Oczywiście !
Ale tylko ze spłukiwaniem , ponieważ nie obciążają włosów !
Polecam Maski "Kallos" koszt do 15 zł chyba nawet na allegro
Chyba nikt jeszcze nie napisał o masce do włosów, którą można kupić w Naturze, jest to maska aloesowa o nazwie NaturVital i jest to najlepsza maska jaką stosowałam, bo włosy po niej są naprawdę 100x lepsze. Polecam wam bardzo, żebyście spróbowały. Ślicznie pachnie i jest bardzo wydajna, mam włosy do ramion i jeszcze 3/4 opakowania tej maski, a kupiłam ją chyba 4 miesiące temu idealnie nawilża włosy, wzmacnia je i super się po niej układają
Można ją kupić znacznie taniej, bo często mają promocje, ja nie dałam chyba więcej niż 60 zł, dokładnie nie pamiętam, bo kupowałam więcej rzeczy. Jeśli chodzi o skład to prawie w 100% składniki naturalne, oleje, ekstrakty i wody roślinne, proteiny z pszenicy, masło shea. Tyle dobra, bez slsów, slesów, silikonów. Zauważyłam, że nawet mąż mi podbiera tej maski, dobrze, ze ma krótkie włosy, to dużo jej nie potrzebuje
Dużo zależy od rodzaju włosów. Wbrew pozorom maskę nie tak łatwo dobrać Ja przed długi czas kupowałam w salonach fryzjerskich maski zakwaszające. Ostatnio natomiast znalazłam w Supplite maskę wzmacniającą Frizz Ease i też jestem zadowolona. Przy włosach rozjaśnianych całymi latami spisuje się całkiem nieźle
Ostatnio postanowiłam zrobić ombre na czarnych włosach, całe szczęście nie wygląda to tandetnie a wręcz przeciwnie. Dużo zawdzięczam fryzjerce! Ale moje włosy po tym zabiegu to był dramat, rozdwojone koncówki i totalne siano od połowy głowy. Kupilam wzmacniającą maske z zaji i na zmiane uzywałam z olejowaniem. Zainwestowałam też w fajną maske zakwaszającą, ale tej używam raz na tydzień i odpuszczam ją sobie przed malowaniem włosów. Po miesiącu mam tak miekkie włosy, że się już ich nie wstydze rozpuszczać
Ostatnio postanowiłam zrobić ombre na czarnych włosach, całe szczęście nie wygląda to tandetnie a wręcz przeciwnie. Dużo zawdzięczam fryzjerce! Ale moje włosy po tym zabiegu to był dramat, rozdwojone koncówki i totalne siano od połowy głowy. Kupilam wzmacniającą maske z zaji i na zmiane uzywałam z olejowaniem. Zainwestowałam też w fajną maske zakwaszającą, ale tej używam raz na tydzień i odpuszczam ją sobie przed malowaniem włosów. Po miesiącu mam tak miekkie włosy, że się już ich nie wstydze rozpuszczać
Coś mi się wydaje, że moje włosy cierpią na tę samą przypadłość, co i Twoje cierpiAŁY
Najlepszą maską do włosów jaką miałam w życiu to ta: Zużyłam, zamieniłam na czerwony Glisskur - pachnie ładnie, włosy rozczesują się dobrze, ale po wysuszeniu nadają się znów do umycia
Polecam maskę do włosów jasnych i łamliwych - WAX. Kupiłam w aptece ok 23 zł . Jest naprawdę świetna!
Rudzik22 napisał/a:Dziewczyny, jedwab nie jest dobrym kosmetykiem do włosów... Daje tylko pozorny efekt regeneracji - preparat ma domieszkę silikonu, która "oblepia" włos, przez co te bardziej kruche czy zniszczone mogą się zwyczajnie złamać. Do wygładzania lepiej stosować olejki, najlepszy jest arganowy - trochę droższy niż preparaty z jedwabiem, ale również meeega wydajny.
Informacje z pierwszej ręki od mojej fryzjerki, sprawdzone na mnie osobiścieI tak i nie.
Jedwab jest na końcówki (jakby ktoś nie wiedział). Ma za zadanie właśnie jest oblepic włos, ochronic przed
rozdwajaniem. Jedwab nie służy do regeneracji - nie wiem, kto Ci to powiedział.
Olejkami natomiast też można zabezpieczac końcówki. I nie tylko arganowym.
Zgadzam się z tą odpowiedzią. Serum z silikonem na końcówki nie jest wcale złem.
74 2014-05-30 21:25:20 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-05-30 21:36:15)
ja uzywam maski z błota. mam dzieki temu mieciutkie gladkie wlosy a przede wszystkim latwo sie rozczesują i łatwiej układaja- kiedys byl to moj odwieczny problem maske staram sie nakladac jakies 2 razy w tygodniu
Czy ktoś słyszał o masce z Avonu? To maseczka do włosów z olejkiem arganowym do każdego rodzaju włosów. W moim przypadku, włosy są miękkie, nawilżone i nie puszą się tak bardzo. Także wierzę w to, co zostało napisane na opakowaniu o regeneracji i ochronie włosów
Maska dużo nie zdziała, najważniejsza jest zdrowa dieta. Włosy potrzebują dobrego budulca, natomiast na zewnątrz to tylko ochrona przed czynnikiami atm.
Ew. polecam naturalne maseczki czy płukanki z pokrzywy.
Ja się ostatnio dorwałam do kosmetyków zjai po tym jak wpadłam w stoisko, obkupiłam się i powiem co zaobserwowałam
Ich maski jak i odżywki bez spłukiwania są całkiem fajne a kosztują grosze i mogę to powiedzieć z czystym sumieniem
Polecam też maski firmy Kerastase, ale to dość droga firma. Ogólnie zauważyłam że przynajmniej na moje kudliki najbardziej działają takie odżywki i szampony w których jest keratyna.
świetne maski do włosów na pewno znajdziecie w sklepach organique np REWITALIZUJĄCA MASKA DO WŁOSÓW
wypróbowałam i jest świetna
79 2014-06-06 14:45:04 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-06-06 15:11:44)
tylko naturalne składniki ,zero chemii odbudują włoski. Polecam maseczkę drożdżową , super poprawia włosy , niska cena co najważniejsze sprawdzona , możesz kupić tutaj spam, możesz poszukać w necie
tylko naturalne składniki ,zero chemii odbudują włoski. Polecam maseczkę drożdżową , super poprawia włosy , niska cena co najważniejsze sprawdzona , możesz kupić tutaj spam, możesz poszukać w necie
Ale skoro takie naturalne, to nie można jej zrobić samemu? ;p
Ja kupiłam ostatnio maskę z WAX, skusiłam się po pozytywnych opiniach na wizażu. I faktycznie, po 1 użyciu już czułam i widziałamże moje włosy są gładsze i bardziej lśniące. W dotyku była ewidentna różnica. Na wlosy nałożyłam czepek, na to ręcznik i czekałam ok pół godziny. Mam nadzieję, że im więcej użyć,tym włosy będą w lepszej formie. Maska jest w opakowaniu 480 g a dałam za ią coś koło 20 zł,więc ok.
Jak często używacie masek?
Ja używam maski bądź dobrej odżywki po każdym myciu włosów, potem kładę też odżywkę bez spłukiwania lub olejek. Muszę tak robić ponieważ mam mocno wysuszone włosy.
Powninno się od czasu do czasu stosować maski na włosy, szczególnie jeszcze mamy chwilę wolną i możemy ją dłużej potrzymać, tak jak przykładowo maseczki w biovaxu
Ja używam maski bądź dobrej odżywki po każdym myciu włosów, potem kładę też odżywkę bez spłukiwania lub olejek. Muszę tak robić ponieważ mam mocno wysuszone włosy.
No właśnie, ale maska i odżywka to chyba jest różnica? Odżywki po każdym myciu ok,ale jak często przypada nakładanie mase? 1-2/tdz? niestety na opakowaniu tego mojego waxa nic nie ma odnośnie częstotliwości stosowania, a nie chciałabym ich zbytnio obciążyć. Odżywek poszukuję na razie, bo nie utrafiłam na odpowiednią do moich włosów.
Ale maskę kładłam dziś rano i mam tak miękkie włosy,ahh..;)
Używam przy każdym myciu bym mogła je później rozczesać. Trzymam na włosach podczas prysznica, czyli ok. 1-2 minut. Obecnie mam czerwoną z GlissKur ale średnio jestem zadowolona. Tzn. włosy rozczesują się świetnie i o to chodzi, jednak ja już każdą maskę będę porównywać do John Frieda Frizz Ease
Małpa69 napisał/a:Ja używam maski bądź dobrej odżywki po każdym myciu włosów, potem kładę też odżywkę bez spłukiwania lub olejek. Muszę tak robić ponieważ mam mocno wysuszone włosy.
No właśnie, ale maska i odżywka to chyba jest różnica? Odżywki po każdym myciu ok,ale jak często przypada nakładanie mase? 1-2/tdz? niestety na opakowaniu tego mojego waxa nic nie ma odnośnie częstotliwości stosowania, a nie chciałabym ich zbytnio obciążyć. Odżywek poszukuję na razie, bo nie utrafiłam na odpowiednią do moich włosów.
Ale maskę kładłam dziś rano i mam tak miękkie włosy,ahh..;)
Ja po spłukaniu maski , nakładam pianki na włosy i następnie trochę oliwki do włosów ,zeby je lepiej roztrzesać i jest super .
Dużo zależy od rodzaju włosów. Wbrew pozorom maskę nie tak łatwo dobrać
Ja przed długi czas kupowałam w salonach fryzjerskich maski zakwaszające. Ostatnio natomiast znalazłam w Supplite maskę wzmacniającą Frizz Ease i też jestem zadowolona. Przy włosach rozjaśnianych całymi latami spisuje się całkiem nieźle
Korzystam z tego samego sklepu Co do maski to widzę, że nie Ty jedna się nią zachwycasz, jednak u mnie nie zdała egazaminu. Za to nie wyobrażam sobie zrezygnowania z masek zakwaszających, a olejowanie to już w ogóle podstawa
Polecam wszystkie maski z Kallos są bardzo dobre pod względem jakosci i pod względem finansowym
W Hebe są fajne maski do włosów, właśnie z jedwabiem. Są dosyć tanie, 1 litr około dziesięciu złotych.
Ja polecam maski Stapiz Sleek (regenerująca, volume), Herbal Essences "nawilżenie po brzegi", a moją ulubioną jest Kallos z lnem. Nie sprawdzają się u mnie zbytnio Biovaxy (może przez ich woskową konsystencję). Nie byłam też zadowolona z maski kokosowej Scandic, ale ma ona i swoich zwolenników.
Co sądzicie o maskach do włosów babuszki Agafii?