Hej, witam w gronie netkobietek:) półtorej tygodnia temu urodziłam przez cesarskie cięcie moje pierwsze dziecko. ogólnie poród nieplanowany ale przez pewne czynniki przyspieszony, wywolywanie nic nie dało i ze względów bezpieczeństwa cc. Stres, łzy, bo cała ciąża bez zarzutów, ale teraz jest super. Tylko że zgubiłam gdzieś mój tłuszczyk na pupie i udach, zawsze byłam szczupła ale tyłek i uda bez większego ćwiczenia odstający i zgrabny. Tymczasem po porodzie zniknął tłuszcz stamtad, troche z buzi, piersi duże bo karmię, ale widzę ze moje atuty zmalały:( mąż mówi ze i tak jestem fajna ale wiem jak mu się podobały te częsci ciala, jak chwyta to już czuję ze nawet klepać nie ma co, po prostu jakby ktoś wziął i wypompował mi tkankę tłuszczową.
Czy któraś miała tak samo i czy można coś na to poradzić? Nie czuję się kobieco;/ bardzo się cieszę że karmię piersią a z tego nie zrezygnuję na rzecz przytycia bo slyszałam ze jak się odstawia pierś to wraca się do wagi.
pozdrawiam
To DOPIERO półtora tygodnia
jedyne co masz do roboty to cieszyć się dzieckiem i uważać na ranę po cc.
Jak Ci lekarz pozwoli wrócić do ćwiczeń to po prostu znajdź coś ujędrniającego pupę i powoli sobie ćwicz. Nikt od nikogo nie wymaga idealnej formy dwa tygodnie po porodzie, bez przesady:)
Zbieram Przegrywów jak Pokemony.
nie no przecież nie będę szaleć teraz już, to jasne;) tylko czy jak bede cwiczyc i przestane to czy mam gwarancję że pupa się utrzyma.. nie musialam nigdy nic specjalnie robić, owszem trochę ćwiczyłam ale nie jakoś super często, po prostu natura była łaskawa:) ale teraz chyba tak po prostu mi nic nie przybędzie.. wiem ze nikt nie wymaga ale jako kobieta jednak odczuwam zmiany. co do dziecka to oczywiście ono jest najważniejsze, bez dwóch zdań:)
Sądzę, że mało prawdopodobne jest, żebyś w wyniku cc w ciągu zaledwie półtora tygodnia straciła taką ilość nagromadzonego w okolicach pośladków tłuszczu. Moim zdaniem albo jego utrata nastąpiła już wcześniej, ale zaabsorbowana ciążą tego nie zauważyłaś, albo zmieniły Ci się proporcje i przy nich Twoje pośladki wydają Ci się mniejsze.
Ćwiczeniami jak najbardziej możesz rozbudować mięśnie pośladkowe. Mało tego, będą wyglądać o niebo lepiej niż tkanka tłuszczowa, ale rzeczywiście tak jest, że kiedy przestaniesz ćwiczyć, a do tego będziesz niewłaściwie się odżywiać, to stopniowo na powrót zaczną zanikać.
Na Twoim miejscu jednak nie panikowałabym i dała ciału spokojnie dojść do formy, wtedy być może okaże się, że wcale się tak bardzo nie zmieniłaś. Teraz jest zbyt wcześnie, by to oceniać, w końcu jesteś dopiero kilka dni po operacji.
P.S.
Gratuluję zostania mamą .
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych, właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

Dużo ruchu , mało jedzenia, szczególnie słodkości.
Na pewno ćwiczenia ci pomogą jednak będąc po cc musisz odczekać jakiś czas aby nie uszkodzić rany.
Poza tym twoje ciało na pewno jeszcze się zmieni,jesteś dopiero co po porodzie.
Gratuluję i ciesz się macierzyństwem.
ALEKSANDRA 20.10.2014
FRANCISZEK 26.04.2016
Dziękuję za Wasze miłe słowa.
Tak jak Olinka pisała, jak sobie przypomnę to tłuszczyk z pupy juz wcześniej znikał, ale przez brzuch tak to nie wyglądało. Jednak jak spojrzałam to faktycznie wydawało mi sie że coś z niego ubyło. Natomiast zaraz po porodzie byla różnica.
niedługo minie 8 tygodni od porodu, lekarz dał zielone światło więc zacznę sobie powoli ćwiczyć.
pozdrawiam;)
8 2018-11-20 11:36:36 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-11-20 12:04:38)
Z tego co mi wiadomo (słowa położnej ze szkoły rodzenia spam) to ćwiczenia (bardziej intensywne) dla mam można rozpocząć około 3 miesięcy po porodzie. Ćwiczenia te mają wzmocnią mięśnie brzucha i grzbietu, a co najważniejsze nie musimy ćwiczyć same -możemy zaangażować w aktywność także nasze maleństwo. Dla nich to będzie świetna zabawa .