To rownież temat, ktory i mnie bardzo interesuje. obejrzałam wszystkie możliwe filmy dokumentalne i przeczytałam w zasadzie wszystkie książki na temat NDE (near death experience).
Mysle, ze tak naprawdę wcale tych przypadków nie ma aż tak wielu. Wiele przypadków NDE zostało wyjaśnionych przez lekarzy czy tez okazywało sie zwykłym fantazjowaniem (nieświadomym oczywiście) osoby przebywającej w stanie śmierci klinicznej.
Wielu lekarzy pomimo mnóstwa dowodów i świadków na istnienie NDE wcale w nie nie wierzy i szukają rozmaitych teorii, by tylko jakos to wyjaśnić.
Ja poszłam dalej i po NDE zaczęłam interesować sie reinkarnacja, bo skoro nasza świadomość czy tez dusza nie umiera razem z ciałem (co wydaje sie byc prawda po licznych udokumentowanych przypadkach), to co dzieje sie z nią po śmierci ciała?
Swoja droga niesprawiedliwością byłoby życ tylko raz, bo skoro Bóg jest miłościwy to powinien dac nam szanse naprawienia swoich przewinień.
Wiem, ze moj post to nie to, czego oczekiwałeś, ale tak fascynuje mnie ten temat, ze nie mogłam przejść obojętnie.
A w temacie: [tu była reszta mojego posta, ale był zbyt długi, wiec go obcięło jie informując mnie o tym. Moze pozniej dopisze].