temat, nie ma sensu żadne wyjaśnianie, miała prawo się wycofać bez tłumaczenia się.
(...)
Doskonale wie, że facet który długo jest sam, może być uzależniony od masturbacji i jak ma problem na wstępie, to nic z tego nie będzie.
Może nawet znać to z autopsji.
Poznawanie ciał nie na ma nic do rzeczy.
(...)
Czego byś nie zrobił, nie ma znaczenia, bo tu nie ma nic do rozgrywania, jest i tak po ptokach big_smile

Couldn't agree more.

Ta znajomość jest już spalona, odpuść, nie pisz, nie dzwoń, bo tylko pogrążysz się jeszcze bardziej. Wyciągnij wnioski na przyszłość.
Skoro już wiesz, że masz problemy z erekcją i jesteś uzależniony od masturbacji to przy kolejnej znajomości nie wpraszaj się do dziewczyny na chatę na 2 czy 3 randce, bo skończy się tak samo. Bo udajesz wielkiego ruchacza, a wychodzisz na impotenta. Każda by się zniechęciła i odpuściła. Przecież ona nie miała nawet czasu, żeby cię lepiej poznać, zauroczyć się. I tak miło z jej strony, że dała ci kolejną szansę. Po to te kilka kolejnych spotkań. Żebyś zabrał ją na chatę i tym razem przeleciał jak należy. Nic takiego nie zrobiłeś, więc wygasza znajomość. Wolałbyś, żeby ci powiedziała: 'wiesz, nie mam już 20 lat i szkoda mi marnować czasu na faceta, który jest uzależniony od porno i ma problemy z erekcją, tym bardziej, że my zaliczyliśmy raptem kilka randek.'.
Po twoich wypowiedziach wnioskuję, że byłeś/jesteś późnym prawiczkiem i do tego pillowcem. Te wszystkie 'ściany, ghostingi' jak i problemy z erekcją na to wskazują. Do tego nie ogarniasz, że 'wyluzuj, nic się nie stało, zdarza się' to tylko zwrot grzecznościowy. No bo co miała powiedzieć? "Najpierw wpraszasz się na chatę, a potem ci opada? No nie tego się spodziewałam!".
Poza tym myślę, że tak naprawdę to nie zależy ci konkretnie na tej dziewczynie. Ty po prostu chcesz jakąś mieć, chcesz mieć regularny seks i przytulanki. Ona też pewnie to wyczuła. Rozgryzła cię. Koleś uzależniony od masturbacji, z problemami z erekcją i zapewne nikłym doświadczeniem seksualnym (czyli nie będzie miała z tobą fajerwerków), do tego nie zafascynowany konkretnie nią, tylko szukający jakiejkolwiek w miarę ładnej i fajnej dziewczyny. Nic dziwnego, że szuka dalej.

42

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Anewe kolejny raz wyrzygała swoje uprzedzenia do mężczyzn.

43

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Legat napisał/a:

Anewe kolejny raz wyrzygała swoje uprzedzenia do mężczyzn.

Raczej to dosadna gorzka prawda, da autorowi do myślenia i o to chodzi.

44

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
wieka napisał/a:

Raczej to dosadna gorzka prawda, da autorowi do myślenia i o to chodzi.

Wracamy do problemu starego jak świat. Byłoby super gdyby osoba, która nagle schładza znajomość, czy nawet kogoś puszcza z nurtem rzeki - wyartykuowała dlaczego to czyni. Ale jak wiemy 99% przypadków jest takich, że tego nie robi. Zatem nie wiemy co tutaj nią kierowało. Możemy się tylko domyślać. A od domysłów i przeżyć Anewe do prawdy o sytuacji wątkowej Autora, może być droga baaardzo daleka. Niekoniecznie dobrym sposobem jest wprowadzanie go w poczucie winy. Tylko dlatego, że ktoś miał złe doświadczenia w swoim życiu.

45 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-08-21 10:54:19)

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Legat napisał/a:
wieka napisał/a:

Raczej to dosadna gorzka prawda, da autorowi do myślenia i o to chodzi.

Wracamy do problemu starego jak świat. Byłoby super gdyby osoba, która nagle schładza znajomość, czy nawet kogoś puszcza z nurtem rzeki - wyartykuowała dlaczego to czyni. Ale jak wiemy 99% przypadków jest takich, że tego nie robi. Zatem nie wiemy co tutaj nią kierowało. Możemy się tylko domyślać. A od domysłów i przeżyć Anewe do prawdy o sytuacji wątkowej Autora, może być droga baaardzo daleka. Niekoniecznie dobrym sposobem jest wprowadzanie go w poczucie winy. Tylko dlatego, że ktoś miał złe doświadczenia w swoim życiu.

Trzeba samemu wyciągać wnioski i nie oczekiwać wyjasnień dlaczego ktoś rezygnuje z relacji.

Ja się nie dziwię, że takie osoby nie chcą się tłumaczyć, bo prawda może nawet gorzej by zabolała, po drugie niekoniecznie usłyszymy tę prawdę.
Takie więc dochodzenie prawdy mija się z celem.
A są tacy co nie przyjęli by wyjasnień, tylko przekonywał do siebie bez końca...

46

Odp: Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.
Legat napisał/a:
wieka napisał/a:

Raczej to dosadna gorzka prawda, da autorowi do myślenia i o to chodzi.

Wracamy do problemu starego jak świat. Byłoby super gdyby osoba, która nagle schładza znajomość, czy nawet kogoś puszcza z nurtem rzeki - wyartykuowała dlaczego to czyni. Ale jak wiemy 99% przypadków jest takich, że tego nie robi. Zatem nie wiemy co tutaj nią kierowało. Możemy się tylko domyślać. A od domysłów i przeżyć Anewe do prawdy o sytuacji wątkowej Autora, może być droga baaardzo daleka. Niekoniecznie dobrym sposobem jest wprowadzanie go w poczucie winy. Tylko dlatego, że ktoś miał złe doświadczenia w swoim życiu.

Nie stanął na wysokości zadania i nie chciała kontynuować dalej relacji.
Czy to ze stresu, abstynencji, czy masturbacji, to już szczegóły.

Nie ma sensu się dalej narzucać.

Posty [ 46 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nagłe ochłodzenie kontaktu z JEJ strony.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024