Witajcie
Jakiś czas podczytuje forum .
Widzę że wielokrotnie forum pomogło.
Więc i ja spróbuję.
Jestem że swoim chłopakiem kilka miesięcy.
Niby jest nam dobrze ze sobą.
Problem jest ze współźyciem.
Niestety z powodu mojej choroby w trakcie stosunku boli.
Og ginekologa dowiedziałam się że nic nie da się z tym zrobić.
I teraz pytanie ?
Jak wiadomo seks jest ważny. Dla faceta szczególnie. Brak seksu flustruje.
Nie chce by on przeze mnie miał brak przyjemności ze współżycia.
Tak myślę z bólem czy nie pozwolić mu by sypial z innymi.
Co o tym myślicie?