natolinka napisał/a:Iris7 napisał/a:Witam,
Czy ktoś z forumowiczów był/jest w pracy za granicą i byłby w stanie polecić uczciwego i rzetelnego pracodawcę/agencję pośrednictwa pracy? Lub może ktoś sam szuka dwóch małych roboli? ;p Szukam już naprawdę długo i powoli tracę nadzieję, że istnieje jeszcze jakakolwiek uczciwość.
Co myślę, że wreszcie coś fajnego i dobrze się zapowiada, to okazuje się, że albo nie chcą płacić, albo gdy przyjeżdżasz to Cię przetrzymują i nie wyrabiasz tyle godzin ile się planowało, w kwaterze chodzą karaluchy i ogólnie istna patologia. :c
Nie liczę na żadne luksusy, czy rozwojową pracę w ciągu dwóch miesięcy. Uczciwie, z wzajemnym szacunkiem i żeby zakwaterowanie było czyste (może być nawet samo łóżko w pokoju (:).
Szukam razem z chłopakiem, nie mamy problemu z angielskim (on biegle, ja komunikatywnie), ja mam prawo jazdy, jesteśmy studentami. Dyspozycyjność do końca września. Sympatyczni, zmotywowani i uczciwi. 
Pozdrawiam! 
Kto szuka ten znajdzie, a studenci zawsze mogą pytać o takie skierowania chyba na Uczelniach ? tak słyszałam. 
Gdybyś poszukała na tym forum to znalazłabyś taki temat:
Temat: Praca opiekunki osób starszych w Niemczech
Potrzebna opiekunka na zamianę tel. nieregulaminowe dane kontaktowe 
Uwielbiam wypowiedzi typu "nie wiem, ale słyszałam że jest ktoś kto widział kogoś kto słyszał". Po drugie, to kto ma być tą opiekunką? Ona, czy jej chłopak? Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to lepiej pomilcz.
Moje zdanie o Polakach, polskich pośrednikach, załatwiaczach, jest bardzo niepochlebne. Słyszałem kiedyś powiedzenie, że u nas to tylko ku...wa i złodziej. Jakże często to jest prawdą.
Zawsze załatwiałem sobie pracę we własnym zakresie. Jako student pojechałem do Holandii, tam na wsi pytałem przechodzących ludzi o pracę i tak ją znalazłem w dwa dni. Potem w Niemczech skorzystałem trochę z pomocy znajomych. Pracowałem na budowie przy budowie rusztowań i na wsi przy winorośli i chmielu. W Holandii, że to był okres wakacyjny, to spałem w namiocie u chłopa na ogrodzie.
Teraz jako stary chłop, wyjechałem na stałe do Niemiec i pracę znalazłem przez stepstone.
Jako kwaterę, w Niemczech polecam Monteurzimmer. Kosztuje to trochę (300-400€ miesiecznie), ale jak na Niemcy to tani nocleg, na ogół jest raczej czysto i jak się nie spodoba, to można po prostu zrezygnować. Niestety, w Niemczech, angielski jest dobry dla goscia w hotelu. Jak chcesz pracować, to lepsza choć najbardziej podstawowa znajomość niemieckiego, niż biegły angielski.