Słuchajcie niedługo spotkam się z chłopakiem i będę u niego nocować stąd spodziewam się że conieco w nocy się zdarzy. Jemy obiad/kolacje na mieście. Martwie sie swoim brzuszkiem. Jak sie ojem pizzy czy innych to nie dość ze już swój mam otłuszczony to jeszcze na domiar złego moj brzuch będzie wydęty.
Więc: jaką kuchnie moge zaproponować ? Czego unikać, a czego szukać w menu żeby potem czuć sie lekko i zeby to dalej do randki pasowało. Co WY jecie na randlach ?
Help
Jeśli masz obawy takie, jakie masz, to zaczęłabym od tego, żeby ta kolacja nie była zbyt późno.
Zjedz coś wcześniej w domu, a potem podczas wspólnego posiłku wieczorem, zamów coś lekkiego, np. sałatkę. Ale sprawdź składniki- osobiście zrezygnowałbym na tę okazję z sosu czosnkowego. Nie zamawiaj Coli a sok, najlepiej świeżo wyciskany.
No i bawcie się dobrze! Powodzenia!
Nie obżeraj się nadmiernie, a jeśli nie jesteś mega gruba to niczym się nie przejmuj. Każda laska na swoje wady, nawet najpiękniejsza. Wystający brzuszek to nie wada.
Odradzam fasolę i rośliny strączkowe.
Nie obżeraj się nadmiernie, a jeśli nie jesteś mega gruba to niczym się nie przejmuj. Każda laska na swoje wady, nawet najpiękniejsza. Wystający brzuszek to nie wada.
Twoj komentarz rozświetlił ten deszczowy dzień:D
@sosenek... chodzi o humor czy brzuszek?
Żartuję -- to nie ma znaczenia
Miło, że "złemu Garemu" powiedziałaś komplement
Też się zaśmiałem, haha. Takie bezpośrednie rady jednak mają swoje zalety
Najlepiej coś, co by za szybko drugą stroną nie wyszło, powodzenia!