Dziewczyna mnie zostawiła - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziewczyna mnie zostawiła

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 363 ]

Temat: Dziewczyna mnie zostawiła

Witam,

chciałem przedstawić swój problem na forum, żeby poznać opinię innych ludzi. Otóż tydzień temu moja dziewczyna mnie zostawiła po prawie 3 latach związku. Powiedziała, że nie czuje już tego co na początku i że od kilku miesięcy już się nam nie układało. Co jest prawdą i jest w tym wina zarówno moja jak i jej. Powiedziała, że myślała o tym już od pół roku tylko nie miała mi odwagi tego powiedzieć. To pierwsze tak poważne rozstanie w naszym związku, nigdy wcześniej tak poważnie i stanowczo nie było.

Przez pierwsze 3 dni starałem się o nią walczyć. Np. poszedłem do niej do pracy z koszulką na której miałem napisanie - "trzeba coś stracić, żeby docenić, żeby odzyskać trzeba się zmienić", a z tyłu "kocham Cię". Uśmiechnęła się jak to zobaczyła. Dałem jej też filmik o nas i taki rysunkowy album. Udało mi się ją jeszcze w ten dzień namówić na spacer, ale kolejny raz twierdziła, że nic z tego nie będzie. Że ona już w to nie wierzy i że ona już się nie zmieni. Dzień wcześniej rozmawiała z moją siostrą i mówiła jej, że ciągle się zastanawia czy dobrze zrobiła, że wszystkie plany jej runęły i nie mają już sensu. Że planowała ze mną całe życie.

Kiedy ją pytałem czy mnie jeszcze kocha, odpowiadała, że tak. A jak pytałem czy czuje niechęć, odpowiadała, że nie czuje chęci.

Prosiła, żebym jej nie nachodził, żebym dał jej spokój. Tak też zrobiłem. Od tamtego dnia, kiedy wyciagnąłem ją na spacer nie widzieliśmy się ani razu, dziś mija 4 dzień. Wczoraj miałem tylko kryzys i napisałem, ale nie prosiłem o szansę, gadaliśmy na fb krótko, bo chciałem żeby mi jeden link podała. Napisałem, że mam nadzieje, że minie mi tak szybko cierpienie jak jej, ale napisała "jak mi... nic nie wiesz". Wiem, że nikogo nie ma, to jest pewne.

Powiedziała, że będziemy mogli iść na jakieś piwo itp, ale jeszcze nie teraz.

Co robić? Czy jest szansa, że zatęskni?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Hmm z tego wynika, że Cię kocha ale nie chce być w związku w ktorym zabrakło ognia ale też bardzo szybko się poddała.

Myślę, że masz szansę i powinieneś spróbować o nią zawalczyć.
4 dni to krótko... daj jej jeszcze trochę czasu ale nie za dużo (pare dni). Nie odzywaj się do niej przez te pare dni a potem zaproś gdzieś i powiedz wszystko co Ci leży na sercu i że nie poddasz się bo wiesz, że to z nią chcesz przeżyć życie i wiesz, że ona też tego chciała smile znasz ją najlepiej i wiesz co ją powinno przekonać. Ale bądź pewny siebie i przede wszystkim szczery. Powiedz jej również, że jeżeli jest pewna swojej decyzji nie będziesz naciskać i dasz jej iść swoją droga ale nie chcesz tego bo ją bardzo kochasz.

3

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Powiedziała tak stanowczo, że nie wiem czy jest nadzieja... mówiłem jej na początku zaraz po rozstaniu "zanim to skończysz, zastanów się kilka dni", ale mówiła wprost, że zdania nie zmieni. I chociaż wiem, że też nie jest jej łatwo, to jest strasznie uparta. I wiem doskonale, że nie jestem jej obojętny. Powiedziała, że gdybym ten prezent z koszulką zrobił jej jak byliśmy parą to by ze szczęścia oszalała. Ehh, tak bardzo bym chciał, żeby zatęskniła. Bo mówiła, że ostatnie 3 dni przed samym rozstaniem jak się nie widzieliśmy, że nie zatęskniła w ogóle. I że przez poprzedni czas myślała, że jej uczucie wróci, ale nie wróciło...

4

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

A ja mam wrażenie, że do pewnych sytuacji ( np. do zatęsknienia za drugą osobą ) potrzeba duuużo czasu. Czasu na przemyślenie, przeanalizowanie całej sytuacji i zajrzenie w głąb siebie. 3 dni na zatęsknienie to strasznie mało...Brutalna prawda chyba jest taka, że do ułożenia wszystkiego potrzebny jest czas, tylko nikt nie wie dokładnie ile...

5

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Czas, czas, czas. I żadnych prezentów. Generalnie zero kontaktu, jakiegokolwiek. Teraz naciskając w ten sposób wywołasz w niej takie emocje, że stwierdzi, że dobrze zrobiła zostawiając Cię. Daj jej poczucie, że straciła fajnego chłopaka, co laski do szczęścia nie potrzebuje. Wtedy może ją ruszyć i zatęskni za Tobą. Ale nie stanie się to jak będziesz rozkminiać całymi dniami czy jest jeszcze szansa. Bierz się za siebie. Żyj aktywnie i wykreuj się na szczęśliwego wśród znajomych. Wtedy i do Twojej panny dojdą słuchy o tym jak Tobie jest dobrze bez niej i wtedy poczuje stratę.

6 Ostatnio edytowany przez Tobiasz228 (2013-06-27 11:21:11)

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nie zamierzam się z nią kontaktować, bo wiem że w obecnej sytuacji jest to najlepsze rozwiązanie. Podczas dnia mam chwile kryzysu, ale staram się z tym walczyć. Nasz związek nie był idealny, ale spędziliśmy wiele wspólnych chwil. 1,5 tygodnia przed rozstaniem byliśmy razem na 2 tygodnie w Londynie. Za 1,5 miesiąca mieliśmy tam wyjechać do pracy na stałe... Nie wierzę, że mimo wszystko nic teraz nie czuje, nie wierze, że będąc w domu o mnie nie myśli. Chciałbym, żeby napisała mi głupiego sms, żeby dała jeszcze jakąś nadzieje. Nie usunęła naszych wspólnych zdjęć z fb do tej pory i to mi daje jeszcze iskierkę nadziei.

Powiedziała mi, że dobrze że pracuje, bo inaczej byłoby jej ciężko wysiedzieć...

7

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Czas jest najważniejszy.... Albo zrozumie, że chce być z Tobą, albo stwierdzi, że jej przeszło. Przynajmniej ze mną tak było, że na początku tęskniłam, chciałam wrocić( chociaż wiedziałam, że to bez sensu, bo niczego nie zmieni), ale po niedługim czasie mi przeszło i stwierdziłam, że dobrze, że odeszłam. Zależy to tylko od tego jak między Wami było... smile

8

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

A czy jak wtedy tęskniłaś to twój chłopak się z tobą kontaktował czy zerwał kontakt? I ile trwało takie wahanie się?

9

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Poszedłem się pospacerować, przypadkowo napotkałem moją ex jak wracała rowerem z pracy. Chciałem jej tylko pomachać i powiedzieć cześć i pójść dalej, ale ona się zatrzymała obok mnie. Akurat tak dziwnie się trzymałem za klatkę piersiową, dość przypadkowo i ona od razu zaczęła się dopytywać co mi się stało, ja od razu ruszyłem żeby z nią dłużej nie rozmawiać, ale ona mnie zatrzymała. Powiedziałem, że nic mi nie jest, że tylko się drapałem akurat. Zapytała się co mi jest, bo mi broda chodzi, tak jak bym miał zaraz płakać. Powiedziałem, że nie. Pytała ciągle co się stało... a ja powiedziałem jeszcze raz "nic mi nie jest, uciekam, 3maj się" i z uśmiechem poszedłem dalej nie zwracając uwagi na to, co ma mi jeszcze do powiedzenie. Dobrze zrobiłem?

10

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Czy może ktoś coś odpisać ^^

11

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Bardzo dobrze zrobiłeś. Myślę, że Twoja była dziewczyna świadomie czy nie - chciała usłyszeć, że cierpisz z jej powodu. Tego, że wcale nie jest Ci dobrze z całą sytuacją nie ukryjesz i nie ma co odstawiać szopek, że bawisz się świetnie. Ale Twoich łez i cierpienia nie powinieneś jej pokazywać wprost. Niech widzi, że sobie radzisz, a fakt, że powoli wychodzisz na prostą i to z podniesioną głową będzie zatruwał jej myśli coraz bardziej. A co Ona z tym zrobi... czas pokaże.

12

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Tobiasz228
Zadałeś pytanie"czy dobrze zrobiłem?"na które podświadomie i tak znasz odpowiedź ale jeśli chcesz to odpowiem ci na nie
Tak,dobrze zrobiłes.

13

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Jestem bardzo ciekawy dzisiejszego dnia, ponieważ dzisiaj dostanie wyniki z matur. Jestem ciekawy czy napisze mi chociaż jakie ma wyniki...

14

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Dodam jeszcze, że ma na swoim koncie na fb jeszcze nasz wspólne zdjęcia. Wczoraj usunęła tylko jedno, reszta została... nie rozumiem tego.

15

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Ja bym na Twoim miejscu skasowała/zablokowała ją na FB. Będzie Ci łatwiej. Chcesz być z kimś kto Cię zostawił?

16

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Ale my jesteśmy dalej w dobrych kontaktach. Dałem jej czas na zatęsknienie. Nie wiem czy to coś da, ale co mi pozostaje... jestem pewny, że nie mogła tak z dnia na dzień przestać o nas myśleć i zapomnieć. Co mi to da, że ją zablokuje na fb... to dziecinne.

17

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Ale my jesteśmy dalej w dobrych kontaktach. Dałem jej czas na zatęsknienie. Nie wiem czy to coś da, ale co mi pozostaje... jestem pewny, że nie mogła tak z dnia na dzień przestać o nas myśleć i zapomnieć. Co mi to da, że ją zablokuje na fb... to dziecinne.

Masz rację, nie blokuj jej na fb.

Odnoszę wrażenie, że stało się coś o czym nie ma odwagi Ci powiedzieć. Nie skreśla Cię, rozmawia z Tobą, ale być z Tobą nie chce (nie może?)
Masz jakąś możliwość delikatnie się dowiedzieć? Może jakiś wpis z fb przed rozstaniem? Niekoniecznie u niej, ale np jakiejś bliskiej koleżanki?

18

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Właśnie nic, kompletnie nic. Od samego początku zapewnia mnie, że nikogo nie poznała. Ba. Wręcz powiedziała, że przez długi czas chce być sama i nie chce nikogo poznać.

Pamiętam jak na drugi dzień po rozstaniu poszedłem do niej po pracy, to jak mnie zobaczyła to skrzywiła się i chciała jechać dalej. Wczoraj sama się zatrzymała, podjechała, tylko że to ja nie chciałem dłużej rozmawiać, co mam wrażenie trochę ją zdezorientowało.

Nie wiem też co z tymi zdjęciami. Niby wzięła się za usuwanie, a usunęła tylko nasze jedno wspólne, resztę zostawiła... nie rozumiem.

19

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nie dziwię się, że się wtedy skrzywiła.
A że była zdezorientowana? To raczej jesteś na dobrej drodze:-)
Wiesz, nie miałam na myśli, że kogoś poznała. Raczej skłaniałabym się ku temu, że stało się coś, na co nie do końca miała wpływ, ale ma to wpływ na nią.

20

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Dzień wcześniej rozmawiała z najlepszą przyjaciółką, która obecnie wyjechała do innego miasto 100 km dalej, bo tam bedzie studiować, ale wtedy akurat przyjechała...

Bardzo jest ciekawy czy dam mi znać, jak jej poszło na maturze, dzisiaj wyniki... jak nic nie napisze, to już kompletna olewka na mnie.

21

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

A czy jak wtedy tęskniłaś to twój chłopak się z tobą kontaktował czy zerwał kontakt? I ile trwało takie wahanie się?

Nie kontaktował się, wręcz przeciwnie unikał kontaktu, tylko, że w tym czasie zrozumiałam, że nie chce być z nim, jednakże potraktował mnie hm chamsko,że tak w skrócie napiszę. Dopiero jak zauważył,(po ok.2miesiącach jak wyjechałam 400km dalej) że już nie wrócę do niego zaczał nalegać na powrót.Ale u mnie było skomplikowana relacja.  Nie wiem, jaka sytuacja była u Was. To zależy tylko i wyłącznie dlaczego się rozstaliście i jakie były relacje.

22 Ostatnio edytowany przez Tobiasz228 (2013-06-28 14:08:41)

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nasz związek nie był idealny, początkowo bardzo kolorowo... ostatnie miesiące sporo kłótni i sporo niepotrzebnie wypowiedzianych słów z obu stron. Jednak mimo tego mieliśmy dużo fajnych chwil. Dużo się razem śmialismy, dogadywaliśmy się bez słów... nigdy nie daliśmy wzajemnie zrobić sobie krzywdy i naprawdę bardzo sie kochaliśmy. Oboje planowaliśmy wspólną przyszłość... Moja rodzina ją uwielbiała, jej rodzina też mnie lubi. Rozstaliśmy się w zgodzie. Nie było żalu, pretensji. Wręcz przeciwnie. Jej mama mówi, że ona wie, że cierpię i jej jest z tym ciężko. Mówi, żebym dał jej czas na razie i życzy nam wszystkiego co najlepsze i szczerze wierzy, że tak będzie. Ja bym za nią rzucił się w ogień, a ona za mnie. Pomimo kłótni, bardzo byliśmy za sobą. Ostatnie tygodnie była oschła, ja coraz częsciej wkurzałem się o nic. Ale dopasowaliśmy się bardzo dobrze. Nie mieliśmy tak naprawdę czegoś co by nas bardzo różniło.

A co powiecie na temat tych zdjęć? Usunęła jedno, a reszte zostawiła?

23

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Możliwe, że chciała skasować wszystkie, ale po usunięciu jednego zawachała się i swierdziła, że jednak nie chce tego robić. Ja gdybym zerwała i nie chciała wracać do byłego, raczej skasowałabym wszystkie, chyba, że bylibyśmy dalej przyjaciółmi. Albo po prostu zastanawia się nadal nad wami. Ale myślę, że prawdziwa miłość przezwycięży wszystko, chyba, że z jej strony się to wypaliło.

24

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Czy jeżeli nie napisze mi do wieczora jak jej poszło na maturze, to napisać jej sms z zapytaniem "jak tam wyniki", czy lepiej nic nie napisać... może ona po prostu nie chce pisać, bo uważa, że skoro zerwała, to nie wypada jej teraz pisać o jej wynikach...? Poradźcie.

25 Ostatnio edytowany przez kosmos2013 (2013-06-28 18:16:41)

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Lepiej nie błagaj jej o powrót, nie wysyłaj kwiatów, nie pisz smsów bo wtedy będzie myślała, że jesteś już tylko wrakiem. Jeżeli chodzi o smsa z wynikiem matury, to nie pisz bo potem będziesz męczył się samym czekaniem na odpowiedź która może nie nadejść albo być oschła. Może ta dziewczyna poprostu czuje, że to już nie działa: ty i ona i wasz związek zatoczył koło.

26

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nie kontaktuje się z nią od 6 dni. Raz prosiłem tylko, żeby wysłała link. I raz przypadkowo ją spotkałem, rozmowa trwała z 3 minuty, bo sam ją przerwałem i odszedłem. I wiecie co? Jest mi lepiej pod tym względem, że wiem że jej nie nachodzę, że nie nagabuje jej codziennie. Wiem, że jak spotkam ją na mieście, to nie będzie przede mną uciekać, tylko porozmawia, bo zobaczy, że dałem jej spokój, że nie zmuszam jej do niczego. Gdybym codziennie do niej wypisywał, wydzwaniał, nachodził, to nasze każde nawet przypadkowe spotkanie kończyłoby się z jej strony chęcią jak najszybszego pozbycia się mnie. Na żaden sms by pewnie nie odpisała, a telefonu nie odebrała, a tak kontakt raz na jakiś czas jest wskazany, żeby nawet w krótkiej 5-minutowej rozmowie o niczym przypomnieć "hej ja istnieje". Jest mi lepiej z tym, że nie duszę ją nawet po zerwaniu.

Ona musi teraz sama zrozumieć, że czegoś jej brakuje. Bo gdybym ją nachodził to nic by to nie dało. Miałaby życie wolne i jednocześnie faceta, który jest na każde jej zawołanie. Nigdy by w takim przypadku nie zrozumiała, że coś straciła, bo nie miałaby takiej możliwości. A tak urywając całkowicie kontakt daje jej czas na docenienie, bo ja doceniłem, bo straciłem. Ona też musi zrozumieć, że jednocześnie straciła mnie tak samo. Ciągle sobie powtarzam słowa piosenki "to nie ja straciłem Ciebie, tylko Ty straciłaś mnie" - trafne, dające siłę słowa.

27

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Ja bym się zastanowił, dlaczego ona Ciebie zostawiła? Wszelkie bajki o uczuciach, miłości to są dobre dla dziewczyny. A odpowiedź jak postępować leży w pytaniu - dlaczego odeszła?

Prawdopodobnie okazałeś się dla niej nudny, nieciekawy, przewidywalny, straciła zainteresowanie. Leżała koło ciebie w łóżku i namyślała się nad tym, że nie chce widzieć twojej twarzy za 10 lat... Prawdopodobnie przestałeś być dla niej mężczyzną.
Cieszy, że postępujesz właściwie obecnie. Jej czas minął, a szansę na poznanie ciebie mają inne. A świat pełen kobiet. Powodzenia.

28

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Jest mi ciężko, bo trudno żeby nie było. Ale nie odezwę się do niej pierwszy, chociaż mam straszną ochotę dowiedzieć się co u niej. Wiem, że jeżeli to ja napiszę pierwszy to nic to nie da. Ona nawet w związku rzadko kiedy odzywała się pierwsza i choć nawet wtedy próbowałem to zmienić to mi się nie udało. Wiem, że jeżeli teraz odezwie się pierwsza, nawet pisząc, że jest fajna pogoda, to będzie znak, że zatęskniła. Znam ją i wiem, że jeżeli pierwsza napisze, to oznaczać będzie, że pomału, pomału zaczyna coś do niej docierać. Na razie na to liczyć nie mogę, bo nie napisała nawet jakie wyniki z matur miała. Trudno.

Miłość cierpliwa jest i ja poczekam. Ale jednocześnie będę próbował zapomnieć, przyjąć do wiadomości to co się stało. Jestem już taki, że bardzo przywiązuje się do ludzi, a kobiecie życia oddaje całe serce. Może to i wada, ale taki już jestem i tacy dostają od życia najbardziej, zdaje sobie z tego sprawę. Dużo się mówi, że zazwyczaj druga połówka sobie o nas przypomina, kiedy my już prawie zapomnieliśmy. Ostatnio czytałem nawet taki cytat "Kiedy już praktycznie zapomniałam, ty zatęskniłeś. Pieprzony egoista". Cytat życiowy.

Moją walkę o nią toczyłem przez 2 dni, ale słysząc to samo co w dniu rozstania zmieniłem taktykę. Teraz moją walką jest "brak kontaktu" jakkolwiek brzmi to absurdalnie, zapewne osoby, które przeżywały to co ja teraz, wiedzą, że to jedyna skuteczna metoda.

29

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Moją walkę o nią toczyłem przez 2 dni, ale słysząc to samo co w dniu rozstania zmieniłem taktykę. Teraz moją walką jest "brak kontaktu" jakkolwiek brzmi to absurdalnie, zapewne osoby, które przeżywały to co ja teraz, wiedzą, że to jedyna skuteczna metoda.

To dość krótka ta walka, biorąc pod uwagę 3 lata znajomości... Jeśli już się walczy to daje się z siebie tyle ile można, nawet kosztem tego, że poniesie się rany.

A jak poniesie się rany, to zjawia się zawsze pielęgniarka i je opatrzy wink

30

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Może i krótko, ale za każdym razem słyszałem to samo "nic z tego nie będzie", "nie nachodź mnie", "nie zmienię zdania" itp. Ostatni raz jak w sobotę udało mi się ja wyrwać po pracy na spacer, to już wtedy powiedziała mi, że może iść, ale dam jej spokój i nie będę jej nachodził. Tak też zrobiłem. Gdybym chociaż raz wtedy poczuł, że jest jakaś nadzieja, jakakolwiek to bym nie odpuścił, a tak innego wyjścia nie miałem. Tego chciała, to ma to co chciała. Dowiedziałem się, że wczoraj czy przedwczoraj powiedziała naszej wspólnej znajomej, że już ze mną nie jest, bo coś tam znajoma się pytała. I powiedziała, że widać, że moja ex też to przeżywa.

31

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Najlepszym remedium na kobietę jest następna kobieta i tak w kółko aż Ci się odechce i będziesz wolał iść z psem na spacer albo się ożenisz. wink

32

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Zastanawiam się tylko czy napisać jej tego sms z zapytaniem jak tam wyniki z matury, czy po prostu to olać i dowiedzieć się później przy jakimś spotkaniu. Czy nie będzie tak, że jak się nie zapytam, to nie pomyśli, że mam ją już całkowicie w dupie i jej jakieś tam wątpliwości w ogóle przejdą?

33

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Może i krótko, ale za każdym razem słyszałem to samo "nic z tego nie będzie", "nie nachodź mnie", "nie zmienię zdania" itp.

Zastanawiam się tylko czy napisać jej tego sms z zapytaniem jak tam wyniki z matury, czy po prostu to olać i dowiedzieć się później przy jakimś spotkaniu. Czy nie będzie tak, że jak się nie zapytam, to nie pomyśli, że mam ją już całkowicie w dupie i jej jakieś tam wątpliwości w ogóle przejdą?

Czy Ty widzisz, że te dwa cytaty się wzajemnie wykluczają??
Po co chcesz ją nachodzić jeśli ona sobie tego nie życzy!!!

Mówisz że zastosujesz metodę ZERO KONTAKTU a za chwilę sadzisz takie poematy yikes
Brak kontaktu, to brak kontaktu i nie ma mocnych dopóki ona się pierwsza nie odezwie.
Brak kontaktu opisuje ta metoda przeznaczona dla małżeństw:
1. Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2. Nie dzwoń często.
3. Nie podkreślaj pozytywnych elementów małżeństwa.
4. Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5. Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6. Nie proś o pomoc członków rodziny.
7. Nie proś o wsparcie duchowe.
8. Nie kupuj prezentów.
9. Nie planuj wspólnych spotkań.
10. Nie szpieguj żony. To cię zniszczy. Jeżeli chcesz to zrobić dla spokoju umysłu, wynajmij profesjonalistę.
11. Nie mów ?Kocham Cię?.
12. Zachowuj się tak, jakby w twoim życiu wszystko było w porządku.
13. Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14. Nie siedź i nie czekaj na żonę ? bądź aktywny, rób coś, idź do kościoła, wyjdź z przyjaciółmi, itp.
15. Będąc w domu z żoną (jeżeli to ty zazwyczaj rozpoczynasz rozmowę) postaraj się mówić jak najmniej.
16. Jeżeli zawsze pytasz, co robiła w ciągu dnia twoja żona, PRZESTAŃ PYTAĆ.
17. Musisz sprawić, że twój partner zauważy w tobie zmianę i zda sobie sprawę, że jesteś gotowa żyć dalej, z nim lub bez niego.
18. Nie bądź opryskliwy czy oziębły ? po prostu zachowuj dystans i obserwuj, czy twój partner zauważy i, co ważniejsze, zda sobie sprawę, co traci.
19. Bez względu na to jak się DZIŚ czujesz, pokazuj żonie jedynie zadowolenie i szczęście. Niech widzi osobę, z którą chciałby być.
20. Unikaj wszelkich pytań dotyczących małżeństwa do chwili, gdy żona zechce o tym rozmawiać (co może potrwać jakiś czas).
21. Nigdy nie trać kontroli nad sobą.
22. Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23. Nie rozmawiaj o uczuciach (to tylko wzmacnia te uczucia).
24. Bądź cierpliwy.
25. Słuchaj tego, co naprawdę mówi do ciebie żona.
26. Naucz się wycofać w chwili, kiedy chcesz zacząć mówić.
27. Dbaj o siebie (ćwicz, śpij, śmiej się i skoncentruj się na pozostałych elementach swojego życia).
28. Bądź silny i pewny siebie; naucz się mówić cicho i spokojnie.
29. Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić to twoje wszystkie KONSEKWENTNE działania będą mówiły więcej, niż jakiekolwiek słowa.
30. Nie pokazuj rozpaczy i zagubienia nawet w sytuacji, gdy cierpisz najbardziej i jesteś zagubiony.
31. Rozmawiając z żoną, nie koncentruj się na sobie.
32. Nie wierz w nic, co słyszysz i w mniej niż 50% tego, co widzisz. żona będzie wszystko negowała, ponieważ jest zraniona i przestraszona.
33. Nie poddawaj się bez względu na to, jak jest ciężko i jak źle się czujesz.
34. Nie schodź z raz obranej drogi.
Wycofaj się ale nie znikaj, bądź te dwa kroki z tyłu z wyciągniętą ręką na pomoc i nie wyrywaj się przed orkiestrę bez wywołania "do odpowiedzi".
Daj Jej teraz przestrzeń, odsuń się w cień i zajmij się sobą. W żadnym razie nie proś o powrót, nie zmuszaj Jej do rozmów, nie wyznaczaj czasu na zmiany. Odsuń się, stań się trochę nieosiągalny, tajemniczy, niezależny. OBSERWUJ Z DYSTANSEM a nade wszystko nie daj się prowokować, bo mimo tego, że być może też i Ona była nie w porządku, to teraz bardzo potrzebuje argumentów, że dobrze robi, "bo Ty taki piiiiii byłeś". Z wyczuciem prowadź rozmowy. I nie pozwól sie wpędzać w poczucie winy, bo gdy tylko zaczniesz przepraszać, starać się być lepszym to tak, jakbyś potwierdzał, ze było miedzy Wami źle.
Na takie zachowania będzie czas dopiero po Jej powrocie do związku. Nie ujawniaj się Jej z tą metodą 34 kroków, że ją znasz... bo jak dobrze je poczytasz i zrozumiesz, to one są skierowane na Ciebie i zmiany w Tobie a nie do Niej czy też o Niej. Poza tym te pkt nie są po to, by przełamać niechęć partnerki/partnera do ratowania związku, tylko o pokazanie Twojego szacunku do samego siebie, kreowania nowego, lepszego 'ja'.

O miłość się nie błaga i nie rób priorytetu z kogoś, dla kogo jesteś opcją jedną z wielu. Nie mamy wpływu na to, kto się pojawia w Naszym życiu. Ale mamy wpływ na to, czy w nim pozostanie. Choć miłość można okazywać na wiele sposobów, własnie słowa są odzwierciedleniem stanu duszy. Bądź skory do słuchania, nie skory do mówienia i nie skory do gniewu!!! Bo coś mi się widzi, że tu jest ktoś 3 inkoguto. Trzymaj język za zębami z tym newsem, a jak cię korci palnąć to nabierz wody w usta i obserwuj co jest kaman z dystansem.

34

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Dobrze napisane, dzięki.

Jeżeli chodzi o te zdjęcia na fb, to tak jak mówiłem... wczoraj usunęła jedno... reszta została. Zastanawiam się czy może nie usunąć pierwszy zdjęć naszych wspólnych z mojego profilu. Co o tym sądzicie?

35

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Proszę o radę...

36

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

skoro nie jestescie razem to usun zdjecia.logiczne.moze byc tak ,ze dostaniesz od niej zapytanie dlaczego to zrobiles.zastosuj sie do 34 krokow Bagsa.daj sobie z nia spokoj na jakis czas.nie sluchaj bredni o wysylaniu kwiatkow itd. ona zerwala wiec jej strata. jesli zechce byc z Toba to ona musi sie o to starac. przesylam Ci link jak odzyskac byla:
http://www.podrywaj.org/dlaczego_one_zawsze_wracaj%C4%85_czyli_si%C5%82_kontrastu

37

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Usunąłem pierwszy zdjęcia nasze wspólne z mojego profilu. Biorę się za siebie. Często powtarzała "idź poćwicz". Ok. Wtedy miałem na to wyjebane. Teraz kupuje karnet na siłkę i idę ćwiczyć. Zrobię to nie tylko dlatego, żeby jej pokazać co straciła, ale także, a może i przede wszystkim udowodnić sobie, że mogę i że takie bolesne doświadczenie otwiera mi nowe możliwości. Coś się zaczyna, coś się kończy.

A tak jak przeczytałem tekst z linku powyżej, to dało mi dużo siły. Podczas kryzysowych chwil będę sobie to czytał, bo jest zajebiście i prawdziwie napisane.

38

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Wczoraj byłem na imprezie, wiadomo alkohol uderzył do głowy i napisałem do ex. Napisałem jej, że kolega, który rostał się ze swoją dziewczyną z rok temu, teraz wypłakuje mi się, a ja sam się rozstałem 10 dni temu hehe. Odpisała, że tak czasem bywa. Napisałem jej "coś się kończy, a coś się zaczyna", to mi odpisała "niezłe podejście..." Spodziewałem się raczej odpowiedzi typu "dokładnie, trzeba tak do tego podejść"...

Zauważyłem też, że jednocześnie jej najlepsza przyjaciółka też chyba rozstała się z chłopakiem, więc na to wychodzi, że dziewczyny chcą po prostu sobie poszaleć... ciekawe, kiedy jej się znudzi koleżanka... pewnie jak tamta wróci do swojego...

39

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Tak jak napisałem powyżej. Ona po prostu chce się wyszaleć, iść na studia, może przerosło ją wejście w dorosłe życie.. brakuje jej imprez takich z koleżankami... koleżanka zrobiła swoje, ze swoim też chyba zerwała... ale pewnie oczekuje, że ja będę ją ciągle prosił, bo po jej sms "niezłe podejście..." wywnioskowałem, że raczej będę się jej żalił i prosił... mam wrażenie, że ona wie, że traci już nade mną kontrolę... jestem ciekawy jakby zareagowała gdyby za jakiś czas zobaczyła mnie np. na spacerze z jakąś dziewczyną...

40

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Tak jak napisałem powyżej. Ona po prostu chce się wyszaleć, iść na studia, może przerosło ją wejście w dorosłe życie.. brakuje jej imprez takich z koleżankami... koleżanka zrobiła swoje, ze swoim też chyba zerwała... ale pewnie oczekuje, że ja będę ją ciągle prosił, bo po jej sms "niezłe podejście..." wywnioskowałem, że raczej będę się jej żalił i prosił... mam wrażenie, że ona wie, że traci już nade mną kontrolę... jestem ciekawy jakby zareagowała gdyby za jakiś czas zobaczyła mnie np. na spacerze z jakąś dziewczyną...

olała Ciebie z góry do dołu i z powrotem, a Ty bidoku ciągle się łudzisz... i na co liczyłeś nachodząc ją w pracy i robiąc te inne bzdety??? na cudowną zmianę???, zejdź na ziemię - koniec to koniec - i niech się goni - byle daleko... bo jak na teraz, to wpasowujesz się w rolę - mam kwiatuszka, czasami jego podleję, bo jeszcze może się przydać... takie koło zapasowe...

41

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Ostatni raz w pracy byłem u niej ponad tydzień temu. Tak więc nie rozumiem postu powyżej. Ostatnio o szansie dla nas rozmawiałem z nią 8 dni temu, od zerwania minęło 11 dni. Praktycznie zero kontaktu. W przeciągu 8 dni widzieliśmy się tylko raz, kiedy przypadkiem spotkałem ją jak wracała z pracy i nasza rozmowa trwała 3 minuty, ponieważ to ja nie chciałem dłużej rozmawiać. Dlatego nie bardzo rozumiem czemu piszesz "olała Ciebie z góry do dołu". Olać to mnie by mogła gdyby nie odpisała na sms. A jednak o godzinie prawie 2 w nocy potrafiła mi odpisać, co w związku rzadko kiedy robiła, kiedy w nocy pisałem.

42

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Ostatni raz w pracy byłem u niej ponad tydzień temu. Tak więc nie rozumiem postu powyżej. Ostatnio o szansie dla nas rozmawiałem z nią 8 dni temu, od zerwania minęło 11 dni. Praktycznie zero kontaktu. W przeciągu 8 dni widzieliśmy się tylko raz, kiedy przypadkiem spotkałem ją jak wracała z pracy i nasza rozmowa trwała 3 minuty, ponieważ to ja nie chciałem dłużej rozmawiać. Dlatego nie bardzo rozumiem czemu piszesz "olała Ciebie z góry do dołu". Olać to mnie by mogła gdyby nie odpisała na sms. A jednak o godzinie prawie 2 w nocy potrafiła mi odpisać, co w związku rzadko kiedy robiła, kiedy w nocy pisałem.

a co tu jest do zrozumienia???, czyli 11 dni to taki szmat czasu???, i ponad TYDZIEŃ minął - zaiste - imponujące... bo esa wysłała? - a może chciała sumienie uspokoić?, i lepiej się poczuć... łudzisz się kolego i tyle...l

43

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Jakbyś nie wiedział, to więcej minąć nie mogło, bo to świeża sprawa. Nie nachodzę jej, nie proszę o kolejną szansę... a ty wyskakujesz mi z pretensją i mówisz, że mnie olewa, chociaż nie zauważyłem, żeby mnie olała. Może i do mnie nie wróci, może i już nigdy nie poczuje tego co kiedyś, ale życia nie przewidzisz. 2,5 roku temu mówiła, że nigdy mnie nie zostawi... teraz, że nigdy nie wróci. Czy mogłem przewidzieć, że teraz mnie zostawi? Czy prawie 3 lata temu mogłem to przewidzieć? Nie! Tak samo teraz ani ja, ani ona, ani nikt nie może przewidzieć co będzie za jakiś czas. Bo za miesiąc, dwa może się okazać, że jednak zatęskniła, że nie jest tak kolorowo jak miało być. Jestem prawie pewny, że po części zrobiła to pod wpływem swojej przyjaciółki, którą notabene znam od dziecka.

Wiem, że chcesz pomóc, ale twój post trochę odbiega od teraźniejszych wydarzeń. Bo zgodziłbym się z twoim postem gdyby napisany był ponad tydzień temu, kiedy prosiłem, błagałem i robiłem wszystko by wróciła. Teraz postanowiłem się odciąć, poczekać. A w międzyczasie może poznam kogoś, kto zawróci mi w głowie... Nie wiem tego i nikt tego nie wie. I to jest właśnie piękne, że życia nie da się przewidzieć. Bo dzisiaj jestem na dnie, jutro mogę być na powierzchni, a pojutrze na szczycie. Czas jak to wiele osób twierdzi, czyni cuda. I być może jest to tylko moja głupia nadzieje, ale nadzieja umiera ostatnia.

Ona też jest w trudnej sytuacji. Mieliśmy za 1,5 miesiąca razem wyjechać do Anglii do pracy. Zresztą 3 tygodnie temu stamtąd wróciliśmy. Złożyła podanie na studia w innym mieście, bo taki był pierwotny plan, że wyjeżdżamy razem na studia do Poznania. Na ten moment nie wiem co zrobi z Anglią, mówiła, że jak chcę mogę z nią jechać na minimum 2 miesiące, ale będzie mnie traktować jako kolegę. Nie zgodziłem się. Do Poznania samej jej będzie ciężko pojechać i się utrzymać z jednej pensji. Jej przyjaciółka mieszka w innym dużym mieście i już tam ma mamę, pracę i tam będzie studiować, więc z nią do tego Poznania nie pojedzie. Jedynie może dojeżdżasz tam na weekendy i pracować normalnie w naszej mieścinie, ale tego nigdy nie chciała. Ani tego miasta, ani tak dojeżdżać. Sama mówiła, że teraz jej wszystko runęło, cała przyszłość... Też nie jest to dla niej ot tak łatwe.

44

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Jakbyś nie wiedział, to więcej minąć nie mogło, bo to świeża sprawa. Nie nachodzę jej, nie proszę o kolejną szansę... a ty wyskakujesz mi z pretensją i mówisz, że mnie olewa, chociaż nie zauważyłem, żeby mnie olała. Może i do mnie nie wróci, może i już nigdy nie poczuje tego co kiedyś, ale życia nie przewidzisz. 2,5 roku temu mówiła, że nigdy mnie nie zostawi... teraz, że nigdy nie wróci. Czy mogłem przewidzieć, że teraz mnie zostawi? Czy prawie 3 lata temu mogłem to przewidzieć? Nie! Tak samo teraz ani ja, ani ona, ani nikt nie może przewidzieć co będzie za jakiś czas. Bo za miesiąc, dwa może się okazać, że jednak zatęskniła, że nie jest tak kolorowo jak miało być. Jestem prawie pewny, że po części zrobiła to pod wpływem swojej przyjaciółki, którą notabene znam od dziecka.

Wiem, że chcesz pomóc, ale twój post trochę odbiega od teraźniejszych wydarzeń. Bo zgodziłbym się z twoim postem gdyby napisany był ponad tydzień temu, kiedy prosiłem, błagałem i robiłem wszystko by wróciła. Teraz postanowiłem się odciąć, poczekać. A w międzyczasie może poznam kogoś, kto zawróci mi w głowie... Nie wiem tego i nikt tego nie wie. I to jest właśnie piękne, że życia nie da się przewidzieć. Bo dzisiaj jestem na dnie, jutro mogę być na powierzchni, a pojutrze na szczycie. Czas jak to wiele osób twierdzi, czyni cuda. I być może jest to tylko moja głupia nadzieje, ale nadzieja umiera ostatnia.

Ona też jest w trudnej sytuacji. Mieliśmy za 1,5 miesiąca razem wyjechać do Anglii do pracy. Zresztą 3 tygodnie temu stamtąd wróciliśmy. Złożyła podanie na studia w innym mieście, bo taki był pierwotny plan, że wyjeżdżamy razem na studia do Poznania. Na ten moment nie wiem co zrobi z Anglią, mówiła, że jak chcę mogę z nią jechać na minimum 2 miesiące, ale będzie mnie traktować jako kolegę. Nie zgodziłem się. Do Poznania samej jej będzie ciężko pojechać i się utrzymać z jednej pensji. Jej przyjaciółka mieszka w innym dużym mieście i już tam ma mamę, pracę i tam będzie studiować, więc z nią do tego Poznania nie pojedzie. Jedynie może dojeżdżasz tam na weekendy i pracować normalnie w naszej mieścinie, ale tego nigdy nie chciała. Ani tego miasta, ani tak dojeżdżać. Sama mówiła, że teraz jej wszystko runęło, cała przyszłość... Też nie jest to dla niej ot tak łatwe.

przeczytaj swoje posty/wpisy, przecież cały czas ją usprawiedliwiasz, a to, to jest z Twojego pierwszego, wprowadzającego wpisu: "Co robić? Czy jest szansa, że zatęskni?" - znaczy - czego chcesz???, powrotu???, na jej warunkach???, a kto komu jazdy urządził???, a Ty winą siebie i tylko siebie obarczasz - daleko tak nie zajedziesz... chciała końca??? - chciała... to kontakt urywam, definitywnie, a nie zdjęcia na fujbabo oglądam, i  rozkminy mam - sam się wkręcasz niepotrzebnie... i tyle...

45

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Chciała końca i skończyła, racja. Ale kolejny raz powtarzam, że ja jej do niczego nie namawiam już, a kontakt praktycznie zerwałem. Na tym forum właśnie dzięki wam mogę opisać swoją sytuacje, co czuje. Bo jej tego powiedzieć nie mogę i nie chcę. Nie krytykuj mnie za to, że wypisuje tutaj co czuje, skrytykuj mnie wtedy, kiedy powiem jej kolejny raz "wróć do mnie". Wiem co chcesz mi przekazać. Żebym odpuścił, pogodził się z rozstaniem i zaczął żyć sobą. Ok. Ale doskonale zdajesz sobie sprawę, że ludzie do siebie wracają i nierzadko są jeszcze szczęśliwsi niż wcześniej. I to mogę wam powiedzieć i z wami o tym rozmawiać. Jej nie powiem tego już, bo ona już moje zdanie poznała.

Trzeba coś stracić, by coś docenić. Ja już doceniłem... ale nie zabierze mi nikt nadziei, że do niej nie dotrze to samo.

46

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Chciała końca i skończyła, racja. Ale kolejny raz powtarzam, że ja jej do niczego nie namawiam już, a kontakt praktycznie zerwałem. Na tym forum właśnie dzięki wam mogę opisać swoją sytuacje, co czuje. Bo jej tego powiedzieć nie mogę i nie chcę. Nie krytykuj mnie za to, że wypisuje tutaj co czuje, skrytykuj mnie wtedy, kiedy powiem jej kolejny raz "wróć do mnie". Wiem co chcesz mi przekazać. Żebym odpuścił, pogodził się z rozstaniem i zaczął żyć sobą. Ok. Ale doskonale zdajesz sobie sprawę, że ludzie do siebie wracają i nierzadko są jeszcze szczęśliwsi niż wcześniej. I to mogę wam powiedzieć i z wami o tym rozmawiać. Jej nie powiem tego już, bo ona już moje zdanie poznała.

Trzeba coś stracić, by coś docenić. Ja już doceniłem... ale nie zabierze mi nikt nadziei, że do niej nie dotrze to samo.

nawet optymizm powinien mieć granice... ale nic, życzę powodzenia... bo to jest zabawa, że minimum 6 miechów z licznika nie schodzi... a Tobie Bozia poskąpiła cierpliwości... trzymam kciuki...

47

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Tobiasz228 , podziwiam Twoją silną wolę, przeczytałam cały temat i naprawdę Twoje podejście bardzo mi pomogło, wiele osób doradzało mi po kłótniach z chłopakiem, bym nie prosiła się, odczekała, a ja zawsze jak idiotka pisałam pierwsza i przepraszałam go nawet, jeśli awantura była z jego winy, nauczył się tego, że zawsze ja wracam do niego z podkulonym ogonem i perfidnie to wykorzystywał. Teraz leci drugi dzień od kiedy z nim nie jestem, co prawda tylko i wyłącznie z mojej winy, i jest mi zaje.... ciężko, ale wiesz co? Po przeczytaniu Twojego tematu wiem już co robić wink Co z tego, że ja odwaliłam? Zawsze ja się prosiłam, więc teraz niech on zatęskni, wie,że żałuję tego co zrobiłam , i co więcej? Pewnie dalej bym go prosiła i się kajała, gdybym nie natrafiła na ten wątek i nie zobaczyła, że naprawde moża wziąć się w garść wink
Powiedz mi tylko jedno, czy jesteś absolutnie pewien tego, że chcesz do niej wrócić jeśli ona wyrazi na to chęć? Zostawiła Cię bez większego powodu, prawdopodobnie po to by się wybawić, a Ty cierpisz, zgrywa teraz urażoną księżniczkę, co pokazała swoim smsem, jesteś pewnien, że gdy jak się zejdziecie ona nie potraktuje Cię za jakiś czas tak samo? Że za , powiedzmy , pół roku znowu nie zachce jej się wolności, i że kolejny raz będzie miała w d. Twoje uczucia i to,że się starasz i o niej myślisz?

48

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

ew94 - powiem Ci tak. Jest mi tak samo ciężko. W ciągu dnia mam sporo kryzysowych chwil, kiedy muszę się panować przed napisaniem do niej. Nie wiem czy wróci, wiem że szanse są małe, ale wierze w to, że nie da się ot tak przekreślić takiej miłości. Jeżeli zechciała by wrócić, na pewno nie dałbym jej wrócić od razu. Wtedy to ona musiałaby się wykazać i się o mnie postarać. Jeżeli wróciłbym od razu, na jej pstryknięcie palcem, to 2-3 dni po powrocie powiedziałaby mi pewnie, że jednak utwierdziła się w tym co mówiła i nie chce ze mną być.

Zawsze najbardziej pociąga i kusi to co zabronione i ciężko dostępne. Jeżeli ona musiałaby o mnie powalczyć, to drugi raz by mnie tak nie zostawiła, bo wiedziałaby ile kosztował ją ten powrót. Że nie ot tak na jej zawołanie. Bo ja nie jestem zabawką, ja mam uczucia i serce i nie dam się nawet pomimo strasznej miłości do niej, sobą pomiatać.

Wiem na pewno jedno. Jeżeli miałbym szansę znów z nią być, to bym tego nie odrzucił. Bo nie wybaczyłbym sobie do końca życia tego, że nie spróbowaliśmy. I jeżeli nie będzie chciała ona spróbować, to mam nadzieje, że może nie teraz, ale nawet za kilka lat, będzie strasznie żałować, że jednak nie spróbowała...

49

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

W sumie, lepiej zalowac ze nie wyszlo po raz drugi, niz pluc sobie w brode, ze sie wogole nie sprobowalo.  Ja jestem zdania,ze sie odezwie, moze nie za tydzien, moze nie za dwa, ale sie odezwie, jestem tego pewna.
Podziwiam naprawde Twoja silna wole, i mam nadzieje, ze sie w niej utrzymasz, i nie popelnisz bledu piszac do niej by wrocila smile
Jak to napisales, "nie dasz soba pomiatac" , ja dawalam, cierpie przez to, teraz obieram Twoja taktyke, czas pokaze jak to bedzie

50

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
Tobiasz228 napisał/a:

Chciała końca i skończyła, racja. Ale kolejny raz powtarzam, że ja jej do niczego nie namawiam już, a kontakt praktycznie zerwałem. Na tym forum właśnie dzięki wam mogę opisać swoją sytuacje, co czuje. Bo jej tego powiedzieć nie mogę i nie chcę. Nie krytykuj mnie za to, że wypisuje tutaj co czuje, skrytykuj mnie wtedy, kiedy powiem jej kolejny raz "wróć do mnie". Wiem co chcesz mi przekazać. Żebym odpuścił, pogodził się z rozstaniem i zaczął żyć sobą. Ok. Ale doskonale zdajesz sobie sprawę, że ludzie do siebie wracają i nierzadko są jeszcze szczęśliwsi niż wcześniej. I to mogę wam powiedzieć i z wami o tym rozmawiać. Jej nie powiem tego już, bo ona już moje zdanie poznała.

Tobiasz...
Wszystko ładnie pięknie i prawie jak w bajce... dostałeś już tyle porad, tyle wskazówek, że serwery się uginają od natłoku postów i co Ty robisz??? Przytakujesz Nam, że "tak tak, owszem, macie rację" a za chwilę sadzisz taką elaboratową ripostę, że mało się z fotela nie spadnie albo wbije przez Twoją dziecinną naiwność.
Człowieku ile Ty masz lat??? Kredyty hipoteka i dzieci Ci płaczą w domu, że tak tu lamentujesz??? Ogarnij się chłopie!!!
To że ludzie do siebie wracają to albo odosobnione jednostkowe przypadki, albo telewizyjne love story z Kevinem w roli głównej.

Trzeba coś stracić, by coś docenić. Ja już doceniłem... ale nie zabierze mi nikt nadziei, że do niej nie dotrze to samo.

Mam spore wątpliwości co do tego Twojego "wielowątkowego" zdania.
Ripostą na nie będzie chyba bardzo dosadne powiedzenie Dalajlamy, że "najwięcej zawdzięczamy tym, którzy Nas skrzywdzili" jak też i to, że doświadczenia z przeszłości są bagażem przyszłości i tylko od Nas zależy co z nimi zrobimy. Jeśli z tej straty nie wyciągniesz wniosków i nie odrobisz lekcji życia, to dalej w życie pójdziesz jak kaleka, którego los dalej będzie sowicie i coraz boleśniej kopał w odwłok.
A Ty co robisz??? grzebiesz się w piaskownicy, w szambie pozwiązkowym licząc na cuda z nadzieją... nadzieja jest matką wiadomo kogo... ale jest też matką tych co rozumem wciąż nie grzeszą jak mawia śp. Mirek Breguła.
Kończ Waść tą dziecinadę, wstydu sobie oszczędź. Przestań smarkać w rękaw i bądź facetem a nie ciepłą kluchą!!!

51

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nadzieja pozwala mi normalnie funkcjonować... a po każdym dniu, kiedy się z nią nie kontaktowałem, świętuje swoje małe zwycięstwo. Wiem, że każdy dzień bez kontaktu działa na moją korzyść. Mam wrażenie, że niektórzy źle mnie rozumieją. Jeżeli się kogoś kocha, ma się już plany dotyczące wyjazdu za granicę dopięte prawie na ostatni guzik i nagle dostaje się obuchem w twarz, to trudno jest ot tak się z tym pogodzić. Ja nie wrócę do niej na siłę, ani z litości, bo nie ma to sensu. Ale moja nadzieja dotyczy tego, że ona sama będzie chciała wrócić, a może i ja już wtedy nie będę chciał, ale czas pokaże.

52

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Jeszcze jedno. Wiem już teraz doskonale, że dziewczyny do powrotu nie da się przekonać logicznymi argumentami. Nie będzie działać na nią proszenie, błaganie czy tłumaczenie jak kolorowo może być. Dziewczyną kierują emocje, które na nowo muszę w niej obudzić. Dlatego przy najbliższym spotkaniu nie mam zamiaru nawet przez chwilę mówić o naszym związku, ani nie mam zamiaru ponownie jej pytać, czy może choć trochę zatęskniła.

Zamierzam spędzić z nią fajny czas, tak jakbym na nowo ją poznał. Chce, żeby zobaczyła, że można ze mną znów fajnie porozmawiać, pośmiać się i fajnie spędzić czas. Chce, żeby zobaczyła, że moje życie bez niej jest możliwe. Dobrze się bawię, spotykam ze znajomymi. Zaraz pewnie pojawią się głosy krytyki, że znów robię coś dla niej. Nie, tak nie jest. Pewnie, że chce żeby zobaczyła we mnie tego samego chłopaka, którego zobaczyła na początku naszej znajomości. Jak sama zawsze powtarzała, urzekło ją moje poczucie humoru. Praktycznie pokochała tę cechę.

Jestem w 90% pewny, że gdyby nie ta jej przyjaciółka, to teraz nie pisałbym postu na tym forum... ale mam nadzieje, że pozna się na niej wcześniej niż później.

53

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Odpuść chłopie na jakiś czas. Właśnie, ile wy macie lat? Nie lotej za nią .

54

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

A czy ja za nią latam? Nie. Nie kontaktuje się, nie spotykam, nie nachodzę, nie dzwonię, nie piszę, nic! Czekam na jej ruch i piszę o tym od za każdym razem, ale za każdym razem też ktoś odpisuje, żebym za nią nie latał i jej nie nachodził... czy ja piszę niewyraźnie?

55

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Ciężkie to jest,ale możliwe,że ona nie zrobić nic przez pół roku przez rok i znaleźć kogoś innego.Lepiej się pogodzić z tym ,chodź łatwo się mówi.

56

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Oczywiście, łatwo powiedzieć odpuść sobie. Powiem Ci tak, że moja siostra z chłopakiem też się rozeszli( on z nią zerwał, powód?tak naprawdę żaden), po pół roku byli znowu razem. Po 2latach znowu się rozstali. Dlaczego? bo się wyprowadziła "za daleko". Cierpiała, ale wkońcu dała radę i teraz nie żałuje, że z nim nie jest. Podsumowując, skoro ktoś raz nas bardzo skrzywdził przez swoje widzimisię..... dopóki sam nie zrozumie siebie, nie warto myśleć, że ta osoba do nas wróci. Tracimy swój czas, a być może gdzieś czeka na nas o wiele lepsza "połówka"? Co ma być to będzie, więc teraz myśl o sobie, a nie o dziewczynie. Jeśli kiedyś się zejdziecie, to tak miało być, a jeśli nie to w przyszłości zrozumiesz, że tak jest lepiej.

57

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Przed związkiem z moją ex byłem przez kilka lat zakochany w mojej koleżance. Ona nie odwzajemniała tego uczucia, ja jak głupi ciągle walczyłem, zrobiłbym wtedy dla niej wszystko, idealizowałem ją na każdym kroku. Później ona przeprowadziła się do innego miasta i kontakt był już praktycznie ograniczony do minimum. W międzyczasie była krótko, bo krótko, ale z moim przyjacielem. Moje uczucie gasiła i nie dawała szansy. Po tych kilku latach poznałem moją ex w której zakochałem się zabójczo. Tamtą przestałem kochać i byłem zaskoczony, że można pokochać kogoś jeszcze bardziej.

Teraz, kiedy z tą moją nazwijmy to "nieodwzajemnioną miłością" rozmawiam, bo mamy bardzo dobry kontakt, to napisała mi, że dopiero jak poznałem nową dziewczynę i przestałem o nią zabiegać to zrozumiała co straciła... i w tym zawarta jest chyba cała prawda. Dopóki mamy wszystko na nasze zawołanie, to nie chcemy tego mieć. Dopiero jak to stracimy, to docenimy.

58

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

to uderzaj do "nieodwzajemnionej milosci" ,teraz jest okazja!

59

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Nie ma sensu by uderzał do "nieodwzajemnionej", jest świeżo po rozstaniu, kocha swoją byłą i to o niej ciągle myśli, próba stworzenia na siłę czegoś z inną tylko zrani tę dziewczynę. Klinowanie nic w tym przypadku nie da, skoro on ciągle ma nadzieję na związek z byłą.

60

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Moja "nieodwzajemniona miłość" ma chłopaka i mieszka dalej w innym mieście. Chociaż od października prawdopodobnie będziemy się widywać częściej, bo w tym samym mieście będzie chyba studiować. Jednak przede wszystkim moje uczucie do niej już dawno wygasło. Kiedyś kochałem ją całym sercem, teraz całym sercem kocham moją ex. Takie to życie jest pojebane.

61

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Moja ex do tej pory zostawiła wszystkie nasze wspólne komentarze pod zdjęciami na fb i na profilu. Zdjęcia usunęła dopiero po tym kiedy ja wszystkie nasze wspólne usunąłem. Gdyby kogoś poznała, to pewnie w dobie internetu od razu usunęłaby komentarze pod zdjęciami typu "super kochanie" itp. Wszystko jednak jest na swoim miejscu.

Nie kontaktuje się ze mną, ja z nią również. Po rozstaniu, kiedy przeprowadzałem z nią ostatnią rozmowę, powiedziała, że pójdziemy razem na piwo jak przyjedzie jej kuzynka. Jeszcze nie przyjechała, ale na dniach chyba powinna być. Ciekawy jestem czy dotrzyma słowa.

62

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Moja ex wczoraj napisała do mojej siostry czy dzisiaj mogą się spotkać, bo chciała ją i jej córeczkę odwiedzić...

Pierwszy jej ruch od 2 tygodni, kiedy zerwała...

63

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Dokładnie Tobiasz kumam Twój stan. Idealnie. Jestem w identycznej sytuacji i w dalszym ciągu mam nadzieję, że to się ułoży w ten sposób, że zatęskni i wróci.

Wszyscy tutaj odradzają i piętnują taką nadzieje, ale jakoś nie umiem się jej wyzbyć.

Do góry głowa!

64

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła
lakos napisał/a:

Dokładnie Tobiasz kumam Twój stan. Idealnie. Jestem w identycznej sytuacji i w dalszym ciągu mam nadzieję, że to się ułoży w ten sposób, że zatęskni i wróci.

Wszyscy tutaj odradzają i piętnują taką nadzieje, ale jakoś nie umiem się jej wyzbyć.

Do góry głowa!

Lakos - Tobiasz postępuje inaczej niż Ty ;-).

65

Odp: Dziewczyna mnie zostawiła

Trochę podobnie, też się nie kontaktuje. Prawda?

Posty [ 1 do 65 z 363 ]

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziewczyna mnie zostawiła

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024