wystarczy odpowiednia pozycja i wszytko gra nie wazne jaki jest duży czy mały nie o to chodzi, a tym bardziej gadanie o rozciąganiu pochwy tez nie do końca sprecyzowane bo to ze laska sie kochała z gościem z większym penisem to nie tak ze sie rozciągła i nie wróciła do normalnych rozmiarów i nie tak że później nie będzie nic czuła z mniejszym penisem...
Trzeba często zmieniać partnerów żeby rozmiar pochwy zmienił się znacząco i to nawet nie przez to że mają różną wielkość penisów tylko przez różną technikę.
I to w sumie technika odgrywa najważniejszą rolę a nie rozmiar:)
Przecież napisałam,że pochwa jest elastyczna i zawsze dopasowuje się do rozmiaru penisa,czy to duży czy mały.Czytaj ze zrozumieniem.A taką sytuację z małym i dużym penisem przedstawiłam na swoim przykładzie więc nie podważaj moich postów dobrze?jeśli kochałaś się najpierw z dużym to normalne,że później pochwa się ściągnie bo jest"elastyczna"czyli ściąga się i rozciąga i z małym tez będzie dobrze.I nie trzeba zmieniać często partnerów,żeby pochwa rozciągnęła się znacząco.Wystarczy mieć jednego partnera z dużym penisem a później jak się kochasz z facetem z mniejszym to nie jest już tak dobrze jak z tym większym.I,żebyś się nie czepiała to napiszę Ci,że opisałam to na moim przykładzie.A każda dziewczyna jest inna i jej ciało jest elastyczne w mniejszym lub w większym stopniu.A to czy technika jest ważniejsza niż rozmiar?wątpię bo jak facet ma penisa wielkości 9 cm to naprawdę nic nim nie zdziała,chyba,że kocha się z dziewicą bo wątpię czy taką kobietę,która kocha się od paru lat będzie mógł zaspokoić skoro ona przyzwyczaiła się do np.16 cm