Cześć. Mam 31 lat żonę i dwójkę dzieci(jedno moje drugie żony z 1 małżeństwa).Moja żona to była dla mnie świętość - nigdy bym nie pomyslał o zdradzie czy czymkolwiek...To moja jedyna kobieta z którą uprawiałem sex...Połtora roku temu coś mnie zaniepokoiło - mianowicie straty pieniędzy na telefon mojej żony...były to duże kwoty, a ja sam dostawałem od niej raptem kilka esów i 2 minuty miesięcznie...Z racji ,że telefony były na mnie sprawdziłem bilingi i okazało się, że piszę i dzwoni wszystko z kolegą z pracy...Przysiegała, że to tylko kolega i że juz więcej nigdy taka sytuacja się nie powtórzy....
rok pozniej łapie ją na podobnerj sytuacji....w międzyczasie pełno niewyjaśnionych sytuacji...aż do dzis gdy sprawdzam komputer krok po kroku...i dowiaduje sie , ze ona umawiala sie z jakims gosciem z okolicznej miejscowosci.... - ona oczywosice mowi , ze to tylko kolega i nic ich nie laczy...ale 3 tygodnie wczesniej przysiegala na zycie naszego dziecka , ze nigdy nie doprowadzi juz do sytuacji zebym ja pomyslal , ze ona mnie zdradza...nie wierze jej w zadne slowo! nie uwierzeBARDZO DLUGO!Chce tylko miec corke pod nosem jak dorasta , a znia juz nic wspolnego.... co robic??????
Dodam jeszcze, ze ona dla mnie zostawila sowjego faceta i co sie pozniej okazalo - zdradzala go dla mnie poł roku!!!!!
ogolem jestem zalamany i nie wiem co mam robic... prosze o jakakolwiek odpowiedz
W takim razie teraz wiesz przynajmniej, jak się czuje facet ,którego zdradza żona .
Nie współczuje...
Co takiego znalazles w tym komputerze?znasz tresci tych smsow?jak ona sie tlumaczyla?i jaka jest obecnie wasza sytacja?
Dodam jeszcze, ze ona dla mnie zostawila sowjego faceta i co sie pozniej okazalo - zdradzala go dla mnie poł roku!!!!!
a jak się z ta kobietą wiazales nie brałeś pod uwagę, że w przyszłości możesz podzielić los jej byłego męża!?
Niestety często się potwierdza teoria, że jak ktoś zdradzał już wcześniej, to zrobi to znowu. Przykro mi.
Wszystko wskazuje na to, że twoja partnerka jest niedojrzałą, niestabilną emocjonalnie osobą. Uważam, że nie dorosła do trwałego, odpowiedzialnego związku. No, powiem Ci Michał, ze masz do przemyślenia.
Najlepsze na Twoją sytuację jest szczera rozmowa ale będzie to niewątpliwie bardzooo trudne, bo z osobami które zdradzają nie da się normalnie rozmawiać. Najczęściej jest tak, że zaczynają wzbudzać w nas poczucie winy i na tym kończy się rozmowa.
Współczuję sytuacji, bo jest nie do pozazdroszczenia ale musisz coś z tym zrobić, bo Twoja żona najnormalniej w świecie przyprawia Ci rogi. Nie wiem też czego oczekiwałeś od kobiety, która zdradzała swojego pierwszego partnera?
Jesteś mężczyzną, więc musisz pozbierać się do kupy i podjąć właściwą decyzję.
Świat nie kończy się na tej kobiecie, bo wokół jest naprawdę bardzo dużo wartościowych samotnych osób i napewno jeszcze ułozysz sobie życie.
Dokładnie, jak ktoś zdradził raz to zrobi to ponownie.
Nie zazdroszczę..