Samotne damy bez rycerzy i rycerze bez dam-GRUPA WSPARCIA. - Netkobiety.pl

Aaaa... Pietruszka poszła spać lub gadać, Sony od razu przeniosła swoje zainteresowanie na inny temat z wiadomych powodów, no to ten tego...
Brak tu chyba będzie i dam i rycerzy. Więc...
Chodź, Sancho... Jedziemy Rosynancie... Dulcyneo, gdzie jesteś...?!

Jestem,jestem już
Obolała,zmęczona,niewyspana.
Teraz dopiero będę odpoczywać po urlopie.
Maści przeciwbólowe ani plastry rozgrzewające nie pomagają.
Masaż by się przydał, zdecydowanie.Ach...

Summer,jak tam w Czechach było?Praga czy inne rejony?

Lody - Kraków. 7 dni.
..ale będąc tam to żal spać....
No i zobaczyć trzeba było wszystko.
Dzisiaj wróciła połowa, ta bogatsza nadal się TAM bawi

Zdecydowanie nie wypoczęłam.
Teraz to zrobię.

Zresztą, tam nie sposób wypocząć,to miasto 'wciąga'.

O!czyli z pogodą trafiłam.
Cieszę się.
Zaklęcie pogodowe podziałało.
To się nazywa szczęście .

Zaklęcie dot.pogody podczas mojego pobytu....ale fakt,wyjeżdżając powiedziałam 'teraz może sobie padać,bo ja wyjeżdżam'.
Czasami warto mieć mniej pieniędzy ha,ha!

Rh,nie tylko
I tańcem,i zabobonami..wizualizacją,afirmacją i ....obietnicą
ważne,że się spr.jupiii!

A to przypomnij publicznie co mi tam obiecywałaś..

Wydało się.
Rh zaklinał pogodę tańcem specjalnie dla mnie
A ja cały czas żyłam w nieświadomości i myślałam ,że to moja zasługa...i obietnicę złożyłam,ale nie Rh
Publicznie się przyznaję,że niczego mu nie obiecywałam,kłamczuch

No to piszę przecież, że niczego nie obiecywałam .
Fantazjujesz

Ty mnie z kimś mylisz .

Edit:kłamstewko Mergi??<zła>

Dobranoc.

Ja nie mogę być kłamczuchem ,bo nie skłamałam.Masz inne zdanie w tym temacie?

EDIT: Nie umiem się odnaleźć po urlopie. Też tak macie?

mergi Informuję Cię, że Twoje czary-mary przestały działać

Właśnie napisałem American Assasin

Rh, ja nie pytałam'jaki'ale 'jak'.

Wilczek ,dziękuję za pomoc.

Może ja piszę niezbyt zrozumiale?

Kiedyś się mówiło "Słuchaj uchem a nie brzuchem"    Ma się ochotę napisać: "cały rh"

AloneWolf90 napisał/a:
@Alika
Ja codziennie przeglądam temat i czekam na Mergi i Summer. wink

Jeeej pojęcia nie miałam, że ktoś mógłby na mnie Czekać.AloneWolf90, a więc witam bardzo serdecznie:)

mergi chyba wróciłyśmy, obie w tej samym momencie:) Słuchajcie.Niestety nie pochwalę się pięknym Czechem, ani nawet opowieściami z wycieczki Bo wydarzyło się coś co spowodowało, że nie udało się.....Po prostu nie pojechałam.A co u mnie?Cały czas pracuję teraz od tamtej pory, gdy zniknęłam miałam parę dni wolnego i to wszystko Tego gościa  co, Wam wcześniej pisałam o nim,....zerwałam kontakt...Po co mi kłamca i po paru miesiącach byście zauważyli, jak pisze na forum tematy....Co robić ja, go kocham, a on ma babę ???:D A czy kogoś z Was od tamtej pory spotkało coś miłego? Coś ciekawego? U mnie pozytywnie, w strefie zawodowej, atmosfera rewelka Aaaa, jeśli chodzi o komórkę AloneWolf90, to chodzi bez zarzutu
Pozdrawiam Wszystkim chwilkę nie widzianych.

A szybko czytałem po kinie i dopiero do domu wszedłem bo z psem na spacer się pofatygowałem i się trafił mój ulubieniec... sąsiad ze 111. Chyba w weekend jakiś dzień mnie można nie poczytać - się umówiliśmy - będzie potem raczej głowa bolała!

Męski. Antyterrorystyczny raczej. Scena pierwsza wg mnie dla wrażliwych straszna... a tak pif-paf, bęc-bęc, szuru-buru... fabuła bez sensu jak to baja tego typu, są źli (bardzo cwani) i dobrzy (ciężko pracują na sprawiedliwość) a reszty nie zdradzę

błędy to ja mam nie tylko w kodzie, Wolfik Najgorsze te w życiu I się nie źle skompilowało tylko źle mi skomplikowało... I to 'kolega'... ho ho ho Wolfik, gdzie Twoje bojowe nastawienie do mnie? Pełna miłość...

Kiepściutko będzie picie ale na smutno... jej!

Ciebie.
Dziękuję za chęć pomocy,doceniam.
Prośba nieaktualna.

Picie na smutno?
Nie znam powodu,ale przykro mi...

Wilczek,weź coś na przeziębienie.
Widzę,że wszyscy mamy wisielcze nastroje.
Mnie chandra dopadła..
a na to paskudztwo najlepszy jest sen.

Dobranoc.

7 dni a raczej nocy nie spałam
Póki co leżę w łóżku.

Ha ha! To pewnie skrzynka pęka w szwach
Ja usunęłam wszystkie maile ,bo mi skrzynka fiksowała. (
Ciekawe czy to pomoże?

mergi
Ja też padam ze zmęczenia, ale to w związku z pracą Dziś jestem totalnie zmęczona.A tu dopiero ranek .Ogólnie, to będzie cieżki dzień dla mnie.
AloneWolf90
Przeziębienie można zwalczyć imbirem.Świetnie zabija zarazki i wapno z witam.C 3× dziennie i dużo pij.A jak masz w domu wodę utlenioną to dwie kropelki do ucha .Tam swoją jadkę rozpoczynają bakterie.Woda z tlenem je zabije.Można też wypłykać gardło ...na szklankę wody, łyżeczka wody utlenionej.Mi zawsze pomaga.Nie wiem czemu, ale ludzie są zwykle sceptyczni jak, słyszą o wodzie utlenionej.Wy też tak odbieracie, to lecznicze działanie i zastosowanie, jej jak wyżej wymieniłam???Mówcie śmiało Zniosę wszystko

A teraz idę nastawić sobie kawy i tak ogólnie, to siema:D

Siema, siema

Mergi - teraz doczytałem u Ciebie te noce No tak... musisz teraz wypoczywać, to racja A btw. to poopowiadaj coś, poopowiadaj...
Summertime - dawno Ciebie nie było Rada nie do oceny bez zastosowania... mój kolega, z którym kiedyś współlokatorowałem miał też prostą radę. Czuł się jakoś gorzej to brał taką małpeczkę lub szczeniaczka (hahaha - do sprawdzenia jak kto nie wie, co to), dodawał bardzo dużo pieprzu do kieliszka i to wypijał w ciągu kilku, kilkunastu minut. Potem kładł się pod kołdrę. Przysięgam, że na niego działało... ja nie spróbowałem bo nie byłem jakoś wtedy przeziębiony
Wolfik - mama nie wiedziała, pod kołdrą z latarką buszowałem

PS. Summertime, jak się facet wysypał? Jakiś standard czy było jakoś niespodziewanie?

Kraków jest magiczny.
Kto nie był ,polecam.
Ja się zachwyciłam tym miastem.
Dużo było do zwiedzania,a że ja bardzo lubię zwiedzać,więc grupa nie miała wyjścia;)
Marudzili,ale szli.
Będąc tam grzechem jest chodzić wcześniej spać.
Życie nocne kwitnie, rynek żyje.
Przesiadywałam tam do późnych godzin nocnych,a raczej rannych.
Prawdziwe jest powiedzenie,że tam czasu się nie liczy.Człowiek zapomina o wszystkim. Cudowne uczucie.
Mam nadzieję,że tam wrócę.

Także Kraków mogę określić jednym słowem:MAGIA!

A co do picia wódki,znam sposób na przeziębienie ale ciut inny.Wypić 100 ciepłej wódki i pod kołdrę.Rano jak ręką odjął.Nie stosowałam,ale u mnie w  rodzinie to 'męski lek'

AloneWolf90
Tu jest info od doktora na temat wody utlenionej.
https://youtu.be/LldLCV3d-KE
Moja tempratura na dworze jest niewiadoma dla mnie:D Nie udało mi się jej zmierzyć .Ale nie jest ciepło Padało, lało, kapało, mżyło,  to taki mały szczególik dziesiejszej mojej aury.

rh72 witaj smarku
TRoszeczkę zniknęłam.Miałam parę dni wolnego, to jakoś czasu nie było pisać.Potem praca mnóstwo obowiązków i jakoś nie udało mi się wcześniej.O tym gościu co kopa dostał, to nawet nie chce mi się wracać wspomnieniami.Kłamca i tyle.Pewnie chciał na dwa fronty, lub u mnie się zaczepić, by tamtą potem wykopać.Wpomiałeś o szczeniaczku, przypomniała mi się zaraz historia z czasem młodzieńczych, gdzie to ochotą spotykaliśmy się i z towarzystwem spędzaliśmy czas na łonie natury.Zeykle były to zagęszczone tereny ...bo wypić było trzeba:D Chłopaki zaprosili nas dziewczyny na cud miód piknik i zaserwowali nam własnej roboty"księżycówkę", nie świadoma niczego sądząc, że bimberek będzie, ot jak wódeczka Jazz, łyknęłam tyle i trzeba.... I słowo daję, ale takiego ohydstwa jak żyje nie piłam, w smaku straszne i do tego kopa kosmicznego miało.Więcej nie kosztowałam:D Ten kieliszek wystarczył ....A teraz, to bym się piwka napiła, daawno tego nie robiłam.Może sobie na weekend kupię jakieś smaczne.
mergi
Kocham życie nocne

Ehhhh.....wiśniówka ja też dzisiaj leżakuję, chyba od Wilka się zaraziłam od razu dementuję, nie leżakujemy razem

Wilczek, ja byłam w Krakowie 1 raz ,więc skupiłam się na tych głównych zabytkach i miejscach.
Za drugim razem będę odkrywać nowe, mniej znane.

A ja mam malinówkę własnej roboty i ..Sheridans'a.
Stoją,stoją ...już lata całe.

Alkohol tak jak dziewczyna... nie lubią czekać

Ale pierwsze się nie starzeje a drugie tak

Będę karmić i poić ha ha!

Tylko ciasta brak,czegoś słodkiego.
Lody ,masz coś?

Które?