Słuchajcie, chyba jestem czasem zbyt naiwna. Od niedawna mam nową współlolkatorkę. Dużo starsza ode mnie, krótko się znamy, ale powiedziała ze zapomniała portfela na weekend z pracy więc pożyczyłam Jej 150 zł, mialo być na krótko, już drugi tydzień czekam. Jestem zła na siebie.
Czy nie ma już uczciwych, odpowiedzialnych ludzi?? W końcu czerwca się wyprowadzam, czy jeśli do tego czasu nie odda -zaszantażować ją policją? i serio wezwać?
Chodzi o sam fakt no i ogólnie o pieniądze, to nie taka mała suma. Kurcze uwierzyłam Jej.
Narazie proszę by oddała do jutra ale mam złe przeczucia ...
Wychodzi na to, że lepiej nikomu nie pożyczać, nie wierzyć chyba
A skąd jesteś?
Pogódź się ze stratą tych pieniędzy, jeśli nie zechce ich oddać. Nie radzę wzywać Policji, bo możesz być jeszcze bardziej stratna jak dostaniesz mandat za bezpodstawne wezwanie. Jedyną prawną drogą na odzyskanie tej kasy jest pozwanie jej do sądu cywilnego, udowodnienie że zawarłyście ustną umowę pożyczki, a ona się nie wywiązała. W praktyce nie udowodnisz tego, że jej pożyczyłaś, a koszty sprawy przekroczą te 150zł. Przykro mi. Potraktuj to jako nauczkę na przyszłość.
Natali07 - nie nakręcaj się, budujesz katastroficzne scenariusze. Do końca czerwca masz ponad miesiąc, jeśli zaczniesz od straszenia policją, to dziewczyna może na złość nie oddać ci - masz jakieś dokument, że pożyczyłaś? z czym pójdziesz na policję słowo przeciwko słowu?
Zacznij na spokojnie - wytłumacz jej, że dla ciebie to dużo pieniędzy i bardzo potrzebujesz ich teraz, zapytaj się czy coś się stało, że nie oddała (może zapomniała, a może miała jakiś ekstra wydatek i nie ma), spróbuj by oddała ci je teraz lub chociażby część, a resztę np. po wypłacie, staraj się rozmawiać konkretnie, a nie emocjonalnie.
A psychicznie nastaw się, że może straciłaś te pieniądze. Tekst, że zostawiła portfel w pracy jest dość naiwny (dokumenty, portfel, telefon, klucze to są rzeczy, które najbardziej się pilnuje)
Jestem zła na siebie . W ogóle w głowie mi sie to nie mieści.
Oczywiście, próbuję na spokojnie i po dobroci, ale mam złe przeczucia. Nie wiem czy powiedzieć o tym właścicielce mieszkania? zwłaszcza ze ostatnio sama na Nią narzekała, że ociąga się z czynszem zawsze i nie odkupiła czegoś od prawie roku już. Masakra, szkoda , że wcześniej tego nie wiedziałam.
mialo być na krótko
Może ona inaczej rozumie to "na krótko"
Ja jeżeli nie mam pieniędzy to chętnie korzystam z możliwości, jakie dają firmy pozabankowe. Ostatnio brałam pożyczkę na naprawę samochodu. Ledwo dojechałam do sklepu, musiałam wezwać lawetę. Zlożyłam wniosek w Axi Card i udało mi się uzyskać 3000 zł bez dodatkowych opłat. Taka promocja przygotowana jest dla nowych klientów firmy. Polecam, bo nie zawiodłam się Na pewno w przyszłości skorzystam ponownie. Zachowałam kartę, bo jak jej nie używam to nie są naliczone żadne koszty.
Słuchajcie, chyba jestem czasem zbyt naiwna. Od niedawna mam nową współlolkatorkę. Dużo starsza ode mnie, krótko się znamy, ale powiedziała ze zapomniała portfela na weekend z pracy więc pożyczyłam Jej 150 zł, mialo być na krótko, już drugi tydzień czekam. Jestem zła na siebie.
Czy nie ma już uczciwych, odpowiedzialnych ludzi?? W końcu czerwca się wyprowadzam, czy jeśli do tego czasu nie odda -zaszantażować ją policją? i serio wezwać?
Chodzi o sam fakt no i ogólnie o pieniądze, to nie taka mała suma. Kurcze uwierzyłam Jej.
Narazie proszę by oddała do jutra ale mam złe przeczucia ...
Wychodzi na to, że lepiej nikomu nie pożyczać, nie wierzyć chyba
Ciesz się.
150zł, to jednak nie majątek, a teraz z czystym sumieniem nie musisz jej pożyczać pieniędzy zawsze powołując się na to, że nie oddaje w terminie. Taka tania lekcja asertywności:)
Albo ....wymysl tak zajebi..stwajna historyjke ze ty musisz od niej pozyczyc na juz 3sety jak nie to chociaz 2sety... jezeli miomo tego nie da rady,
to ciagle od niej cos pozyczaj drobnego na wieczne nie oddanie...innego wyjscia nie widze. Albo pozyczaj po 10 zlociszy
Niektorzy ludzie tak rabia bo czuja sie bezkarnie , czasem do nich wraca sprawiedliwosc a czasem niestety trzeba wyrwac sprytem co twoje...w ostatecznosci przemoca - ale to sie zle konczy.
Nominacja na złotą łopatę solidna Panowie!
Oj faktycznie ...jakis złoty krecik powedrowal na poleczke.