@wilczysko
Według tego co wkleiłeś, poparcia za SLD nie było większego. Z tego powodu, że nigdy taki procent z głosujących nie popierał jednej partii. Jednocześnie nie wiem o co chodziło, że zmianą systemu ordynacji. Była inna? Nie odniosłeś się.
wilczysko napisał/a:Poza tym w procesy sądowe mają to do siebie, że zawsze jest w nich wygrywający i przegrywajacy. Przegrywający niemal zawsze są niezadowoleni i uważają wyrok za niesprawiedliwy. Myślisz, że teraz to się zmieni ? Nie
Jak będziesz miała sprawę w sądzie i ją przegrasz to dalej będziesz narzekać na Sąd.
Nie pisz głupot. Przecież nie chodzi, że ktoś przegrał sprawę. Poświęć trochę czasu i obejrzyj film, który przytoczyłem powyżej. Pooglądaj programy Jaworowicz. Chodzi również o sędziów, którzy kradną, piszą kasację na zamówienie, unikają kar za jazdy po pijaku, nawet gdy powodują wypadki, którzy sami siebie wybierają i chronią ect. Sam uczestniczyłem w rozprawach, bo zajmuje się bezpieczeństwem w kraju od przeszło 10lat. Mam kontakt z policjantami i osobami cywilnymi w sporach. I proszę Ciebie, przemyśl o co chodzi, bo jest to przykre. Poczytaj historię ludzi poszkodowanych. Poświęciłem na to ponad tydzień swojego życia, aby zapoznać się z tego typu historiami. I płakać się chce co ludzi spotyka.
Priscilla napisał/a:Niszczy się wszystkich, którzy sa w jakikolwiek sposób inni lub niewygodni. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy choćby spojrzeć na to, co dokładnie wczoraj działo się pod Sejmem, kiedy ludzie zebrali się, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko łamaniu prawa. W tym samym czasie władza beztrosko robiła swoje, a do ludzi wysłała policję. Brutalność z jaką traktuje się przeciwników i jak ich piętnuje - tego sobie za PO nie przypominam.
Których zniszczono?
Przed sejmem był protest. Jest to zwykła cześć demokratycznego państwa, protesty. Bardzo dobrze, że był. Tak, w takich przypadkach Policja jest i powinna być. Co znaczy stwierdzenie, że władza w tym czasie robiła swoje? Co robiła i co powinna według Ciebie robić? Demonstrowano oczywiście przeciw faszyzmowi, choć wcale go nie ma. Zanim ktoś krzyknie, powinien zapoznać się z definicją faszyzmu. Modelowym przykładem był Rzym. Wole jednak merytoryczne rzeczy. Nie może też być, że podczas protestów ludzie niosą czerwone flagi. Należy się zająć tymi osobami.
Priscilla napisał/a:Nikt mi nie mówił co mam robić ze swoim ciałem ani nie narzucał jedynego słusznie światopoglądu. I mogłabym tak długo. Tak, czułam się wolnym człowiekiem.
Nikt nie będzie Ci mówił co masz robić ze swoim ciałem. W sensie aborcji rozumiem? Musisz zrozumieć, że Twoje ciało jest świątynią i nikt Ci tego nie chce zabrać. Jednak gdy dojrzewa w Twoim ciele dziecko. Jest niezależnym bytem. Oczywiście kwestia kiedy można dokonać aborcji to już inna kwestia. Kiedy takie dziecko czuje, czy się boi również. Warto przy tym oczywiście nie zapominać o odpowiedzialności za własne czyny i ponoszenia ich konsekwencji.
Natomiast gdy danej grupie nie podoba się zaproponowane rozwiązanie, ma prawo protestować. Czy protest został wzięty pod uwagę? Oczywiście domyślam się, że chodzi o pewną ustawę, która nie była projektem PIS, lecz organizacji Prolife i o którą oskarżasz partię PIS. Choć mogę się mylić.
Priscilla napisał/a:Dziś nadal wyprzedają kraj, nawet nie wiesz jak bardzo, tylko o tym głośno nie mówią.
Ja również nie wiem. Możesz podać przykłady? Podam również za poprzedniej władzy. Porównamy i odniesiemy się wspólnie. Gdy występują, oczywiście trzeba to piętnować. Można w sumie tak na każdym szczeblu porównać, zbierzemy informację, od służby zdrowia, po bezpieczeństwo czy sprawy społeczne. Będzie widoczny obraz całości. Ciekawe rozwiązanie. Taka analiza SWOT.
Priscilla napisał/a:Afery??? Nie rozśmieszaj mnie. Teraz okazuje się, że za połową z nich stał sam PiS
Możesz rozwinąć? To interesujące.
Priscilla napisał/a:I jeszcze na koniec - niezmiennie zastanawia mnie retoryka, którą uprawiają zwolennicy ekipy rządzącej, a mianowicie skupianie się na PO, tak jakby winy PiS dzięki temu miały być mniejsze.
Wydaje się, że spowodowane nie jest to zawsze samym poparciem dla PIS, a bardziej wskazaniu, odniesieniu się do poprzedników mający zasugerować porównanie, że jednak jest lepiej, bądź w pewnych sprawach inaczej. Być może się mylę. Osobiście jedynie wtedy używam argumentu poprzedniej władzy, by wskazać, że jest lepiej. Choć generalnie sam nie jestem zwolennikiem obecnej partii. Staram się jednak nie ulegać powszechnemu zdziczeniu społecznemu i emocją i analizuje co zrobili dobrze, co źle, również w kontekście poprzedników. Osobiście mam zastrzeżenia do Ministra Obrony, Zdrowia i Środowiska. O czym może później. Ale całościowo uważam, że jest na duży plus w stosunku do poprzedników.
Można prowadzić rozmowę bez emocji
. Nie wpadajmy w religijną obronę poglądów. Analizujmy wypowiedzi, zastanawiajmy się. Czasami zmieniajmy poglądy gdy coś jest przekonywujące, a czasami obstawiajmy przy swoim.
Przytoczyłem przykłady w tym poście co według mnie zrobili dobrze. Przeczytaj przeanalizuj i ewentualnie odnieś się do każdych z przytoczonych zmian, jeśli uważasz, że się z tym nie zgadzasz. Post 103 