Ale gdy dziecko ma przez tak długi czas temperaturę, to myślę że powinnaś mu obniżać ją co 6 do 8 godzin, nawet jeśli nie przekracza 38 stopni.
Myślę, że nie ma co sieć paniki. Znam przyczynę i gorączka już co jakiś czas spada. Jest to kwestia stanu zapalnego i trzeba go zwalczyć a to chwilę potrwa. Młody ma apetyt, nawet zadowalający w porównaniu z wcześniejszym czasem.
Nigdy nie myślałam, że to problem. Ja też długo nie mówiłam i nikt nie wszczynał paniki. Do 3 roku życia prawie nie mówiłam, a potem tylko słyszałam "cicho", bo nie mogłam przestać mówić. Nikt mnie za "opóźnionego w rozwoju" nie uważał. Co więcej poszłam o rok szybciej do szkoły. Córka kuzynki ma 16 miesięcy, a mówi tylko "nie".
Generalnie do 3 roku życia dziecko ma czas by się rozgadać. Trzeba być czujnym jednak o tylejeśłi dziecko nie reaguje na głosy, i nie stara się gaworzć, to może być symptom już niepokojący.