Niemozliwe? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Niemozliwe?

Poznałam faceta, on ma 24 lata, ja 37. Mielismy kontakt przez 2 miesiące, spotykalismy się (przyjechal do mnie 3 godz z innego miasta, mowiąc ze mu zależało), rozmawialismy codziennie, była fizycznosc. On mimo wieku uwazam ze jest dojrzały. Dlatego sądzilam, ze moj wiek mu nie przeszkadza- na początku tak mowil. Ja wygladam mlodo, moze nie jak 23 lata ale mniej niz 30. Więc jak szlismy razem to nie wyglądało to dziwnie. W rozmowie bylo wspaniale, nie czułam że jest młodszy, czulam ze jest na moim poziomie intelektualno-emocjonalnym. Jeśli chodzi o moje intencje to byłam otwarta na wszystko- zarówno koleżeńskie, jak i coś więcej, niekoniecznie związek na całe życie, ale chociaz spotykanie się przez kilka miesięcy. Nagle kilka dni temu powiedział, że nie może kontynuowac znajomosci, bo ciągle o mnie myśli i się wkręca. Że nie da rady się nawet kolegować, bo go pociągam. A związku ze mną sobie nie wyobraza ze względu na rożnicę wieku i odleglosc, zaś on szuka kogoś kto będzie jego żoną a nie czegoś na jakiś czas. Ale chyba glownie roznicę wieku, tak to zrozumiałam. Teraz nie mamy żadnego kontaktu, ja już nawet wolalabym się kolegować niż takie zupełnie zero kontaktu. Wiem, że on jest w wieku kiedy dopiero kształtuje siebie i swoj charakter, ja już jestem ukształtowana. Wiem też, że gdybyśmy byli starsi, np. on 30 lat, ja 43, byloby inaczej. Co o tym myślicie? Czy on jeszcze za mną zatęskni i się odezwie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Niemozliwe?

On zachowuje się głupio. Ma zauroczenie a go zabija. Ma skarb a go wyrzuca.

Ja bym na niego nacisku nie robił.
Może faktycznie sam zacznie się odzywać...

3

Odp: Niemozliwe?
Gary napisał/a:

Ma zauroczenie a go zabija.

Ma zauroczenie, a je zabija.

4

Odp: Niemozliwe?

On nie chce się wkręcać w tę relację, skoro nie widzi z Tobą związku, więc nie chce "marnować" czasu, powinnaś to zrozumieć.

W takiej sytuacji koleżeństwo nie wchodzi w grę, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego, więc odpuść i na nic nie licz.

5

Odp: Niemozliwe?

Koleżeństwo miałoby jeden kierunek. A jednak go przekonać.
Dla niego to fatalne zauroczenie. Taki syndrom Macrona.

6

Odp: Niemozliwe?

Poznałaś chłopca na początku dorosłego życia.
Myślę że Twoje oczekiwania co do tego związku są jednak nierealne, mieliście romans, a związku z tego nie będzie, więc on nie chce się wkręcać.
Na pewno przytłoczyła go różnica wieku  bo o ile dla seksu ma to mniejsze znaczenie, dla związku ma duże.
Iďż dalej.

7

Odp: Niemozliwe?
GrammarNazi napisał/a:
Gary napisał/a:

Ma zauroczenie a go zabija.

Ma zauroczenie, a je zabija.

To zauroczenie...
Kogo? Co?

eMasz rację...

8

Odp: Niemozliwe?

Typowa relacja z milfem

9 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-05-14 20:01:16)

Odp: Niemozliwe?

Nietypowa.  W typowej jest jak u Szeptucha.
Lepiej by zrobili mówiąc sobie od razu, że różnica wieku i doświadczeń jest duża i dają sobie na luz.
Chyba autorka zaczęła to traktować w kategoriach zbyt poważnych i On się wycofał z relacji.
Mam syna w tym wieku i jakby mi powiedział że związał się z 37 latką byłabym sceptyczna.
Toż to dziecko jeszcze..tak życiowo. Chyba że pracuje od 10 lat utrzymując rodzinę, ma kupę doświadczeń i własne dzieci.
Bo inaczej ta cała dojrzałość może być co najwyżej intelektualna, czy charakterologiczna , co pewnie zauroczylo autorkę.

10

Odp: Niemozliwe?
Ela210 napisał/a:

Nietypowa.  W typowej jest jak u Szeptucha.
Lepiej by zrobili mówiąc sobie od razu, że różnica wieku i doświadczeń jest duża i dają sobie na luz.
Chyba autorka zaczęła to traktować w kategoriach zbyt poważnych i On się wycofał z relacji.
Mam syna w tym wieku i jakby mi powiedział że związał się z 37 latką byłabym sceptyczna.
Toż to dziecko jeszcze..tak życiowo. Chyba że pracuje od 10 lat utrzymując rodzinę, ma kupę doświadczeń i własne dzieci.
Bo inaczej ta cała dojrzałość może być co najwyżej intelektualna, czy charakterologiczna , co pewnie zauroczylo autorkę.

Nie, nie zaangażowałam się. Myślę, że zależało nam w równym stopniu. To on mówił, że mu zależało, że o mnie myśli i że się wkręca. Zresztą gdyby wycofał się z powodu tego, że rzekomo ja traktuję to zbyt poważnie to zostalibyśmy znajomymi, co zresztą mu zaproponowałam, na co otrzymałam odpowiedz, że on nie jest w stanie się kolegować, że musi się odciąć, zapomnieć o mnie. Co właśnie robi.

11

Odp: Niemozliwe?
Puszkin napisał/a:

Szukaj nastepnej ofiary . Ponoć użytkownik ,, Prawo '' jest wolny .

Popatrzcie jak on gwiżdże na prawo i zasady kultury. Bardzo się go boję. Jest mi niedobrze w kontakcie z nim. On sprawia że czujemy się źle. Popatrzcie jak on wszystkich oczernia, obraża, psuje wizerunek, sprowadza do swojego poziomu ZERO. Przecież nie chcemy żyć w takim świecie, pozbądźmy się go jakoś! Napiszmy wspólnymi siłami zawiadomienie do prokuratury, niech go zamkną w więzieniu albo w psychiatryku! On jest nienormalny!

12

Odp: Niemozliwe?
Malowanysen napisał/a:

Nie, nie zaangażowałam się. Myślę, że zależało nam w równym stopniu. To on mówił, że mu zależało, że o mnie myśli i że się wkręca. Zresztą gdyby wycofał się z powodu tego, że rzekomo ja traktuję to zbyt poważnie to zostalibyśmy znajomymi, co zresztą mu zaproponowałam, na co otrzymałam odpowiedz, że on nie jest w stanie się kolegować, że musi się odciąć, zapomnieć o mnie. Co właśnie robi.

Widocznie on nie z tych, którzy "na starej piczy młody sie ćwiczy". Może chce budować normalny związek z zaangażowaniem obu stron. Pewnie nie wierzy też w przyjaźń damsko-męską, to po co mu taka znajoma. FWB też widocznie nie chce.

13

Odp: Niemozliwe?
Noble napisał/a:
Malowanysen napisał/a:

Nie, nie zaangażowałam się. Myślę, że zależało nam w równym stopniu. To on mówił, że mu zależało, że o mnie myśli i że się wkręca. Zresztą gdyby wycofał się z powodu tego, że rzekomo ja traktuję to zbyt poważnie to zostalibyśmy znajomymi, co zresztą mu zaproponowałam, na co otrzymałam odpowiedz, że on nie jest w stanie się kolegować, że musi się odciąć, zapomnieć o mnie. Co właśnie robi.

Widocznie on nie z tych, którzy "na starej piczy młody sie ćwiczy". Może chce budować normalny związek z zaangażowaniem obu stron. Pewnie nie wierzy też w przyjaźń damsko-męską, to po co mu taka znajoma. FWB też widocznie nie chce.

Ja też bym mogla budować związek i zaangazowanie, przecież napisalam, że bylismy po rowno zaangazowani. Tylko on nie chce byc ze mną bo uwaza, że roznica wieku jest zbyt znacząca. W przyjazn damsko męską akurat wierzy, bo wiem, że ma dużo koleżanek (bez fwb).

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024