Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 43 ]

1 Ostatnio edytowany przez matt3x (2012-09-29 20:48:59)

Temat: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Witam,
na początku, miałem kiedyś tutaj profil, ale usunąłem, dziś musze prosić kobiety o radę.
Od poczku - mam 22 lata, moja była dziewczyna również, byliśmy ze sobą prawie 3 lata. Pierwsze dwa lata - sielanka - ostatni rok gorzej, ciagłe kłótnie, rozstania, powroty. Pomimo tego byłem pewny swojej dziewczyny, znaczy że jesli się pokłócimy i nawet rozstaniemy, pogodzimy się, oboje jesteśmy dosyć impulsywni. Tak też było tym razem, pokłóciliśmy się, mieszkamy osobno, więc bardzo chciałem żebyśmy się spotkali, wiec poprosiłem żeby do mnie przyszła (u mnie był jej rower, a mieliśmy się wybrać na wycieczke). I się zaczęło, zapytała mnie czy chce koniec, a ja głupi odpowiedziałem tak i zrobiłem jeszcze większy błąd - pozwoliłem jej poprostu odejść, ale wciąż myślałem, że to kłótnia i będzie lepiej. Dwa dni bez kontaktu, na drugi dzień dostałem smsa, ze to koniec, nie ma już szans na zgode i bycie razem, nie chciała ze mną rozmawiać. W ten sam dzień pojechałem do niej, miałem wrażenie jakbym rozmawiał z kimś zupełnie obcym, z kamienną miną, bez emocji mówiła, że to koniec, że nie chce ze mną być, że nie może się zmuszać do bycia ze mną, że jestem niedojrzały (nieprawda), zapytałem czy cokolwiek da się zrobić, wiec powiedziała - oświadcz mi się tu i teraz, troche mnie zamurowało, powiedziała sam widzisz i poszła. Kolejnego dnia poszedłem do jej pracy, nikogo nie było, a ja wpadłem w histerię, że chce mnie zostawić, ze nie chce dać mi ostatniej szansy i że już mnie poprostu nie kocha, ale postanowiła że spotkamy się za dwa tygodnie i porozmawiamy na spokojnie. Do spotania doszło, ale trwało ono 5 min i polegało na wymianie naszych rzeczy, zaproponowałem rozmowę w innym terminie, ona zgodziła się po czym ku mojemu zdziwieniu popłakała się pierwszy raz od czasu kiedy mnie zostawiła. Bardzo chciałem się jeszcze z nią spotkać, wyjaśnić wszystko, ale otrzymałem tylko smsa zwrotnego "jakbym chciała pogadać to bym się z Tobą spotkała" i znowu przerwa na kilka dni.

I teraz zaczyna sie częśc w której proszę kobiety o radę: jest mi cieżko sie pozbierać i wiem, że mi sie nie uda bo kocham tylko ją. Postanowiłem urwać kontakt, ale nie potrafię i wtedy piszę smsy, tak jak np dziś i ku mojemu zaskoczeniu odpisała, z przyczynami dla których ze mną zerwała, wymieniliśmy się jeszcze z 30 smsami w których głownie ja błagałem o spotkanie, ona mi się odgrażała i wypisywała kłamstwa że była nieszczęśliwa, co jest nieprawdą bo wielokrotnie chwaliła się koleżanką jaka jest szczęśliwa, było to widać no i mnie też często o tym mówiła. Czuje, że z jej strony to tylko kamienna maska za którą cierpi tak samo jak ja i wiem że mnie kocha jeszcze, mówiliśmy sobie nie raz że to prawdziwa miłosć. W każdym razie zgodziła się na spotkanie w środę, ale nie mam zielonego pojęcia co mam zrobić żeby znów mi zaufała i dała mi szansę? Pomóżcie mi, błagam ;(

Zobacz podobne tematy :
Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Z tego co napisałeś, to ona chce ślubu, abyś się jej oświadczył. Ale to moim zdaniem głupi pomysł na rozmowę po takich akcjach.

Zapytaj się kek wprost.

3 Ostatnio edytowany przez matt3x (2012-09-29 20:57:00)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

mhmm, też miałem takie wrażenie
ona ciągle twierdzi że za nią tak biegam bo boje się samotności, co nie jest prawdą i mam wrażenie jakby niewierzyła jak bardzo ją kocham
w czasie tej przerwy spotkałem się z kilkoma fajnymi dziewczynami, ale nigdy nie znajde tego samego i troche ją zamurowało kiedy jej o tym powiedziałem

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

powiedziałeś?? sorry, ale wykazałeś się niedojrzałością.

5

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

co miałem zrobić jak to jest jej główny argument? ona chyba twierdzi że jestem z nią z przyzwyczajenia, albo wygody, nie wierzy mi kiedy mówie, że jestem z nią bo mi zależy na niej i tutaj chyba powinienem dodać - nie zdradziłem jej

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Ble, ble, ble. A Ty byś uwierzył i odpuścił - spotkałem się, ale nic pomiędzy nami nie było.

Ona czuje się zagrożona. Musisz udowodnić jej czynami (a nie tylko słowami), że ją kochasz. Znasz ją. Pogłówkuj.

7

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

nie chce mnie już widzieć, ani kontaktowac się ze mną, nawet mnie znać jakbym nie wieadomo co jej zrobił, tym razem planuje na to spotkanie pójść z pierścionkiem zaręczynowym, chyba niebezpieczne troche?

8

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Chłopie, przecież to jest czysty szantaż emocjonalny i manipulacje Tobą... jak w toksycznych relacjach. 22 lata, zaręczyny przy tak okazywanej z Jej strony "miłości"? Jesteś gotowy na taki związek z terrorystką???
Przeczytaj uważnie swoje zdanie!

9 Ostatnio edytowany przez Kobra99 (2012-09-29 22:11:08)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Po pierwsze, nigdy nie wyjasniaj takich poważnych spraw przez smsy. Po drugie, nie zwalaj całej winy na siebie. Po trzecie nie oświadczaj się pod wpływem szantażu. Moim zdaniem to terapia szokowa wymuszająca pewne zmiany na Tobie. Skuteczna jak widać. Napisałeś, ze to nieprawda, ze jesteś niedojrzały. Na pewno?

10

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Tak, jestem tego pewny, jak na swój wiek jestem dojrzały, nie wiem w jaki sposób miałbym to udowadniać. Chyba jedyną rzeczą niekdojrzałą którą mogę zrobić, to zrobić to co chcę zrobić - zaręczyny. Jestem przekonany w 90% że zostaną odrzucone, więc co mam do stracenia? W ten sposób moge zaryzykować i ją odzyskać, albo tylko upewnić się, że faktycznie jestem bez szans.

11

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Śmierdzi mi to desperacją

12

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

mnie niestety też... ale zależy mi na niej i już nie mam pomysłu jak ją odzyskać sad

13 Ostatnio edytowany przez Artemida (2012-09-30 00:31:37)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

To nie był szantaż, tylko test. Nie zaliczyłeś. Nie słuchaj doradców, nie mają pojęcia co się dzieje.

Ona chce być kochana. Każda Kobieta chce być kochana tak jak chce. Jeśli Kobieta mówi czego chce, otwarcie, wprost, to jest skarbem. Bo po pierwsze wie czego chce, po drugie ma odwagę się upomnieć.

Jeśli mówi że była nieszczęśliwa, to znaczy że taka jest prawda. Bywała szczęśliwa i wtedy Ci to mówiła. Ale bywało też źle. I nie wiesz jak bardzo wtedy cierpiała, bo nie jesteś NIĄ i masz nikłe wyobrażenie (albo zgoła żadne) jak to jest być Kobietą z kimś takim jak Ty.

Jeśli mówi "niedojrzały", to tak jest. Nikt niedojrzały nie widzi swojej niedojrzałości. Ty w ogóle nie widzisz co się dzieje i co nawywijałeś.

"zapytała mnie czy chce koniec, a ja głupi odpowiedziałem tak i zrobiłem jeszcze większy błąd - pozwoliłem jej po prostu odejść, ale wciąż myślałem, że to kłótnia i będzie lepiej"

Tak się nie traktuje ukochanej Kobiety. Nie myśl, bo Ci to najwyraźniej źle wychodzi. Rób co mówi. Rozumiesz? To Twoja JEDYNA SZANSA.

Co zrobić? Masz w punktach.

1. Obudzić się.
2. Zobaczyć gdzie jesteś. Podpowiedź: w czarnej d... skarbie.
3. Napisać do Niej, że nie wyobrażasz sobie bez Niej życia. Umówić się na spotkanie.
4. Oświadczyć się.
5. Dać sobie rok.
6. Słuchać co mówi a nie wyobrażać sobie i wymyślać czego może chcieć. Dopytać jeśli nie rozumiesz.
7. Działać, nie tylko gadać.
8. Przyglądać się obiektywnie, by sobie odpowiedzieć na pytania: czy umiem Ją uszczęśliwić? czy widok Jej szczęśliwej mnie samego uszczęśliwia tak, że nigdy nie żal mi wysiłku?

Jeśli Ci się nie chce zapracować na szczęście, nie będziesz go miał. Proste.

14

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Ale oświadczyny to sprawa dla dojrzałych facetów. Musza tego chcieć dwie strony. Z pozostałymi punktami zgadzam się.

15

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Zapomnij o sobie i być może wszystko będzie dobrze. Byłeś z kobietą a sądząc po historii w trzecim roku to były tam trzy osoby: ona, ty, i ten trzeci, czyli twoje ego.
No i jak znowu będziecie razem to nauczcie się Rozmawiać i Być ze sobą.

16

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Nawet nie wiecie jaki jestem wzieczny za wasze rady, ale wciąż nie jestem pewny, właśnie o to mi chodziło z pytniem do kobiet: jesli skrzywdziłby was facet z którym byłyście x czasu, ale widać, że bardzo mu zależy, dałybyście mu szanse? Wydaje mi się, że nie skreśliła mnie skoro wciąż odpisuje na smsy, zgodziła się na spotkanie i widać, że sama to bardzo przeżywa, chociaż twardo powtarza żebym dał sobie spokój. Prosze jakbyłybyście w jej sytuacji, czego oczekiwałybyście od faceta, jak mam ja mam jej powiedzieć jak bardzo mi na niej zależy żeby nie zaprzeczała każdemu słowu które mówie jak do tej pory?

17

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Kobro, masz absolutną rację. Ale oświadczyny to jeszcze nie ślub. To deklaracja: kocham Cię i chcę być z Tobą CAŁE ŻYCIE. Ona zapytała, on się zawahał. W Jej pojęciu nie jest pewien czy chce z nią być. A skoro nie jest pewien, czy chce, to znaczy że nie chce. Czyli kim dla niego jest? Pogotowiem seksualnym i workiem treningowym, można Jej nawtykać, wyżyć się i dalej będzie pod ręką.

Nie wiem, czy tak biegły Jej myśli. Ale mogły. I zachowanie wskazuje, że coś podobnego mogła myśleć.

Kobieta w czasie orgazmu dostaje porcję oxytocyny i przywiązuje się. Zaczyna kochać, choćby najpierw była niezaangażowana. Trzeba się naprawdę postarać, żeby popsuć...

18 Ostatnio edytowany przez Kobra99 (2012-09-30 09:34:01)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

matt3x, ja byłam w takiej sytuacji i dałam szanse. A oczekiwałam od niego, ze słowa i obietnice zostaną poparte czynami.

19

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Kobra99, co zrobił Twój chłopak, żeby Cie przekonać, ona cały czas pisze że nie chce

20 Ostatnio edytowany przez Kobra99 (2012-09-30 09:52:06)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Po prostu mu uwierzyłam w obietnice zmiany w kilku kwestiach. Nie musiał stawać na głowie, chciałam mu dać szanse, bo mi również zależało na ratowaniu tego związku. Chęci muszą być z dwóch stron... Nie musiał mi się oświadczać, gdyż przymus w czymkolwiek nie jest dobrym rozwiązaniem.

21

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

No tak, ale patrz pisze że nie chce ale wciaż pisze, gdyby naprawde nie chciała zablokowałaby mnie, zmieniła numer (mamy prawie ten sam), zerwała kontakt, a tak nie jest... obiecuje już po raz setny, że nie popełnie wcześniejszych błędów, ona odpowiada "ludzie się nie zmianiają"

22

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Głową muru nie przebijesz.

23

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Chce więcej niż słów. Co robisz poza gadaniem i proszeniem o szansę?

24

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

a co mogę zrobić? napisała że spotkamy się w środę, bo nie ma jej w mieście, dlatego nie mogę jej nachodzić, jakbym przyszedł z kwiatkami chyba wsadziłaby mi je w gardło... co moge zrobić? Napisałem do jej przyjaciółki żeby z nią pogadała, więc z rana miałem smsa żebym odwalił się od jej znajomych

25 Ostatnio edytowany przez alfaalfa (2012-09-30 11:53:32)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Oboje jesteście niedojrzali, oboje manipulujecie swoimi uczuciami.. prawdopodobnie to taki wiek - jesteście młodzi... Zastanów się na spokojnie co do niej czujesz, przecież nie chciałeś się oświadczać.. a teraz:
Ona chce zaręczyn - więc się oświadczysz.. żeby tylko wróciła.
Co zrobisz gdy ona zapragnie ślubu czy dziecka - bo inaczej odejdzie?

Jak długo wytrzymasz taki szantaż i czy chcesz go znosić..
Gdzie w tym wszystkim jest partnerstwo..

Zapomniałam: ja na Twoim miejscu dałabym sobie z nią spokój.
Kwiaty - tak
Rozmowa - tak

ale szantaże - nie

26 Ostatnio edytowany przez matt3x (2012-09-30 12:19:00)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Jedyne co udało mi się u niej wybłagać to żeby się zastanowiłą nade mną jeszcze raz, może uda mi się wybłagać kolejną szanse. Wiem że sprawiłem wrażenie, że zadaje się z manipulantką, ale chyba spieprzyłem więkosżć, dlatego tak cieko mi to naprawić. Jestem atrakcyjny i chcicałem żeby dziewczyna była o mnie zazdrosna (nie flirtowałem z nikim i nie zdradzałem jej), w ten sposób sobie tłumacze że chciała stabilnosci, bo mogła się czuć wiecznie zagrożona. Co do reszty wypowiedzi - byłem z nią i chce być z nią bo czuje, że to ona jest właśnie tą jedyną i nie moge pozwolić jej odejsć, z nikim nie było mi tak dobrze, jej z resztą też nie. Pisze, że wyjechała do wisły z jakimś chłopakiem w co nie wierze, wątpie żeby na wyjeździe z chłopakiem była w stanie prowadzić konwersacje przez smsy od 10 do teraz. Łapie się wszystkich chwytów żeby się mnie pozbyć, ale sam nie chce żeby jej się udało. Myślicie, że załatwianie takich spraw przez smsy jest dziecinne, też tak uważam ale to jest jedyny sposób który mi się udało osiągnąć żeby się z nią w ogóle skontaktować. Nie moge porozmawiać bo nie ma jej w mieście, nie moge porozmawiać przez tel bo nie odbiera... jestem w ciemnej dupie, ale nie poddam się, może wybaczy i da mi szanse, tylko póki co nie wierzy w moją zmianę i tu jest pies pogrzebany

27

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Jak chcesz być z nią to jej to udowodnij. Działaj - pokaż, że się zmieniłeś, że zrozumiałeś swoje błędy. Udowodnij, że zasługujesz na kolejną szansę. Z tego co piszesz, to na razie tylko zasypujesz ją SMSami, miauczysz i się płaszczysz... Przepraszam, ale w moich oczach tak to wygląda.

28

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Dokładnie, podpisuję się pod postem MagdyEm... Udowodnij, że pracujesz nad sobą. I to nieprawda, że ludzie się nie zmieniają - znam kilka osób, które tego dokonały - zaczęły zauważać swoje błędy i starały się dostrzegać więcej, by zmienić swoje zachowania (czasem potrzebny jest psycholog, a czasem potężny kop w tyłek).
Podczas tej rozmowy nie płaszcz się przed nią i nie czołgaj całując jej stopy, bo widać, że na litość jej nie weźmiesz. Zamiast tego powiedz jej, że dostrzegasz swoje błędy - wypunktuj co według Ciebie było nie w porządku (to ważne!) i zaproponuj jak postanowiłeś to naprawić. Przy tym pamiętaj, aby ani jedno zdanie nie brzmiało jak zrzucanie z siebie winy, na przykład: "powiedziałem to to i to, ALE Ty zrobiłaś to to i to, dlatego się zdenerwowałem i mnie poniosło". Nic jej nie wytykaj. Jeśli będziesz szczery i przyznasz się gdzie popełniłeś błędy, to i ona powinna przyznać się do swoich. Nawet jeśli nic nie powie to na pewno dasz jej tym do myślenia... Bądź merytoryczny, a nie histeryczny.
Co do oświadczyn - myślę, że może wyglądać jak zbyt desperacki czyn - nie weźmie Cię poważnie, a raczej pomyśli że znowu się płaszczysz (a z Twoich wypowiedzi widać, że zdecydowanie tego nie uznaje). To, że powiedziała Ci wtedy, abyś się oświadczył, nie oznacza wcale, że ona chce ślubu i Cię szantażuje. To był po prostu "test" Twoich uczuć do niej... Chciała sprawdzić jak bardzo ją kochasz poprzez Twoją reakcję - czy z miejsca byłbyś w stanie zadeklarować jej, że chcesz z nią spędzić całe swoje życie, czy może nie jesteś pewien i przestraszy Cię swoim pytaniem. Według mnie w jej oczach ten test oblałeś... Nie chcę osądzać, czy postąpiła dobrze i czy poddawanie kogoś takim próbom jest w porządku, chciałabym po prostu wejść w jej buty i wyobrazić sobie co miała na myśli.
Jeśli podejmiesz decyzję, że mimo wszystko chcesz się jej oświadczyć (co może smakować odgrzewanym kotletem), bardzo ważne jest to, co jej w tej chwili powiesz. W "normalnych" warunkach facet klęka i pyta, czy wybranka chciałaby wyjść za niego za mąż. W Twoim przypadku deklaracja mogłaby brzmieć "podjąłem decyzję, że to Tobie powinienem ofiarować swoje serce"...

29 Ostatnio edytowany przez Artemida (2012-09-30 20:23:22)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

W skrócie - jak uszczęśliwić kobietę-która-wie-czego-chce. Pytać czego chce i to jej dawać. Chce spaceru - spacerować. Chce śniadanie do łóżka - podać. Chce takiego seksu - taki dać. Nie polemizować, nie mówić że głupie ma zachcianki, tylko robić o co prosi. I nie z łaski, wzdychając i wznosząc oczy do góry, tylko z zaangażowaniem, miłością.

Jeśli nie mówi czego chce to znaczy że nie wierzy, że to dostanie, nie ma dość zaufania żeby się odsłonić.

Jeśli nie wie czego chce, to bieda. Może poprowadzić? Tylko który mężczyzna ma tyle samozaparcia?

30 Ostatnio edytowany przez matt3x (2012-09-30 21:19:56)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Dziekuję wszystkim za cenne rady:) niektóre z nich już zastosowałem, reszta z czasem, a mam go do środy, z tymi zaręczynami, nie chce żeby wyglądało to jak akt desperacji, ale raczej będzie za rady z tym związane szczególnie dziękuje Lidce_87, pewnie nie przyjmie, poprzedni test oblałem, ale tym razem sama może zrozumie ile dla mnie znaczy, pomimo że aktualnie nie interesuje ją raczej w ogóle, ale nikt też nie doradził mi, że skoro mówi że nie chce to znaczy że nie chce i mam sobie dać spokój:) dlatego, chociaż pewnie źle robie, teraz żyje tylko nadzieją:)

31

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

A moze po prostu sam sobie zadaj pytanie czy naprawde chcesz sie zenic. I jesli niekoniecznie to jej to powiedz- ze nie wyobrazasz sobie zycia bez niej, ze jest dla ciebie wszystkim, ze kazdego dnia jest Twoja pierwsza myslą po przebudzeniu i ostatnią przed snem ALE po prostu nie jestes jeszcze gotowy na zakladanie rodziny, malzenstwo bo nie chcesz robic czegoś bez 100% przekonania.
Potem jak facet sie zeni bez przekonania to kazda ze stron tego zaluje...

32

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Juz raczej marne szanse na zgode, kupiłem kwiaty nie przyjela, wygoniła mni, wszyscy mi mówią ze zwariowałem że ugianiam sie za baba która mnie nieraz uderzyła. Mamy spotkać sie za 2 tygodnie, zmieniła numer żebym nie pisał, mam chodzic przez ten czas do psychologa i bede bo widze ze zle jest ze mna i jeszcze chwila calkim sie pograze...

33

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Ona wysłała Cie do psychologa? Mądra kobieta. Chodzisz?

34

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

tak, chodzę do psychologa, chodzę na terapię

35

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Erm, dziecko, Tobie psycholog nie jest potrzebny ale porzadny kopniak w tylek. Masz 22 lata, zachowujesz sie jakbys mial 15 i Ty o narzeczenstwie gadasz? Helo, ktos tam w Twojej glowie siedzi???? bo mnie sie wydaje "the light's on but nobody's home". Jak kobieta mowi, ze ma Cie dosyc, to ma dosyc.

36

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Hello, Ty chyba nigdy nie byłaś zakochana?! Kobieto masz 34 lata, a twoja wypowiedź wygląda właśnie na 15. Przykro mi za Ciebie że niektórzy 22 latkowie są dojrzalsi od 34 letnich kobiet.
pzdr

37

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet
Artemida napisał/a:

W skrócie - jak uszczęśliwić kobietę-która-wie-czego-chce. Pytać czego chce i to jej dawać. Chce spaceru - spacerować. Chce śniadanie do łóżka - podać. Chce takiego seksu - taki dać. Nie polemizować, nie mówić że głupie ma zachcianki, tylko robić o co prosi. I nie z łaski, wzdychając i wznosząc oczy do góry, tylko z zaangażowaniem, miłością.

Jeśli nie mówi czego chce to znaczy że nie wierzy, że to dostanie, nie ma dość zaufania żeby się odsłonić.

Jeśli nie wie czego chce, to bieda. Może poprowadzić? Tylko który mężczyzna ma tyle samozaparcia?

Artemido jestes madrą kobietą , ale czy nie uwazasz ze twoja rada jakby ucina chlopakowi za przeproszeniem jaja . Przeciez im bardziej bedzie jej dawal co.chce tym ona wiecej bedzie chciala , i poprzeczke coraz wyzej postawi. Chyba powinnien znalesc granice i tez w ktoryms momencie powiedziec nie . Zwiazek nie polega na tym zeby.zawsze dawac drugiej osobie wszystkiego co zapragnie , bo w ktoryms momencie juz wymagania sa tak wielkie , ze poprostu nie dajemy rady . Zgadzam sie z zareczynami to byl dobry test , zeby sprawdzic jak bardzo ja kocha i jak typowy facet oblal. A teraz skoro numer zmienila i wyrzucila go z kwiatami , szanse sa nikle żeby do siebie wrocili. Jesli teraz sie oswiadczy to ona pomysli , ze wymusila na nim to , no bo jakby.chcial tak naprawde poprosic ja o reke to by to zrobil wczesniej , i koło sie zamyka . Jedyny sposob to szczera rozmowa , bez tekstow typu " a bo ty wtedy albo bo ty zawsze " . Szczera bez wypominek rozmowa czego oczekujecie od zwiazku .

38

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Po co ci psycholog nie za bardzo rozumiem , zawaliłeś , pokazałeś jak mało ci na niej zalezy i teraz jak prawdziwy facet musisz przełknąć konsekwencjie i albo w dojrzaly sposob ja odzyskac albo jesli tak bardzo ja kochasz pozwolic jej odejsc , zeby mogla byc szczesliwa. Adlernewman to raczej mezczyzna nie kobieta , i troche ma racji ze niezbyt dojrzaly jestes. Wiesz niby kochasz ale zaraz poleciales spotkac sie z innymi pannami , pozwoliles jej odejsc na wlasna prosbe i ostatni blad zamiast rozwiazac problen sam , szukasz pomocy u jej przyjaciol., zeby za Ciebie zalatwili sprawe . Troche to dziecinne co wcale.nie oznacza , ze jej nie kochasz i chcialbys wszystko naprawic.

39 Ostatnio edytowany przez matt3x (2012-10-09 10:45:48)

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Wiecie, minęło trochę już czasu od kiedy założyłem wątek sprawa się trochę zmieniła. Chodzę do psychologa - poszedłem dlatego, że mi kazała jeśli chce z nią właśnie szczerze porozmawiać. Zacząłem rozmowe z psychologiem i wyszło bardzo wiele "ciekawych rzeczy". Etap - muszę z nią być za wszelką cenę - już jest zakończony, nauczyłem się szanować jej zdanie, jeśli ona nie chce a wyraźnie to widać, dzisiaj po tygodniu milczenia powiedziała mi że od maja myślała o rozstaniu, to już wszystko mówi za siebie... Nie zmuszę jej do bycia ze mną i nie chce już na nią wpływać, przynajmniej nie w taki sposób, pora się pgodzić z jej decyzją i faktami. Nie poprosiłem jej o rękę i nie zamierzam, nie tak wyobrażam sobie moje zaręczyny, a mam zamiar zrobić to tylko raz w życiu. Kocham ją, walczyłem o nią, ale niestety...

40

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet
tygrysek27 napisał/a:

zamiast rozwiazac problen sam , szukasz pomocy u jej przyjaciol., zeby za Ciebie zalatwili sprawe . Troche to dziecinne

Nie, nie pisałem do jej przyjaciółki, zeby załatwiła to za mnie do tamtej pory sam bardzo dużo się starałem i już nie miałem, żadnego pomysłu, dlatego napisałem.

41

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Nie warto wplątywać w to osob 3 bo nigdy do konca nie wiesz kto jest po twojej stronie a kto nie

42

Odp: Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Witam,
postanowiłem napisać zakończenia dla osób które być może śledziły wątek. Ostatecznie pomimo prób i psychoterapeuty nie dostałem kolejnej szansy. Rozstaliśmy się definitywnie, ponieważ dziewczyna nie uwierzyła, że mógłbym się zmienić. Wczoraj rozmawialiśmy ze sobą ostatni raz, taką decyzję podjeła, a ja tak jak już napisałem uszanuję jej decyzję. Najlepsze, że dodała, że "może za kilka lat się zejdziemy i  nam się uda". Żałosne. Wątpie, żeby tak mogła się zachować dziewczyna, która miałaby jakiekolwiek uczucie do chłopaka, nie wspominając już nawet o szacunku, którego również jej do mnie zabrakło, o czym swiadczy fakt rozstania smsem i szczera rozmowa dopiero po tym jak ją zmusiłem (po miesiącu), co kończyło się wielokrotnie groźbami napuszczenia na mnie policji. Dziękuje wszystkim za rady i opinie.

Pozdrawiam
Mateusz

Posty [ 43 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem czy ona jest pewna swojej decyzji, pytanie do kobiet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024