Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
A co tu jest do myślenia?
Większość ludzi religijnych tak postępuje. Tak było i będzie zawsze.
Ludzie mają wpojone, że można grzeszyć ile wlezie a potem wystarczy spowiedź, modlitwa i znowu jestem święty.
I tak wielokrotnie bo spowiedź, komunia wszystkie brudy wyciera.
3 2022-01-15 23:00:50 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-01-15 23:02:03)
ze nikt nie jest bez wad i po to wlasnie ta spowiedz czy rozaniec. autor to taki doskonaly? to niech da zdjecie tym religijnym od rozanca, postawia na oltarzu. mamy nowego swietego!
"Ludzie mają wpojone, że można grzeszyć ile wlezie"- no ja z kosciola i z lekcji religii pamietam co innego. no i od babci. moja jest religijna i stara sie zyc zgodnie z wiara. zreszta znam wiele osob wierzacych i akurat moge powiedziec co innego, ze wlasnie sa INNI. w sensie wlasnie dobrzy i wgle.
Postawa olka6628, to resentyment w czystym wydaniu.
Resentyment – pojęcie filozoficzne, oznaczające zjawisko tworzenia iluzorycznych wartości oraz ocen moralnych jako rekompensaty własnych niemocy i ograniczeń.
Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
Trzeba się trzymać od takich na odległość splunięcia
Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
Wzruszam ramionami, ten opis pasuje pewnie do jakichś 70% Polaków.
Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
"Modli sie pod figurą, a diabła ma za skórą.."
Chciałam tylko zapytać. Co myślicie o ludziach którzy rano wbijają bliźniemu nóż w plecy ,a wieczorem modlą się na różancu i w niedzielę idą do komunii.? Jak odbierać takie osoby? Nawet nie wiem co myśleć.
Pierwsze, co mi przychodzi na myśl... Ludzie ci są nieświadomi swojego postępowania. Nie są świadomi, nie wiedzą, że krzywdzą swoim postępowaniem. Nie zawsze religijność idzie w parze z moralnością i świadomością swoich czynów. Być może również starają się być religijni / postępujący zgodnie z wiarą, ale im nie wychodzi. W końcu człowiek jest istotą grzeszną. Popełnia błędy. Pytanie, czy później ich żałuje i stara się je naprawiać.