Czy kto ma doświadczenie w robieniu takiej konfitury?
Coś mnie naszło i narwałem worek płatków z kwiatów dzikiej róży.
Pamiętam, że takie robiła moja babcia.....pychota była. Oczyszczało się z brudu, urywało białą końcówkę i ucierało z cukrem. Nie pamiętam proporcji (ile cukru na 10 dkg płatków). Wyczytałem, że niektórzy dodają sok z cytryny..
Na razie utarłem z cukrem, do części dodałem cytryny, ale jak to kwas trochę odbarwił, ale też nieco wzmocnił smak. Konsystencja taka jak pasta .....może trzeba dodać trochę wody?
Nie wiem też czy to pasteryzować....wydaje się, że nie potrzeba przy takie ilości cukru.
Zastanawiałem się też nad zrobieniem nalewki