Moim zdaniem to bardzo nieprofesjonalne. Stalowe/tytanowe kolczyki w ustach, nawet, jeśli niszczą szkliwo, nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia pacjenta, więc była to tylko infantylna manifestacja osobistych poglądów tego dentysty. Ja również bym nie wyjęła, tylko powiedziała "do widzenia" i wyszłabym z gabinetu szybciej, niż weszłam.
Ja raz połknełam ale nawet jak połkiesz to tylko kulke a sztanga zostanie
mi tak nic po tym się nie stało
(a kulka była duża).. Ale jak dobrze zakręcisz i nie będziesz się nim bawić to nie powinien się odkręcać
Mi ni podobają się kolczyki na języki, wtedy wygląda się zbyt zadziornie. W młodym wieku może jeszcze nie wygląda to tak tragicznie, ale w niektórych zawodach wręcz jest to niewskazane Ja bym się nigdy nie zdecydowała ;-)
Jak jezyka nie wytykam to wcale nie widać ze mam kolczyk wiec nie wydaje mi sie żeby był przeszkoda w pracy.Kwestia gustu
70 2011-11-17 23:34:20 Ostatnio edytowany przez Elcia18922 (2011-11-17 23:35:19)
Ja mam kolczyk w języku 6 lat i zęby mam w porządku ;] W pierwszy dzień jadłam lody , ale i tak opuchlizna była spora . Musiałam jeść wszystko bo miała wtedy 14 lat i ukrywałam to przed rodzicami . Goił mi się około 2 tygodni . Mam metalowe kulki , fakt nie bawie sie nim bo nie zrobiłam go na pokaz tylko sama dla siebie , tak jak cala reszta moich kolczyków była i jest robiona dla mnie a nie dla ogółu publicznego .
Jezeli chodzi o całowanie i inne pieszczoty z ukochanym mężczyzna to bardzo go to kreci , tak samo jak kręcą go inne moje kolczyki (on nie ma żadnego) .
Kolca robił mi znajomy zapłaciłam za niego 10 złotych
Sama zajmuję się piercingiem i piercingowcy niby apelują aby wykonywać body piercing w studiu bo to jest najbezpieczniejsze , ale w domu gdy wykonuje sie w sterylnych warunkach to też jest ok . Kolczyki po zakupieniu daję u dentysty do autoklawu .
Ja nigdy nie byłam w studiu by zrobić sobie kolca . Ale trzeba mieć na prawde zaufaną osobe do tego a nie że dobra koleżanka wam to zrobi !!
Kolczyk w języku przyczynia się nie tylko do niszczenia szkliwa zębów, ale też do uszkodzenia dziąseł (między innymi opadanie dziąseł, stany zapalne), a także do nadwrażliwości zębów. Moje dwie znajome posiadające kolczyk w języku seplenią, mają trudności z czystym wymówieniem głosek takich jak "sz", "cz", "rz". Jednak nie warto się zniechęcać, decyzja należy do Ciebie. Ja też wiele się nasłuchałam jakie to będę miała problemy po przebiciu wargi, ale póki co-nic złego się nie dzieje i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Ja mam kolczyka od 6 lat,mi w niczym nie przeszkadza,szkliwo zniszczone? Ja nie zauważyłam,mój dentysta również nie wspominał