hej, słyszałyście może o czymś takim jak Clear Aligner- to jest taka przezroczysta nakładka na zęby zastępująca klasyczny aparat, mój ortodonta w sumie wszystko wyjaśnił, ale zastanawiam się czy może miałyście i podzieliłybyście się doświadczeniami?
moja koleżanka miała taką w LO, ale nie jestem pewna czy to to samo. Była cała przeźroczysta, oprócz jednego miejsca - koleżanka nie miała jednego zęba i sztuczny był w tej nakładce. W ogóle jej nie widać, ale musiała ją zdejmować np. podczas jedzenia.
A czy coś takiego trzyma się równie dobrze jak aparat? Jest jakaś różnica w efektach albo czasie noszenia aparatu? Jestem zainteresowana, bo aktualnie szukam ortodonty z jakiś sensownym podejściem dla córki i martwię się, jak to będzie.
zdecydowałam się i mam ten aparacik Clear Aligner, trzyma się dobrze, zdejmuje się jedynie do jedzenia i picia przez co zmniejsza chęć podjadania, ale w sumie to nawet plus, efekty... coż za krótko aby stwierdzić, ale jestem dobrej myśli, sam wygląd extra, bo w s umie go nie widać, jak ktoś się przyjrzy to może dostrzec jedynie efekt świecących i połyskujących ząbków, zadowolona jestem z lekarza i wybranej kliniki OrthoVision
5 2017-02-25 15:19:49 Ostatnio edytowany przez pop_corn (2017-02-25 15:22:16)
W liceum nosiłam stały aparat, ale po pojawieniu się górnych ósemek moje zęby po latach znowu zaczęły się krzywić. Ortodonta zaproponował mi Clear Aligner, który miałam nosić 3 tygodnie (podobno wada jest łatwa do wyleczenia). Koniec końców płytki noszę już ponad pół roku i nadal efekt nie jest taki, jakiego bym oczekiwała. Dlaczego? Dlatego, że na dłuższą metę takie rozwiązanie jest strasznie niewygodne. Noszenie nakładki 24h na dobę i zdejmowanie jej do KAŻDEGO posiłku i ciepłego napoju jest strasznie irytujące, zwłaszcza w miejscach publicznych. Ja akurat żałuję, że nie wybrałam stałego drucika zakładanego na tył zębów.
zależy jaka wada i korekta, w sumie przyzwyczaiłam się już do niego, achhh te zęby mądrości... też miałam podobny problem, normalnie płotek przez nie wyszedł i trzeba było usunąć, z chirurgami też miałam niezłe przygody, akurat chirurga to się naszukałąm i od tego się zaczęło wszystko do nowa, dr Piotr Gutowski mi je wyrwał i leczenie orto, ale w sumie jak na razie nie żałuję, choć na efekt trzeba poczekać
A w Warszawie macie kogoś sprawdzonego i zaufanego?