czy mieliscie tak ze musieliscie sie zrzekac,i pozniej tez za dzieci niepelnoletnie sie zrzekac.? otoz bylam w sadzie i mam zgode na zrzeczenie i miala przyjsc decyzja w ciagu 21 dni,a jest juz 30 i jeszcze nic nie przyszlo,jak myslicie co dalej zrobic,czy maja takie opoznienie?
czy mieliscie tak ze musieliscie sie zrzekac,i pozniej tez za dzieci niepelnoletnie sie zrzekac.? otoz bylam w sadzie i mam zgode na zrzeczenie i miala przyjsc decyzja w ciagu 21 dni,a jest juz 30 i jeszcze nic nie przyszlo,jak myslicie co dalej zrobic,czy maja takie opoznienie?
Prawdopodobnie czekasz na postanowienie Sądu, które po sprawie uprawomocnia się po 21 dniach.
Musisz jechać do Sądu i w biurze podawczym złożyć wniosek o wydanie takiego postanowienia Sądu, zrobić opłatę
i wtedy określisz się czy za kilka dni odbierzesz "postanowienie" osobiście, czy mają Ci wysłać pocztą.
Sędzia na końcu sprawy mówi o tym (21 dni), ale my laicy gubimy się w tym ich słownictwie.
ewcia 80 napisał/a:czy mieliscie tak ze musieliscie sie zrzekac,i pozniej tez za dzieci niepelnoletnie sie zrzekac.? otoz bylam w sadzie i mam zgode na zrzeczenie i miala przyjsc decyzja w ciagu 21 dni,a jest juz 30 i jeszcze nic nie przyszlo,jak myslicie co dalej zrobic,czy maja takie opoznienie?
Prawdopodobnie czekasz na postanowienie Sądu, które po sprawie uprawomocnia się po 21 dniach.
Musisz jechać do Sądu i w biurze podawczym złożyć wniosek o wydanie takiego postanowienia Sądu, zrobić opłatę
i wtedy określisz się czy za kilka dni odbierzesz "postanowienie" osobiście, czy mają Ci wysłać pocztą.
Sędzia na końcu sprawy mówi o tym (21 dni), ale my laicy gubimy się w tym ich słownictwie.
no wlasnie wszystko zrobilam zaplacilam za znaczek i napisalam wniosek i mowili ze przysla.
evada napisał/a:ewcia 80 napisał/a:czy mieliscie tak ze musieliscie sie zrzekac,i pozniej tez za dzieci niepelnoletnie sie zrzekac.? otoz bylam w sadzie i mam zgode na zrzeczenie i miala przyjsc decyzja w ciagu 21 dni,a jest juz 30 i jeszcze nic nie przyszlo,jak myslicie co dalej zrobic,czy maja takie opoznienie?
Prawdopodobnie czekasz na postanowienie Sądu, które po sprawie uprawomocnia się po 21 dniach.
Musisz jechać do Sądu i w biurze podawczym złożyć wniosek o wydanie takiego postanowienia Sądu, zrobić opłatę
i wtedy określisz się czy za kilka dni odbierzesz "postanowienie" osobiście, czy mają Ci wysłać pocztą.
Sędzia na końcu sprawy mówi o tym (21 dni), ale my laicy gubimy się w tym ich słownictwie.no wlasnie wszystko zrobilam zaplacilam za znaczek i napisalam wniosek i mowili ze przysla.
To przyślą. Ale wysłać mogą dopiero po uprawomocnieniu, czyli po tych 21 dniach. Zrobić odpis, sędzia musi podpisać itd. I potem poczta. A nie mają zapewne tylko Twojej sprawy do załatwienia
Zawsze można do sądu po prostu zadzwonić i podając sygnaturę akt zapytać co się z Twoją sprawą aktualnie dzieje. Tak jak poprzedniczki napisały - to niestety trwa i często trzeba uzbroić się w cierpliwość.
evada napisał/a:ewcia 80 napisał/a:czy mieliscie tak ze musieliscie sie zrzekac,i pozniej tez za dzieci niepelnoletnie sie zrzekac.? otoz bylam w sadzie i mam zgode na zrzeczenie i miala przyjsc decyzja w ciagu 21 dni,a jest juz 30 i jeszcze nic nie przyszlo,jak myslicie co dalej zrobic,czy maja takie opoznienie?
Prawdopodobnie czekasz na postanowienie Sądu, które po sprawie uprawomocnia się po 21 dniach.
Musisz jechać do Sądu i w biurze podawczym złożyć wniosek o wydanie takiego postanowienia Sądu, zrobić opłatę
i wtedy określisz się czy za kilka dni odbierzesz "postanowienie" osobiście, czy mają Ci wysłać pocztą.
Sędzia na końcu sprawy mówi o tym (21 dni), ale my laicy gubimy się w tym ich słownictwie.no wlasnie wszystko zrobilam zaplacilam za znaczek i napisalam wniosek i mowili ze przysla.
Jestem świeżo po załatwianiu takich spraw w sądzie.
Sąd ma czas na wydanie i wysłanie postanowienia sądowego.
Jeżeli zależy Ci aby szybko otrzymać postanowienie,w biurze podawczym złóż wniosek o przyspieszenie wydania z jakiś przyczyn.
ewcia 80 napisał/a:evada napisał/a:Prawdopodobnie czekasz na postanowienie Sądu, które po sprawie uprawomocnia się po 21 dniach.
Musisz jechać do Sądu i w biurze podawczym złożyć wniosek o wydanie takiego postanowienia Sądu, zrobić opłatę
i wtedy określisz się czy za kilka dni odbierzesz "postanowienie" osobiście, czy mają Ci wysłać pocztą.
Sędzia na końcu sprawy mówi o tym (21 dni), ale my laicy gubimy się w tym ich słownictwie.no wlasnie wszystko zrobilam zaplacilam za znaczek i napisalam wniosek i mowili ze przysla.
Jestem świeżo po załatwianiu takich spraw w sądzie.
Sąd ma czas na wydanie i wysłanie postanowienia sądowego.
Jeżeli zależy Ci aby szybko otrzymać postanowienie,w biurze podawczym złóż wniosek o przyspieszenie wydania z jakiś przyczyn.
a ile musialas czekac na decyzje.? No ja w sumie jeszcze mam roszke czasu do konca stycznia ale chcialabym juz to miec z glowy...
Składając wniosek o przyspieszenie wydania postanowienia czekałam na nie ok 1,5 miesiąca. Normalnie mogłoby to trwać nawet i 4 miesiące.
Jednak to też zalezy od sądu i ludzi tam pracujących.
9 2017-11-06 20:17:48 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-11-06 20:18:40)
Składając wniosek o przyspieszenie wydania postanowienia czekałam na nie ok 1,5 miesiąca. Normalnie mogłoby to trwać nawet i 4 miesiące.
Jednak to też zalezy od sądu i ludzi tam pracujących.
Z tym, że w przypadku Autorki postanowienie zostało już wydane, a Autorka czekała tylko na jego uprawomocnienie i wydanie odpisu.
Ja w identycznej sprawie otrzymałam odpis pocztą po jakichś 2 tygodniach od uprawomocnienia.
Cayenne81 napisał/a:Składając wniosek o przyspieszenie wydania postanowienia czekałam na nie ok 1,5 miesiąca. Normalnie mogłoby to trwać nawet i 4 miesiące.
Jednak to też zalezy od sądu i ludzi tam pracujących.Z tym, że w przypadku Autorki postanowienie zostało już wydane, a Autorka czekała tylko na jego uprawomocnienie i wydanie odpisu.
Ja w identycznej sprawie otrzymałam odpis pocztą po jakichś 2 tygodniach od uprawomocnienia.
Myslę że chodzi nam o to samo tyle że ja nie dodałam słowa "odpis"
Jak juz pisałam,wszystko zalezy od tego jak pracuje sąd.