Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 66 ]

Temat: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Witam. Od jakiegoś czasu mnie to dość frapuje. Dziś był u mnie mój przyjaciel (trochę żeśmy się nie widzieli) i jak zaczęliśmy rozmawiać na tematy damsko-męskie to właśnie najwięcej o tym rozmawialiśmy. Jako, że trochę nie widzieliśmy się to w tym czasie spotkał kilku znajomych kolegów i oni także nie mogą tego zrozumieć. Podał mi np przykład swojego znajomego, który pobył trochę z dziewczyną jednak okazał się "za dobry". Zabiegał o nią ale ona na to nic. Wróciła do niego po jakimś czasie. No i historia ta powtórzyła się.

Mój przyjaciel rozmawiał także ze znajomą dlaczego odeszła od swojego swojego chłopaka (zapewniał jej byt oraz bezpieczeństwo). Odparła ona, że był za dobry. Na pytanie czy by wolała jakiegoś np bandziora to odparła, że tak.

To jak to w końcu jest? Człowiek stara się aby wybrance nic nie brakowało i tak jest aż tu nagle słyszy "jesteś dla mnie za dobry". I jak tu się wiązać z kobietą gdy w głowie się tli myśl czy "nie będę za dobry"?

Facet może robić krzywdę kobiecie krzywdę a ta i tak wraca do niego mimo, iż u wielu mogła by być dostrzeżona jaka bardzo wartościowy człowiek, do którego należy odnosić się z szacunkiem.

Totalnie tego nie rozumiem.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Bo "za dobry" to eufemistyczne określenie "zbyt nudny".

3

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Są na świecie kobiety, które wolą czuć władzę nad sobą. Np. taki "bandzior" nigdy nie będzie tak czuły i delikatny jak "normalny" mężczyzna.
Dla mnie osobiście dziwne jest to zachowanie. No ale...kobiety ciężko zrozumieć.

4

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

Bo "za dobry" to eufemistyczne określenie "zbyt nudny".

Możliwe iż tak jest. Mimo wszystko uważam, że prędzej zostanie porzucony nudny chłopak niż nudna dziewczyna.

5

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Myślę, że nie chodzi tutaj o uwielbienie do złego traktowania, tylko o niedojrzałość emocjonalną.

Kobieta młoda ( kobieta w ogóle) lubi być adorowana i obsypywana komplementami. Kiedy może pozwolić sobie na wolność, to często zmieniając partnerów sama sobie udowadnia swoją atrakcyjność.

Z czasem to mija i wtedy zmieniają sie priorytety. Niektóre kobiety szukają zamożnych (może to być nawte 30 lat starszy aby kasę miał), inne atletów a jeszcze inne tych z pozycją społeczną.

"Bycie" z damskim bokserem wcale nie świadczy o tym, że takiej kobiecie jest dobrze. Często jest to strach, bo owy maczo grozi śmiercią bądź okaleczeniem, bardzo często przeszkodą na porzucenie drania są dzieci lub zwyczajna niemoc do usamodzielnienia się kobiety, bądź strach przed samotnością, tak okrutny strach, że się znosi wszystko.


Moim zdaniem wartościowy chłopak - mężczyzna nie powinien zaprzątać sobie głowy takimi dziewczynami. Przyjdzie ten czas ta chwila, że pozna wartościową kobietę. Wiem wiem, że to cy się chciało już smile a piszę  "wartościową", bo tacy najfajniejsi faceci właśnie zawsze kochają tylko zołzy

6

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Nudna dziewczyna może nie będzie porzucana za to pewnie zdradzana. Ja bym już wolała jednak, żeby mi ktoś wprost powiedział - chcę odejść, bo się nudzę.

7 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-08 18:05:38)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
cupcake napisał/a:

Moim zdaniem wartościowy chłopak - mężczyzna nie powinien zaprzątać sobie głowy takimi dziewczynami. Przyjdzie ten czas ta chwila, że pozna wartościową kobietę. Wiem wiem, że to cy się chciało już smile a piszę  "wartościową", bo tacy najfajniejsi faceci właśnie zawsze kochają tylko zołzy

Ale człowiek się angażuje, stara się, poświęca swój czas, widzi radość drugiego człowieka a tu nagle dowiaduje się, że jednak coś nie halo. Najbardziej chyba szkoda tego czasu. Budowanie więzi nie trwa 5 minut a tu nagle jej koniec. Pozbieranie się po tej sytuacji też trochę trwa. Smutne to.

Vian napisał/a:

Nudna dziewczyna może nie będzie porzucana za to pewnie zdradzana. Ja bym już wolała jednak, żeby mi ktoś wprost powiedział - chcę odejść, bo się nudzę.

Też tak myślę. Po co przedłużać stan niepewności.

8

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
malyksiaze2 napisał/a:

Ale człowiek się angażuje, stara się, poświęca swój czas, widzi radość drugiego człowieka a tu nagle dowiaduje się, że jednak coś nie halo. Najbardziej chyba szkoda tego czasu. Budowanie więzi nie trwa 5 minut a tu nagle jej koniec. Pozbieranie się po tej sytuacji też trochę trwa. Smutne to.

Zgadza sie. Gdyby cos do Ciebie czula nie odeszlaby prawda ...

9 Ostatnio edytowany przez pati31 (2013-01-08 19:24:24)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Uwazam ze dojrzala kobieta zdrowa emocjonalnie - nie bedzie szukala wrazen pod postacia "bandziora"-, napewno mlode dziewczyny zazwyczaj takie do 25 roku zycia gdzie rodzicow nie bylo ,byli zbyt zajeci, alkocholizm i inne problemy spoleczne to tak ,taki dobry czlowiek nie bedzie dawal tych zlych emocji do ktorych zostala przyzwyczajona.........
Kobiety zdrowe emocjonalnie potrzebuja poczucia bezpieczenstwa emocjonalnego nie fizycznego.
Lub dzieje sie tak poniewaz to nie bylo tzw "to",czyli po chwilowymz zauroczeniu nie zostalo nic trwalszego..

Dodam ze wartosciowy ,dobry facet nie powinien przejmowac sie wyskokami ,zmianami nastroju itd.........., nie zrownowazonej niewiasty .
Panowie tez musza sie szanowac.

10

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Niektore kobiety sa uzaleznione od ciaglego fermentu i histerii. Niektore mialy zle wzorce, kiedy byly male. Niektore uzywaja to jako wymowke do wykrecenia sie ze zwiazku, ktorego nie chca.

Nie wydaje mi sie, ze zrownowazona, zdrowo wychowana osoba chcialaby sie zwiazac z brutalnym gangsterem. Inna sprawa, ze czasem mlodym dziewczynom takie typy imponuja, ale to raczej dowod braku doswiadczen i niedojrzalosci, niz tego, ze kobiety wola drani.

11

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Mnie ciekawi o jakim przedziale wiekowym rozmawiamy? wink
Jestem zdania, że "nawet kota można zagłaskać na śmierć". Nikt też w złotej klatce długo nie wytrzyma. Kobieta potrzebuje trochę swobody, możliwości wykazania się. Ja również byłam w związku z chłopakiem "za dobrym", ale kilka lat temu. Teraz z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że to ja byłam nieco niedojrzała. Obecnie zaczęłam coraz bardziej doceniać opiekuńczość, troskliwość partnera i pewność że on po prostu będzie cokolwiek się nie wydarzy.

12 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-08 19:46:27)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Małgorzatka napisał/a:

Mnie ciekawi o jakim przedziale wiekowym rozmawiamy? wink
Jestem zdania, że "nawet kota można zagłaskać na śmierć". Nikt też w złotej klatce długo nie wytrzyma. Kobieta potrzebuje trochę swobody, możliwości wykazania się. Ja również byłam w związku z chłopakiem "za dobrym", ale kilka lat temu. Teraz z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że to ja byłam nieco niedojrzała. Obecnie zaczęłam coraz bardziej doceniać opiekuńczość, troskliwość partnera i pewność że on po prostu będzie cokolwiek się nie wydarzy.

Akurat ten przykład z chłopakiem to on miał 29 lat, ona 27. W drugiej sytuacji dziewczyna miała 24 lata. Czyli wychodzi niejako przedział nieco przed 30.

Także uważam, że kota można zagłaskać na śmierć. Jeśli jednak para dogaduje się, żadne ze stron nie jest ograniczana przez partnera do dlaczego by taki stan nie mógł trwać dalej? Wg mnie nie ma żadnych przeszkód a tu nagle pojawia się "jesteś dla mnie za dobry". Jeśli ktoś traktuje te sprawy poważnie, mocno angażuje się to chyba nieciężko jest się zrazić do podejmowania kolejnych prób.

Ja to już nie wiem co robić? Dać szansę miłości z kobietą w swoim wieku czy jednak jeszcze czekać, aż "dorośnie" emocjonalnie ta jedyna nieznajoma?

13 Ostatnio edytowany przez Teo (2013-01-08 19:58:24)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Proszę bardzo, myślę, ze ten artykuł wyjaśni to dziwne zjawisko.

http://www.wykop.pl/ramka/1101055/odchodze-bo-jestes-dla-mnie-za-dobry-czyli-tajemnica-ostatniego-zdania/

Polecam tez przeczytać komentarze pod artykułem.

Proszę moderację o nie usuwanie linku, ponieważ jest istotny w tym problemie.

14

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Prz rozstaniach nie warto tak na prawdę skupiać się na powodzie i tym co się usłyszało albo powiedziało partnerowi.
Skoro usłyszało się, że jest się za dobrym, to najzdrowiej jest się tego trzymać i myśleć sobie, że ten kto odchodzi faktycznie widocznie do pięt nam nie dorastał.

Bo skoro ktoś decyduję się na rozstanie, a był to poważny związek dojrzałych osób, to chyba przemyślał sprawę i jego oświadczenie jest pewno nie do odwołania.
Po co więc, drążyć temat? Trzeba wylizać rany i szukać kolejnego szczęścia.

A tak właściwie to chyba lepiej czasami usłyszeć nic nieznaczące "byłeś za dobry" niż litanie rzeczy, w których się było beznadziejnym wink

15 Ostatnio edytowany przez stanley3m (2013-01-08 20:35:47)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Mysle ze czasem kobiecie latwiej jest po prostu powiedziec,jestes za dobry niz powiedziec,nie kocham cie juz.A po za tym czesto ten dobry,po czasie mimo wszystko staje sie nudny,moze do tego stopnia dobry ze az upierdliwy - to nie wplywa pozytywnie na chec emocjonalnych przezyc,raczej po prostu -jest sobie dobry czlowiek i jest dla mnie dobry ale nie ma w tym tego czegos,dreszczow emocji,wrazen,adrenaliny,zabawy itd.a co za tym idzie szalonej namietnej milosci.

16

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
dorota.f napisał/a:

Prz rozstaniach nie warto tak na prawdę skupiać się na powodzie i tym co się usłyszało albo powiedziało partnerowi.

Moim zdaniem warto, bo jak w przeciwnym razie uniknąć powtarzania wciąż tych samych błędów w kolejnych związkach?

17

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Moim zdaniem zdecydowanie warto się dowiedzieć, i to dokładnie, dlaczego dana osoba chce się z nami rozstać. A jest to obowiązkowe, kiedy naprawdę nie wiemy, co zrobiliśmy źle. Może obecnego związku nie uda się naprawić, ale daje to szansę na to, że pewnych błędów już nie popełnimy.

A co do tego, że "byłeś dla mnie za dobry"... Coś w tym jest. Jak byłam młodsza to bardzo szybko się nudziłam w związkach i maksymalnie wytrzymywałam pół roku. Kończyły się motylki, adrenalina = kończył się "związek". Ale wtedy byłam nastolatką, więc umówmy się, że młodość ma swoje prawa.

A obecnie? Obecnie jestem w związku już 3 lata i naprawdę kocham mojego chłopaka, ale ostatnio brakuje mi właśnie emocji. Mam wrażenie, że trochę za bardzo zlewamy temat pracy nad związkiem. Męczy mnie to, że tylko ja wykazuję inwencję, a z drugiej strony brak echa, ewentualnie przytakiwanie. Powiem szczerze, że coraz częściej w mojej głowie pojawiają się niepokojące pytania...

18 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-08 21:41:18)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
busiu napisał/a:

Moim zdaniem zdecydowanie warto się dowiedzieć, i to dokładnie, dlaczego dana osoba chce się z nami rozstać. A jest to obowiązkowe, kiedy naprawdę nie wiemy, co zrobiliśmy źle. Może obecnego związku nie uda się naprawić, ale daje to szansę na to, że pewnych błędów już nie popełnimy.

A co do tego, że "byłeś dla mnie za dobry"... Coś w tym jest. Jak byłam młodsza to bardzo szybko się nudziłam w związkach i maksymalnie wytrzymywałam pół roku. Kończyły się motylki, adrenalina = kończył się "związek". Ale wtedy byłam nastolatką, więc umówmy się, że młodość ma swoje prawa.

A obecnie? Obecnie jestem w związku już 3 lata i naprawdę kocham mojego chłopaka, ale ostatnio brakuje mi właśnie emocji. Mam wrażenie, że trochę za bardzo zlewamy temat pracy nad związkiem. Męczy mnie to, że tylko ja wykazuję inwencję, a z drugiej strony brak echa, ewentualnie przytakiwanie. Powiem szczerze, że coraz częściej w mojej głowie pojawiają się niepokojące pytania...

Czyli właśnie czego?

Jeśli druga osoba zauważa, że czegoś jest może brak to dlaczego tego partnerowi / partnerce czegoś nie zaproponować? Może to by rozbudziło na nowo emocje. Bez jakiejkolwiek inicjatywy którejś ze stron w czasie tych chwil to wg mnie różnie mogą potoczyć się losy związku.

19

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Pasji, namiętności...
Nie wiesz, co to są emocje w związku..?

20

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

Pasji, namiętności...
Nie wiesz, co to są emocje w związku..?

Wyedytowałem swój wcześniejszy post, żeby nie było niedomówień.

21 Ostatnio edytowany przez Vian (2013-01-08 21:47:49)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Ach, no fakt - przede wszystkim wiele osób nie tylko nie wykazuje inicjatywy, ale i nie mówi wprost o problemie. Wbrew pozorom to cecha nie tylko kobiet, mężczyzn też. Zamiast pogadać z kobietą, żalą się kumplom, albo już się rozglądają za inną na boku.

Inna sprawa, że gorzej, kiedy jedna ze stron wykazuje inicjatywę i chce rozmawiac o problemie, a druga ma to w nosie, albo wręcz tą pierwszą gasi "nie wydurniaj się"...

PS.
No i żeby z mojej strony też nie było niedomówień - z tą pasją i namiętnością, to nie chodzi tylko o seks, raczej o całokształt, zainteresowanie partnerem, swoisty głód...

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

malyksiaze2 co tu dużo mówić spójrz na mój nick.

Pomimo, że jestem kobietą z pełną świadomością mówie, że kobiecie a raczej niektórym kobietą ( bo nie chce tu uogólniać) trudno dogodzić.
Brakuje "nam" tego czego w obecnej chwili nie mamy.
A więc gdy mamy partnera, który daje nam poczucie bezpieczeństwa, jest czuły dba o nas.
To tęsknimy za adrenaliną, niepewnością. itd i na odwrót.
Aczkolwiek sama nie rozumiem tej zależności.
Słowa jesteś dla mnie za dobry są dla mnie zrozumiałe tylko w momencie gdy jest to taka wręcz toksyczna dobroć - partner rezygnuje ze swoich pasji ze swojego życia z tego co lubi na rzecz partnera żeby jemu było dobrze, innymi słowami zamyka nas w złotej klatce.

Kobiety nie zdają sobie sprawę jaką krzywdę wyrządzają mężczyzną.
Najpierw są z takim właśnie " za dobrym mężczyzną" żeby poczuć się pewną siebie docenianą itd, potem przychodzi tęsknota za niepewnością i rzucają faceta by związać się z draniem a gdy on zajdzie nam za skórę wracają do " za dobrego faceta"
żeby wylizać rany. Taki mechanizm wysunął się podczas moich obserwacji.

23

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Dobrze by było, żeby panie, które tak argumentowały odejście, wyjaśniły dokładniej co mają na myśli.

Bo może to znaczyło po prostu, że czuły się ,,zagłaskane'', zmęczone ciągłym wypytywaniem ,,co robisz? gdzie jesteś?''. Mężczyzną, który rezygnował dla niej ze swoich zainteresowań itp, żeby była zadowolona, uważał za stworzenie doskonałe, znosił jej fochy, niezależnie od tego czy ma rację czy nie i nawet ją za nie przepraszał. Niektórzy robią tak, nawet gdy partnerka wcale tego nie oczekuje, przeciwnie, chce go takiego jakim go poznała. Niektórzy jednak kochają tak bardzo, że chcą uchylić nieba, co jest bardzo piękne, ale widać nie każdemu odpowiada smile 

Dla mnie nie byłby to powód do rozstania, ale dla kogoś innego może być. Jednak z drugiej strony, ja chyba właśnie dlatego jestem ponad 5 lat z moim chłopakiem, bo on potrafi mnie zdyscyplinować, powiedzieć wprost gdy coś robię nie tak, pochwalić za coś inną dziewczynę a nawet się trochę obrazić jak jestem niedobra tongue

24 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-08 23:34:14)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
babieniedogodzisz napisał/a:

malyksiaze2 co tu dużo mówić spójrz na mój nick.

Pomimo, że jestem kobietą z pełną świadomością mówie, że kobiecie a raczej niektórym kobietą ( bo nie chce tu uogólniać) trudno dogodzić.
Brakuje "nam" tego czego w obecnej chwili nie mamy.
A więc gdy mamy partnera, który daje nam poczucie bezpieczeństwa, jest czuły dba o nas.
To tęsknimy za adrenaliną, niepewnością. itd i na odwrót.
Aczkolwiek sama nie rozumiem tej zależności.
Słowa jesteś dla mnie za dobry są dla mnie zrozumiałe tylko w momencie gdy jest to taka wręcz toksyczna dobroć - partner rezygnuje ze swoich pasji ze swojego życia z tego co lubi na rzecz partnera żeby jemu było dobrze, innymi słowami zamyka nas w złotej klatce.

Kobiety nie zdają sobie sprawę jaką krzywdę wyrządzają mężczyzną.
Najpierw są z takim właśnie " za dobrym mężczyzną" żeby poczuć się pewną siebie docenianą itd, potem przychodzi tęsknota za niepewnością i rzucają faceta by związać się z draniem a gdy on zajdzie nam za skórę wracają do " za dobrego faceta"
żeby wylizać rany. Taki mechanizm wysunął się podczas moich obserwacji.

Bardzo fajnie to opisałaś big_smile Prawie tak samo to postrzegam. Napisałaś "aczkolwiek sama nie rozumiem tej zależności" co jednak świadczy o tym, że Ty zdajesz sobie z tego sprawę no i w konsekwencji wszystko jakby to powiedzieć wraca na właściwe tory. Jednak martwi mnie fakt, że część (mała? duża? jaka?) kobiet pozostaje w takim stanie zawieszenia przez jakiś dłuższy czas i wpływa to na ich błędne postrzeganie sytuacji co może negatywnie odbić się na związku. Nurtuje mnie właśnie ten brak świadomości w jakiej znajdują się sytuacji.

Jeszcze raz dziękuję za bardzo trafne podejście do problemu.

allegra90 napisał/a:

Bo może to znaczyło po prostu, że czuły się ,,zagłaskane'', zmęczone ciągłym wypytywaniem ,,co robisz? gdzie jesteś?''. Mężczyzną, który rezygnował dla niej ze swoich zainteresowań itp, żeby była zadowolona, uważał za stworzenie doskonałe, znosił jej fochy, niezależnie od tego czy ma rację czy nie i nawet ją za nie przepraszał. Niektórzy robią tak, nawet gdy partnerka wcale tego nie oczekuje, przeciwnie, chce go takiego jakim go poznała. Niektórzy jednak kochają tak bardzo, że chcą uchylić nieba, co jest bardzo piękne, ale widać nie każdemu odpowiada smile

Jak jednak odgadnąć kobietę? Zgodnie z tym co piszesz różne kobiety lubią różne podejście do nich. Gdzie więc tkwi problem w odgadnięciu co konkretnie pasuje Tej, z którą się spotykamy? Babieniedogodzisz napisała "brakuje "nam" tego czego w obecnej chwili nie mamy" no i tak to już chyba jest. Jednak część kobiet tak jakby nie potrafiła wyjść z tego stanu.

25

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Osobiscie wydaje mi się, że kobiety młode, niedojrzałe szukają drani, trudnych chłopaków - jest w tym cos tajemniczego, niedostępnego, niepewnego, a co za tym idzie pociagającego. Taka emocjonalna hustawka, która w okresie kiedy to szuka się silnych bodźców, wrażeń jest atrakcyjna. Ale do czasu... Jednak dziewczyna jak zdobywa doświadczenia z czasem przekonuje się, że drań tak naprawdę nie ma nic do zaoferowania. Kobieta zaczyna rozumieć swoje potrzeby, samą siebie i wówczas na pewno ma dla niej znaczenie pewność uczuć, poczucie bezpieczeństwa, troska, czułość mężczyzny itp.  Pisząc drań też tu nie mam na myśli jakiejś patologii.

Z powyższego wynika, że dojrzała kobieta będzie szukać wartościowego faceta, który potrafi kochać, potrafi okazywać czułość, zaangażowanie itp.

Tyle, że facet musi być facetem, a to oznacza, że musi mieć swoje zdanie, być zdecydowany, kiedy trzeba konkretny. Tak naprawdę to wydaje mi się, że każda z nas kobiet lubi kaprysić, czasem być niezdecydowana, zrobić focha. W każdej z nas jest w środku "mała złośnica", która pragnie faceta, który poskromi tą złośnicę i jednocześnie będzie czuły, troskliwy, kochany.

"Za dobry facet" to najogólniej oznacza chyba właśnie nudny, bez swojego zdania, we wszystkich ulegający kobiecie, nadskakujący. Każdy chyba w jakiś sposób pragnie aby ta druga osoba w związku nas inspirowała, powodowała chęć zmiany na lepsze, czasem nauczyła czegoś nowego itp.
"Za dobry" też może oznaczać namolny, taki bez charakteru, kobieta wyzwie, obrazi, a on i tak przyjdzie, bedzie spał na wycieraczce i przeprosi itp.


Druga kwestia jest taka, że jak kobieta nie kocha faceta to jego zaangażowanie jest tak naprwdę jej obojetne i widząc, że nie jest w stanie odwzajemnić jego starań, nie chcąc go zranić woli użyć słów "jesteś za dobry", co oznacza: "nie dla mnie", "nie działa to na mnie". Czyli jesteś fajny, super ale ja Ciebie nie chcę.

26

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Bo "dobry" mężczyzna jest dobry tylko w romansidłach.

27 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-09 00:31:12)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
enya napisał/a:

Osobiscie wydaje mi się, że kobiety młode, niedojrzałe szukają drani, trudnych chłopaków - jest w tym cos tajemniczego, niedostępnego, niepewnego, a co za tym idzie pociagającego. Taka emocjonalna hustawka, która w okresie kiedy to szuka się silnych bodźców, wrażeń jest atrakcyjna. Ale do czasu... Jednak dziewczyna jak zdobywa doświadczenia z czasem przekonuje się, że drań tak naprawdę nie ma nic do zaoferowania. Kobieta zaczyna rozumieć swoje potrzeby, samą siebie i wówczas na pewno ma dla niej znaczenie pewność uczuć, poczucie bezpieczeństwa, troska, czułość mężczyzny itp.  Pisząc drań też tu nie mam na myśli jakiejś patologii.

Z powyższego wynika, że dojrzała kobieta będzie szukać wartościowego faceta, który potrafi kochać, potrafi okazywać czułość, zaangażowanie itp.

Tyle, że facet musi być facetem, a to oznacza, że musi mieć swoje zdanie, być zdecydowany, kiedy trzeba konkretny. Tak naprawdę to wydaje mi się, że każda z nas kobiet lubi kaprysić, czasem być niezdecydowana, zrobić focha. W każdej z nas jest w środku "mała złośnica", która pragnie faceta, który poskromi tą złośnicę i jednocześnie będzie czuły, troskliwy, kochany.

"Za dobry facet" to najogólniej oznacza chyba właśnie nudny, bez swojego zdania, we wszystkich ulegający kobiecie, nadskakujący. Każdy chyba w jakiś sposób pragnie aby ta druga osoba w związku nas inspirowała, powodowała chęć zmiany na lepsze, czasem nauczyła czegoś nowego itp.
"Za dobry" też może oznaczać namolny, taki bez charakteru, kobieta wyzwie, obrazi, a on i tak przyjdzie, bedzie spał na wycieraczce i przeprosi itp.


Druga kwestia jest taka, że jak kobieta nie kocha faceta to jego zaangażowanie jest tak naprwdę jej obojetne i widząc, że nie jest w stanie odwzajemnić jego starań, nie chcąc go zranić woli użyć słów "jesteś za dobry", co oznacza: "nie dla mnie", "nie działa to na mnie". Czyli jesteś fajny, super ale ja Ciebie nie chcę

Równie trafny post ale szczególnie ciekawa jest końcówka. Skoro dziewczyna / kobieta myśli "nie dla mnie", "nie działa to na mnie" to dlaczego jednak decyduje się na kontynuację tej znajomości? Nadzieja, że może będzie inaczej? Bo jest to dziwna sytuacja zarówno dla osoby, która tego związku nie czuje (można powiedzieć, że traci wyłącznie czas w tym związku nie widząc jako takich perspektyw) oraz dla osoby porzucanej (także traci czas oraz jest strasznie przytłoczona, gdy usłyszy, że "była / jest za dobra").


"Za dobry" też może oznaczać namolny, taki bez charakteru, kobieta wyzwie, obrazi, a on i tak przyjdzie, bedzie spał na wycieraczce i przeprosi itp.

Jak przyjdzie to jest niby zły, a jak nie przyjdzie to też jest zły. ?

28

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

wydaje mi się że ile kobiet tyle odpowiedzi i tyleż samo powodów dlaczego tak się dzieje

każda jest inna, poza tym my wszyscy się zmieniamy wraz z otoczeniem

moim zdaniem i tu pewnie narażę się pewnie w sporej części użytkowniczek forum :

kobietom zwłaszcza młodym w większości wydaję się że mięśnie wygląd czy też przebojowe zachowanie chłopaka zapewni jej na całe życie dostatek i będzie to dobry kandydat na ojca jej dzieci .... dlatego odchodzą od tych mniej przebojowych - z nudy i czystej próżności - braku emocji czy też ze zwykłego wyrachowania

dopiero później zaczyna brakować im innych cech w mężczyźnie ale to przychodzi z wiekiem ... i zaczynają szukać takich co cytują Norwida kupują kwiaty zabiegają itd itp.

29

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
cupcake napisał/a:

Myślę, że nie chodzi tutaj o uwielbienie do złego traktowania, tylko o niedojrzałość emocjonalną.

Otóż to.

cupcake napisał/a:

Moim zdaniem wartościowy chłopak - mężczyzna nie powinien zaprzątać sobie głowy takimi dziewczynami. Przyjdzie ten czas ta chwila, że pozna wartościową kobietę. Wiem wiem, że to cy się chciało już smile a piszę  "wartościową", bo tacy najfajniejsi faceci właśnie zawsze kochają tylko zołzy

No właśnie, jak to jest? smile. Może dlatego,  że często przeciwieństwa się przyciągają.

30

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
ALex1976 napisał/a:

dopiero później zaczyna brakować im innych cech w mężczyźnie ale to przychodzi z wiekiem ... i zaczynają szukać takich co cytują Norwida kupują kwiaty zabiegają itd itp.

A ja myślę, że zaczynają szukać takich, którzy poważnie podchodzą do życia, gwoździa potrafią przybić, śrubkę wkręcić itp. Czyli takich, którzy są odpowiedzialni i zaradni. Cytujący Norwida romantyk oderwany od życia to dobry materiał na kochanka, a niekoniecznie na męża wink.

31 Ostatnio edytowany przez Kerty (2013-01-09 12:58:59)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Odpowiedź na to jest banalnie prosta: "Taka jest kobieca logika".

EDIT: Dlaczego ludzie nie porozmawiają tylko mówią "Odchodzę, bo jesteś za dobry" zamiast "Chcę, żebyś zrobił/a to czy owo... To mnie kręci."?

EDIT_2: Dlaczego ludzie coś co inny człowiek wziąłby z pocałowaniem w rękę odrzucają?

32

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Powodów może być wiele. Zarówno dla kobiety jak i faceta każdy powód do rozstania jest dobry.
Dla kobiety, ze jest za dobry, za troskliwy, za opiekuńczy i dla mężczyzny może być tak samo.
Owszem, że można kotkę jak i kotka zagłaskać na śmierć. JednK pewna refleksja przychodzi z wiekiem.
Młodzi nie doceniają co to jest stabilizacja, spokój, ciepło, wsparcie, etc.
Chyba myślą nie tą częścią półkuli mózgu.
Ale jestem przekonany, że z wiekiem dojrzeją i będą cenić tych "za dobrych"

33

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

co tu dużo mówić i rozmieniać bardziej niż Chuck Norris grosz na drobne...

zwoje mózgowe się poprzestawiały. Ot co.

"Mam przewagę nad bandziorem, pojawiają się dzieci i mięknie mi serce dla Nich i "słodki" bandzior przejmuje pałeczkę... Nie odejdę, bo się boję o siebie i o dzieci... że mi coś zrobiiii."

"Za dobry jest dla mnie, pojawiają się dzieci i ma Nas pod sercowym kloszem. Odchodzę, bo mi przesłodził życie i mam zakrzepy w żyłach..."

To ja się pytam: kiedy mają być komplementy, kwiatki, rabatki i nocne "rozmowy" zakochanych rodaków???
Albo chcę brutalnie iść poobijana przez życie i telepać się o dzieci albo mieć kochającego bodygarta przy sobie z różą w zębach.


Jak to mówią "facet ma pod deklem stos pudełek i jest jednozadaniowcem a kobieta ma magistralę połączeń i jest wielozadaniowcem". I weź tu nawiąż kontakt... Bądź mądry i segreguj przypadki big_smile

Pierdyknij baranka z przytupem, przytaszcz całą kwiaciarnię na plecach z różą w zębach, rozpal ognisko pod wodą i przejedź na nartach do sypialni przez drzwi obrotowe... to i tak nie dogodzisz. Echhh życie.
Być kobietą, być kobietą... WTF???

34

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

To ja się pytam: kiedy mają być komplementy, kwiatki, rabatki i nocne "rozmowy" zakochanych rodaków???
Albo chcę brutalnie iść poobijana przez życie i telepać się o dzieci albo mieć kochającego bodygarta przy sobie z różą w zębach.

A dla Ciebie świat jest albo-albo? Czarno-biały? Albo zagłaskać na śmierć, albo lać po mordzie, bo zupa za słona?

35

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

To ja się pytam: kiedy mają być komplementy, kwiatki, rabatki i nocne "rozmowy" zakochanych rodaków???
Albo chcę brutalnie iść poobijana przez życie i telepać się o dzieci albo mieć kochającego bodygarta przy sobie z różą w zębach.

A dla Ciebie świat jest albo-albo? Czarno-biały? Albo zagłaskać na śmierć, albo lać po mordzie, bo zupa za słona?

Vian Bags wie co mówi. jak chcesz dowiedzieć się więcej to wejdź na wątek  "Jest źle - mam 36 lat i rozwód" .
Jak poczytasz to zrozumiesz.
Ja jestem całym sercem z nim i jestem przekonany, że jak zapoznasz się z tym wątkiem to też będziesz z nim.
Chyba, że lubisz jak partner Ciebie oszukuje, zdradza, poniewiera, nie szanuje etc.

36

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Prawie rok temu przeczytalem taka sentencje jakiegos psychologa otoz w/g niego kobieta ktora wyczuwa niepewnosc w zwiazku i musi o ten zwiazek sie na bierzaco starac bo jej na nim zalezy to caly czas jest w stanie emocjonalnym wciagajacym i utrzymujacym ja w tym zwiazku a jak jest pewna na 1mln procent i jeszcze zaglaskiwana to taki zwiazek moze sie okazac nudny i moze sie w nim po prostu nie sprawdzac.

37

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
mayk222 napisał/a:

Prawie rok temu przeczytalem taka sentencje jakiegos psychologa otoz w/g niego kobieta ktora wyczuwa niepewnosc w zwiazku i musi o ten zwiazek sie na bierzaco starac bo jej na nim zalezy to caly czas jest w stanie emocjonalnym wciagajacym i utrzymujacym ja w tym zwiazku a jak jest pewna na 1mln procent i jeszcze zaglaskiwana to taki zwiazek moze sie okazac nudny i moze sie w nim po prostu nie sprawdzac.

Może to i prawda.
Ale w związku każda ze stron powinna się starać. Zarówno kobietę jak i faceta można zagłaskać.
Ale z wiekiem każda kobieta potrzebuje opieki, wsparcia, dowodu miłości, pożądania etc.
Tylko to przychodzi z wiekiem.
Młode kobiety postrzegają to inaczej.
Ja jestem wiele lat w związku i aby nie było nudy to powiedziałem jej ostatnio, że ponownie poproszę ją o rękę smile i kupię pierścionek.
Dawno nie widziałem u niej takiej miny. Na dodatek powiedziałem, że poproszę o rękę jej rodziców, to wtedy zobaczyłem panikę w jej oczach smile.
Ale jest mi z tym dobrze i tak zrobię smile.
I miłość kwitnie smile

38

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

To tylko wymówka, jakich wiele. Odchodzi, bo to nie było to. smile

39

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Podobno każdy facet chce mieć grzeczną kobietę, która będzie niegrzeczna tylko dla niego, a każda kobieta chce mieć niegrzecznego faceta, który będzie grzeczny tylko dla niej.
I chyba trzeba przyznac, ze cos jest w tym powiedzeniu wink

40 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-10 00:12:58)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
DariaWawaa napisał/a:

Podobno każdy facet chce mieć grzeczną kobietę, która będzie niegrzeczna tylko dla niego, a każda kobieta chce mieć niegrzecznego faceta, który będzie grzeczny tylko dla niej.
I chyba trzeba przyznac, ze cos jest w tym powiedzeniu wink

Zgadzam się, że coś w tym jest. Jednak co innego być z natury niegrzecznym a co innego pozować na taką osobę. Taka gra jest strasznie meczącą bo robimy coś wbrew swojej naturze.

mk2

41

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

To ja się pytam: kiedy mają być komplementy, kwiatki, rabatki i nocne "rozmowy" zakochanych rodaków???
Albo chcę brutalnie iść poobijana przez życie i telepać się o dzieci albo mieć kochającego bodygarta przy sobie z różą w zębach.

A dla Ciebie świat jest albo-albo? Czarno-biały? Albo zagłaskać na śmierć, albo lać po mordzie, bo zupa za słona?

Vian...
Doświadczyłem w życiu tyle "przyjemności", że niejeden facet czy kobieta chciałaby być jak najdalej od tego.
A mój wątek na tym forum i przedfinałowy "dodatek" tej historii w wątku, o którym mówi Lexpar, to jest pikuś w porównaniu z tym, co doznałem przez całe swoje życie.

Jak to mówią "seks bez miłości nie istnieje" a już związek bez tego czegoś wyjątkowego dla każdego z Nas tym bardziej nie przetrwa. Kochasz partnera czy jego wyobrażenie??? Czy może raczej "przywiązanie" do niego, bo są dzieci, kredyt i etc.???

Dla mnie zupa może być za słona, byle tylko była ugotowana i podana z miłością w myśl powiedzenia z reklamy winiar "dodaj serce do jedzenia" i mam to głęboko gdzieś, czy przez tydzień dostanę popularną w żartach pomidorową, czy jest to oryginalna śląska wodzionka.
I tak ku gwoli ścisłości... świat widzę w całej gamie kolorów, którą nie tylko ma moja wyobraźnia i nie nosiłem nigdy okularów, by lepiej widzieć to, co mnie otacza wokół.

42

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Lexpar napisał/a:
Vian napisał/a:

To ja się pytam: kiedy mają być komplementy, kwiatki, rabatki i nocne "rozmowy" zakochanych rodaków???
Albo chcę brutalnie iść poobijana przez życie i telepać się o dzieci albo mieć kochającego bodygarta przy sobie z różą w zębach.

A dla Ciebie świat jest albo-albo? Czarno-biały? Albo zagłaskać na śmierć, albo lać po mordzie, bo zupa za słona?

Vian Bags wie co mówi. jak chcesz dowiedzieć się więcej to wejdź na wątek  "Jest źle - mam 36 lat i rozwód" .
Jak poczytasz to zrozumiesz.
Ja jestem całym sercem z nim i jestem przekonany, że jak zapoznasz się z tym wątkiem to też będziesz z nim.
Chyba, że lubisz jak partner Ciebie oszukuje, zdradza, poniewiera, nie szanuje etc.

Słucham..? Raczysz żartować. smile
Widzisz, ja z racji studiów i wyboru mam kontakt, właściwie codzienny z osobami z najróżniejszych patologicznych środowisk - znam osoby gnębione psychicznie, bite fizycznie, wykorzystywane seksualnie, przez rodziców, rodzeństwo, partnerów. Znam takie z chorobami psychicznymi albo zaburzeniami. Wiecie, jak wygląda świat z punktu osoby współuzależnionej? Dorosłego dziecka alkoholików? Ofiary wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie? Jak wygląda związek z osobą z chorobą afektywną dwubiegunową, z zaburzeniem borderline typu acting-out, z narcyzem albo z zaburzeniem dyssocjalnym?

Ja przez -naście lat zdążyłam się trochę na ten temat dowiedzieć i zaręczam Cię, że żaden temat mnie nie przekona, że ktoś LUBI być zdradzany i oszukiwany przez partnera. Albo że świat jest czarno-biały. smile

43

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Vian - ale nie zaprzeczysz, że są ludzie, którzy po prostu lubią być ofiarą i świadomie lub nie, ale pakują się w sytuacje, których rozwiązanie jest zawsze to samo -> są ofiarami.


Znam jedną taką dziewczynę - jak nie partner ją, to ona partnera zdradzi czy zostawi czy któreś kogoś bije czy regularnie wyzywa. I niezależnie od tego, w którą to stronę idzie, to ona zawsze tak samo jest "pokrzywdzona".

44

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Zaprzeczę, że lubią, oczywiście, że zaprzeczę.

Natomiast nie zaprzeczę, że jest cała masa ludzi, którzy z najróżniejszych przyczyn notorycznie pakują się w chore relacje. Te przyczyny ZAWSZE wynikają z różnych zaburzeń, dysfunkcji.

Nikt ZDROWY z własnej woli nie tkwi w patologicznym związku.

45

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

A ktoś im każe ładować się w takie sytuacje? Nie - robią to z własnej i nieprzymuszonej woli. Bo inaczej nudno im w życiu, nie potrafią sobie poradzić kiedy nie tkwią w patologii.

Wiesz...mnie kiedyś jedna psycholoszka przekonywała, że zdrowy człowiek jest człowiekiem dobroci i pokoju i do tego dąży. Zapomniała kobiecina, że pracowała w MONie, a ja w rękach nie miałem chleba i soli, ale karabinek. I to nie na wodę. Także takie dywagacje w starciu z realnym życiem to o kant.....można sobie potłuc.

46

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
yoghurt007 napisał/a:

A ktoś im każe ładować się w takie sytuacje? Nie - robią to z własnej i nieprzymuszonej woli.

Nie.
Robią to, bo tak im dyktuje zaburzenie. Można powiedzieć, że tak został zaprogramowany ich mózg.

jedna psycholoszka

Taka?

http://i.pinger.pl/pgr495/3fe1da070006ebfc4fde350a/psycholoszka.jpg

Nie wierz im.

mnie kiedyś jedna psycholoszka przekonywała, że zdrowy człowiek jest człowiekiem dobroci i pokoju i do tego dąży.

Idealistka.
Ludzie to banda egoistów i dlatego nikt zdrowy nie pakuje się w sytuacje, w których cierpi.

47 Ostatnio edytowany przez enya (2013-01-10 02:22:01)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

yoghurt007 nigdy nie zrozumiesz tego o czym pisze Vian jeśli nigdy nie zetknąleś się z zaburzeniami psychicznymi, nie analizowałeś ich, nie poznałeś takich ludzi, których próbowałbyś zrozumieć.

Również uważam, że nikt nie lubi być sponiewierany, wykorzystany itp. Nikt zdrowy nie tkwi w toksycznych związkach.

48 Ostatnio edytowany przez pati31 (2013-01-10 12:44:02)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Kiedy w innych tematach to pisalam ,pamietam ze zostalam obrzucona blotem - bo jak to dzieci kredyty lacza nie zaburzenia .
Wiem mimo ze moje wyksztalcenie odbiega od tematu ,majac brata schozfrenika wiem ze ,nikt zdrowy nie skaze sie na dobrowolne cierpienie ,a niestety wielu ludzi ,zyej w toksycznych zwiazkach i wmawia ze jest to dla dzieci.Dzieci niestety beda powielac wzroce ,nic dobrego z takiego domu nie wyniosa.
Dlatego czesto dziewczyna poniewierana przez ojca czy brata ,bedzie szukala destrukcyjnego zwiazku z "brutalem",poprostu ona niezna nic innego ,podswiadomie bedzie jej brakowac destrukcyjnych uczuc z dziecinstwa...........Terapia jest dluga i ciezka takich osob.

49

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:
dorota.f napisał/a:

Prz rozstaniach nie warto tak na prawdę skupiać się na powodzie i tym co się usłyszało albo powiedziało partnerowi.

Moim zdaniem warto, bo jak w przeciwnym razie uniknąć powtarzania wciąż tych samych błędów w kolejnych związkach?

Mam zasadę, której się trzymam zawsze, w każdych relacjach: jestem sobą.
Skoro więc coś nie wyszło, to była to wina niedopasowania.
Po za tym nie ma tych samych błędów, bo każdy związek jest inny, bo tworzą go inni ludzie.

Rozstajesz się z facetem i on Ci mówi, że przeszkadzało mu, że siedzisz w domu w weekendy, a mało imprezujesz. No a Ty jesteś domatorką i to lubisz. To co? Wiedząc, co było błędem, zaczniesz się zmuszać do imprezek?

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Bags, niesamowicie mnie to rozbawiło. smile
Aczkolwiek trochę racji pewnie w tym jest smile

bags napisał/a:

Jak to mówią "facet ma pod deklem stos pudełek i jest jednozadaniowcem a kobieta ma magistralę połączeń i jest wielozadaniowcem". I weź tu nawiąż kontakt... Bądź mądry i segreguj przypadki big_smile

Pierdyknij baranka z przytupem, przytaszcz całą kwiaciarnię na plecach z różą w zębach, rozpal ognisko pod wodą i przejedź na nartach do sypialni przez drzwi obrotowe... to i tak nie dogodzisz. Echhh życie.
Być kobietą, być kobietą... WTF???

Kerty napisał/a:

EDIT: Dlaczego ludzie nie porozmawiają tylko mówią "Odchodzę, bo jesteś za dobry" zamiast "Chcę, żebyś zrobił/a to czy owo... To mnie kręci."?

Bo w związku nie chodzi o to aby zmieniać człowieka bo tutaj ingerujemy już w jego osobowość troszkę, nam może nie pasować jego wylewna dobroć, ale być może jest kobieta, która to doceni, więc dlaczego mamy go na siłę modyfikować i prosić go żeby postępował trochę wbrew swojej naturze? Poza tym co powiedzieć w takie sytuacji? " Przestań o mnie dbać? " "Daj mi się sparzyć ? "
Zgoła inna sytuacja jest gdy np nie podoba nam się to, że facet więcej czasu poświęca kolegą wtedy można prosić o zmianę bo w tym wypadku mówimy o przyzwyczajeniach a nie o osobowości.


malyksiaze2
Tak siedząc przed komputerem przyszedł czas na małą refleksje i muszę się przyznać, że gdy wróciłam pamięcią wstecz to ja również miałam problem z " za dobrym facetem" postaram się tak w miarę sensownie wytłumaczyć o co chodziło.

Byłam z chłopakiem, który co tu dużo mówić gdyby mógł to by mi gwiazdkę z nieba zdjął, chciał żeby ciągle było dobrze, ja jestem osobą która najpierw robi potem myśli i kieruje się emocjami ( ehhh te kobiety tongue) muszę najpierw ochłonąć i emocje muszą opaść i wtedy myślę i dochodzę do wniosku, że źle zrobiłam, a on przepraszał nawet wtedy gdy nie powinien ( uraz z poprzedniego związku, mi się to bardzo nie podobało) na początku fajnie się czułam wiadomo, która kobieta nie chce być tak rozpieszczana, ale po pewnym czasie zaczęło mi to nie tyle co doskwierać, ale źle się z tym czułam w taki znaczeniu, że uważałam, że on daje mi więcej niż ja jemu, że on bardziej mnie kocha i ogóle wszystko bardziej i źle się z tym czułam tak jakbym w pewien sposób go wykorzystywała i krzywdziła i czułam się tak jakby nie zasługiwała na niego. Jednak ja wybrałam inną drogę, nie rozstaliśmy się, ale ja powiedziałam mu o moich obawach i odczuciach on mi wytłumaczył pewne kwestie i doszliśmy do porozumienia. Jednak myślę, że gdybym wtedy z nim nie porozmawiała i też bym rozstała się z nim " bo był za dobry".

51

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
dorota.f napisał/a:
Vian napisał/a:
dorota.f napisał/a:

Prz rozstaniach nie warto tak na prawdę skupiać się na powodzie i tym co się usłyszało albo powiedziało partnerowi.

Moim zdaniem warto, bo jak w przeciwnym razie uniknąć powtarzania wciąż tych samych błędów w kolejnych związkach?

Mam zasadę, której się trzymam zawsze, w każdych relacjach: jestem sobą.
Skoro więc coś nie wyszło, to była to wina niedopasowania.
Po za tym nie ma tych samych błędów, bo każdy związek jest inny, bo tworzą go inni ludzie.

Rozstajesz się z facetem i on Ci mówi, że przeszkadzało mu, że siedzisz w domu w weekendy, a mało imprezujesz. No a Ty jesteś domatorką i to lubisz. To co? Wiedząc, co było błędem, zaczniesz się zmuszać do imprezek?

Po pierwsze - bycie sobą nie wyklucza pracy nad sobą.
Dajmy przykładowo, że ktoś jest zakompleksionym zazdrośnikiem - przez jego zazdrość rozpada się jeden związek, drugi, trzeci, dziesiąty. Ale wszystko jest z nim ok i widać w tamtych był niedopasowany..? No nie.

Czasem faktycznie to kwestia niedopasowania charakteru z tą konkretną osobą, ale ZAWSZE warto się dowiedzieć, czy aby na pewno.

52

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
babieniedogodzisz napisał/a:

Bags, niesamowicie mnie to rozbawiło. smile
Aczkolwiek trochę racji pewnie w tym jest smile

bags napisał/a:

Jak to mówią "facet ma pod deklem stos pudełek i jest jednozadaniowcem a kobieta ma magistralę połączeń i jest wielozadaniowcem". I weź tu nawiąż kontakt... Bądź mądry i segreguj przypadki big_smile

Pierdyknij baranka z przytupem, przytaszcz całą kwiaciarnię na plecach z różą w zębach, rozpal ognisko pod wodą i przejedź na nartach do sypialni przez drzwi obrotowe... to i tak nie dogodzisz. Echhh życie.
Być kobietą, być kobietą... WTF???

Tu masz mocne na to dowody:http://www.youtube.com/watch?v=z_oasTe39U8

53

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Również uważam, że bycie sobą nie wyklucza mozliwości zmieniania się, uczenia się na wcześniejszych błędach. Nie wyklucza pracy nad sobą. Właśnie dzięki innym osobom, dzięki partnerowi mamy możliwość zweryfikowania tego co w nas z tym co na zewnątrz. Mamy możliwść konfrontacji tego co wiemy o sobie, z tym jak widzą nas inni. A skoro inni widzą nas inaczej to znaczy, że może nie zawsze komunikujemy się dostatecznie jasno, jednoznacznie. Nie zawsze nasze zachowanie jest rozumiane tak jak nam się wydaje, że powinno być rozumiane. Każdy zwązek to lekacja dla dwóch osób. Poprzez relacje z innymi możemy bardzo dużo nauczyć się o samym sobie, zrozumieć swoje motywacje, dostrzec wasne błędy, jakieś wyuczone schematy myślowe. Czesto się okazuje, że wciąż jest wiele do zmiany...!

Nie mówię aby dla partnera zmieniać swoją osobowość - czyli postepować wbrew samemu sobie, bo to jest patologia. Czesto związki są toksyczne bo ktoś właśnie próbuje nas na siłę zmienić, albo my kogoś. Nie spowodujesz, że nieśmialy facet bedzie okazywał Ci uczucia w spsób ekspresywny z wielką pompą. Nie spowodujesz, że nagle staniesz się spokojna i wycofana bo facet tego chce, jeśłi jesteś zupełnie inną osobą. Nie zmienimy pewnych cech osobowości i nie ma żadnej potrzeby aby to zmieniać. Nie ma potrzeby zmieniac własnej osobowości, czy na siłę zmieniać osobowość partnera. Co do osobowści to faktycznie jest kwestia dopasowania, albo nam ktoś z danymi cechami odpowiada, albo nie. Nic na siłę.
Nie zmienimy też drugiego człowieka - jego zachowania, podejścia do życia, jedynie co możemy to zmienić swoje podejście do pewnych spraw (o ile tego chcemy, nam to odpowiada, jest w zgodzie z naszym wnętrzem), zmienić nastawienie, bardziej wyluzować, czy wziać się w garść i możemy co najwyżej wpływać na drugą osobę ale oczywiscie szanując jej indywidualnośc, intymność.

Jednak uważam, że często nie zdajemy sobie sprawy z naszego egoizmu, z tego, że zwyczajnie uważamy, że wszystko nam się należy i ta druga osoba jest tym kimś kto może powiedzieć nam STPO, może pomóc nam dostrzec coś więcej niż do tej pory. To są dobre bodzice do zmian, do wyzbywania się egoizmu, do uczenia się empatii, do uczenia się zauważać też interesy innych osób, nie tylko nasze.
Czasem bycie w związku może pomóc nam dostrzec naszą nagminną uległość, brak własnego zdania, co może wynikać z ogromnego lęku z dzeciństwa. Bycie  z drugą osobą, powody rozstania itp. to wszystko czasami może pomóc nam w dostrzeżeniu swoich problemów np. tego, że nie tyle inni nas wykorzystują co czesto sami dajemy się wykorzystywać, czy nie ufamy sami sobie z powodu różnych lęków itp. To wszytsko jest do przerobienia.

Uważam, że dobry związek to taki, w którym idziemy do przodu, rozwiajmy się, zmeniamy na lepsze, dojrzewamy. Dwie osoby powinny się motywować, inspirować. Szlifowanie diamentu nie jest łatwe, kiedy ktoś nas "szlifuje" to czasem nas boli, ale jeśli dzieki temu stajemy się brylanetm to znaczy, że warto. Taka relacja powinna byc dwustronna. Obie osoby się zmieniją, uczą itp. Relacje nie są tylko po to aby nas "życie głaskało po głowie" ale aby czasem się czegoś nauczyc co zaowocuje w przyszłości.

54 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-01-10 20:24:11)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
babieniedogodzisz napisał/a:

Tak siedząc przed komputerem przyszedł czas na małą refleksje i muszę się przyznać, że gdy wróciłam pamięcią wstecz to ja również miałam problem z " za dobrym facetem" postaram się tak w miarę sensownie wytłumaczyć o co chodziło.

Byłam z chłopakiem, który co tu dużo mówić gdyby mógł to by mi gwiazdkę z nieba zdjął, chciał żeby ciągle było dobrze, ja jestem osobą która najpierw robi potem myśli i kieruje się emocjami ( ehhh te kobiety tongue) muszę najpierw ochłonąć i emocje muszą opaść i wtedy myślę i dochodzę do wniosku, że źle zrobiłam, a on przepraszał nawet wtedy gdy nie powinien ( uraz z poprzedniego związku, mi się to bardzo nie podobało) na początku fajnie się czułam wiadomo, która kobieta nie chce być tak rozpieszczana, ale po pewnym czasie zaczęło mi to nie tyle co doskwierać, ale źle się z tym czułam w taki znaczeniu, że uważałam, że on daje mi więcej niż ja jemu, że on bardziej mnie kocha i ogóle wszystko bardziej i źle się z tym czułam tak jakbym w pewien sposób go wykorzystywała i krzywdziła i czułam się tak jakby nie zasługiwała na niego. Jednak ja wybrałam inną drogę, nie rozstaliśmy się, ale ja powiedziałam mu o moich obawach i odczuciach on mi wytłumaczył pewne kwestie i doszliśmy do porozumienia. Jednak myślę, że gdybym wtedy z nim nie porozmawiała i też bym rozstała się z nim " bo był za dobry".

Muszę powiedzieć, że za takie coś masz u mnie duży szacunek. Jesteś świadoma, że coś do końca nie gra więc podejmujesz próbę zmiany tego (z Twoich słów wynika, że podeszłaś bardzo dobrze do problemu) a nie cały czas trwasz w związku, który niejako zmierza ku górze lodowej.

55

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Uważam, że jeśli komuś zależy na drugiej osobie, to dość łatwo przekroczyć granicę szacunku dla siebie, nagiąć zasady i postępować inaczej niż normalnie się postępuje. I to jest złe, gdyż ta druga osoba tym sposobem traci szacunek do nas.
Skoro on, ona zrobi wszystko dla mnie, to mogę robić co mi się podoba...

Kobieta nie odchodzi gdy mężczyzna za dobry, ale gdy nie ma zasad swoich lub je nagina do niej - działa to i w odwrotną stronę.

Pamiętam jeden przykład z mego życia. Sytuacja taka - kupiłem kolczyki na gwiazdkę dziewczynie i mówię, świetnie jak założysz na sylwestra. Przychodzi sylwester i ona ich nie założyła. Pytam się - czemu nie założyłaś tych kolczyków co ci dałem - odp. bo mi nie pasują do sukienki co wybrałam... Co zrobić wtedy? Mi zależało by je założyła, starałem się, wybierałem, cieszyłem ogromnie z tego dla niej prezentu... Ona - nie pasują mi do kreacji, nie brała pod uwagę, że mówiłem, żeby założyła na sylwka...Pat w sumie. Powiedziałem w porządku i potem było mi przykro, że ich nie miała. Banalna sytuacja - naginanie się do kogoś... niezgodne z tym co się myśli..

56

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Remi ale to też idzie w drugą stronę. Czasam dostanę fajne kolczyki, bardzo chcę je założyć na jakąmś impreze bo są fajne, ładne itp., ale naprawdę nie pasują do danego ubioru i wówczas takie kolczyki pomimo, że są świetne zamiast być dobrym dodatkiem do kreacji mogłby zgasić cały efekt.

Mogłeś szczerze powiedzieć, że jest Ci przykro - mówić o swoich emocjach, nie nie robić wyrzutów. A ona widząc co czujesz może powiedziałaby dokładniej dlaczego ich nie ubrała. Może chciała je ubrać, ale wyszło jak wyszło...

57

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
allegra90 napisał/a:

Bo może to znaczyło po prostu, że czuły się ,,zagłaskane'', zmęczone ciągłym wypytywaniem ,,co robisz? gdzie jesteś?''.

Ale z drugiej strony brak zainteresowania będzie przez kobietę odczuwany jako oziębłość lub brak miłości...pójdzie na skargę do koleżanki mówiąc że 5 godzin jej w domu nie było,a on nawet smsa nie napisał!
A biedny facet wolność chciał dać kobiecie...

Taki sam watek mogłoby założyć tysiące kobiet...One sa dobre,robią wszystko jak oni chcą a mężczyzna albo nią pomiata,albo wykorzystuje,lub jedno i drugie. Ten temat tyczy się obu płci.

Z wieloma wypowiedziami się nie zgadzam,wielu przytakuję...ale ani jedne,ani drugie nie sa do końca trafne...
Bo świat,jak i nasza psychika - a na nią składa się wiele czynników, nie są albo białe,albo czarne...

58

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

Po pierwsze - bycie sobą nie wyklucza pracy nad sobą.

Oczywiście, że nie wyklucza. Pracować jednak powinno się podczas wspomnianego właśnie bycia ze sobą, gdy jest się i żyje z jedną, konkretną osobą. Gdy myśli się o związku poważnie.
Po co pracować nad czymś po uwagach osoby, z którą właśnie przestaliśmy żyć? Może kolejnemu partnerowi ta rzecz wcale nie będzie przeszkadzać.

Vian napisał/a:

Dajmy przykładowo, że ktoś jest zakompleksionym zazdrośnikiem - przez jego zazdrość rozpada się jeden związek, drugi, trzeci, dziesiąty. Ale wszystko jest z nim ok i widać w tamtych był niedopasowany..? No nie.

Ja raczej miałam na myśli indywidualne preferencje co do spędzania czasu, funkcjonowania w związku, wśród innych ludzi, poglądów.
Zakompleksionemu zazdrośnikowi to trzeba nie tylko wskazać drzwi, ale też drogę do psychologa, z którym wspólnie będzie pracował nad swoją psychiką. To jest coś więcej niż niedopasowanie, to jest brak gotowości do związku w ogóle.

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

malyksiaze2

Widzisz bo ja zostałam w taki sposób wychowana, że gdy coś się psuje to się to naprawia a nie wyrzuca do śmieci i szuka nowego.
Poza tym poza moim subiektywnym odczuciem ( bo takie się okazało) nic nie przeszkadzało mi w związku wyjaśniliśmy sobie sytuacje on absolutnie nie odczuwał, że moje uczucie w stosunku do niego jest małe czuł je i to mu absolutnie wystarczyło i wytłumaczył mi to wszystko.

Po prostu widzisz ja wole mówić prosto z mostu już nie raz miałam potwierdzenie na to, że to najlepsza metoda niż przeczekanie czy owijanie w bawełne.
O problemach się rozmawia one same się nie rozwiążą, ale czasami taka rozmowa wymaga dużo więcej wysiłku, a ludzie z natury są leniwi i wolą się rozstać niż trochę popracować i się " spocić " co w przyszłości zaowocowało by im naprawde fajnym związkiem.

Mam nawet taką znajomą której związki kończą się mniej więcej w czasie kiedy mija faza zauroczenia i różowych okularów, w początkowym okresie związku szczęście po prostu jest, sama obecność osoby powoduje, że jestemy szczęśliwi i nic nie trzeba robić, potem niestety trzeba już się zacząć starać, a panna nie lubi się przemęczać rzuca faceta i znowu biega z siatką żeby zgarnąć motylki. wink

60

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
babieniedogodzisz napisał/a:

malyksiaze2
Po prostu widzisz ja wole mówić prosto z mostu już nie raz miałam potwierdzenie na to, że to najlepsza metoda niż przeczekanie czy owijanie w bawełne.
O problemach się rozmawia one same się nie rozwiążą, ale czasami taka rozmowa wymaga dużo więcej wysiłku, a ludzie z natury są leniwi i wolą się rozstać niż trochę popracować i się " spocić " co w przyszłości zaowocowało by im naprawde fajnym związkiem.

Coś w tym jest, że ludzie nie chcą się "napocić" aby naprawić związek. Ale dlaczego tak jest? Nie zdają sobie sprawy, że w kolejnym związku może być podobnie? Skoro raz, drugi kończymy związek bez walki o niego to wydaje mi się, że takie zachowanie może stać się to po prostu nawykiem, gdzie będziemy bez końca poszukiwać tej wymarzonej, idealnej osoby.

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Wydaje mi się, że to wynika z tego, że hmmm praca nad związkiem i te ciężkie niekiedy rozmowy wiążą się nie tylko z ciężką pracą, ale fundują nam też cały wachlarz negatywnych emocji, odczuć, ale zarazem też bardzo potrzebnych, mam tu na myśli, ból, cierpienie, rozczarowanie, smutek ludzie instynktowanie bronią się przed poczuciem krzywdy a w jaki sposób ? Uciekają.
Oczywiście zdaża się, że ludzie zostają i walczą, ale to wymaga nielada odwagi.
Nie chodzi tutaj też, że mnie będzie boleć, ale każdy kto ma w sobie chociaż odrobinę empatii zdaje sobie sprawę, że może zranić tą drugą osobę a kto chce ranić osobę bliską swojemu sercu i patrzeć na jej cierpienie.
Wiem, że ktoś może powiedzieć, że rozstając się wyrządamy bliskiemu jeszcze większą krzywde i bardziej przez nas cierpi, ale w tym wypadku my już na to cierpienie nie patrzymy w myśl powiedzenia " Co z oczu to z serca" - wiem to okrutne, ale też bardzo prawdziwe.


Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że rozmowa, którą wtedy przeprowadziłam z moim partnerem należała do jednej z ciężych, bo jak powiedzieć komuś kto nas szalenie mocno kocha, że ja kocham Cię mniej ? Zdawałam sobie sprawę, że w jego oczach zobacze właśnie ból, smutek, cierpienie a jeszcze bardziej dobijające było to, że to ja będę przyczyną tego.
Paradoksalnie właśnie ta rozmowa uświadomiła mi jak dużym uczuciem go darze i nigdy nie żałowałam, że przeprowadziłam tą rozmowę.

62

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

A moim zdaniem to nie jest tak....
Jakby kobiecie zależało na mężczyźnie to nie mógłby byc "za dobry". Nie denerwowałoby jej takie zachowanie z jego strony a wręcz byłaby szczęśliwa.
Poprostu nie czuła tzw chemii, nie pociągał jej, bądź też nie posiadał cech, które są dla niej ważne... wiedziała, że napewno z nim nie zostanie więc dodatkowo ją denerwowało to, że dużo dla niej robi, bo później większe wyrzuty sumienia...

63

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
Vian napisał/a:

Bo "za dobry" to eufemistyczne określenie "zbyt nudny".

Vian, zauważyłam, że często się z Toba zgadzam wink Czytałam twoje posty w jakimś innym temacie i już cię z grubsza kojarzę.

Btw, propsy za psycho-loszkę ;D

Anyway. Ja też bym nie chciała być z ''za dobrym'' facetem. Jest to w moim odczuciu facet, który nie ma poczucia własnej wartości, który czuje, że musi ''zasłużyć'' na relację z kobietą i który właściwie pozwoli sobie na głowę wejść. No i jest przy tym nudny. Ja chcę faceta dobrego, ale niezaleznego, silnego psychicznie, samowystarczalnego. Znałam już takie ciepłe kluchy i ani przez chwile nie byłam nimi zainteresowana.

A jestem w zwiazku z chłopakiem, który jest dla mnie dobry, nigdy na mnie nie krzyknął (no ok, to może się zdarzyło tongue) czy nie wyzwał, okazuje mi miłość - ale na przykład wiem, że na złe traktowanie z mojej strony by sobie nie pozwolił, i że owszem, jest ze mną szczęśliwy - ale nie jestem ''jedynym sensem jego zycia''.

Enya wprowadziła fajne rozróżnienie. A co do pytania własciwego w temacie, to myslę, że artykuł Teo (i te komentarze) też wiele podpowiada.

allegra90 napisał/a:

Mężczyzną, który rezygnował dla niej ze swoich zainteresowań itp, żeby była zadowolona, uważał za stworzenie doskonałe, znosił jej fochy, niezależnie od tego czy ma rację czy nie i nawet ją za nie przepraszał. (...)

Dla mnie nie byłby to powód do rozstania, ale dla kogoś innego może być.

Dla mnie byłby (no, najpierw do szczerej rozmowy). Okropne, nie chciałabym takiego faceta.

64 Ostatnio edytowany przez malyksiaze2 (2013-02-10 10:32:47)

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?
paulina20 napisał/a:

jest ze mną szczęśliwy - ale nie jestem ''jedynym sensem jego zycia''.

A inna kobieta powie na to "jak on tak może?" albo "jesteśmy razem to musimy być 24/7 obok siebie". Facet chce trochę swobody to od razu jest potraktowany, że może mu jednak do końca nie zależy. Nieraz widziałem jak facet stając się pieskiem różnie był traktowany - jednym dziewczynom się to podobało a drugim kompletnie nie.

65

Odp: Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Wszystko zależy od tego na jaką kobietę się trafi. Są takie, które potrafią docenić mężczyznę dobrego, zabiegającego i byłyby szczęśliwe u Jego boku, baa o takim marzą smile:):) No ale są i takie, które nudzą się takimi, z tego co słyszę wśród znajomych to bywa i tak. No cóż Ich strata wink

Posty [ 1 do 65 z 66 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego kobieta odchodzi, gdy jej mężczyzna jest za dobry?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024