Cześć.
Z góry zaznaczam, że ten temat będzie dość dziwny, bo troszkę poględzę. Chciałbym poznać kilka nowych osób podobnych do siebie. Jestem introwertykiem i nie ukrywam, że trudno mi się żyje w świecie pełnym ekstrawertyków (mam na myśli moje otoczenie). Brakuje mi osób, które mogłyby mnie zrozumieć, tak po prostu. Patrząc po moich wpisach, jestem raczej normalnym facetem. Przynajmniej jak na aspołeczną istotę, której pasją jest psychologia. Czasem nawet introwertyk złapie się na tym, że troszkę smutno, bo nie ma komu powiedzieć, jak minął dzień, czy po prostu popisać, czy pogadać o wszystkim i o niczym. W sumie przyszedłem na to forum, by pomóc innym ludziom, którzy cierpią na depresję, czy nerwice, a wychodzi na to, że to ja potrzebuję pomocy.
Niby jest w internecie "specjalistyczne" forum, dla introwertyków, ale spotkałem tam tylko takich przyszywanych. Ludzi, którzy uważają się, za introwertyków, kiedy faktycznie nie koniecznie nimi są. Nie jest to jakiś hejt na ludzi, po prostu mam wrażenie, że strasznie trudno spotkać kogoś podobnego do mnie. Zawsze, jak jakaś ciekawa osoba doda do siebie kontakt, zlatuje się masa facetów, którzy często chcą tylko jednego. Trudno potem się przebić i trzeba przekonać jakoś, że nie jest się takim typem. Zawsze miałem lepszy kontakt z kobietami, niż facetami i pewnie dlatego to one są celem tej wiadomości.
Ogólnie jak pisze z boku, mam 22 lata, ale wiek tak naprawdę nie ma znaczenia, o ile nie powstaje bariera tematów. Nie szukam jeszcze nikogo do związku. Po prostu kogoś, kto zbliży się do miana przyjaciela.
Wiem, że ta wiadomość jest lub może wydawać się dziwna, ale ostrzegałem wyżej.
Choć nie zakładam, że ktokolwiek to przeczyta, to kontaktować można się, przez gg, lub maila.