Strata bliskich. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Strata bliskich.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1 Ostatnio edytowany przez aneczka1111 (2016-08-06 18:41:31)

Temat: Strata bliskich.

Witam, mam na imię Ania.mam 21 lat, chciałabym przedstawić swoją historię a zarazem proszę o pomoc. Od 3 msc strasznie źle się czuję jestem słaba bez siły. Nie umiem nawet pracować. Nie wiem co dalej robić. Nawet lekarze nie wiedzą co mi jest. Mając 2 tygodnie zmarła mi mama. Potem trafiłam wraz z rodzeństwem do domu dziecka. Ja i moja starsza siostra trafilyśmy do rodziny zastępczej. Do cioci i wujka. Było cudownie czułam się tak jakby to oni było moimi prawdziwymi rodzicami. Niestety ciocia zmarła jak miałam 7 lat. Wujek znalazł sobie drugą kobietę z dzieckiem, była okropna. Wujek nic nie wiedząc wyjeżdżał na delegację zostawiając nas z nią same. Byłyśmy wiecznie głodne i wyzywane. Oczywiście wujek nie wierzyl. Potem ja i moja starsza siostra zdecydowaliśmy się iść do domu dziecka. Przed pójściem zginął mój ukochany chrzestny. Miał 28 lat wypadek samochodowy. jego prezenty staly sie bezcennymi pamiatkami a chwile spedzone razem z nim wspomnieniami sad Dopiero wtedy poczułam ze nie mam nikogo, ze zostałam sama.Byłam w domu jeszcze przez 2 lata. Nie byłam ta sama Ania co wcześniej. Zamknieta w sobie siedzialam sama w pokoju i z nikim nie rozmawiałam. Słowa wujka: ,,jak chcesz zostać w domu to masz czas do jutra rano, jak nie przyjedziesz to znaczy ze chcesz iść do domu dziecka,,. Problemem była moja starsza siostra, nie ja. Poszłam za nią bo miałam tylko ja. Pierwszy dzień w ,,bidulu,, był straszny. Z każdym dniem coraz bardziej uswiadamialam sobie ze jestem sama. Ze wujek mi nie pomoże ze sama muszę dac sobie radę. I wtedy powiedziałam sobie ze już dość plakania za chrzestnym, że muszę być silna. Wtedy zmarł mój prawdziwy tato. Nie płakałam. Było mi wszystko jedno. Wychodząc z domu dziecka wynajelam mieszkanie z chłopakiem. Rok temu się z nim rozstalam. Obecnie mieszkam z przyjaciolka, pracuje. Ale nie mogę zapomnieć o przeszłości cały czas o tym myślę. Źle się czuję. Paskudnie. Już nie mam siły na nic. Czuję ze się poddalam choć tak bardzo chciałam być przykładem dla tych którzy myślą ze ich życie to dramat. Chciałam wyjść na ludzi A dziś nie mam siły. Nie mam siły wstać z łóżka nie mam siły pracować, jak się śmieje nagle pojawia się lęk nie wiem przed czym. Co mam zrobić? Błagam pomóżcie.     Pozdrawiam.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Strata bliskich.

Moim zdaniem to co opisujesz to klasyczne objawy depresji. I myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie udanie się do psychiatry lub/i do psychologa. Powodzenia i dużo siły życzę.

3

Odp: Strata bliskich.

Aneczka dzielna z Ciebie dziewczyna. Naprawdę. Przeszłaś piekło, nie miałaś nikogo bliskiego kto by Cię wspierał, pomagał, docenił.. a mimo to świetnie sobie poradziłaś - wynajmujesz mieszkanie , pracujesz. To może być depresja, ale nie nam na forum stawiać diagnozę. Nie myślałaś o spotkaniu z psychologiem? Nie ma się czego bać smile otrzymasz fachowe wsparcie i pomoc, są specjaliści na nfz czy prywatnie. Zastanów się, pozwól sobie pomóc, naprawdę życie może być fajne, a takie doświadczenia jak Twoje nie muszą go przesłaniać. Nigdy ich nie zapomnisz, ale przy pomocy psychologa i przepracowaniu ich, zejdą na dalszy plan a lęki znikną.

4

Odp: Strata bliskich.

Ania jesteś na prawdę silną dziewczyną! Tyle przeszłaś a mimo to funkcjonujesz normalnie w społeczeństwie (mieszkanie, praca). Jak sama napisałaś, chcesz wyjść na ludzi i wyjdziesz, uda Ci się. Skorzystaj z porady specjalisty, nie męcz się sama. Ściskam Cię mocno wink

5

Odp: Strata bliskich.

Aneczko czy masz z kim porozmawiać o swoim życiu i o tym jak się czujesz? Na przykład z siostrą czy z koleżanką z którą mieszkasz? Bo może wszystko dusisz w sobie, nie potrafisz zaufać innym ludziom? Spróbuj nawiązać kontakty z dalszą rodziną, może znajdzie się wśród nich ktoś życzliwy kto będzie Cię wspierał, choćby duchowo.
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Strata bliskich.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024