Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi

Strony Poprzednia 1 4 5 6

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 330 z 330 ]

326

Odp: Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi
troll napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Do wyprowadzki mam mniej czasu niż do ślubu big_smile chociaż jak ostatnio wspomniałam gdzieś w rozmowie, że chcę z chłopakiem zamieszkać, to usłyszałam "a ja myslałam, że lepiej cię wychowaliśmy" smile więc to też mówi samo za siebie.

Nie znam twoich rodzicow, ale to nie koniecznie musi byc kwestia religii. Pamietaj ze w razie wpadki, (a skoro wspolne mieszkanie to i seks, a skoro seks to ew. ciaza) mezczyzna ponosi te konsekwencje ktore chce, kobieta wszystkie. Rodzice moga sie po prostu o ciebie bac.

pamiętam smile
ale brak wspólnego mieszkania nie oznacza braku seksu.

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi
Snake napisał/a:

Kościoły jako takie są tworami człowieka więc są obarczone wadami ludzi, a ludzie są różni. Sam wierzę w Boga, kiedyś miałem do niego dużo pretensji jak to człowiek młody ale jakoś się pogodziliśmy to znaczy "okaże się" ha, ha. Natomiast nie czuję specjalnego przywiązania do formy i nazwy. Zakładam, że tacy żydzi czy muzułmanie modlą się do tego samego Boga co i ja. Rzadko jestem w kościele ale czasem lubię pójść.

Odwracając myślenie (co bardzo lubię robić) religie są prawdziwe, a Bóg nie. smile

328

Odp: Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi

Mam tak samo. Ja jako porządny człowiek nie jestem wierzący odkąd dorosłem.

329 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2018-03-06 12:25:52)

Odp: Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi
Monoceros napisał/a:

Oczywiście minęło trochę czasu, człowiek podojrzewał sobie. Nie mam już ani chęci zrozumienia, ani chęci nawracania tych, co wierzą wink żyj i daj żyć innym. Póki mi ktoś za chwilę nie zacznie wciskać, żebym się nie martwiła, i żebym nie płakała po kochanej cioci, bo jest w lepszym miejscu, to być może jakoś zniosę mszę pogrzebową...

Jak rozmawiać? A najlepiej wcale, a przynajmniej nie wtedy, kiedy celem rozmowy jest "przekonanie kogoś do swojej racji". A tak najczęściej jest. Rzadko trafiam na ludzi, którzy naprawdę potrafią wymieniać się poglądami i rozmawiać bez wartościowania i przekonywania.

Co do spowiedzi - nadal mam poczucie, że były naruszane moje granice i chciałabym, żeby w ogóle przestano zmuszać dzieci dochodzenia do kościoła, żeby chrzest był wyborem dorosłego (albo chociaż dojrzalszego) człowieka, a nie przymusem. Moje rozterki z wiarą związane jakoś odeszły. Ale kościoła nie znoszę i tej przebiegłej manipulacji, której nie da się zaprzeczyć, oraz podwójnej twarzy.

Czy komuś  w ciągu ostatnich lat też zmieniło się podejście na bardziej wyluzowane?

Trafiłem na ten temat i czytając od początku byłem ciekaw, czy Ci się trochę sytuacja wyklarowała, czy nastał spokój. Dobrze jest przeczytać, że tak się stało.

Jesli chodzi o moje doświadczenia, to odszedłem od wiary dość dawno temu. Nie na skutek wrogości wobec kościoła czy wobec Boga, nie na skutek przekonania, że religia to złudzenia a prawdę podają naukowcy. Po prostu zaczęła mi przeszkadzać moja własna wola, która wybijała się ciągle na pierwszy plan w każdej religijnej inicjatywie (w modlitwach, nawet w samej wierze, którą zrozumiałem jako własne pragnienie tego, kogo lub co sobie wyobrażam). Mam spokój. Czasami powraca temat rozmów o moim odejściu od kościoła z moją mamą. Tłumaczyłem moje powody szczerze, ale nie do końca z tym się pogodziła. Jednak nie unikam tych rozmów z mamą, gdy się pojawia taka potrzeba. Nie są - na szczęście - częste.

330

Odp: Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi

Z wiarą i ogólnie z Kościołem Katolickim jest problem, bo jest tak mocno związany z kulturą naszego kraju, a ludzie nie są otwarci na dyskusję.

Wiem, co mówię, bo każda rozmowa z moją mamą na ten temat kończy się kłótnią, bo ona w ogóle nie słucha moich argumentów, przyjmuje kościół w 100%, bez zastanowienia.

Posty [ 326 do 330 z 330 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Nowo niewierząca - jak rozmawiać? Przemyślenia o spowiedzi

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024