Witam.
Mam nisko usadowione łożysko, jestem w 17 tygodniu ciąży. w 13 tyg trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem, takim małym, później to było brązowe plamienie, później przestałam plamić na jeden dzień i znów trochę krwi i brązowe plamienie, i tak miałam 3 razy, to trwało 3 tygodnie, teraz od tygodnia już nie plamię. Czy któraś z Was też tak miała? Czy jak już nie plamię to znaczy, ze to łożysko zaczyna mi się podnosić do góry? Ile czasu potrzeba jeszcze, zeby to już mi się podniosło? Leżałam w szpitalu 2 tygodnie, w domu tez 2 tygodniu, w sumie leżałam 4 tygodnie, wstawałam tylko za potrzebą. Czy jak już nie plamię to mogę wstać czy nadal musze tak ciągle leżeć?
Hej,
Chyba nikt z forum nie moze odpowiedziec Ci na to pytanie bo nie jest lekarzem. Na pytanie czy musisz lezec powinien odpowiedziec Ci lekarz, zapewne po zbadaniu.
Jesli masz watpliwosci, lec do lekarza. To zbyt powazna sprawa, zeby cos zaniedbac.
Lepiej sie poradzic "kogos madrego" niz sie zastanawiac i zamartwiac. Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie
myśle ,ze z takimi pytaniami powinnaś się udać do lekarza prowadzącego ciąże..on najlepiej będzie wiedział co zrobić a czego nie robić tu na forum ktoś na pewno odpisze..ale co u kogoś nie musi oznaczać u ciebie..
ja miałam łożysko nisko położone w obu ciążach,nie musiałam leżeć ale zero dźwigania,przemęczania się i seksu:)nie miałam krwawień ale w drugiej ciąży ok 12-14 tyg przytrafiło mi się lekkie plamienie,łożysko podnosić się zaczęło po 20 tygodniu ciąży,na koniec było już normalnie położone