Latem spotkałam starszą panią, która zbierała szyszki chmielu rosnącego tuż przy ogrodzeniu prywatnej posesji. Szyszki raczej nie można się umieścić w poduszce do spania, ale za to są inne pachnące rośliny wpływające dobrze na sen.
Można nabyć takie poduszki z łuską gryki wewnątrz i z domieszką ziół. Są poduszki wypełnione prosem.Wyroby z łuską gryki można trzepać, wietrzyć, odkurzać. Pomimo iż sama łuska nie nasiąka wodą, to należy uważać z praniem takich wyrobów, ponieważ bardzo długo schną. Jednak w przypadkach szczególnych (łuska może farbować podczas prania), można je prać ręcznie z dodatkiem delikatnych środków piorących, potem suszyć kilka dni w przewiewnym miejscu, co jakiś czas strzepując, aby łuska wróciła na swoje miejsce i była równomiernie rozłożona. Ale już wyrobów z dodatkiem ziół nie można zamaczać wcale.
Widziałam w sprzedaży internetowej poduszki z domieszką lawendy, znanym specyfikiem kojącym nerwy. Cena w granicach 30 złotych.
Chcielibyście w domu wtulić się w pachnącą poduszkę? Czy to dobry prezent dla kogoś cierpiącego na bezsenność?
Poduszka z łuskami orkiszu lawendowa (z internetu).