Jakie kary dla 4 latka ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Jakie kary dla 4 latka ?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 77 z 77 ]

66

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
in_ka napisał/a:
luc napisał/a:

Mnie jedno ciekawi (może mi umknęło) - czysto teoretycznie, bo proces wychowawczy mam za sobą.
In_ka - w ogóle nie uznajesz kar dla dziecka?

uznaje - konsekwencje a to jest właśnie kara
przykład: dziecko bije się z innymi dziećmi
konsekwencje - zostaje odizolowany od dzieci, nie uczestniczy w zabawie

Tak przypuszczałam, stąd moje pytanie.

Cassiopea ma rację: spór jest o definicję kary.
Bo te konsekwencje to nic innego, a kary właśnie wink

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez in_ka (2015-01-05 14:11:40)

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
luc napisał/a:
in_ka napisał/a:
luc napisał/a:

Mnie jedno ciekawi (może mi umknęło) - czysto teoretycznie, bo proces wychowawczy mam za sobą.
In_ka - w ogóle nie uznajesz kar dla dziecka?

uznaje - konsekwencje a to jest właśnie kara
przykład: dziecko bije się z innymi dziećmi
konsekwencje - zostaje odizolowany od dzieci, nie uczestniczy w zabawie

Tak przypuszczałam, stąd moje pytanie.

Cassiopea ma rację: spór jest o definicję kary.
Bo te konsekwencje to nic innego, a kary właśnie wink

Konsekwencje nie mogą mieć nic wspólnego z zemstą, pokutą, karą itp. Sensowne konsekwencje powinny być drogowskazami, które pokazują, na jaką drogę trzeba wkroczyć, aby zejść z "niewłaściwych" torów i znaleźć te prawidłowe. Jest to decydująca różnica w porównaniu z karą. Kary upokarzają, poniżają, czujemy się po nich straszliwie i nie widzimy wyjścia ze swojej sytuacji. Konsekwencje również mogą boleć, ale otwierają one możliwości powrotu i zawrócenia. Ponieważ dają one wyjście z dylematu, są jakby światełkiem na horyzoncie.

luc są rodzice, którzy nie mają problemu w odróżnieniu kara czy konsekwencja
stosując kary dokładnie wprowadzają KONSEKWENCJE
są tacy, którzy karzą
no bo danie solidnego klapsa, to kara czy konsekwencja?

68

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?

Inka, to co definiujesz jako karę, ja definiuję jako przemoc fizyczną lub psychiczną.

Moja prośba; podaj jeden przykład kary.

69

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
in_ka napisał/a:

Konsekwencje nie mogą mieć nic wspólnego z zemstą, pokutą, karą itp. Sensowne konsekwencje powinny być drogowskazami, które pokazują, na jaką drogę trzeba wkroczyć, aby zejść z "niewłaściwych" torów i znaleźć te prawidłowe. Jest to decydująca różnica w porównaniu z karą.
Kary poniżają, czujemy się po nich straszliwie i nie widzimy wyjścia ze swojej sytuacji. Konsekwencje również mogą boleć, ale otwierają one możliwości powrotu i zawrócenia. Ponieważ dają one wyjście z dylematu, są jakby światełkiem na horyzoncie.

Z zemstą oczywiście, że nie wink
Jednak z karą mają już wiele wspólnego. Oczywiście karą sensowną, taką jaka jest tu opisywana.
Choćbyś nie wiem jak chciała uniknąć określenia (i samego znaczenia) kary, to jednak opisywane przez Ciebie konsekwencje karą. Dla dziecka, bo być może Ty oceniasz to inaczej.
To co piszesz Inko jest bardzo idealistyczne, ale w praktyce nie zawsze ma zastosowanie. Choćby poprzez wskazane przeze mnie odbieranie owych "konsekwencji" przez dziecko.
Zresztą z pokutą to też ma wiele wspólnego wink

Dla mnie kara -tak.
Pisałam już wcześniej: kara nie jako przemoc fizyczna czy psychiczna.

70

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
Cassiopea napisał/a:

Inka, to co definiujesz jako karę, ja definiuję jako przemoc fizyczną lub psychiczną.

Moja prośba; podaj jeden przykład kary.

no właśnie dowcip, który już napisałam

71

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
luc napisał/a:

To co piszesz Inko jest bardzo idealistyczne, ale w praktyce nie zawsze ma zastosowanie. Choćby poprzez wskazane przeze mnie odbieranie owych "konsekwencji" przez dziecko.
Zresztą z pokutą to też ma wiele wspólnego wink

Dla mnie kara -tak.
Pisałam już wcześniej: kara nie jako przemoc fizyczna czy psychiczna.

spróbuję wesprzeć się gotowcem:
"Witam, O karze pisano już wiele. Ja natomiast chciałabym się skupić na różnicy między konsekwencją i karą oraz pokazać dlaczego to pierwsze jest lepsze od drugiego.
Podjęłam ten temat również dlatego, że wielu rodziców może mieć problem z rozróżnieniem obu pojęć a uważam, że są one istotne w wychowaniu nie tylko małego dziecka, ale również nastolatka i dorosłego.

Pierwszy raz uświadomiłam sobie znaczenie konsekwencji w wychowaniu gdy na jednym ze szkoleń, w którym brałam udział rozgorzała gorąca dyskusja na temat czym jest konsekwencja i co oznacza, że coś jest naturalną konsekwencją czegoś.
Wtedy doznałam olśnienia i doszło do mnie, że kara jest tym co my sami wymierzamy dziecku jako rodzice, np. gdy w sklepie dziecko wpada w histerię i nie chce się uspokoić. Najczęściej wtedy krzyczymy, tłumaczymy, że tak nie wolno się zachowywać, grozimy, że nie kupimy mu zabawki, itd. Niestety "kary" te nie działają na dłuższą metę i dziecko bardzo szybko jest w stanie wyczuć naszą słabość i gdy zrobimy to czego chce, np. kupimy mu zabawkę, weźmiemy na ręce to w mgnieniu oka staje się spokojne. Problem polega jednak na tym, że w ten sposób niczego pożytecznego się nie uczy, a jedynie przekonuje się że manipulacja popłaca. Oczywiście są wyjątki, np. płacz dziecka często może oznaczać, że coś je boli lub jest mu niewygodnie i wtedy nasza reakcja powinna być inna. Warto się więc dobrze wsłuchać w potrzeby dziecka, zanim zaczniemy je "dyscyplinować".
Jak więc w opisanym przypadku histerii należałoby się zachować? Konsekwentnie, tzn. pokazać dziecku konsekwencję jego zachowania, nie tylko tę naturalną, czyli, że np. płacząc i leżąc na ziemi może się przeziębić, bo podejrzewam, że nie zrobi to na nim wielkiego wrażenia ale przede wszystkim należy wyjść z dzieckiem ze sklepu bez jakiegokolwiek tłumaczenia choćby wrzeszczało wniebogłosy a my przeżylibyśmy największy wstyd w swoim życiu wink. W ten sposób pokażemy dziecku, że jego zachowanie było niewłaściwe i dlatego musieliśmy wyjść ze sklepu, żeby ochłonęło, nie powinno również otrzymać żadnej nagrody w postaci zabawki, przytulenia, itp. Wielu rodziców, gdy dziecko się uspokoi "wymięka" i od razu daje mu nagrodę mimo, iż na nią nie zasłużyło. Uważam, że jest to błąd, bo znowu wracamy do punktu wyjścia, bo dziecko następnym razem może wykorzystać tę sytuację i zachować się tak samo, dzięki czemu i tak uzyska to, co chciało. Jeżeli natomiast wyjdziemy ze sklepu i spokojnie wytłumaczymy dziecku, że nie zrobimy tego, czego od nas oczekuje, to ono nauczy się, że ta "technika" nie jest skuteczna. Oczywiście trochę to potrwa, dlatego należy za każdym razem być konsekwentnym i nie pozwolić, by emocje wzięły nad nami górę, bo to my później będziemy odczuwać skutki złego wychowania naszego dziecka, a nie ludzie którzy wytykają nas palcami lub śmieją się, że nie potrafimy dać sobie rady.
Moje obserwacje pokazują, że wielu rodziców ma duże trudności z byciem konsekwentnym wobec swoich dzieci, mam czasem wrażenie, że nawet się ich boją, a przecież kilkulatek nie powinien terroryzować dorosłych ludzi, szczególnie gdy są jego rodzicami.
Dzieci będące ofiarami tzw. bezstresowego zachowania mają w dorosłym życiu trudności z adaptacją, ponieważ do tej pory wszystko robili za nich rodzice i nie nauczyli ich niestety konsekwencji złego zachowania, a kary (jeżeli w ogóle jakieś stosowali) były nieefektywne. Skutki widzimy na co dzień-są to osoby przemądrzałe, leniwe, bez ambicji życiowych, niezaradne, itp., itd. -
Dlatego życzę wszystkim rodzicom wychowywania dzieci w sposób konsekwentny już od najmłodszych lat, aby dziecko czuło, że naprawdę wam na nim zależy i chcecie je nauczyć jak radzić sobie w życiu, niezależnie od tego "co ludzie powiedzą". " esskka

72

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?

In_ka - to co przytoczyłaś w "gotowcu", nadal niczego nie zmienia w tej dyskusji, bo ja się z tym zgadzam, tylko nazywam to konsekwentnym karaniem wink Spór o nomenklaturę jest czysto akademicki.
Kary też muszą być stosowane konsekwentnie.

Oczywiście odnosi się to do małych dzieci.
Jeżeli już wrzucasz temat dorosłych, to mam odmienne zdanie. Czasem kara ma wyłącznie element pokuty.
O wychowaniu dorosłych trudno pisać w tym samym znaczeniu jak w stosunku do dzieci. Dorosłych się raczej nie wychowuje. Na to z reguły jest za późno. Wtedy kara (choć nadal stosowana konsekwentnie) ma inny wymiar.

73 Ostatnio edytowany przez in_ka (2015-01-05 14:57:19)

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?

ja w tym temacie przedstawiłam swój punkt widzenia ...,
każdy RODZIC podejmuje swoje decyzje i ponosi swoje KONSEKWENCJE

mam nadzieję, że nasza rozmowa podniesie świadomość w temacie wychowania, każdy z niej weźmie, ile chce

dzieciom życzę RODZICÓW, którzy nie będą wobec nich stosowali kar cielesnych oraz przemocy psychicznej smile

74

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?

Czy "kazanie" na temat niewłaściwego zachowania dziecka to nie jest przemoc psychiczna?
Bo ze swojego dzieciństwa pamiętam, ze ględzenie mamy po jakimś tam wyskoku było bardziej dotkliwe niż szybki klaps, po którym tyłek bolał może jakieś trzy sekundy.... wink

75 Ostatnio edytowany przez mortisha (2015-01-05 18:01:08)

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
bbasia napisał/a:

Czy "kazanie" na temat niewłaściwego zachowania dziecka to nie jest przemoc psychiczna?

Nie jest i nie popadajmy w obłęd. Sroga reprymenda wygłoszona dziecku w oczy za niewłaściwe zachowanie z wytłumaczeniem jemu w czym rzecz , co zlego zrobi i dlaczego tego powtrzórzyć nie może  jest czysto wychowawczym działaniem.  Darcie ryja z wyzywaniem , ubliżaniem zas jest juz  formą znęcania się ,ale nie pogadanka rodzica/opiekuna  z dzieckiem, kiedy  dziecka zachowanie pozostawiało wiel do życzenia .
Teraz to już dziecku uwagi nie można zwrócić , bo rozmowa  wychowawcza  zalicza się najwyraźniej do przemocy

bbasia napisał/a:

Bo ze swojego dzieciństwa pamiętam, ze ględzenie mamy po jakimś tam wyskoku było bardziej dotkliwe niż szybki klaps, po którym tyłek bolał może jakieś trzy sekundy.... wink

Kara ma być dotkliwa i o to w niej chodzi , wiec jeśli mamy pogadanka bardzie była odczuwalna i przemawiała do twojego rozumu bardziej niż klaps to  i dobrze ,ze była wdrążana w wychowanie. Dlatego raczej stosuje się  w wychowaniu najbardziej skuteczne metody wychowacze ( kary jak i najgrody ) a nie cos co ma małe oddziaływanie, lub znikome- bezcelowe


In_ka a jak czytam twoje  szczegółowe opisy ( czy przepisane podręczników) to dochodzę do wniosku ,ze nigdy w życiu nie miałas do czynienia z dzieckiem o bardzo  ciężkim  niezłomnym temperamencie.
To o czym piszesz to wobec dziecka  łatwego  obsłudze przyniosłoby efekty, ale na pewno nie za każdym razem  do dziecka ,które ma  bardzo mocny charakter z predyspozycjami do dominacji, absolutnie nie uległości ,ani  ustępstw. W większości punktów nie miałoby żadnego odniesienia skutecznego .

A kary w wychowaniu wobec  dzieciąt z diabelskim wcieleniem są niezbędnych elementem w procesie wychowawczym i  takie narzędzie wychowawcze jak karcenie jest   często nieuniknione
Konsekwencje karne nie maja charakteru mszczenia się i robienia na zlosc dziecku- przeciwnie, są one  nakładane dla jego dobra i z troski ,aby  dziecko pojęło im szybciej tym lepiej na jaki  świecie żyje i jakie zasady obowiązują nie zawsze takie jakie my byśmy sobie wymarzyli, dlaczego trzeba je respektować, a nie lamac ,w przeciwnym razie  skończy się przykro dla niego samego.
Im wcześniej  dziecię z tym się zapozna i będzie mieć dawkowane w odpowiednich proporcjach tym w przyszłości wstrząsu nie zazna , bo po główce poza domem nikt głaskać nie będzie, karne konsekwencje to jest cos co trzeba uwzględniać i się z nimi liczyć.
Dziecko  zapoznając się z zdrową  dyscyplina w wychowaniu od wczesnych lat  , wtedy szybciej nabytą  samodyscyplinę  umie zastosować w odpowiednich momentach i sytuacjach
Nie będę delikatna w wypowiedzi, niektóre harde dzieci wręcz wymagają surowego wychowania i intensywniejszej dyscypliny , niektóre  delikatnego obejścia się z nimi, bardzo łagodnego podejścia jeśli wrażliwe i skore do "współpracy"

Widziałam różne typy dzieci i miałam z nimi do czynienia , co do jednego zdało egzamin do drugiego  będącego przeciwieństwem ni cholery. Dlatego tak ważna jest dziecka osobowość i jego predyspozycja do bycia dowódcą,  czy bardziej uległym, odważnym, walecznym  ,czy wstydliwym ,bezkonfliktowym

76 Ostatnio edytowany przez in_ka (2015-01-05 23:57:46)

Odp: Jakie kary dla 4 latka ?
mortisha napisał/a:

In_ka a jak czytam twoje  szczegółowe opisy ( czy przepisane podręczników) to dochodzę do wniosku ,ze nigdy w życiu nie miałas do czynienia z dzieckiem o bardzo  ciężkim  niezłomnym temperamencie.

no proszę można - można, wyciągać własne wnioski - chociaż, błędne ale ...
ja szczególnie mam doczynienia z tymi "trudnymi" czy INNYMI i niestety z ich rodzicami - też,
dzisiaj bardzo mnie, taka PARA umęczyła wink

Posty [ 66 do 77 z 77 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Jakie kary dla 4 latka ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024