moje pytanie jest krótkie.
czy wybaczyłabyś chłopakowi gdyby napisal do Ciebie w złości ,,spierdalaj mi stąd głupia cipo"?
NIE.
Zdecydowanie nie.
moje pytanie jest krótkie.
czy wybaczyłabyś chłopakowi gdyby napisal do Ciebie w złości ,,spierdalaj mi stąd głupia cipo"?
Za mało "danych"
Przytocz co napisałaś wcześniej Ty
Ale skoro już konwersacja wzniosła się na ten poziom, odpowiedź moja byłaby dostosowana słownikowo
5 2017-05-08 15:07:09 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-05-08 15:08:21)
Tak, oczywiscie.
Po czym "spierdolilabym" wedlug zyczenia
(Chyba, ze wlasnie stalibysmy pred drzewem z gniazdem os -wtedy bym podziekowala przy najblizszej okazji )
Jak pytasz po czymś takim o poradę na forum... to chyba brak Ci godności siebie. I szacunku dla samej siebie.
Ocknij się!!!
Byłam w toksycznym związku - wybaczałam dużo gorsze epitety
Przytocz co napisałaś wcześniej Ty ;)
Ale skoro już konwersacja wzniosła się na ten poziom, odpowiedź moja byłaby dostosowana słownikowo :)
po prostu chciałam się spotkać, a on w danej chwili nie miał czasu. miał na spotkanie caly dzień .
nie pamietam co dokladnie napisałam
moje pytanie jest krótkie.
czy wybaczyłabyś chłopakowi gdyby napisal do Ciebie w złości ,,spierdalaj mi stąd głupia cipo"?
Neva
To jak człowiek zachowuje się właśnie w sytuacjach kryzysowych pokazuje jaki jest. Tu nawet kryzysu nie było, a ten już pokazał, że jest zwykłym chamem. Nie sądzę więc, żeby jego codzienny sposób mówienia zasadniczo różnił się od tego przykładu.
Swoją droga Morelowyświecie naprawdę musisz pytać na forum o coś takiego? Nie jest dla Ciebie oczywistym co możesz przyjąć, a co nie? Szukasz dla niego usprawiedliwienia?
Byłam w toksycznym związku - wybaczałam dużo gorsze epitety
Lepiej napisz czy dalej jesteście ze sobą. Co z tego, że mu wybaczysz jak w przyszłości będzie powtórka z rozrywki? Aby przestać wchodzić w toksyczne związki trzeba najpierw definitywnie nauczyć się z nich odchodzić.
11 2017-05-08 19:00:58 Ostatnio edytowany przez bartass72 (2017-05-08 19:02:00)
Niektóre kobiety wybaczą wszystko,nawet wieloletnie lanie w mordę (patrz żona Michalczewskiego).Różne są tego powody (tam akurat strach przed utratą luksusowego życia),więc trudno powiedzieć,każdy ma inny "próg bólu".
Nie, nie wybaczyłabym.
Dziwię Ci się, że musisz o to pytać. No chyba, ze taki język nie jest nietypowy w waszym związku...
Dwa lata wybaczałam takie teksty, tłumacząc sobie, że to w złości, że mnie też ponosi jak się zdenerwuje. On widząc, że wybaczam pozwalał sobie na więcej. Później "w złości" szarpał mnie, ręce i palce wykręcał i pluł na mnie. Nie wszystkich umieścisz w jednym worku, ale moja droga to dla Ciebie lampka ostrzegawcza. Ja nie jestem osobą, która długo się gniewa, bardzo mi na nim zależało (aż za bardzo), a jednak musiałam odejść od takiego człowieka.
wrobelkarolina napisał/a:Byłam w toksycznym związku - wybaczałam dużo gorsze epitety
Lepiej napisz czy dalej jesteście ze sobą. Co z tego, że mu wybaczysz jak w przyszłości będzie powtórka z rozrywki? Aby przestać wchodzić w toksyczne związki trzeba najpierw definitywnie nauczyć się z nich odchodzić.
nie, nie jesteśmy. zerwałam z nim pół miesiąca temu, ale z innego powodu.
Dwa lata wybaczałam takie teksty, tłumacząc sobie, że to w złości, że mnie też ponosi jak się zdenerwuje. On widząc, że wybaczam pozwalał sobie na więcej. Później "w złości" szarpał mnie, ręce i palce wykręcał i pluł na mnie. Nie wszystkich umieścisz w jednym worku, ale moja droga to dla Ciebie lampka ostrzegawcza. Ja nie jestem osobą, która długo się gniewa, bardzo mi na nim zależało (aż za bardzo), a jednak musiałam odejść od takiego człowieka.
miałam podobnie. tylko że on mnie po prostu szczypał z całej siły, czy to w ręce czy w policzek. obojętne. albo mocno ściskał za ręce chcac wyladowac swoja zlosc.
Karina.Julia.8 napisał/a:Dwa lata wybaczałam takie teksty, tłumacząc sobie, że to w złości, że mnie też ponosi jak się zdenerwuje. On widząc, że wybaczam pozwalał sobie na więcej. Później "w złości" szarpał mnie, ręce i palce wykręcał i pluł na mnie. Nie wszystkich umieścisz w jednym worku, ale moja droga to dla Ciebie lampka ostrzegawcza. Ja nie jestem osobą, która długo się gniewa, bardzo mi na nim zależało (aż za bardzo), a jednak musiałam odejść od takiego człowieka.
miałam podobnie. tylko że on mnie po prostu szczypał z całej siły, czy to w ręce czy w policzek. obojętne. albo mocno ściskał za ręce chcac wyladowac swoja zlosc.
po co to pytanie, jesli w szafie miałaś takie trupy jak szczypanie z całej siły? zgroza..