Jak odpowiadać na wścibskie pytania? Co jest dla Was zbyt prywatnym tematem? Ale do rzeczy przechodząc chodzi o mojego kuzyna, tyle razy się mnie na messengerze pytał się mnie bez przerwy o współżycie, czy chce już współżyć, czy już mam je za sobą. Myślę sobie po co mu to wiedzieć?! Przecież to naruszanie prywatności. Gościu, skończone 27 lat i o takie rzeczy się pyta 20 latkę i to na fb?! Nie do pomyślenia. Powiedziałam mu, że nie mam ochoty rozmawiać o tym. Kolejny raz się pyta ja mu mówię, już ci o tym mówiłam, że nie chce rozmawiać na ten temat. A on się obraził. Jakby tego było mało to jeszcze wczoraj się mnie pyta ne messie, czy długość penis na dla mnie znaczenie?! Zatkało mnie to. Kuzyn co prawda jest zaburzony, ma chorobę o podłożu psychicznym, mamie się zwierzyłam to powiedziała zaburzony jest, głupota po prostu, jakim cudem odważył się o to pytać. Przyrzekłam sobie, że następnym razem jak jeszcze raz zada tego typu pytanie to zaklnę, dodam co cię to obchodzi? Ale z jednej strony nieładnie tak odpowiadać do kuzyna, jak najlepiej? Albo jak moja siostrzenica przyszła na świat to kuzynka się pyta poród naturalny czy cesarka? Lub mnie się kilka razy pytała czy się pocę, zwłaszcza zimą. Myślę sobie kobieta skończone 31 lat i takie pytania zadaje?! Dla mnie prywatne pytanie są to te o wagę, typ porodu, zarobki, kredyty( mieszkanie, sprawy codzienne), higiena intymna( ta kuzynka mi zadaje ciągle pytania o tym, nawet na fb), potliwość, współżycie. A wy jakie znacie sposoby?
Jak odpowiadać na wścibskie pytania? Co jest dla Was zbyt prywatnym tematem? Ale do rzeczy przechodząc chodzi o mojego kuzyna, tyle razy się mnie na messengerze pytał się mnie bez przerwy o współżycie, czy chce już współżyć, czy już mam je za sobą. Myślę sobie po co mu to wiedzieć?! Przecież to naruszanie prywatności. Gościu, skończone 27 lat i o takie rzeczy się pyta 20 latkę i to na fb?! Nie do pomyślenia. Powiedziałam mu, że nie mam ochoty rozmawiać o tym. Kolejny raz się pyta ja mu mówię, już ci o tym mówiłam, że nie chce rozmawiać na ten temat. A on się obraził. Jakby tego było mało to jeszcze wczoraj się mnie pyta ne messie, czy długość penis na dla mnie znaczenie?! Zatkało mnie to. Kuzyn co prawda jest zaburzony, ma chorobę o podłożu psychicznym, mamie się zwierzyłam to powiedziała zaburzony jest, głupota po prostu, jakim cudem odważył się o to pytać. Przyrzekłam sobie, że następnym razem jak jeszcze raz zada tego typu pytanie to zaklnę, dodam co cię to obchodzi? Ale z jednej strony nieładnie tak odpowiadać do kuzyna, jak najlepiej? Albo jak moja siostrzenica przyszła na świat to kuzynka się pyta poród naturalny czy cesarka? Lub mnie się kilka razy pytała czy się pocę, zwłaszcza zimą. Myślę sobie kobieta skończone 31 lat i takie pytania zadaje?! Dla mnie prywatne pytanie są to te o wagę, typ porodu, zarobki, kredyty( mieszkanie, sprawy codzienne), higiena intymna( ta kuzynka mi zadaje ciągle pytania o tym, nawet na fb), potliwość, współżycie. A wy jakie znacie sposoby?
Jeśli jest zaburzony - ignoruj jego pytania.
Po co chcesz mu bluzgać, skoro i tak nie zrozumie?
- Salomonka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Jak odpowiadać na wścibskie pytania? Co jest dla Was zbyt prywatnym tematem? Ale do rzeczy przechodząc chodzi o mojego kuzyna, tyle razy się mnie na messengerze pytał się mnie bez przerwy o współżycie, czy chce już współżyć, czy już mam je za sobą. Myślę sobie po co mu to wiedzieć?! Przecież to naruszanie prywatności. Gościu, skończone 27 lat i o takie rzeczy się pyta 20 latkę i to na fb?! Nie do pomyślenia. Powiedziałam mu, że nie mam ochoty rozmawiać o tym. Kolejny raz się pyta ja mu mówię, już ci o tym mówiłam, że nie chce rozmawiać na ten temat. A on się obraził. Jakby tego było mało to jeszcze wczoraj się mnie pyta ne messie, czy długość penis na dla mnie znaczenie?! Zatkało mnie to. Kuzyn co prawda jest zaburzony, ma chorobę o podłożu psychicznym, mamie się zwierzyłam to powiedziała zaburzony jest, głupota po prostu, jakim cudem odważył się o to pytać. Przyrzekłam sobie, że następnym razem jak jeszcze raz zada tego typu pytanie to zaklnę, dodam co cię to obchodzi? Ale z jednej strony nieładnie tak odpowiadać do kuzyna, jak najlepiej? Albo jak moja siostrzenica przyszła na świat to kuzynka się pyta poród naturalny czy cesarka? Lub mnie się kilka razy pytała czy się pocę, zwłaszcza zimą. Myślę sobie kobieta skończone 31 lat i takie pytania zadaje?! Dla mnie prywatne pytanie są to te o wagę, typ porodu, zarobki, kredyty( mieszkanie, sprawy codzienne), higiena intymna( ta kuzynka mi zadaje ciągle pytania o tym, nawet na fb), potliwość, współżycie. A wy jakie znacie sposoby?
Dziwnych masz znajomych czy rodzinę 
Nie spotkałam się nigdy z takimi pytaniami, albo podobnymi do tych, ktore tu przytaczasz. Jesli jednak masz taki problem, to chyba najlepiej ignorować. Jesli będziesz się wściekac, to mozliwe że odczytają to jakoś, na swój chory sposób. Najlepiej po prostu kasować/nie odpowiadać i już.
- SaraS
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Wiele zależy od celu tych pytań. Być może, gdybym np. podejrzewała u siebie jakiś problem z potliwością albo miała podrażnienia po używaniu jakichś żeli do higieny intymnej, zapytałabym o coś takiego kuzynkę, żeby uzyskać konkretne informacje. Np. czy faktycznie mam problem albo czy może ma sprawdzone delikatne kosmetyki. Tyle że równie dużo zależy od relacji, bo pytałabym kuzynki, z którymi jestem w kontakcie, a nie te, które widuję parę razy w roku. 
Z tym porodem to też różnie, u nas się o tym rozmawia normalnie, koleżanki w ciąży same często mówiły, co planują i dlaczego - znowu, wszystko zależy, po co pyta. Może z ciekawości i sympatii, a może chce przeforsować jedyne słuszne zdanie - własne. Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ktoś ot tak zbierał informacje o poceniu się czy higienie intymnej.
5 2020-04-28 10:53:42 Ostatnio edytowany przez yessa (2020-04-28 10:54:54)
- yessa
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Ja na wscibskie pytania odpowiadam tak, żeby już się nie powtórzyły, czyli jadę po bandzie nie dbam o to co ta osoba sobie o mnie pomyśli 
Naczęściej są to pytania o 2 dziecko, wtedy mówię, że jestem za leniwa, wolę wycieczki niż pieluchy, szkoda mi czasu, praca jest dla mnie ważniejsza. Jak ktoś ciągnie temat, że córka kiedyś zostanie sama, to odpowiadam, że to samo życie, nikt nie powiedział że będzie lekko.
Oczywiście głupie pytania, głupie odpowiedzi.
O ile te pytania zadają osoby po prostu wscibskie i kiepsko wychowane, można tak odpowiadac, ale twój kuzyn jest zburzony psychicznie, więc po prostu ignorowalabym go a pytań nie brała na poważnie
Jak odpowiadać na wścibskie pytania? Co jest dla Was zbyt prywatnym tematem? Ale do rzeczy przechodząc chodzi o mojego kuzyna, tyle razy się mnie na messengerze pytał się mnie bez przerwy o współżycie, czy chce już współżyć, czy już mam je za sobą. Myślę sobie po co mu to wiedzieć?! Przecież to naruszanie prywatności. Gościu, skończone 27 lat i o takie rzeczy się pyta 20 latkę i to na fb?! Nie do pomyślenia. Powiedziałam mu, że nie mam ochoty rozmawiać o tym. Kolejny raz się pyta ja mu mówię, już ci o tym mówiłam, że nie chce rozmawiać na ten temat. A on się obraził. Jakby tego było mało to jeszcze wczoraj się mnie pyta ne messie, czy długość penis na dla mnie znaczenie?! Zatkało mnie to. Kuzyn co prawda jest zaburzony, ma chorobę o podłożu psychicznym, mamie się zwierzyłam to powiedziała zaburzony jest, głupota po prostu, jakim cudem odważył się o to pytać. Przyrzekłam sobie, że następnym razem jak jeszcze raz zada tego typu pytanie to zaklnę, dodam co cię to obchodzi? Ale z jednej strony nieładnie tak odpowiadać do kuzyna, jak najlepiej? Albo jak moja siostrzenica przyszła na świat to kuzynka się pyta poród naturalny czy cesarka? Lub mnie się kilka razy pytała czy się pocę, zwłaszcza zimą. Myślę sobie kobieta skończone 31 lat i takie pytania zadaje?! Dla mnie prywatne pytanie są to te o wagę, typ porodu, zarobki, kredyty( mieszkanie, sprawy codzienne), higiena intymna( ta kuzynka mi zadaje ciągle pytania o tym, nawet na fb), potliwość, współżycie. A wy jakie znacie sposoby?
Po prostu zablokuj takich ludzi i nie spotykaj się z nimi.
- IsaBella77
- Blokada na życzenie Użytkownika
- Nieaktywny
Dalszy ciąg rodzinnego wścibstwa u Autorki:
Otóż, mam w rodzinie kuzynkę. 32 lata ma. Co do mnie przyjdzie czy to na fb do mnie zadaje pytania, po raz kolejny już:
-ile ja mam lat, kiedy się urodziłam( wiele razy już te pytania zadawała, mówiłam tyle razy)
-ile lat mają wnuki dalekiej cioci, ile mama mojego kuzyna ma lat, który to jej syn najstarszy z tej 4ki, jak ma na imię
-ile lat ma siostra jej chrześniaka( dziwne tyle razy była u tego chłopaka to nie widziała jego siostry, wie ile lat ma przybrana jego siostra, mama, naprawdę nie wie ile jego rodzona siostra ma lat)
-higienę intymną, higienę osobista, tzn. Czy pocę się pod pachami, w miejscach intymnych
-czy bolą mnie piersi przed miesiączką
-czy córka siostry mojej mamy z drugim mężem jest po ślubie kościelnym czy cywilnym, czy z poprzednim mężem ta kuzynka brała rozwód cywilny czy kościelny. Normalne to jest, że po rozwodzie cywilnym się bierze ślub cywilny, chyba, że rozwód kościelny to po raz 2 kościelny.
-a do tej kuzynki wspomnianej wyżej pytała się czy dzieci się spodziewa, czy jest w ciąży( 6 lat po ślubie siostra cioteczna jest z drugim mężem)
-do tej siostry ciotecznej nawet skierowała pytanie o jej brata, a mojego chrzestnego, nie pamiętam jakie. Kuzynka do tej czy kiedykolwiek gadałaś z moim bratem, że o niego się pytasz, chyba nie.
-szczytem przesady z jej stronu było te, że ona pyta się mnie o imprezę, na którą nie była proszona, potem się pyta czy mam zdjęcie wnuczki mojej cioci z tych chrzcin. Na imprezę nie była proszona, po co chciała zdjęcie tej dziewczynki?!
-pendrive'a chciała z wesele syna brata mojej mamy. Ciekawe po co jak nie przyszła na wesele, a była proszona!?
-jeszcze pyta się czy to był poród naturalny czy cesarka, po tym jak się moja siostrzenica urodziła( no naprawdę)
Z nią zwariować można. Co prawda na portalu społecznościowym ją zablokowałam, numeru do niej nie miałam. Co mam zrobić, jeśli mimo wszystko będzie chciała mnie zaczepiać? W sensie, jakby chciała mnie odwiedzić, dzwoniąc do moich rodziców? Naprawdę, kobieta na początku 30tki,a takie pytania kieruje do młodej dziewczyny, która teraz skończy 21 lat?! Przesada. Proszę o pomoc
W takim razie moje pytanie brzmi: jaki chcesz efekt osiągnąć? Gdybyś nie chciała mieć z nią kontaktu, to byś nie miała, zablokować kogoś to nie problem i nie zapraszać też. Pytasz bo chcesz zrozumieć, czy pytasz jak zmienić jej zachowanie?
9 2021-01-08 08:26:39 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-01-08 10:18:03)
- nokiaaa
- Zbanowany
- Nieaktywny
Przestań proszę zaśmiecać wszystkie wątki w jakich się wypowiadasz ciągłym off topem.
Nie może być tak, że w każdym, który odwiedzasz mamy pełno Twoich postów "od czapy", które nie mają absolutnie nic wspólnego z tematem.
Autorka tego wątku pyta o sposoby na wścibską rodzinę, a Ty odpowiadasz, że gacie na lince wieszasz, no błagam.
Uprzedzam, że następnym razem otrzymasz ostrzeżenie za uporczywy off top.
