Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak Inni Radzą Sobie z nieśmiałością?, co zrobić żeby przy próbach zagadania do innych nie palić przysłowiowego buraczka, nie stresować się tak?. I, uwaga, gorsze pytanie. Jak można sobie poradzić z samotnością?, jak z nią wygrać?, czy można, ,,uciec" od niej , ,,wygłuszyć" tą samotność? .A jeśli tak ,to jak ,jakie są na to sposoby?. Jak Inni sobie Radzą z tą samotnością?.I jeszcze jedno pytanie. Czy opłaca się, czy i warto korzystać z pomocy psychologa, czy Komukolwiek psycholog pomógł, czy to tylko strata czasu i pieniędzy?. Dziękuję za odpowiedzi.:)
Co rozumiesz przez samotność, to po pierwsze. Jeżeli chodzi o nieśmiałość to zadam inne pytanie, jak radzą sobie osoby które są szczupłe i chciałby by zrobić rzeźbę? Trening, trening i wytrwałość + twarda dupa. Bez twardej dupy po pierwszym czy drugim niepowodzeniu można się załamać.
Na nieśmiałość polecam pracę w call center, zostaniesz rzucony na głęboką wodę i będziesz zmuszony do "otwarcia się" mi ten sposób na pozbycie się nieśmiałości pomógł.
Co do samotności to tutaj pomoże czas, po czasie przychodzi pogodzenie z obecnym stanem rzeczy i samotność już tak nie gryzie.
Z kolei psychologa odradzam, większość nie nadaje się do niczego, już byłem u paru z różnych powodów i czułem się tak jakbym to ja prowadził terapię
Zauważyłem, że często nieśmiałość jest wyrażaniem smutku lub gniewu a nie brakiem umiejętności kontaktu z ludźmi. Brak kontroli emocji powoduje że unikasz ludzi, a nie że się ich boisz.