seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 31 ]

Temat: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Cześć,
piszę na forum, ponieważ nie wiem co mam o sobie myśleć.
Nie chodzi o nazywanie szmatą, ale zastanawiam się czy taką odpowiedzią na moje pytanie nie jest fakt, że jestem beznadziejna w te klocki...
Nie mam dużego doświadczenia i nie wiem czy to złe czy nie w wieku  24 lat.
Powiem tak- przespałam się z kolegą z grupy. Widziałam, że mnie wypatruje od pewnego czasu. Zaczął mi się podobać jakoś kilkanaście tygodni temu. Widziałam, że na spotkaniach na mnie zerka. Łechtało mi to ego- dawno nikt się mną nie interesował. Zaczął być miły i pomagać. Można powiedzieć, że 'podrywałam' go z premedytacją.
Wiedziałam, że prędzej czy później do czegoś może dojść. Ale przecież nie będę codziennie szukała kogoś do łóżka aby nabyć doświadczenia' przed tamtym..
W koncu to się stało. Było jak dla mnie bardzo przyjemnie. Dla niego też. I problem jest taki, że mamy wspólnych znajomych. Wygadał się. Ja nie. Dowiedziałam się z 2 ręki, że nic ode mnie nie chce. Powiedział to dwóm znajomym. One mi powiedziały zaznaczając, że nie wiedzą dlaczego sam mi tego nie zakomunikował.
W następnych dniach widzieliśmy się na spotkaniu grupowym i zachowywał się inaczej. Tak jakby coś między nami było. Jednak nie zostało to wyjaśnione.
Cały tydzień ciszy. Nie wytrzymałam i napisałam mu smsa kiedy możemy się spotkać. Po wymianie kilku wiadomości milczy od kilku dni smile

Nie wiem czy seks ze mną był beznadziejny, czuję, że zaczynam na siebie wrzucać. Ja chciałabym się go spytać o to jak to traktuje i nie chcę dziwnych sytuacji w kręgu znajomych. Dlatego mu napisałam tego sms... Nie jest tak, że się zakochałam, nie jest tak, że go nienawidzę. Nie chcę dziwnej atmosfery, plot.

Czy postąpiłam ok? On jest starszy ode mnie.
Czuję, że źle zrobiłam pisząc tego sms. Bo może myślał, że jestem nachalna- czego ona chce, wcale tak dobrze nie było.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Mrs.Ice (2015-07-20 05:25:31)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Czego chciał- dostał, czy oczekujesz że ci wystawi referencje? W pewnym sensie zrobił to roll mówiąc znajomym, że cię "zaliczył"...

Ps.Facet kompletnie bez klasy.

3

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Mrs.Ice napisał/a:

Czego chciał- dostał, czy oczekujesz że ci wystawi referencje? W pewnym sensie zrobił to roll mówiąc znajomym, że cię "zaliczył"...

Ps.Facet kompletnie bez klasy.

czyli ten sms to był fatalny pomysł.prawda? po prostu od pewnego czasu mam gulę w gardle, strasznie minz tym źle.kiedyś miałam podobną sytuację jakos z dwa lata temu,ale wyjaśnilam wtedy sobie wszystko z tamtym i się nie wygadał..a teraz? nie wiem co robić. bo chciałam to zrobić,miałam chęć a teraz widzę że sama się piętnuję.że i tak on w pewien sposób wygrał-bo się wygadał. fatalna sytuacja. jeszcze mieliśmy w wakacje robić jakiś projekt razem. nawet nie wiem czy mi się chce. nie mam takiej ochoty. a wiem że za 2-3 tyg będzie początek:/

4

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Aleksandra on chcial tylko sie z toba przespac, nie wazne jak wam bylo w łóżku. Masz bardzo male poczucie wartości a na drugi raz unikaj takich przygod skoro tak to przeżywasz.

5

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Kochanie, tu nie chodzi o to, że byłaś kiepska. Po prostu chciał Cię tylko do łóżka, poszłaś, więc teraz nic więcej od Ciebie nie chce.
Przykro mi.

6

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
mariola856 napisał/a:

Aleksandra on chcial tylko sie z toba przespac, nie wazne jak wam bylo w łóżku. Masz bardzo male poczucie wartości a na drugi raz unikaj takich przygod skoro tak to przeżywasz.

ok to teraz jak mam się zachowywać kiedy się spotkamy? nie odcinać się od "towarzystwa"?

możliwe, że właśnie wychodzi na wierzch moja niska samoocena i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.

nie wiem co zrobić jeśli np ktoś z tej grupy do mnie napisze. albo ktoś będzie chciał się spotkać.
napisałam mu tego smsa w piątek czy w czwartek- mieliśmy się spotkać , ale jak widać on nawet nie chce ze mną gadać.

nie jestem osobą, która robi fochy na facebook czy przez smsy...

nie wiem teraz jak mam się zachowywać- jak gdyby nigdy nic? może tak będzie najlepiej.

7 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2015-07-20 07:00:07)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Tak jego najlpeiej ignorowac nie pisac nie spotykac sie. On z toba nie chce rozmawiać nawet, swoja droga straszny buc z niego. Co do grupy to dlaczego masz nie miec z nimi kontaktów,  badz ponad to, nie komentuj tego nawet. Przecież jesteście dorośli i poszliscie do lozka bo oboje chcieliscie.To wylacznie sprawa miedzy wami. A to ten chlopak odstawia jakies szopki. Dopiero on musi byc starsznie zakompleksiony skoro tak sie dowartosciowuje.

8

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
mariola856 napisał/a:

Tak jego najlpeiej ignorowac nie pisac nie spotykac sie. On z toba nie chce rozmawiać nawet, swoja droga straszny buc z niego. Co do grupy to dlaczego masz nie miec z nimi kontaktów,  badz ponad to, nie komentuj tego nawet. Przecież jesteście dorośli i poszliscie do lozka bo oboje chcieliscie.To wylacznie sprawa miedzy wami. A to ten chlopak odstawia jakies szopki. Dopiero on musi byc starsznie zakompleksiony skoro tak sie dowartosciowuje.

mamy wspólną znajomą- ja znam ją od 8 lat on się z nią zadaje od ok 2 lat.
powiedziała mi, że dziwi się mu, że mi nie powiedział wprost , nie skomentował tylko później właśnie jej powiedział.......

dlatego też w piątek napisałam smsa pytając o spotkanie, bo też chciałam się dowiedzieć dlaczego się wygadał, dlaczego powiedział JEJ a nie mnie. wtf.
nie szpieguję go, nic nie robię, żyję sobie dalej.
inne koleżanki powiedziały, że źle zrobiłam z tym smsem, bo on mógł pomyśleć, że ma mnie w garści, że czegoś od niego chcę.

i że nie powinnam mieć już żadnej aktywności na facebook ( na przykład) przez jakiś czas.  aby on nie widział. ( chociaż i tak go to pewnie nie obchodzi).

9

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Nie przesadzaj zyj normalnie. Bedziesz sie ukrywac w domu przez jakiegos buca, nie korzystac z Facebooka, rozmawiac ze znajomymi?
nie zmusil ciebie do seksu, chcialas tego przeciez to normalne ze ludzie ze soba sypiaja

10 Ostatnio edytowany przez aleksandra.ef (2015-07-20 07:23:43)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
mariola856 napisał/a:

Nie przesadzaj zyj normalnie. Bedziesz sie ukrywac w domu przez jakiegos buca, nie korzystac z Facebooka, rozmawiac ze znajomymi?
nie zmusil ciebie do seksu, chcialas tego przeciez to normalne ze ludzie ze soba sypiaja

też się dziwie temu.
ale najbardziej dziwię się temu, że ze mną nie pogadał , że miał się spotkać a się nie spotkał. że odpisywał krótko....

wiem, że normalne, ale wkurza mnie to, że powiedział to tej przyjaciółce- nie wiem jeszcze kto to wie? dostałam później 2 wiadomości od kumpli- takie dość flirciarskie więc nie wiem czy on na spotkaniu wszystkim powiedział czy akurat tak się złożyło.....
jakaś paranoja. facet jest ode mnie starszy.

bo czuję się tak, że on powiedział , to się rozniosło i teraz mam 'opinię'. nie wiem może taki miał cel ????? ale po co smile


ok ogólnie dzięki wszystkim wielkie za komentarze i wsparcie. nie lubię niewyjaśnionych sytuacji i jak widać nie nadaję się na przelotne romanse.

11

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Czyli masz pewnosc ze to idiota.

12

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Dlaczego piszesz ,,wsparcie,,?

13

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
mariola856 napisał/a:

Dlaczego piszesz ,,wsparcie,,?

a nie wiem tongue

chodzi mi o wsparcie. bez ironii.
jeśli tak to zabrzmiało to przepraszam.
nie zauważyłam smile

już edytuję

14

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Aleksandro, jeśli Ty uważasz, że postąpiłaś niewłaściwie to nie masz szans na odpowiednią "obronę".
Więc zajmij się przekonaniem siebie, że nie stało się nic strasznego smile
Bo nie stało.
Przespałaś się z kolegą. To jakaś zbrodnia? Myślisz, że nikt inny nigdy tego nie zrobił?
Wydaje Ci się, że wszyscy omawiają Twoje życie seksualne. Bzdura. Inni są skupieni na swoich problemach dokładnie tak samo jak Ty na swoich. Jeśli wasza przygoda stała się tematem rozmów to tylko na chwilę - ot, taka ciekawostka jak nie ma o czym rozmawiać. Zapewniam, że nie będziesz miała po tym żadnej "opinii" - chyba, że zajmiesz się zaliczaniem kolejnych kolegów z kręgu swoich znajomych.

Co możesz zrobić? Dopaść gadatliwą szuję (na żywo), zapytać się, dlaczego informuje waszych wspólnych znajomych o braku planów w stosunku do Ciebie zamiast zapytać Ciebie czy w ogóle jesteś zainteresowana jakimiś planami? Zapewnić, że Tobie nawet nie przyszłoby do głowy, żeby coś od niego chcieć, aczkolwiek w łóżku było fajnie. Powiedzieć, że masz nadzieję, że nie będzie dopisywał do tego incydentu jakiś swoich nieuzasadnionych wyobrażeń, bo Ty uprawiasz seks dla przyjemności, nie po to, żeby delikwenta zaciągnąć do ołtarza.
W stosunku do znajomych - zachowuj się normalnie. Niby z jakiej racji masz się teraz nie ujawniać na facebooku? Litości... Nie zachowuj się jak zbrodniarka, to nie będziesz tak postrzegana. Jeśli będziesz się zachowywała jakby nic się nie wydarzyło - otoczenie szybko przyjmie do wiadomości, że faktycznie nic niezwykłego się nie stało.

15

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
vinnga napisał/a:

Aleksandro, jeśli Ty uważasz, że postąpiłaś niewłaściwie to nie masz szans na odpowiednią "obronę".
Więc zajmij się przekonaniem siebie, że nie stało się nic strasznego smile
Bo nie stało.
Przespałaś się z kolegą. To jakaś zbrodnia? Myślisz, że nikt inny nigdy tego nie zrobił?
Wydaje Ci się, że wszyscy omawiają Twoje życie seksualne. Bzdura. Inni są skupieni na swoich problemach dokładnie tak samo jak Ty na swoich. Jeśli wasza przygoda stała się tematem rozmów to tylko na chwilę - ot, taka ciekawostka jak nie ma o czym rozmawiać. Zapewniam, że nie będziesz miała po tym żadnej "opinii" - chyba, że zajmiesz się zaliczaniem kolejnych kolegów z kręgu swoich znajomych.

Co możesz zrobić? Dopaść gadatliwą szuję (na żywo), zapytać się, dlaczego informuje waszych wspólnych znajomych o braku planów w stosunku do Ciebie zamiast zapytać Ciebie czy w ogóle jesteś zainteresowana jakimiś planami? Zapewnić, że Tobie nawet nie przyszłoby do głowy, żeby coś od niego chcieć, aczkolwiek w łóżku było fajnie. Powiedzieć, że masz nadzieję, że nie będzie dopisywał do tego incydentu jakiś swoich nieuzasadnionych wyobrażeń, bo Ty uprawiasz seks dla przyjemności, nie po to, żeby delikwenta zaciągnąć do ołtarza.
W stosunku do znajomych - zachowuj się normalnie. Niby z jakiej racji masz się teraz nie ujawniać na facebooku? Litości... Nie zachowuj się jak zbrodniarka, to nie będziesz tak postrzegana. Jeśli będziesz się zachowywała jakby nic się nie wydarzyło - otoczenie szybko przyjmie do wiadomości, że faktycznie nic niezwykłego się nie stało.

wlasnie dziwie się, ze powiedział znajomej/znajomym a nie mnie. jeszcze ten projekt mamy robić za 2-3 tygodnie. ciekawe czy on wspomni o nim big_smile
problem jest taki, że ja dlatego napisałam mu tego smsa po 5 dniach aby się spotkać i pogadać. nic nie pisałam takiego nachalnego, nie było tez w tym kszty desperacji, tylko krótka informacja.
No i teraz nie wiem, bo ja juz nie bede mu pisała.
powiedziałam wspolnej znajomej że nie chcę towarzyskiej spiny. nie rozumiem tego, że on nie chciał ze mną 1 rozmawiać a JEJ powiedział...... tylko tego nie rozumiem....

dla mnie było ok fajnie, on mi się troche podoba.
dzien pozniej przyszłam do niego ze znajomymi, spotkaliśmy się wtedy myslalam, że pogadamy, on chciał zebym u niego została ale ja nie mogłam- więc nawet nie pogadaliśmy smile ale zachowywał się niejedoznacznie. jakieś gesty i muśnięcia. delikatny dotyk. branie za nogi, biodra. a później 5 dni ciszy?
a wcześniej rozgaduje?

jeszcze do tego wyjechalam na 4 dni i nikogo nie poinformowałam. moglo wygladac tak, że 'uciekłam'. a wcale tak nie było. czy ja musze sie komus tlumaczyc, ze wyjezdzam z rodzina w góry? ehh

16

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

A może, przez to, że nie chciałaś (nie mogłaś ) zostać u Niego , tak jak Ci to proponował odebrał to z Twojej strony, że Tobie chodziło tylko o seks?

17

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Krejzolka82 napisał/a:

A może, przez to, że nie chciałaś (nie mogłaś ) zostać u Niego , tak jak Ci to proponował odebrał to z Twojej strony, że Tobie chodziło tylko o seks?

no ja nie wiem XD to ja odebrałam to tak, że dzień wcześniej oboje chcieliśmy seksu. a dzięń później nie mogłam zostać bo i tak była 3 w nocy a ja na 8 szłam do pracy  XD

i teraz nie wiem co myśleć. bo też tak sobie pomyślałam, ale byłoby to niedorzeczne.
poza tym ta znajoma powiedziała, że on jej powiedział, że nie chce robić kwasu ale nic ode mnie nie chce ( ale z 2 strony skąd mogę wiedzieć że to prawda?)
może specjalnie tak powiedziała? ona uważa go za przyjaciela. on mówi o niej per TYPIARA. wiem, że mają codzienny kontakt, ona codziennie do niego pisze. może zazdrość ... smile HMMMM smile
no ale czekam nadal na jego ruch smile

od piątku cisza smile

18

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Napiszę Ci jak ja to odebrałam, a więc, jak przeczytałam pierwsze Twoje posty, to odebrałam, że faktycznie chciał się z Tobą przespać i tyle.
Natomiast jak napisałaś ten przedostatni post, to zmieniłam zdanie (wiem, wiem kobieta zmienną jest:))a tak serio, możliwe, że chciał o tym z Tobą pogadać, albo znowu się z Tobą kochać, ale że Ty nie mogłaś On sobie pomyślał o tym, że dla Ciebie to była jednorazowa przygoda i dał sobie spokój, pewnie Mu to nie dało spokoju i się musiał Chłopina wygadać i żeby nie wyszło, że to Ty nie chciałaś po tym z Nim pogadać to rozpowiedział, że tak i tak Mu tylko chodziło wyłącznie o sex, że nic od Ciebie nie chcę... taka męska duma (przynajmniej ja to tak odbieram).

Oczywiście nic już do Niego nie pisz, czekaj na Jego ruch.

19

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Najgorsze jest to, że ok fajnie on mi się podoba. Widziałam jak on o mnie trochę zabiegał. Podbudowywało mnie to. Ale to typ taki dość 'imprezowy'. WIęc ogólnie nie byłam nastawiona na nic więcej. Tylko, że przy każdym spotkaniu wcześniej wykazywał mi zainteresowanie takie inne. Nie jak do 'pierwszej lepszej'. MOże się mylę, może chciał mnie wybadać po prostu smile
Był bardzo pomocny, chciał mi w czymś pomagać - własnie w tym projekcie między innymi.
Denerwuje mnie to wtrącanie znajomej. Tak jakby nigdy nic a jednak może coś mu powiedziała? Wiem, że byli u znajomych na weekend. Teraz minął weekend on się nie odzywa. CIekawa jestem czy ona coś mu o mnie naopowiadała.
Ale sprawa jest między mną a nim. Ja w ogóle jej nie słucham. Nawet jesli ona radzi dobrze. ( Czego ja nie wiem, bo od pewnego czasu jej nie ufam).
Kiedyś były takie momenty jakby 'zakazywała' jemu się do mnie zbliżyć. Sama nie wiem dlaczego. Tak jakby albo była zazdrosna, że on może chcieć coś innego od innej dziewczyny albo nie chciała aby mnie zranił ( bo jestem uczuciowa a on jest typem lekkiego ducha smile ).

Tylko, że tego następnego dnia tak samo nie wiedziałam, jak się zachować. Dał mi buzi w usta byliśmy niby blisko ale nic się nie stało. Nie mogłąm zostać nawet pogadac. Nie wiem co się dzieje. Czuję, że coś jest nierozwiązanego i że albo ktoś się wtrącił albo on jest w gruncie rzeczy zagubiony i nieśmiały ( ma maskę lekkiego ducha) i wysłuchuje 'przyjaciółki'.

Nie wiem, boję się plotek jakiś nieprawdziwych informacji. Żeby nie było tak, że naprawdę mu się podobałam, on coś chciał a podsłyszał coś nieprawdziwego . Ale z 2 strony ja napisałam mu sms smile Nadal czekam.

Też mam takie myśli. To była moja 1 myśl Krejzolka82.... Ale czekałam na jego krok. W końcu nie wytrzymałam i napisałam ... I teraz znowu cisza......

20 Ostatnio edytowany przez LunaPARK (2015-07-20 09:53:45)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Tak na przyszłość "Nie bierz d*py z własnej grupy". Polecam nie tylko do seksu, ale do związku wink

PS Podoba Ci się, liczyłaś i nadal liczysz na kontynuację. Stery niestety, wbrew opiniom, mężczyzn seksem się nie zdobywa. Tym bardziej takich jak Twój sad

21

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
LunaPARK napisał/a:

Tak na przyszłość "Nie bierz d*py z własnej grupy". Polecam nie tylko do seksu, ale do związku wink

PS Podoba Ci się, liczyłaś i nadal liczysz na kontynuację. Stery niestety, wbrew opiniom, mężczyzn seksem się nie zdobywa. Tym bardziej takich jak Twój sad

wiem, zdaję sobie z tego sprawę. no cóż stało się.
teraz jestem ciekawa czy on się odezwie czy nie.
czy po prostu ok było minęło i nadal on z nią przyjaciele.

ciekawe czy np na jakimś spotkaniu się do mnie odezwie w sprawie tego sms czy oleje. wink

22

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Najlepiej to po prostu spotkaj się z Nim i to sobie wyjaśnijcie. Powiedz mu że Ci się podoba i że ten sex nie był tylko dla przyjemności.

23

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Anet19 napisał/a:

Najlepiej to po prostu spotkaj się z Nim i to sobie wyjaśnijcie. Powiedz mu że Ci się podoba i że ten sex nie był tylko dla przyjemności.

Anet19 ja już w smsie mu napisałam z pytaniem kiedy się spotykamy.
On odpowiedział, ja też . I cisza smile

Więc ja już nie będę  pisać...
Bo byłabym nachalna jakaś strasznie tongue

24

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Ale teraz nic nie tracisz a możesz mieć Jego. Rozmawialiście jak się spotykacie ze znajomymi?

25

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Ja bym już nic nie pisał, skoro rozpowiada o waszym seksie ludziom na uczelni to rozpowie też że za nim biegasz i w ogóle wyjdziesz na idiotkę.

26

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
aleksandra.ef napisał/a:

Cześć,
piszę na forum, ponieważ nie wiem co mam o sobie myśleć.
Nie chodzi o nazywanie szmatą, ale zastanawiam się czy taką odpowiedzią na moje pytanie nie jest fakt, że jestem beznadziejna w te klocki...
Nie mam dużego doświadczenia i nie wiem czy to złe czy nie w wieku  24 lat.
Powiem tak- przespałam się z kolegą z grupy. Widziałam, że mnie wypatruje od pewnego czasu. Zaczął mi się podobać jakoś kilkanaście tygodni temu. Widziałam, że na spotkaniach na mnie zerka. Łechtało mi to ego- dawno nikt się mną nie interesował. Zaczął być miły i pomagać. Można powiedzieć, że 'podrywałam' go z premedytacją.
Wiedziałam, że prędzej czy później do czegoś może dojść. Ale przecież nie będę codziennie szukała kogoś do łóżka aby nabyć doświadczenia' przed tamtym..
W koncu to się stało. Było jak dla mnie bardzo przyjemnie. Dla niego też. I problem jest taki, że mamy wspólnych znajomych. Wygadał się. Ja nie. Dowiedziałam się z 2 ręki, że nic ode mnie nie chce. Powiedział to dwóm znajomym. One mi powiedziały zaznaczając, że nie wiedzą dlaczego sam mi tego nie zakomunikował.
W następnych dniach widzieliśmy się na spotkaniu grupowym i zachowywał się inaczej. Tak jakby coś między nami było. Jednak nie zostało to wyjaśnione.
Cały tydzień ciszy. Nie wytrzymałam i napisałam mu smsa kiedy możemy się spotkać. Po wymianie kilku wiadomości milczy od kilku dni smile

Nie wiem czy seks ze mną był beznadziejny, czuję, że zaczynam na siebie wrzucać. Ja chciałabym się go spytać o to jak to traktuje i nie chcę dziwnych sytuacji w kręgu znajomych. Dlatego mu napisałam tego sms... Nie jest tak, że się zakochałam, nie jest tak, że go nienawidzę. Nie chcę dziwnej atmosfery, plot.

Czy postąpiłam ok? On jest starszy ode mnie.
Czuję, że źle zrobiłam pisząc tego sms. Bo może myślał, że jestem nachalna- czego ona chce, wcale tak dobrze nie było.

Ja nie wiem czego Ty Autorko oczekujesz ,flirtowałaś  z jakimś facetem ,przespałaś się z nim -a on Cie po tym zlał i nie chce mieć z tobą nic wspólnego
a Ty zamiast dać  mu święty spokój trujesz mu dupę i wypisujesz do niego sms  bo na niego lecisz. Facet niczego Ci nie obiecywał ,nie było żadnych deklaracji z jego strony - do łóżka poszłaś z własnej nieprzymuszonej woli .Widocznie chodziło o jednorazowy numerek albo się przeraził twoim zachowaniem (nie wszyscy mężczyźni lubią tak rozwiązłe kobiety ) .No i tak szczerze to co z tego że powiedział dwóm znajomym ? to jakaś tajemnica ze się z tobą przespał?

27 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2015-07-22 08:26:48)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Natashaa21 napisał/a:

Ja nie wiem czego Ty Autorko oczekujesz ,flirtowałaś  z jakimś facetem ,przespałaś się z nim -a on Cie po tym zlał i nie chce mieć z tobą nic wspólnego
a Ty zamiast dać  mu święty spokój trujesz mu dupę i wypisujesz do niego sms  bo na niego lecisz. Facet niczego Ci nie obiecywał ,nie było żadnych deklaracji z jego strony - do łóżka poszłaś z własnej nieprzymuszonej woli .Widocznie chodziło o jednorazowy numerek albo się przeraził twoim zachowaniem (nie wszyscy mężczyźni lubią tak rozwiązłe kobiety ) .No i tak szczerze to co z tego że powiedział dwóm znajomym ? to jakaś tajemnica ze się z tobą przespał?

A co myślisz, że jak ktoś złoży obietnice, to się z tego zawsze wywiązuje?
Deklaracje? To już miał o ślubie gadać?
A po za tym nie porozmawiali, chociaż On chciał, ponieważ Autorka wątku nie mogła zostać... .
To co przeraził się dopiero po stosunku, a przed, nie miał żadnych obiekcji?
A czemu nie napisałaś, że to On jest rozwiązły, tylko zaatakowałaś Autorkę, że jest rozwiązła?

28

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Krejzolka82 napisał/a:
Natashaa21 napisał/a:

Ja nie wiem czego Ty Autorko oczekujesz ,flirtowałaś  z jakimś facetem ,przespałaś się z nim -a on Cie po tym zlał i nie chce mieć z tobą nic wspólnego
a Ty zamiast dać  mu święty spokój trujesz mu dupę i wypisujesz do niego sms  bo na niego lecisz. Facet niczego Ci nie obiecywał ,nie było żadnych deklaracji z jego strony - do łóżka poszłaś z własnej nieprzymuszonej woli .Widocznie chodziło o jednorazowy numerek albo się przeraził twoim zachowaniem (nie wszyscy mężczyźni lubią tak rozwiązłe kobiety ) .No i tak szczerze to co z tego że powiedział dwóm znajomym ? to jakaś tajemnica ze się z tobą przespał?

A co myślisz, że jak ktoś złoży obietnice, to się z tego zawsze wywiązuje?
Deklaracje? To już miał o ślubie gadać?
A po za tym nie porozmawiali, chociaż On chciał, ponieważ Autorka wątku nie mogła zostać... .
To co przeraził się dopiero po stosunku, a przed, nie miał żadnych obiekcji?
A czemu nie napisałaś, że to On jest rozwiązły, tylko zaatakowałaś Autorkę, że jest rozwiązła?

Wiem że to są podwójne standardy ale to kobieta wyznacza granicę w relacjach damska-męskich ,przecież facet nie odmówiłby sobie seks skoro Autorka była taka chętna -a że teraz nic od niej nie chce, to cóż ..nie było mowy że w ogóle mu na niej zależy i chce kontynuować z nią znajomość na innym szczeblu ,więc równie dobrze może ją olać ( a Tu jakieś epitety padają że facet bóg wie co Autorce zrobił ) .Nie wiem czy facet się wystraszył czy nie ale fakty są takie że trochę poflirtowali ,poszli do łóżka ,zabawili się i tyle ,a on daje jasne sygnały że dla niego to był  tylko seks.

Ja bym w ogóle nie poszła do łóżka z jakimś kolegą ,dla mnie to abstrakcja ,tym bardziej gdybym liczyła na coś więcej -a Autorka najpierw myśli potem robi sama jest sobie winna szczerze mówiąc. On jest taki sam jak ona -tylko że to właśnie Autorka ubolewa nad tym że facet za nią nie biega.

29 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2015-07-23 05:25:49)

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

http://pomesku.org.pl/viewtopic.php?f=210&t=4855
podobny temat jak twój

30

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Bzyknęłaś się z kolegą i tyle z tej historii... smile smile Było Ci przyjemnie -- punkt dla Ciebie.

Teraz:

-- nie udawaj, że się nie znacie, bo spaliście ze sobą
-- nie narzucaj się -- chyba małżeństwem nie będziecie

31

Odp: seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?
Gary napisał/a:

Bzyknęłaś się z kolegą i tyle z tej historii... smile smile Było Ci przyjemnie -- punkt dla Ciebie.

Teraz:

-- nie udawaj, że się nie znacie, bo spaliście ze sobą
-- nie narzucaj się -- chyba małżeństwem nie będziecie

Strzał w dziesiątkę Gary :-D

Posty [ 31 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » seks z kolegą- brak kontaktu- czy cisza oznacza fatalny seks?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024