Samotne damy bez rycerzy i rycerze bez dam-GRUPA WSPARCIA. - Netkobiety.pl

....albo zajęty, albo z pieskiem poszedł na spacer, chociaż jeszcze za wcześnie

Tak dla zmiany tematu ze mnie taki groźny wilk jak z tego w filmie.

Nieeee.....
Na czym polega?

Ja też taki przyjazny jestem.

Czyli wychodzi, że rh jest naszym forumowym celebrytą?

Taaa Wilk, taaaa....jeszcze nam tu celebryta potrzebny do szczęścia

Cola i dieta? haha! Coś tu nie gra

Nie! Nie mają ochoty.Chyba ,że desperatki.
Dojrzała kobieta potrzebuje dojrzałego mężczyzny;)

+ ketchup

Tak, zależnie od preferencji są różne typy tej diety, łącznie z wegetariańską czy inne takie Dostarczają albo wieczorem albo rano na wycieraczce przed drzwiami czekają

No a jak zardzewieję?

Rh, a słyszałes, że S.B.Cohen miał w filmie biograficznym zagrać F.Mercurego, co Ty na to?

EDIT: odrzucili go, bo chciał sie tylko skupić na jego ekscesach, a nie na twórczości

Ja.Piękny film,chociaż smutny.
"Dałeś mi wieczność w moich dniach policzonych"-cytat z filmu,który zapadł mi w pamięć.

Dzięki to sobie go obejrzę.

Desperat założył osobny  temat .Szuka chętnych Ach....

Chyba wolę film....

Póki co tam się nic nie dzieje
Może trzeba zacząć

Szepnę Ci na ucho, że możesz spać spokojnie. Bynajmniej na razie. Moje czułe oko na razie nie wychwyciło nic niepokojącego. Ale ... bądź czujny.

PS Gdzie się podział Malkovich?

Mergi, ładnie to tak z młodego się "naśmiewać" tak się zastanawiałam czy ja dla 20-latka jestem już dojrzałą kobietą? Ale napisał, szuka 40-ki, to spoko, chodzi o kobitkę w wieku jego matki

No, dobra. Oj, droczą się tutaj z Tobą - widzę, że dobrze się znacie z innych wątków.

Malkovich jest niezły. Najbardziej zapamiętałam go z "Niebezpiecznych związków". Zagrał wtedy hrabiego de Valmont, mistrza uwodzenia.

A tak... ) Cytował nie będę ale lepiej się nie upieraj...

EDIT: foch? to może zakładzik, że coś szybko znajdę, co? Więc o co?

Aaaaaa... No tak, widzę badboye dalej się podobają... pomimo zaklęć, ze ja nigdy... never Ja go tutaj prezentuję w cięższej roli...

Ne, nie, nie... Jak jesteś pewna, że się nie nabijałaś to dawaj maksa... propozycję

PS. idę dowody zabezpieczać bo wyedytujesz

Hi hi. Na "badboyów" to jużem za stara i zbyt doświadczona.
Zatem będę się przyglądać tej roli...

Coś długo szukasz
Czyżby nic nie było?
<zaciera ręce na nagrodę>

Tia... na zakładce otwarte, czeka na cytacik To o co...? Co to może być...?

Tak? ... Nadstawiam uszu...

hahaha!

1975 rok i  wciąż piosenka aktualna.

Oj, uważaj...

Ładnie i zgrabnie odbita piłeczka.

Po części chyba tak....
Mężczyźni lubią kobiety uległe.
Te które są pewne siebie i silne odstraszają.
Dlaczego?Bo się nie da do jaskini zapędzić:P:P

Teraz mi się dostanie pewnie

Widzę pasję A... ja z tego pokolenia co nawet u psychologa nie potrafi się otworzyć Ja nie mogłem I też jak Snake moi rodzice nie wiedzieli długo, gdzie mój akademik jest i sam do Wwy jeździłem na korki do różnych profesorów z polibudy na korki (sam sobie je zorganizowałem) aby się tam dostać bo nie byłem genialne dziecko i też rodzice nawet na pociąg nie odprowadzili...

PS. facet to się pochwalę... zdając maturę, po egzaminie z matmy siadłem ze znajomym, który jeździł do Holandii sprowadzać samochody i pojechałem ojcu przyprowadzić jakiś samochód bo była jedyna okazja to zrobić... i pojechałem i samochód przyprowadziłem... gdzie ryzyko? gdybym egzaminu pisemnego nie zdał na bardzo dobry to bym musiał do ustnego przystępować a by mnie w kraju nie było teraz to sobie uświadomiłem, że ja po prostu głupi byłem