Witam,
Mam pytanie właśnie odnośnie laserowej korekty wzroku - czy któraś z Was podjęła się temu zabiegowi i jakie odczucia, jakie efekty, no i koszty?
Ja mam bardzo dużą wadę wzroku, w tym roku już -7dpi i pewnie jeszcze się pogorszy...
Dopiero w wieku 12lat wykryto u mnie krótkowzroczność a od 14roku nosiłam okulary...jednak potem wada w bardzo szybkim tempie wzrosła, dlatego w wieku 17lat zdecydowałam się po konsultacji z moją okulistką na soczewki kontaktowe, które dały mi ogromny komfort...
Jednak ciągle mam problemy z różnym widzeniem - raz widzę lepiej, raz gorzej...to sprawia, że oczy strasznie się męczą...najgorzej jest w półmroku-wtedy gdy inni jeszcze coś widzą, ja już się potykam i proszę o pomoc... myślałam żeby choć trochę skorygować tą wadę wzroku, bo bez soczewek jestem jak kret
Rozmawiałam na ten temat z 2 okulistami - każdy twierdził, że nie są za takim zabiegiem w moim przypadku - bo nigdy nie będę miała pewności, że to coś da...a soczewki dają mi na tyle swobody i komfortu, że lepiej nie zaprzątać sobie tym głowy...
Ale czy rzeczywiście nie warto?
Z jednej strony boję się tej niewiadomej co będzie po, a z drugiej bardzo chciałabym widzieć choć trochę lepiej...
Piszcie o swoich lub znanych Wam doświadczeniach...
Pozdrawiam