Mam autyzm i upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim.Nie mam żadnej pomocy ze strony rodziców. Rodzice zabierają mi rentę z powodu tego że mnie utrzymują .Żaden pracodawca nie przyjmie mnie do pracy z powodu choroby umysłowej i upośledzenia umysłowego.Nie mam żadnych możliwość fizycznie też jestem słaby trenowałem fizycznie na siłowni i wyniki mam bardzo słabe .Intelekt mam na poziomie 12 latka bo mam niepełnosprawność intelektualna.
Jestem wykluczony zawodowo oraz przez ludzi na Mikulczycach w dzielnicy Zabrza .Osoby z byłej szkoły co ja chodziłem rozglądali że jestem debilem oraz psychopatą.
Nikt z pracodawców nie przejmie mnie bo jestem upośledzony intelektualnie w stopniu lekkim oraz z autyzmem.
Raz jak przyszedłem do pracy bo wcześniej waliłem głowa o ścianę to się pytali skąd mam rozwalona głowę .To odpowiedziałem waliłem głowa o ścianę .I zaczęli ludzie ze schizofrenia panikować i kierownik kazał mi wziąć L4.Mowil ,że będzie zaraz wysyp karetek przezemnie.Przeciez mam prawo rozwalić sobie głowę i mieć ją właśnie rozwalona to już moja sprawa.Prawda?
Nie umiem się wcale utrzymać z tego co zarobiłem .Nie nadawałbym się na męską prostytutkę bo jestem dosyć niski mam 177 cm,oraz wątły jestem.
Przecież do terapeuty którego chodziłem to jest moja sprawa że o mur rozwalam sobie głowę .Przecież w zakładzie o co im chodzi mam prawo miec rozwalony łeb i oraz pięściami walić głową o ścianę .