Sterylizacja-zakon żeński. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Sterylizacja-zakon żeński.

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 103 z 103 ]

66

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Własnie i tak jest ze mną, a przy tym zakonie wcale się nie upieram, może to jest zły pomysł. Po prostu chciałabym być wśród ludzi, kobiet, a najlepiej podobnych do mnie, z podobną naturą, Może to być jakieś zgromadzenie, wspólnota, wolontariat, jak zwał tak zwał. Nie musi to być zakon. Miałam jakieś nierealne , zdaje mi się wyobrażenia i dlatego zaczęłam pisać na tym forum. A co do powodów, to nie jest jeden. Bolesne i nieregularne miesiączki,wstręt i obrzydzenie, ale też niechęć do seksu, kojarzącego mi się z pornografią-to takie główne powody.

67 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-10-24 18:39:08)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Według mnie masz wypaczone spojrzenie na kwestie kobiecości i seksualności. Podtrzymuję dalej, że to się do terapii kwalifikuje.

Nie ma nic złego w seksie, wcale nie musi wyglądać jak film porno, choć może, jeśli partnerom seksualnym to odpowiada.

68

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

a po trzecie dziewczyna wyczyszczona w młodym wieku, najlepiej zaraz po pokwitaniu, zyskuje na urodzie i sprawności fizycznej).

Aż dziwne ze kobitki nie wala tłumnie do lekarza na taki zabieg.
Ktoś wie czy to rzeczywiście prawda czy jakieś mzonki?
Okres można tez zatrzymać tabletkami koncepcyjnymi. Po co sie ciąć, ryzykować infekcja czy powikłaniami kiedy można brać tabletki które ładnie okres zatrzymają?
Jak dla mnie sprawa dla psychiatry.

69 Ostatnio edytowany przez Revenn (2016-10-25 18:23:21)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
_v_ napisał/a:

dla mnie jest powodem.
jest powodem tak samo dobrym jak kazdy inny.

poza tym dziewczyna nie chce tego zrobic komuś, tylko SOBIE.

co mi do tego?

ludzie przybijaja sie do krzyzy z powodu wiary w bajki, albo robia jeszcze gorsze rzeczy. i to jest normalne.

a pragnienie autorki nie jest.

jedyne, mysle, co jest wazne, zeby miała świadomość, ze pewnych rzeczy odwrocic sie nie da.

No zobacz, a jeszcze inni powielają inne bajki np w szkołach o wielkim wybuchu. Tylko w tym problem że nam to siła do głowy wciskają, te brednie, a wiarę można sobie wybrać bądź nie. Albo z niej zrezygnować i uwierzyć w inne fantasy.

70

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

Strasznie osobiście traktujesz moje wpisy. I bardzo emocjonalnie - ale usunięcie macicy nie przyspiesza menopauzy, usunięcie jajników - tak, ale one powinny zostać. Iceni ma rację, jeżeli coś jest niepotrzebne, a rodzi same problemy, usuwamy to i spokój. To nie te czasy że kobieta miała rodzić i siedzieć cicho. Tak wiele decyzji podejmujemy w wieku, kiedy o życiu nic nie wiemy, możemy podjąć i tę;-nie chcę rodzić, nie chcę się poświęcać, chcę robić karierę np. w wojsku.

Celn18 napisał/a:

Własnie i tak jest ze mną, a przy tym zakonie wcale się nie upieram, może to jest zły pomysł. Po prostu chciałabym być wśród ludzi, kobiet, a najlepiej podobnych do mnie, z podobną naturą, Może to być jakieś zgromadzenie, wspólnota, wolontariat, jak zwał tak zwał. Nie musi to być zakon. Miałam jakieś nierealne , zdaje mi się wyobrażenia i dlatego zaczęłam pisać na tym forum. A co do powodów, to nie jest jeden. Bolesne i nieregularne miesiączki,wstręt i obrzydzenie, ale też niechęć do seksu, kojarzącego mi się z pornografią-to takie główne powody.

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Też nie jestem zainteresowana seksem i myślałam poważnie o wstąpieniu do zakonu (buddyjskiego) a nawet o sterylizacji. Długo zmagalam się i nadal zmagam się w pewnym stopniu z akceptacją swojej kobiecości. Obecnie zrozumiałam że to nie ogólnie pojęta kobiecość mnie przeraża, obrzydza, ale to jak kobieta jest traktowana w dzisiejszym świecie - wykorzystywana, osmieszana, nieodłącznie kojarzona z seksem, traktowana mniej poważnie niż mężczyzna, obciążona obowiązkami rodzinnymi, nie mająca czasu i wsparcia od partnera na rozwijanie swojego potencjału. To prawda są wyjątkowi mężczyźni którzy traktują kobiety poważnie i troszczą się o nie, ale ciągle jest ich za mało żeby zmienić ogólną postawę społeczeństwa i głęboko zakorzenione stereotypy. Widzialam tyle takich samych schematow w rodzinie i w sasiedztwie: kobieta żona i matka pracująca, gotujaca, sprzątająca, wychowujaca dzieci dodatkowo bita i niedoceniana przez męża alkoholika, że nie potrafię juz dostrzec niczego pieknego w roli matki czy zony.
Ile razy wyobrazalam sobie co bym mogla robic gdybym i o ile bardziej swobodne i spokojne byloby moje życie gdybym była mężczyzną. Weźmy np samotne podróże - jako mezczyzna jak najbardziej czy to jesli chodzi o autostop czy wedrowanie po pustkowiach lub wielkich miastach; kobieta musi podróżować w grupie.
Ale, autorko wątku, może bycie kobietą jest jednak błogosławieństwem, szansą na rozwój duchowy, wyzwaniem dla duszy? Jeśli tak się do tego podchodzi to pojawia się siła by podołać temu życiu i codziennym wyzwaniom, by działać i nie chowac sie, w dzisiejszych czasach kobieta może przecież liczyć na o wiele większą swobodę niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Co do bycia pożyteczną polecam wczesniej wspomniane wolontariaty. Ja biorę udział obecnie w Szlachetnej Paczce, bardzo polecam, swietna sprawa żeby otworzyć się na ludzi i pomóc potrzebującym.

Celn18 może miałabyś ochotę porozmawiać ze mną mailowo? Chciałabym Cię poznać.Pozdrawiam smile

71

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Jaguar napisał/a:
Celn18 napisał/a:

a po trzecie dziewczyna wyczyszczona w młodym wieku, najlepiej zaraz po pokwitaniu, zyskuje na urodzie i sprawności fizycznej).

Aż dziwne ze kobitki nie wala tłumnie do lekarza na taki zabieg.
Ktoś wie czy to rzeczywiście prawda czy jakieś mzonki?
Okres można tez zatrzymać tabletkami koncepcyjnymi. Po co sie ciąć, ryzykować infekcja czy powikłaniami kiedy można brać tabletki które ładnie okres zatrzymają?
Jak dla mnie sprawa dla psychiatry.

Najlepiej (i najprościej) oczywiście faszerowac swoją partnerkę tabletkamj zaburzajac jej gospodarke hormonalną i niszcząc jej zdrowie, bo nie chce się naciągnąć gumy na swoje zacne przyrodzenie albo zainwestować w lady comp.

72

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Tabletki nie są jedyną możliwością, a sterylizacja nie chroni przed chorobami wenerycznymi.

73

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Cyngli napisał/a:

Tabletki nie są jedyną możliwością, a sterylizacja nie chroni przed chorobami wenerycznymi.

Dlatego ja bym się chciała wyczyścić całkiem, pozbyć wszystkiego, oprócz jajników. Pochwy też, nie będzie mi groziło jej wypadanie w starszym wieku.

74

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Czyli seks ciebie nie interesuje ?:)

75

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Tabletki nie są jedyną możliwością, a sterylizacja nie chroni przed chorobami wenerycznymi.

Dlatego ja bym się chciała wyczyścić całkiem, pozbyć wszystkiego, oprócz jajników. Pochwy też, nie będzie mi groziło jej wypadanie w starszym wieku.

To na co czekasz? Jedź tam, gdzie to można zrobić i po problemie.

76

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Tak Revenn-w "klasycznej formie"seks budzi we mnie obrzydzenie, już chyba o tym wspominałam. Bardzo lubię pieszczoty, przytulanki itd. Cyngli-gdyby to było takie proste, po pierwsze trzeba mieć pieniądze, na razie zbieram , po drugie tak do końca nie jestem pewna swojej decyzji, więc dlatego piszę na tym forum, może mi się rozjaśni w jedną, czy w drugą stronę, może poznam dziewczynę z podobnymi problemami, może ktoś podrzuci jakiś adres. I na koniec do Silvestre, dzięki za wpis i bardzo chętnie popisała bym z Tobą, ale wolała bym raczej na forum bo więcej dziewczyn bierze udział w rozmowie. Ale prywatnie też możemy. Pozdrawiam-Celina.

77 Ostatnio edytowany przez Revenn (2016-10-26 15:36:34)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

Tak Revenn-w "klasycznej formie"seks budzi we mnie obrzydzenie, już chyba o tym wspominałam. Bardzo lubię pieszczoty, przytulanki itd. Cyngli-gdyby to było takie proste, po pierwsze trzeba mieć pieniądze, na razie zbieram , po drugie tak do końca nie jestem pewna swojej decyzji, więc dlatego piszę na tym forum, może mi się rozjaśni w jedną, czy w drugą stronę, może poznam dziewczynę z podobnymi problemami, może ktoś podrzuci jakiś adres. I na koniec do Silvestre, dzięki za wpis i bardzo chętnie popisała bym z Tobą, ale wolała bym raczej na forum bo więcej dziewczyn bierze udział w rozmowie. Ale prywatnie też możemy. Pozdrawiam-Celina.

Spytam się szczerze bo zaciekawiły mnie twoje poglądy. A jak się ma seks oralny i analny do tego ?

78

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Czy ja wiem? Nie próbowałam, choć czasem o tym myślę.

79

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Ale czego nie próbowałaś, seksu analnego czy oralnego lub tego i tego ? Bo np dla mnie to one są obrzydliwsze niż seks vaginalny, bo ani twarz ani odbyt nie służą do tego i nie zostały stworzone po to.

80

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Silvestre napisał/a:
Jaguar napisał/a:
Celn18 napisał/a:

a po trzecie dziewczyna wyczyszczona w młodym wieku, najlepiej zaraz po pokwitaniu, zyskuje na urodzie i sprawności fizycznej).

Aż dziwne ze kobitki nie wala tłumnie do lekarza na taki zabieg.
Ktoś wie czy to rzeczywiście prawda czy jakieś mzonki?
Okres można tez zatrzymać tabletkami koncepcyjnymi. Po co sie ciąć, ryzykować infekcja czy powikłaniami kiedy można brać tabletki które ładnie okres zatrzymają?
Jak dla mnie sprawa dla psychiatry.

Najlepiej (i najprościej) oczywiście faszerowac swoją partnerkę tabletkamj zaburzajac jej gospodarke hormonalną i niszcząc jej zdrowie, bo nie chce się naciągnąć gumy na swoje zacne przyrodzenie albo zainwestować w lady comp.

Nie. Najprościej będzie partnerkę otworzyć ryzykując powikłania po narkozie, wyciąć jej zdrowe organy ryzykując możliwość rozległej infekcji czy tez krwotoku, i zaszyć spowrotem w imię bóg wie czego i mieć nadzieje ze szwy sie bedą ładnie goić i rany sie nie pootwierają. Potem mieć nadzieje ze nie poprzecinano jej żadnego ważnego nerwu i dziewczyna odzyska częściowe bo napewno nie całkowite czucie w okolicy blizny. O okresie rekonwalescencji nie wspominamy. To juz sam pikus. Kobiety po cesarce sa na to żywym dowodem smile
Hormony sa o wiele gorsza opcja.... wręcz koszmarna.
Doczytalam ze jajniki maja byc zostawione. Po kie licho? Jak juz wycinać to wszystko. smile

81

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Rewenn, jak odpowiadałam, to też tak trochę odruchowo, bo nawet się nie zastanawiałam o co tak dokładnie chodzi. A jeżeli nawet myślałam o tym, to dokładnie to co Ty. To jest obrzydliwe sto razy bardziej niż "normalny" seks, - ohyda. A do Jaguar; Macice usuwa się poprzez pochwę i żadnych blizn, czy zrostów niema, a najlepiej usuwać razem z pochwą-zabieg jest łatwiejszy i nie ma problemów później. Czy ja na taką formę się zdecyduję, jeszcze nie wiem, ale taka była delikatna sugestia doktora. Oczywiście że jajniki powinny zostać, wtedy z równowagą hormonalną jest ok. Macica produkuje tylko prostaglandyny, ale nie tylko ona, więc jej funkcje przejmują inne narządy. Pożyteczną role w takiej adaptacji odgrywa grasica i dlatego w młodym wieku, póki ona jeszcze jest, bo potem zanika, - histerektomia może mieć nawet korzystny wpływ na organizm.

82 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-04-14 01:13:01)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Coś nasz wątek zamarł, ale temat pojawia się czasem gdzie indziej-   
[nieregulaminowy link]

83

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Celn18, podlaczam sie do opinii Cyngli, ze Ty masz powazne problemy, ale nie z macica, tylko z glowa.

Przeciez jezeli seks Cie brzydzi i nie chcesz go uprawiac, co samo w sobie sygnalizuje klopoty z psychika, to z kim Ty niby w ciaze masz zajsc? Przez zapylenie???

PS. A Ty wogole kiedykolwiek seks uprawialas?

84

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

Coś nasz wątek zamarł, ale temat pojawia się czasem gdzie indziej-                                                                                                                             
[nieregulaminowy link]

A o czym tu dalej rozmawiać?
Chcesz się okaleczyć, to zrób to - nie rozumiem, o czym tu dywagować?

85 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-11-23 18:54:10)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Beyondblackie napisał/a:

Przeciez jezeli seks Cie brzydzi i nie chcesz go uprawiac, co samo w sobie sygnalizuje klopoty z psychika(...)

To akurat samo w sobie NIE sygnalizuje żadnych kłopotów z psychiką. Są ludzie których seks brzydzi, nie zamierzają go uprawiać, i jest to całkowicie ok, tak samo jak to że niektórych brzydzą pająki, albo smak alkoholu.


Co do tego linka który wkleiłaś autorko, to przejrzałam kilka wypowiedzi, i potwierdzam jedną z nich - odpowiednia dieta sprawia, że miesiączka pojawia się rzadziej, i staje się mniej obfita. Odkąd jestem chuda, jem prawie same warzywa, i owoce, oraz zamieniłam herbatę/kawę na herbatki ziołowe (rumianek, mięta) krwawienia są bardzo rzadko, i bardzo skąpe. Dodatkowo libido spadło do zera, co bardzo sobię chwalę. Podaję to jako ciekawostkę, gdyby zainteresowała Cię taka akurat metoda pozbycia się tego co dla Ciebie uciążliwe.

86

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Ja to oczywiście czytałam i próbowałam i to zadziałało, ale na diecie trudno mi było - nie wytrzymałam długo, a potem było tylko gorzej. Wśród sportsmenek temat miesiączki jest wielkim problemem. Nie jeść, to nie ma kondycji, jeść - to leje się z Ciebie jak konewki. A najgorszy jest ten stres. A stres tylko pogarsza.

87 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2016-11-23 20:59:35)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Lilly, z calym szacunkiem, ale obrzydzenie na punkcie seksu NIE JEST normalne. Fakt, zdarzaja sie BAAARDZO rzadko osoby aseksualne, ktore seksem nie sa zainteresowane, ale one w temacie nie maja zadnych kompleksow ani lekow- po prostu nie odczuwaja pociagu. Celn18 ma niesamowicie niezdrowe podejscie do wlasnej seksualnosci, jak i tez do seksu jako calosci. Jezeli ktos uwaza, ze sie musi medycznie okaleczyc by zycie bylo bezpieczne, to nie jest, tak potocznie mowiac, zrownowazony. Nawet jak sie nie jest zainteresowanym seksem, to wycinanie sobie macicy jest drastyczna metoda na...no nie wiem, na co, bo jak napisalam wczesniej jak sie seksu nie uprawia, to jak w ta ciaze straszna mozna zajsc??? Czy stwierdzilabys, ze jak facet brzydzi sie seksem i chce odciac sobie penisa, to jest normalny?

Ona opisuje miesiaczki jak jakis totalny horror, podczas gdy jest to kilka dni pobolewania dolu brzucha i troche krwawienia, ktore ma kazda kobieta i jakos od tego nie umiera.

Ja sie zastanawiam skad u niej sie biora takie schizy na punkcie bycia kobieta.

88

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Ja sie zastanawiam czemu o tym debatować w dziale o religii

89 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-11-25 13:57:53)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Celn, co prawda dla mnie to jest chore, ale jesli ma Ci to przyniesc autentyczny spokoj i szczescie a nie zaszkodzi Twemu zdrowiu,  to usun sobie, co chcesz. To w koncu Twoje cialo.

90 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-04-14 01:10:58)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

To jest tylko wymiana poglądów - dyskusja, ja nikogo do niczego nie namawiam, ale gdy się przeczyta coś takiego to się może całego tego macierzyństwa odechcieć.   
[nieregulaminowy link]

91

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

To jest tylko wymiana poglądów - dyskusja, ja nikogo do niczego nie namawiam, ale gdy się przeczyta coś takiego to się może całego tego macierzyństwa odechcieć. 
[nieregulaminowy link]

ale co ma do tego macierzyństwo? Bo nie wiem już o co Ci chodzi. To chcesz zostać zakonnicą czy mamą?
Ile Ty masz lat, że wyszukujesz w necie jakieś debilne komentarze, gdzie każdy może sobie pisać, co mu ślina na język przyniesie, i bierzesz je na serio?

92

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Jak tu trzeba wszystko dosłownie wyartykułować. Otóż nie chcę być mamą i nigdy nie chciałam, ale problem jest szerszy i wcale nie debilny. I jest tyle alternatywnych modeli życia jakie współczesny świat oferuje kobiecie, że szkoda marnować tej szansy na jeden, narzucony i niechciany. I tyle.

93

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Beyondblackie napisał/a:

Celn18, podlaczam sie do opinii Cyngli, ze Ty masz powazne problemy, ale nie z macica, tylko z glowa.

Przeciez jezeli seks Cie brzydzi i nie chcesz go uprawiac, co samo w sobie sygnalizuje klopoty z psychika, to z kim Ty niby w ciaze masz zajsc? Przez zapylenie???

PS. A Ty wogole kiedykolwiek seks uprawialas?

Ja myślę ze to ewolucja. Seks po prostu jest czymś pierwotnym, według mnie człowiek coraz mniej będzie miał popęd seksualny w przyszłości. To nie jest zaburzenie psychiczne o ile nie utrudnia życia tej osoby. Nie można zmuszać kogoś do czegoś co ją brzydzi bo "większość" tak robi. To do niczego nie prowadzi.

94 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-11-26 22:55:09)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

Jak tu trzeba wszystko dosłownie wyartykułować. Otóż nie chcę być mamą i nigdy nie chciałam, ale problem jest szerszy i wcale nie debilny. I jest tyle alternatywnych modeli życia jakie współczesny świat oferuje kobiecie, że szkoda marnować tej szansy na jeden, narzucony i niechciany. I tyle.

ale dalej nie wiem, z czym masz problem? Skoro nie chcesz być matką to nie bądź, przecież to nie obowiązek, czy ktoś Cię zmusza do tego?
Namieszalaś z tym zakonem a tak naprawdę to nie o bycie zakonnicą chodzi, bo nie masz powołania, tylko, jak pozniej napisałaś: "...chciała bym się schować wśród takich jak ja, dziewczyn które nie chcą rodzić, matkować, zmagać się z miesiączkami, z tymi wszystkimi obrzydłościami!"
Teraz wrzucasz jakiś idiotyczny komentarz jakiegoś kretyna, trolla pewnie, który zawodzi, że ma ogolnopowszechny wstręt do kobiet, bo jego żona została matką i w czasie porodu była spocona, brzydka i krzyczała, cycki jej się skiepściły, wyskoczył cellulit, pryszcze na nosie... pewnie jeszcze wąs i broda jej wyrosły, tylko zapomniał napisać, ha,ha, (bo chyba wg jego wyobrażeń powinna leżeć w pełnym makijażu i w sukni koktajlowej, zalotnie się do niego uśmiechając) i tak go to wszystko zniesmaczyło, że został mizoginem big_smile lol big_smile
A więc wrzucasz tu ten tak głupi, że aż śmieszny komentarz i piszesz, że jak się przeczyta coś takiego, to się może macierzyństwa odechcieć. Serio? Jak się przeczyta coś takiego to można co najwyżej parsknąć śmiechem i popukać się w czoło smile Mam nadzieję, że Tobie się nie odechciało z tego powodu i dlatego postanowiłaś  usunąć sobie macicę i uciec do zakonu?

95 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-11-27 12:29:05)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Revenn napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Celn18, podlaczam sie do opinii Cyngli, ze Ty masz powazne problemy, ale nie z macica, tylko z glowa.

Przeciez jezeli seks Cie brzydzi i nie chcesz go uprawiac, co samo w sobie sygnalizuje klopoty z psychika, to z kim Ty niby w ciaze masz zajsc? Przez zapylenie???

PS. A Ty wogole kiedykolwiek seks uprawialas?

Ja myślę ze to ewolucja. Seks po prostu jest czymś pierwotnym, według mnie człowiek coraz mniej będzie miał popęd seksualny w przyszłości. To nie jest zaburzenie psychiczne o ile nie utrudnia życia tej osoby. Nie można zmuszać kogoś do czegoś co ją brzydzi bo "większość" tak robi. To do niczego nie prowadzi.

Dokładnie, też tak myślę.


Beyondblackie napisał/a:

Lilly, z calym szacunkiem, ale obrzydzenie na punkcie seksu NIE JEST normalne. Fakt, zdarzaja sie BAAARDZO rzadko osoby aseksualne, ktore seksem nie sa zainteresowane, ale one w temacie nie maja zadnych kompleksow ani lekow- po prostu nie odczuwaja pociagu. Celn18 ma niesamowicie niezdrowe podejscie do wlasnej seksualnosci, jak i tez do seksu jako calosci

Moim zdaniem jest normalne, tak jak obrzydzenie do pająków, psów, czy niektórych pokarmów. Każdego odraża co innego.


adiaphora napisał/a:
Celn18 napisał/a:

To jest tylko wymiana poglądów - dyskusja, ja nikogo do niczego nie namawiam, ale gdy się przeczyta coś takiego to się może całego tego macierzyństwa odechcieć.                                                                                                                                                                                                                        [nieregulaminowy link

Ile Ty masz lat, że wyszukujesz w necie jakieś debilne komentarze, gdzie każdy może sobie pisać, co mu ślina na język przyniesie, i bierzesz je na serio?

To, że ten akurat tekst mógł być napisany dla żartu, NIE oznacza że nie pokazuje odczuć/sposobu myślenie wielu mężczyzn w takiej sytuacji. Należy jednak wyjaśnić kilka rzeczy:
1. Odczuwanie fizycznego obrzydzenia do kogoś (tutaj : kobiety po ciąży, a dokładnie - jej ciała) nie jest winą człowieka. Obrzydzenie do czyjegoś ciała, nie musi wcale wiązać się z negatywną oceną jego (tj. tego który obrzydzenie wywołuje) jako człowieka, ale niektórym ludziom mylą się własne odczucia czysto fizyczne żywione do danej osoby, z chłodną oceną jej jako człowieka, a niektórzy po prostu nie potrafią precyzyjnie wytłumaczyć o co im chodzi czyli np. -' tak, ciało żony mnie obrzydza, ale nadal ją kocham, bo człowiek nie składa się jedynie ze skóry która uległa zniszczeniu podczas ciąży' - to byłoby prawidłowo sformułowane, i jasne (w wielu przypadkach).
2. Niestety większość stawia w związku seks/przeżycia erotyczne na piedestał, i takie tego skutki (partnerka/parner niechętny do seksu, bądź fizycznie 'uszkodzony', to ją/go rzucę, zabawka się zepsuła, zabawka służyć do wyrzucenia, albo co jeszcze gorsze - próby poniżenia tego, kto nie nadaje sie już do używania)

Aha, i NIE zgadzam się z użytkowniczką adiaphora, że 'wyszukiwanie debilnych komentarzy' jest czymś bezsensownym. Ludzie w realu często nie powiedzą wszystkiego, więc warto chcąc zobaczyć co myślą na dany temat naprawdę wskoczyć w internet. Oczywiście dużo jest żartownisi, prowokatorów, i tego typu patatajstwa, ale można znaleźć też wiele szczerych opinii na interesujący nas temat. Np. : czy w realu któraś kobieta, mogła by przyznać się do tego że jej małe dziecko, wywołuje w niej uczucia niechęci? No właśnie - raczej nie, a w internecie można zobaczyć na przykładach matek męczących się z tego typu przeżyciami, że wbrew temu co się powszechnie mówi, nie każda kobieta  żywi do swojego nowonarodzonego dziecka pozytywne uczucia (oczywiście nie jest to jej winą).
Co z takiego wyszukiwania komentarzy ludzi wynika? - Ano to, że człowiek jest bardziej świadomy tego co stać się może gdy podejmie jakąś decyzję, że niekoniecznie będzie tak jak to się powszechnie przedstawia.

Wracając do autorki, i jej problemu - jest to poważna decyzja, ale np. zajście w ciążę, również należy do poważnych decyzji z nieodwracalnymi skutkami, a mało kto próbuje przekonać kobietę która zamierza w nią zajść że nie powinna tego robić.
Warto jednak zastanowić się czy obrzydzenie które czujesz na tyle przeszkadza Ci w życiu, i wywołuje szkodliwe emocje, że taki zabieg jest konieczy, czyli po prostu policzyć sobie plusy, i minusy takiej decyzji, wcześniej dowiadując się na ten temat jak najwięcej.

96 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-04-14 01:07:11)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Plusów jest zdecydowanie więcej, problem tylko z dostępności zabiegu i ceny.           
[nieregulaminowy link]

97

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Niech zabiora sie za sterylizacje księży...

98

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Chyba miałeś na myśli kastrację, sterylizacją sprawy nie załatwia. Kastrację mężczyzn i kobiet preferowały różne religie i słusznie. Np. w starożytnym Egipcie młodziutkie dziewczęta, które mały służyć w świątyni Izydy jako Strażniczki poddawano zabiegom po których nie miesiączkowały, obcinano im również piersi i język. Po "wyczyszczeniu" dziewczęta były sprawniejsze fizycznie, rosły wyższe, były milczące, tajemnicze, okrutne i bezwzględne. I to nie jest jakiś mit. Ostatnio trafiono na nowe dowody w wykopaliskach, a już jest obecnie udowodnione że histerektomia wykonana zaraz po pokwitaniu ma korzystny wpływ na kondycję i urodę dziewcząt. Poddają się takim zabiegom sportsmenki z Estonii, z Ukrainy i innych państw. Wyczyściła się np. Simona Halep, tenisistka z Rumunii.

99 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2016-12-21 17:19:38)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Celn18 napisał/a:

Ostatnio trafiono na nowe dowody w wykopaliskach, a już jest obecnie udowodnione że histerektomia wykonana zaraz po pokwitaniu ma korzystny wpływ na kondycję i urodę dziewcząt.

A dokładnie na co? Cerę, i włosy, czy inne rzeczy też?

Ciekawa swoją drogą ta dyskusja do której dałaś linka.

100 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-04-14 01:08:30)

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Takie wątki pojawiały się w różnych legendach, ale wiem że takie zabiegi są popularne wśród sportsmenek na Ukrainie, w Estonii, a najbardziej w Stanach. Ponoć poprawia się wszystko, włosy też. Ale to działa tylko w młodym wieku, kiedy jeszcze funkcjonuje grasica, a najlepiej zaraz po pokwitaniu. Jakie jeszcze inne "fanaberie" robią dziewczyny, to szok;   
[nieregulaminowy link]

101

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

Kolezanka wyplynela na innym forum....nadal o tym samym ględzi....
Co sprawia ze ludzie prostego polskiego nie rozumieją?

102

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.

A czy mogłabyś powiedzieć na jakim forum, albo jaki tytuł wątku? Chciałabym przeczytać ten temat.

103

Odp: Sterylizacja-zakon żeński.
Jaguar napisał/a:

Kolezanka wyplynela na innym forum....nadal o tym samym ględzi....
Co sprawia ze ludzie prostego polskiego nie rozumieją?

czyli jeszcze do zakonu nie wstąpiła, albo w żadnym jej nie chcą wink

Posty [ 66 do 103 z 103 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Sterylizacja-zakon żeński.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024