Wieli reżyser ceniony za granicą, sekowany w naszej pomrocznej gdzie zaściankowość i obłudna katolicka natura nie znosiła go. Gdzie media go olewały (bo nie pasował do naszej propagandy) jak zawsze mówił czuł się w tym państwie pod hermetycznym kloszem. Był numer 1 dla mojej żony razem z Larsem von trierem oraz Romanem Polańskim. Niech ziemia będzie mu lekka.
2 2016-02-18 10:55:24 Ostatnio edytowany przez Excop (2016-02-18 10:56:41)
Wieli reżyser ceniony za granicą, sekowany w naszej pomrocznej gdzie zaściankowość i obłudna katolicka natura nie znosiła go. Gdzie media go olewały (bo nie pasował do naszej propagandy) jak zawsze mówił czuł się w tym państwie pod hermetycznym kloszem. Był numer 1 dla mojej żony razem z Larsem von trierem oraz Romanem Polańskim. Niech ziemia będzie mu lekka.
Ceniłem Żuławskiego za "Opętanie", między innymi.
Choć to tylko mój domysł, starał się konkurować z Romanem Polańskim na polu "najważniejszego" polskiego reżysera "polonijnego".
Jedną z przesłanek ku temu według mnie, było zaangażowanie do filmu Isabelle Adjani, znanej z sugestywnycyh ról neurotycznych kobiet. Między innymi, w "Lokatorze" Polańskiego właśnie.
Mi się podobał Diabeł ta cała symbolika upadku rzeczpospolitej. Najnowszy film to dla mnie pozycja obowiązkowa podobno to swoiste podsumowanie jego całej twórczości.