Czy szanowni czytelnicy mogliby polecić jakąś niezłą lodówkę. Ardo po 25 latach zaczyna się kończyć o chciałbym żonie na Święta fajny prezent zrobić. Pytam na forum bo opinie ma stronach producentów nie są dla mnie wiarygodne. Znajomy mechanik polecał mi Boscha za 1400-1600 zł. Miał ktoś coś podobnego i jak to się sprawowało? Chodzi mi o efektywność i awaryjność.
1 2019-12-16 13:38:21 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-12-16 13:40:54)
2 2019-12-16 18:37:50 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2019-12-16 18:39:17)
Czy szanowni czytelnicy mogliby polecić jakąś niezłą lodówkę. Ardo po 25 latach zaczyna się kończyć o chciałbym żonie na Święta fajny prezent zrobić. Pytam na forum bo opinie ma stronach producentów nie są dla mnie wiarygodne. Znajomy mechanik polecał mi Boscha za 1400-1600 zł. Miał ktoś coś podobnego i jak to się sprawowało? Chodzi mi o efektywność i awaryjność.
Kupiłam nową lodówkę latem. W trakcie zakupu sprzedawca usilnie namawiał mnie na dokupienie usługi "przedłużenie gwarancji" opowiadając jednocześnie jakie problemy mają klienci, którzy tego nie wykupią. Według niego sprzęty wszystkich bez wyjątku firm zaczynają się psuć tuż po zakończeniu zwyczajnego czasu gwarancji oferowanego przez producenta. O ile nie padnie coś bardzo ważnego jak termostat, silnik to rozlatuję się elementy plastikowe, odklejają uszczelki, urywają paski itp.
Nie dokupiłam dodatkowego czasu gwarancji i jestem przygotowana na to, że lodówka za półtora roku mi padnie.
A na razie jestem bardzo zadowolona z Samsung RB 29 FSRNDW. Ma system No Frost, nie trzeba jej odmrażać, 192 litry chłodziarki, 98 litrów zamrażarki. Zamrażarka to 3 szufladki na dole.
Też miałam wcześniej Ardo przez ponad 20 lat
Dzięki za poradę, rzucę okiem na tego samsunga. Co do obecnej trwałości to masz rację, masakra, koniec gwarancji-koniec pracy, naprawa =60% nowej.
Wymieniałem w czerwcu swoja 19 letnia lodowke na nowa. Kupiłem z total-no frostem i okazało sie przydatne. Od czerca zamrażalnik nie wymagał odmrażania co dotychczas musiałem robic co miesiac bo dzieciaki/żona lubią czesto do zamrażalnika zagladac. Moze patrz na funkcjonalnosc a nie marke?
No już bez przesady z tymi gwarancjami. Lodówka przecież wytrzyma dłużej niż 2 lata.
Ja kupiłam używaną 10 letnią i sprawuje się świetnie. U moich rodziców jest 15 letnia i nie zapowiada się, żeby coś się jej miało stać. Nie demonizujmy, fachowcom zawsze się wydaje, że to co się kupiło to chłam ostatni a jak co do czego przyjdzie to działa aż miło.
Nie kieruj się marką, tylko funkcjami, które Ci są potrzebne. Swoją drogą też mam no frost, lodówka chłodzona zimnym powietrzem ze zbiornika za zamrażarką (u moich rodziców jest jeszcze klasyczna, którą trzeba rozmrażać:D) i widzę ogromną różnicę na minus dla mojej jeżeli chodzi o przechowywanie żywności. Ja dużo piekę i niestety do swojej lodówki na noc nie wsadzę wypieku, bo nawet przykryty foliami robi się zeschnięty i twardy dużo szybciej. W klasycznej lodówce ciasto mogło nieprzykryte leżeć i tydzień w szufladzie. U mnie po 15-20h przestaje być zdatne do spożycia, nie da się go ugryźć.
Widzę natomiast duże plusy jeżeli chodzi o przechowywanie warzyw i owoców, one znowu trzymają się dużo dłużej.
Więc zależy od tego, na co stawiacie
6 2019-12-16 21:47:05 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2019-12-16 22:48:19)
We wrześniu zmieniliśmy lodówkę na Samsung RB31FERNDEF centralnie zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia
.
Ma przepiękny marmurowo-beżowy kolor.
Zdjęcia na serio nie oddają, tak jak lodówka wygląda na żywo.
W środku dzięki oświetleniu LED wygląda także bardzo ładnie.
Lodówka, jak i zamrażarka są bardzo pojemne.
Jedyny szczegół, to jak zaczyna włączać się No-Frost to słychać, tak jakby przelewanie wody.
Na codzień lodówka cicha.
Bardzo polecam, jeżeli chcesz mieć elegancką lodówkę, jak i z dobrymi parametrami.
P.S.
A nie lepiej, aby Twoja Żona uczestniczyła w wyborze lodówki?
Serio uważasz, że dawanie lodówki pod choinkę jest dobrym pomysłem?
Jakby nie było, to też będziez użytkował lodówkę i moim zdaniem taki prezent nie będzie trafiony.
Inaczej, jakbyś chciał zakupić taki prezent komuś kto nie mieszka z Tobą.
Wiem, że nie pytałeś czy to będzie trafiony prezent, ale tak mnie teraz natchnęło i dlatego zrobiłam edycję, jak co to przepraszam.
Myślę , że ta lodówka będzie takim większym świątecznym dodatkiem do właściwego prezentu.
Janix ja mam Boscha A+ no Frost 200 cm , już ma 9 lat i nic się z nim nie dzieje , dla rodziny zamawiałem podobny model i też już ileś lat wszystko ok .
8 2019-12-17 00:04:30 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-12-17 00:18:04)
A nie lepiej, aby Twoja Żona uczestniczyła w wyborze lodówki?
Serio uważasz, że dawanie lodówki pod choinkę jest dobrym pomysłem?
To nie ma być prezent jako taki tylko po prostu niespodzianka ( nie wlazła by pod choinkę ). Planowałem w połowie przyszłego roku wymienić ale że wpadło mi trochę nieplanowanej kasy to chcę zrobić to teraz. Co do żony to rozmawiałem kiedyś z nią ale ona totalnie się nie zna i żadne frosty i inne bajerki nić jej nie mówią łącznie z oświetleniem led a ja po 3 krotnym tłumaczeniu o co tu chodzi dałem spokój.. Tak jak pisałem moje Ardo ma grubo ponad 20 lat i jest bez żadnych udogodnień i bajerów dlatego właśnie ważne dla mnie są opinie o lodówka i systemach w nich które "pomagają' w efektownej pracy. Co do swojego staruszka to jedynym mankamentem było że zamrażalnik mocno mroził co wymagało dość częstego rozmrażania. Po części wymieniam też bo uchwyty szuflad zamrażalnika popękane już trochę i normalnie obciach otwierać przy kimś. Co do tych gwarancji Lady Loka to jednak coś jest na rzeczy. Ten fachura o którym mówię jest jednym z lepszych u mnie w okolicy pokazywał mi kiedyś swój warsztat a tam stoi 5 pralek boscha. okazało się że wszystkie z tego samego roku, taka sama usterka i choć każda ma 5 lat nie opłaca się naprawiać. Dlatego pytam o wasze zakupy aby jakiegoś badziewia nie kupić.
Czy szanowni czytelnicy mogliby polecić jakąś niezłą lodówkę. Ardo po 25 latach zaczyna się kończyć o chciałbym żonie na Święta fajny prezent zrobić. Pytam na forum bo opinie ma stronach producentów nie są dla mnie wiarygodne. Znajomy mechanik polecał mi Boscha za 1400-1600 zł. Miał ktoś coś podobnego i jak to się sprawowało? Chodzi mi o efektywność i awaryjność.
Myślę, że kluczowym pytaniem może być jaki przeznaczyłeś na ten zakup budżet i jak dużej lodówki potrzebujecie?
Po dokładnym zapoznaniu się z ofertą rynku (lodówkę wymienialiśmy dwa lata temu) postawiliśmy na Samsunga i absolutnie nie żałuję, bo działa bez zarzutów i ogólnie naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Wybrany model jest duży, a przy tym ma cieniutkie ścianki, co dodatkowo daje przestrzeń do zagospodarowania. Zwróciłam jeszcze uwagę, i Tobie również to polecam, na szerokie półki na drzwiach - jeśli są odpowiednio zaprojektowane, nie tylko można na nich umieścić mnóstwo produktów, ale też jest to ogromnie wygodne, bo mamy do nich bardzo łatwy dostęp. Mnie zależało także na tzw. strefie zero, nazywanej komorą Bio albo Fresh Zone, czyli części, w której mamy temperaturę inną niż w pozostałej części chłodzącej. Funkcja No Frost wydaje się oczywista ze względu na ogromną wygodę. Nie wszyscy lubią, ale ja nie wyobrażam sobie, by nie mieć szklanych półek.
10 2019-12-17 04:02:33 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-12-17 04:18:21)
Po dokładnym zapoznaniu się z ofertą rynku (lodówkę wymienialiśmy dwa lata temu) postawiliśmy na Samsunga i absolutnie nie żałuję,
O takie opinie właśnie mi chodzi. Mam do wydania ok 1600-1800 zł. Jak pisałem wcześniej żona nie zna się na technologiach obecnie stosowanych i nie za bardzo je rozumie ale zwrócę jej uwagę właśnie na zagospodarowanie miejsca wewnątrz oraz rozmieszczenie i rozmiar półek ( to ważne bo często brakowało mi pół centymetra oby coś włożyć. I oczywiście małżonka wybierze kolor karoserii ( biała lub srebrna). Gabarytowo nie muszę się ograniczać bo miejsca mam sporo. Praktycznie teraz tylko zostaje wybór: Szajsung lub Bosch? Co do półek, kiedyś gdzieś czytałem że lepszą cyrkulacje powietrza zapewniają półki kratkowe ale obecnie to już chyba bez znaczenia.
Olinka napisał/a:Po dokładnym zapoznaniu się z ofertą rynku (lodówkę wymienialiśmy dwa lata temu) postawiliśmy na Samsunga i absolutnie nie żałuję,
O takie opinie właśnie mi chodzi. Mam do wydania ok 1600-1800 zł. Jak pisałem wcześniej żona nie zna się na technologiach obecnie stosowanych i nie za bardzo je rozumie ale zwrócę jej uwagę właśnie na zagospodarowanie miejsca wewnątrz oraz rozmieszczenie i rozmiar półek ( to ważne bo często brakowało mi pół centymetra oby coś włożyć. I oczywiście małżonka wybierze kolor karoserii ( biała lub srebrna). Gabarytowo nie muszę się ograniczać bo miejsca mam sporo. Praktycznie teraz tylko zostaje wybór: Szajsung lub Bosch? Co do półek, kiedyś gdzieś czytałem że lepszą cyrkulacje powietrza zapewniają półki kratkowe ale obecnie to już chyba bez znaczenia.
Biała jest praktyczniejsza bo na srebrnej znać palce, trudno ją wypolerować. Znajomi mają srebrną dwudrzwiową i żałują że nie wybrali białej.
Biała jest praktyczniejsza bo na srebrnej znać palce, trudno ją wypolerować. Znajomi mają srebrną dwudrzwiową i żałują że nie wybrali białej.
Jeśli chodzi o srebrne, to są dwa rodzaje - jedne rzeczywiście bardzo trudno się czyszczą, a inne, jak moja, wystarczy delikatnie przetrzeć wilgotną ściereczką. Przed zakupem zrobiłam w sklepie 'próbę' i to sprawdziłam. Sprawdziłam tym bardziej, że mam w domu srebrny z czarną szybą piekarnik elektryczny, którego czyszczenie to jest jakiś horror - odbija się każdy palec, dlatego od razu zwróciłam na to uwagę.
Miałam ochotę na czarny, szklany model lodówki, bo bardzo mi się podobają, ale z uwagi na to, że wybrany przeze mnie środek w tej wersji nie był dostępny, to postawiłam na Inox (ciemniejszy odcień koloru srebrnego). Naprawdę jest w porządku i całość czyści się bardzo łatwo.
Co do półek, kiedyś gdzieś czytałem że lepszą cyrkulacje powietrza zapewniają półki kratkowe ale obecnie to już chyba bez znaczenia.
Obecnie w lodówkach stosuje się nowoczesne rozwiązania, które rzeczywiście pozwalają na posiadanie szklanych półek bez straty dla dobrej cyrkulacji.
Ze strony Samsunga: System All-Around Cooling zapewnia dotarcie chłodnego powietrza do każdego zakamarka lodówki. Zimne powietrze jest wydmuchiwane przez liczne otwory znajdujące się na poziomie każdej półki, dzięki czemu w lodówce panuje stała temperatura, a żywność pozostaje świeża.
Pozostaje tylko sprawdzić czy wybrany model posiada ten system, bo nie mam pewności czy mają je wszystkie. W każdym razie u mnie na półkach nie osiada wilgoć, zapachy się nie rozprzestrzeniają i spokojnie mogę równocześnie przechowywać wędliny i na przykład tort - bez obawy, że jedno drugiemu zaszkodzi i wzajemnie 'przejdą' zapachami.
13 2019-12-17 21:23:50 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2019-12-17 21:26:07)
Ja mam srebrną lodówkę i nic się na niej nie odbija.
Z ciekawości sprawdziłam model: WHIRLPOOL ARC 8140 IX.
Ma ponad 10 lat i śmiga jak nowa
Swoją drogą kolejnym minusem lodówek schładzanych powietrzem jest to, że przy braku prądu temperatura w nich podnosi się błyskawicznie. Zarówno w lodówce jak i w zamrażarce. Moja zamrażarka przy ostatniej awarii wytrzymała 12h, ale tylko dlatego, że miałam w niej dużo zamrożonych produktów, które chłodziły się wzajemnie. Jak coś robimy i musimy wyłączyć prąd to temperatura rośnie w niej bardzo szybko.
Swoją drogą kolejnym minusem lodówek schładzanych powietrzem jest to, że przy braku prądu temperatura w nich podnosi się błyskawicznie. Zarówno w lodówce jak i w zamrażarce. Moja zamrażarka przy ostatniej awarii wytrzymała 12h, ale tylko dlatego, że miałam w niej dużo zamrożonych produktów, które chłodziły się wzajemnie. Jak coś robimy i musimy wyłączyć prąd to temperatura rośnie w niej bardzo szybko.
A znasz przyczyne tego xjawiska? Co wplywa na szybszy wzrost temperatury przy zaniku napiecia we frostowych lodowkach?
Lady Loka napisał/a:Swoją drogą kolejnym minusem lodówek schładzanych powietrzem jest to, że przy braku prądu temperatura w nich podnosi się błyskawicznie. Zarówno w lodówce jak i w zamrażarce. Moja zamrażarka przy ostatniej awarii wytrzymała 12h, ale tylko dlatego, że miałam w niej dużo zamrożonych produktów, które chłodziły się wzajemnie. Jak coś robimy i musimy wyłączyć prąd to temperatura rośnie w niej bardzo szybko.
A znasz przyczyne tego xjawiska? Co wplywa na szybszy wzrost temperatury przy zaniku napiecia we frostowych lodowkach?
Nie czytalam nic na ten temat ale tak na logike patrzac to w starych lodowkach byla wlasnie ta warstwa szronu/lodu ktora sprawiala, ze zamrazarka rozmrazala sie dluzej. Nie ma szronu to zostaje tylko zamrozone jedzenie, ktore moze pelnic taka role.
Jak jedzenia mialam malo to w ciagu 5-10 min z -18 robilo sie 0.
Dzięki z odpowiedzi, czyli oprócz no frostem na co jeszcze zwrócić uwagę. Nie chodzi mi o jakieś bajery jak produkcja masowa kostek lodu czy przezroczystość, po prostu o to co jest raczej niezbędne (25 lat nie interesowałem się tymi technologiami). Ciekawostka: moją starą białą Ardo dla bajeru okleiłem specjalną folią o wzorze boazerii. Bez dobrego przyjrzenie się z bliska trudno zczaić czy to folia czy drewno.
Może to Ciebie nie dotyczy ale - zwróć uwagę na to jak lodówka będzie stała.
A dokładnie: czy jej drzwi będą się mogły otwierać dalej niż pod kątem 90st.
Ja mam taki problem (parapet ogranicza mi szersze otwieranie drzwi) i musiałam szukać lodówki z dwoma plastikowymi pojemnikami na samym dole (tzn na dole części chłodzącej - bo na samym dole mam zamrażarkę ;-) ).
Półki na butelki na drzwiach uniemożliwiłyby mi wyjmowanie pojemnika gdyby był jeden duży.
Moja lodówka jest z firmy produkującej m.in. koparki ;-) więc "gniosta niełamiotsa" ;-)
9 lat bez zarzutu. Rozmrażana raz na rok.
Jest srebrna i czyści się tą stal wilgotną ściereczką - bez problemu.
Zakup zrobiony?
19 2020-01-08 19:02:45 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-01-08 19:04:21)
Jeszcze nie bo parę dni temu Tv mi padł i teraz mam zgrzyta. Planowałem białego boscha ale teraz połączę zakupy 2 w 1. No i ten kocur z sąsiedniego tematu teraz rządzi w domu .
dobrze obejrzyj materialy I wykonanie polek, kupilem lodowke 2 lata temu I polka sie szybko posypaly, musialem kupic nastepna, na razie poki co, odpukac, trzyma sie
21 2020-01-11 12:31:55 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-01-11 14:36:59)
Telewizor jest, zdecydowałem się na Blaupunkta LED ale niech ktoś mi powie jak usunąć resztki naklejki z oznaczeniem klasy z matrycy? Zdjęcie poglądowe).
Edit: Już poradziłem sobie za pomocą pianki do paneli LCD.
Telewizor jest, zdecydowałem się na Blaupunkta LED ale niech ktoś mi powie jak usunąć resztki naklejki z oznaczeniem klasy z matrycy?
Wiem, że już sobie poradziłeś, ale na przyszłość polecam również płyn micelarny (kosmetyk). Niestety nie wszystkie działają tak samo dobrze, ale zawsze masz pewność, że nie uszkodzisz nawet najdelikatniejszej powierzchni.
Po raz pierwszy wpadłam na to, kiedy miałam pod ręką najzwyklejszy, najtańszy płyn micelarny z Biedronki, taki w biało-przejrzystym opakowaniu, z różową etykietą, bodajże Be Beauty. Niestety od tamtego czasu nigdy nie udało mi się go już trafić, być może został wycofany. Jeśli się pojawi, od razu kupię ze dwa , bo w takich sytuacjach sprawdza się doskonale.
P.S.
Niech nowy nabytek cieszy Was bardzo długo i bez zarzutów .
Janix2 napisał/a:Telewizor jest, zdecydowałem się na Blaupunkta LED ale niech ktoś mi powie jak usunąć resztki naklejki z oznaczeniem klasy z matrycy?
Wiem, że już sobie poradziłeś, ale na przyszłość polecam również płyn micelarny (kosmetyk). Niestety nie wszystkie działają tak samo dobrze, ale zawsze masz pewność, że nie uszkodzisz nawet najdelikatniejszej powierzchni.
Po raz pierwszy wpadłam na to, kiedy miałam pod ręką najzwyklejszy, najtańszy płyn micelarny z Biedronki, taki w biało-przejrzystym opakowaniu, z różową etykietą, bodajże Be Beauty. Niestety od tamtego czasu nigdy nie udało mi się go już trafić, być może został wycofany. Jeśli się pojawi, od razu kupię ze dwa, bo w takich sytuacjach sprawdza się doskonale.
P.S.
Niech nowy nabytek cieszy Was bardzo długo i bez zarzutów.
Dzięki za porady. Dla mnie idiotyzmem jest przyklejanie etykiety klejem do matrycy, ale... Jestem przewrażliwiony bo jak by coś poszło nie tak to nie uznali by reklamacji a mam w pamięci kolęgę który "świetny" preparat do czyszczenia monitorów kupił bo mu dziecko obsmarkało delikatnie. Po czyszczeniu monitor wyglądał jak by papierem ściernym czyszczony był.
"Niech nowy nabytek cieszy Was bardzo długo i bez zarzutów ". Mnie, mnie ma cieszyć i cieszy, żona ma swój Samsung i ogląda Na wspólnej i Zniewolona o tym tureckim Przysięga nie wspominając.
Od razu pomyślałam, że wypadałoby włączyć do użytku szare komórki, bo chyba każdy przeciętny człowiek wie, że takie naklejki potrafią sprawić nie lada kłopot, a matryca jest delikatna. Przecież można albo umieścić je w innym miejscu, albo użyć czegoś innego, w końcu mógłby to być zwykły kartonik albo naklejka w typie tych, które odchodzą bez trudu.
Jestem przewrażliwiony bo jak by coś poszło nie tak to nie uznali by reklamacji a mam w pamięci kolęgę który "świetny" preparat do czyszczenia monitorów kupił bo mu dziecko obsmarkało delikatnie. Po czyszczeniu monitor wyglądał jak by papierem ściernym czyszczony był.
W takim przypadku można reklamować produkt u producenta preparatu dedykowanego do monitorów, ale obawiam się, że mogłaby to być walka z wiatrakami, a w najlepszym wypadku długa i kosztowna batalia.
Mnie, mnie ma cieszyć i cieszy, żona ma swój Samsung i ogląda Na wspólnej i Zniewolona o tym tureckim Przysięga nie wspominając.
Gdyby nie mąż, to nie wiem czy w moim domu telewizor w ogóle miałby rację bytu, bo ani ja, ani syn go nie włączamy. Co prawda zdarzy mi się zerknąć, ale to raczej dla towarzystwa niż z wewnętrznej potrzeby, a i to zwykle na jakiś film, który został wcześniej nagrany. Wszystko co jest mi potrzebne, znajduję w sieci.
A nie, przepraszam, jeszcze mój futrzak ogląda .
Dobrze, że to Twój wątek, w przeciwnym razie oboje nas musiałabym upomnieć, że odciągamy uwagę od problemu Autora , którym jest przecież pomoc w zakupie... lodówki
.
Dobrze, że to Twój wątek, w przeciwnym razie oboje nas musiałabym upomnieć, że odciągamy uwagę od problemu Autora
, którym jest przecież pomoc w zakupie... lodówki
.
Co do lodówki praktycznie już wszystko wiadomo. Przekazałem żonie zebrane dane i teraz wybór należy do niej, nie będę ją naciskał. Jeśli chodzi o Tv to oglądam z reguły programy popularno- naukowe bo najwięcej dają, czasami jakiś ambitniejszy film.
Ja mam Amicę z nofrost. Polecam. Trochę głośna ale jest super.