Doucz się to już nadinterpretujesz lewica określenie pochodzące z okresu rewolucji francuskiej, używane odnośnie do ruchów żądających zmian polityczno-ustrojowych, społecznych i gospodarczych. Głównym założeniem lewicy jest dążenie do wolności, równości i sprawiedliwości społecznej . Narodowy socjalizm – rasistowska, antykomunistyczna, antydemokratyczna i antysemicka ideologia Niemieckiej Narodowosocjalistycznej Partii Robotników (NSDAP). Niemiecka skrajna odmiana faszyzmu, opierająca się na darwinizmie społecznym, biologicznym rasizmie, w szczególności na antysemityzmie, wyrosła na gruncie militaryzmu pruskiego i niemieckiego szowinizmu, czerpiąca z haseł zarówno nacjonalistycznych, jak i socjalnych, trudna do jednoznacznego uplasowania na klasycznej osi prawica-lewica. Gdzie tu jest miejsce na lewicę ? Bliżej mi tu do PISu oraz narodowców gdzie jak sam Korwin mówi narodowi socjaliści i ekstremalnie konserwatywni liberałowie jak Franco są pół na pół. Z resztą obie szkoły to faszyzm.
Ja biało-czerwone biało-czerwone flagi ale nie takie coś takiego co było na przodzie marszu. Gdzie jeszcze grozi się całej europie.
Takie początki frustratów własnie doprowadziły do powstania partii NSDAP centralizacja władzy etatyzm 500+ to cecha państw socjalistycznych nacjonalizm, rasizm, homofobie to cecha skrajnej prawicy. Przeciez Hitler tez straszył międzynarodowymi organizacjami sterowanymi przez żydów które zagrażają niemieckiej tożsamości. Początkowo świat się z tego śmiał ignorował co było olbrzymim błędem.
Poniżej dowód tego iż ten marsz ma cechy narodowego socjalizmu na wzór niemiecki.
Uderz w kapitalizm co to za błyskawica to znak SS obudźcie się własnie rodzi się Polski odpowiednik Hitlera. Idziemy dalej ten sam argument używa PIS bo PO coś tam jakiegoś wyroku nie wykonało to my wszystko rozniesiemy. To są jednostki i jak udowodniła krajowa rada sądownicza przykłady te tyczyły sędziów w spoczynku.
authority napisał/a:To chyba ty nie zrozumiałeś. Albo wóz albo przewóz. W takim wypadku wyrzuca się wszystkich z tymi transparentami a nie tylko wybiórczo. Szczególnie iż tamci na dodatek głośno skandowali.
No dobra, wróciłem do tego skoro piszesz, że to w kontekście zajścia w kościele. Ustalmy fakty. W kościele św. Barbary odbywa się uroczysta msza dla środowisk patriotycznych przed marszem niepodległości. Pani obywatelka RP akurat przechodziła nieopodal i tak się akurat składało, że tego dnia miała ze sobą gustowny transparent. Idzie, patrzy - o, msza i tylu młodych, przystojnych chłopaków przed kościołem! Wpadnę zobaczyć jak to takie młode, fajne chłopaki się modlą. Podniosła i patriotyczna atmosfera zgromadzenia tak się jej udzieliła, że z emocji wyjęła wysoko i swój transparent. Niestety jak się okazało, młode, fajne chłopaki nie wykazali zrozumienia, bo to była msza dla nich. Taka "impreza zamknięta" i wypadałoby zapytać jeśli chce się coś manifestować.
Oczywiście jaja se robię. Pani obywatelka poszła zakłócić mszę narodowców i została odpowiednio potraktowana, znaczy wyproszona z kościoła przez samych jej uczestników.
Po pierwsze kościół jest otwarty dla wszystkich taki ksiądz w każdym normalnym państwie by wyleciał. Po drugie trzeba było tak od razu nie kręcić, z premedytacją mieszać ciągle zmieniać zdanie jak redaktor Lisicki.
Co do Ciechu Morawiecki doradzał jego sprzedaż poprzez jego bank sprzedano Ciech.
Cod o UE krótko każde państwo wybierało by swojego przedstawiciela by się dogadać i wybierali by głowę europy w stanach są elektorzy których ludzie wybierają a oni wybierają posłów elektor morze zagłosować zgodnie z własnym sumieniem choć najczęściej głosuje tak jak chce jego macierzysta partia w przypadku Trumpa z demokratów elektorzy zagłosowali za Trumpem choć w oficjalnych wyborach on przegrał z Clinton oczywiście wykluczając ingerencję Rosjan .
wilczysko napisał/a:No biorąc pod uwagę nawet historię Polski to można śmiało powiedzieć, że wystarczy tylko punkt 1, który wymieniłeś. Choć "prawica" ten wątek pomija milczeniem to jak wiadomo Polska nawet w swoich najlepszych czasach nie była jednolita etnicznie. Na terytorium Państwa Polskiego żyło mnóstwo Żydów, Niemców, Czechów, Litwinów, Białorusinów, Ukraińców itd. Używali oni swoich języków, kultywowali swoje tradycje i wierzenia. I jakoś się dało. Ponoć Polska była ostoją tolerancji w Europie
W co jakoś patrząc na współczesny obraz trudno uwierzyć.
Czesi, Litwini, Białorusini, Ukraińcy to wszystko były plemiona słowiańskie, które z czasem podobnie do Polan przekształciły się w narody i państwa. To wszystko jest jeden krąg kulturowy, jedna tradycja, jeden język prasłowianski, z którego potem z powodu istnienia różnic (małych ale jednak różnic) wykształciły się inne języki.
Gdyby było tak jak piszesz i do utworzenia państwa było potrzebne tylko terytorium to nie istniało by pojęcie asymilacji, nie upadłby ZSRR, Jugosławia, nie rozpadłaby się na dwa państwa Czechosłowacja, nie powstawały by by państewka takie jak Kosowo czy Gruzja.
Żydzi oraz Niemcy też ?
Przed wojna w Polsce połowę mieszkańców stanowili żydzi.