Zaczęły się problemy w moim życiu,nerwy,stres,stałam się bardziej nerwowa.W końcu zaczęłam się samookaleczać-ciąć.Ma to związek z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi z którymi się męczę.Leczę się na to.Teraz to moja codzienność.Jak przestać się samookaleczać? Jak przestać to robić? To jest silniejsze ode mnie.Nie mam wsparcia w rodzinie,żeby zwierzać się ze komuś ze swoich problemów.Chodzę do psychologa w związku z tymi zaburzeniami.Jednak wstydzę się przyznać,że się okaleczam przez to wszystko.
Zaczęły się problemy w moim życiu,nerwy,stres,stałam się bardziej nerwowa.W końcu zaczęłam się samookaleczać-ciąć.Ma to związek z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi z którymi się męczę.Leczę się na to.Teraz to moja codzienność.Jak przestać się samookaleczać? Jak przestać to robić? To jest silniejsze ode mnie.Nie mam wsparcia w rodzinie,żeby zwierzać się ze komuś ze swoich problemów.Chodzę do psychologa w związku z tymi zaburzeniami.Jednak wstydzę się przyznać,że się okaleczam przez to wszystko.
Komu nie przyznalaś się do samookalecznia? psychologowi, czy rodzinie?
Z psychologiem musisz być szczera i wypracować plan działania, jak możesz sobie pomóc.
Ani psychologowi,ani rodzinie.Moja rodzina uznała by mnie za nienormalną.
Powiedzieć psychologowi, umówić się do psychiatry, który przepisze odpowiednie leki.
Tutaj możesz napisać na forum jak Cię coś będzie stresować.
Ktoś spojrzy na to z boku, inny może miał to samo, powie jak sobie poradził.
Jak nauczysz się zmniejszać napięcie, nie będziesz czuć takiej potrzeby, by się okaleczać.
Czasami wyolbrzymiamy problemy, które u tak jakoś się .
Dbasz o siebie? odżywianie, sport..
Marycha medyczna...
7 2024-03-07 23:50:05 Ostatnio edytowany przez 5i5kiN (2024-03-07 23:51:03)
Ja od miesiąca ponad nie palę, wszystko mnie wkurwia, dziś z urzędu skarbowego wyszedłem, drzwiami pierdolnalem...
Ale przez ułamek sekundy głupia myśl, z buta je otworze... w porę orient
Do niczego się nie przyznawać
powiedz, że to nie byłaś ty
Jakaś gówniara, ty jej nie znasz
Zero sportu.Nie potrzebuje tego.A odżywiam się dobrze.Obwiniam siebie za wszystko.Już nic mi się w życiu nie udaje.
Zero sportu.Nie potrzebuje tego.A odżywiam się dobrze.Obwiniam siebie za wszystko.Już nic mi się w życiu nie udaje.
Jesteś tylko człowiekiem. Popełniasz błędy, nie jesteś doskonała, masz do tego prawo. Nie wyszło to trudno.
Koleżanka nosiła gumkę recepturke na nadgarstku i sobie z niej strzelała, tak żeby to poczuć na ręce. Naciągała i puszczała. To pomaga rozładować napięcie.
Sport lepiej, tylko trzeba ruszyć czymś więcej niż palcem:)
Zero sportu.Nie potrzebuje tego.
tak
Sama mam pewne problemy z utrzymaniem równowagi emocjonalnej i zastanawiałam się, gdzie szukać pomocy. Na ten moment znalazłem gabinet energiazyciowa.pl
Jednak nie jestem pewien, czy to jest dla mnie odpowiednie miejsce. Czy ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami z terapią i efektami??