Mąż - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Mąż

Witam. Moja historia jest trochę skomplikowana . Jestem męzatką drugi raz pierwsze malzenstwo to porazka myslalam ze drugie bedzie lepsze ale tak niejest . Moj maz jest dobry dba o dom dzieci ale brakuje mi bliskosci jego domnie . A cala historia wygląda tak jestesmy rok po slubie obydwoje mamy dzieci ale z pierwszych malzenstw. Pracuje za granicą zjezdza co dwa miesiące i zawsze jest klotnia . Jego relacja jest dobra zemną dzwoni pisze ale tez pisze i dzwonich do innych kolezanek wszystko by bylo ok jak by to byly normalne teksty a on wypisuje jaka ja zla jestem kolezanki pogratulowaly mu nowego związku a jego odpowiec zawsze jest tak a niema czego daj spokoj jak zapraszają nas to on nie potrzebna mi zona ja prowadze zycie kawalerskie jak bede to bede sam po co ona jak ktos mu muwi ze tesknie to twierdzi ze nie ale chetnie umuwi się z innymi na kawe a nawet ostatnio przypomnial sobie ostatnio ze kocha swoją pierwszą zone i ze moze by doniej wrocil . Boli to wszystko to co pisze do innych . Co robic nigdy nie powiedzial ze ladnie wyglądam ze teskni nigdy nie dostalam kwiatka od niego . Co zrobic co zrobic zeby uratowac malzenstwo a uswiadomic mu ze mnie krzywdzi takim zachowaniem

2

Odp: Mąż

Chciałaś ułożyć sobie życie, nie być samotna, ale nic za wszelką cenę. Czy oprócz uczucia jakim go darzysz, jesteś w inny sposób od niego uzależniona, finanse, mieszkanie?
Czy chęć wejścia w nowy związek przesłoniła Ci prawdziwy obraz Twojego męża? Nawet, jesli przed ślubem był inny, to jego aktualne zachowanie nie pozostawia złudzeń. Przecież on nawet nie ukrywa, że mało, że Cię nie kocha, to przede wszystkim nie szanuje. Dlaczego się go trzymasz?
Jeśli 1982 ro Twój rok urodzenia, to jestś młodą babeczką i wszystko przed Tobą.

3

Odp: Mąż

Twój "mąż" (wkrótce pewnie ex) nie kocha Ciebie szczerze. Jeśli przed ślubem też miał taki charakterek, to nigdy nie kochał. Jeszcze wpadniesz w większego doła, połowę życia zmarnujesz niepotrzebnie. Zostaw go, zanim będzie za późno. Nie będziesz wspominać miło. Poznasz nowego faceta, który Cię pokocha.

4

Odp: Mąż

Juz mam dola

5

Odp: Mąż
Zagubiona1982 napisał/a:

Juz mam dola

No właśnie. Chcesz mieć życie, które jest określone słowem doła? Kopnij mu w cztery litery dolnej części ciała. Tfu.

6

Odp: Mąż
Zagubiona1982 napisał/a:

Witam. Moja historia jest trochę skomplikowana . Jestem męzatką drugi raz pierwsze malzenstwo to porazka myslalam ze drugie bedzie lepsze ale tak niejest . Moj maz jest dobry dba o dom dzieci ale brakuje mi bliskosci jego domnie . A cala historia wygląda tak jestesmy rok po slubie obydwoje mamy dzieci ale z pierwszych malzenstw. Pracuje za granicą zjezdza co dwa miesiące i zawsze jest klotnia . Jego relacja jest dobra zemną dzwoni pisze ale tez pisze i dzwonich do innych kolezanek wszystko by bylo ok jak by to byly normalne teksty a on wypisuje jaka ja zla jestem kolezanki pogratulowaly mu nowego związku a jego odpowiec zawsze jest tak a niema czego daj spokoj jak zapraszają nas to on nie potrzebna mi zona ja prowadze zycie kawalerskie jak bede to bede sam po co ona jak ktos mu muwi ze tesknie to twierdzi ze nie ale chetnie umuwi się z innymi na kawe a nawet ostatnio przypomnial sobie ostatnio ze kocha swoją pierwszą zone i ze moze by doniej wrocil . Boli to wszystko to co pisze do innych . Co robic nigdy nie powiedzial ze ladnie wyglądam ze teskni nigdy nie dostalam kwiatka od niego . Co zrobic co zrobic zeby uratowac malzenstwo a uswiadomic mu ze mnie krzywdzi takim zachowaniem

Z jednej strony piszesz ze macie dobra relacje, z drugiej opisujesz jak cie obraza, planuje zdradzac, poniza. Nie chce wiedzieec jak w twoich kategoriach wyglada zly zwiazek. Toz ja takiego partnera pognalbym na cztery wiatry. Malzonkowie powinni sie wspierac, szanowac i pomagac sobie wzajemnie. A na moje oko, to on po prostu ma nianke do dziecka, czy dzieci.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024