aleX - Ja też Ci bardzo dziękuję
Nie wiem jak to robisz, ale dajesz mi siłę do działania 
Wskazówka dobiła do 95 kg... Byłam zdesperowana... Po tym jak napisałam tu ostatni raz stwierdziłam, że koniec z zadręczaniem się, zamartwianiem... Czas wziąć się w garść! Zadbać o siebie!
)
Co do tej diety, do której link wysłałam w poprzednim poście to.. Jestem na niej od... hm no jutro będzie 6 dzień
I schudłam już 2 kg !!
To narazie kropla w morzu moich potrzeb, ale już coś!
Przede wszystkim po 18:00 staram się jeść ostatni posiłek, czasami są drobne rozbieżności w czasie co prawda, bo nie zawsze mam przy sobie jedzenie, kiedy jestem poza domem, ale i tak pomogło 
Jest ciężko, bo kilka godzin po 18:00 odczuwam silny głód.. no na początku teraz też, ale już mniej, ale mam nadzieję, że mi się uda 
aleX
- można jeść mięso ale chude.. Chudą szynkę, chudego indyka, gotowanego kurczaka bez skóry 
Dzisiaj byłam tak głodna w sklepie, że po zakupie parówek wyciągnęłam jedną i zjadłam na miejscu 
Do tego kilka plasterków szynki..
Najbardziej ubolewam kiedy przechodzę koło półek ze słodkościami..... mmm 
Nie można pić napojów, których wartość energetyczna przekracza 10kcal na 250ml, to też trudne, bo wszelkie soki odpadają, bo prawie do wszystkich dosypują cukru...
Czyli ogólnie zero cukru... Poza naturalnym w owocach
Dopiero ostatnio po obejrzeniu jakiegoś programu o cukrze w telewizji, zdałam sobie sprawę, jak bardzo cukier zatruwa organizm... Bo jest on robiony nie tylko i wyłącznie naturalnie, np. tylko buraki cukrowe.. Tylko potem jest chemicznie oczyszczany... Postanowiłam, że po zakończeniu diety... (jakieś 3, 4 miesiące, o ile nie zrobię sobie dozwolonych w tej diecie tzw. ''dni oszukańczych'' Czyli po zakończeniu jednego 9- cio dniowego cyklu, 3 dni przerwy)... zamiast słodzić herbatę cukrem... Przynajmniej postaram się zadbać o to, żeby mieć pod ręką miód, który ten cukier zastąpi:) O niebo zdrowiej
I Wam też to polecam 
Ale faktycznie zgadzam się, że dieta nie jest szczegółowa.. Produkty dozwolone w niej są bardzo ogólnikowe, ale mam nadzieję, że wytrwam do końca.
Pozdrawiam moje kochane ! :*