Hej dziewczyny! To mój pierwszy post tutaj, założyłam konto, żeby się skonsultować w tej sprawie z innymi kobietkami.
Problem wygląda tak: Mam 18 lat. Od mniej więcej 12. r. ż. mam owłosienie na różnych częściach ciała, gdzie chyba niekoniecznie ono powinno być... Meszek na plecach, karku i pośladkach. Drobniutkie, dosłownie milimetrowe, ale jednak, włoski na brodzie i pod nosem. Całe szczęście, że jestem jasną blondynką i ich nie widać. Oprócz tego na brodzie w 1 miejscu wyrasta mi włos, który muszę wyrywać pęsetą, bo potrafi mieć nawet 4-5 cm długości. Podobnej długości wyrastają mi włosy w pojedynczych miejscach na piersiach. Oprócz tego mam włoski (mniej więcej takiej długości jak te, jakie by mogły wyrosnąć na nogach) wokół pępka i taki właśnie drobny meszek na całym brzuchu.
Czy to normalne, czy może powinnam się martwić? Myślicie, że trzeba pomyśleć o leczeniu hormonalnym? Moja endokrynolożka na wizycie 2 lata temu uznała, że to nie problem.
Dodam, że wykluczono u mnie zespół policystycznych jajników.
Z góry dziękuję :-)