Jak odzyskać zaufanie najlepszej przyjaciółki - Netkobiety.pl

Witam
Chciałem się was poradzić w pewnej sprawie otóż mam przyjaciółkę z którą przez ostatnie 3 miesiące się mocno zżyliśmy  wcześniej się tylko kolegowaliśmy od 2 lat. Prawdziwa przyjaźń zaczęła się od tego że ją wspierałem po tym jak ją zostawił facet a mój pewien znajomy,  z tygodnia na tydzień spędzaliśmy coraz więcej czasu, wychodziliśmy co tydzień gdzieś na dobre jedzenie do restauracji na piwo kino spacery wspólne zakupy pomagałem jej organizować całe urodziny itd. Często ją ostatnio musiałem wspierać bo jej rodzice się pokłócili i chcieli brać rozwód i była załamana to ją pocieszałem wydaje mi się że mogła na mnie zawsze liczyć. Bardzo ją polubiłem i było w sumie prawie idealnie. Odbierałem ją raz w tygodniu z zajęć wieczorem i zawsze gdzieś szliśmy na drina czy piwo co tydzień bo mam sporo wolnego czasu. Lubiłem patrzeć że jest szczęśliwa i w sumie nawet o tym rozmawialiśmy że jak kiedyś zapomni o poprzednim to zobaczymy co z tego wyjdzie ja na nic na silę się nie nastawiałem ale było fajnie wiec się spotykaliśmy. Nawet jak szliśmy do klubu potańczyć to zawsze innym facetom mówiła że jest zemną i tylko taniec. Coraz częściej mi mówiła że już zapomina o o byłym że stracił w jej oczach bo to on ją zostawił. W ten weekend siedzieliśmy u niej piliśmy sobie i nasze rozmowy zeszły na dziwne tematy (odwiedził ją tego dnia pewien znajomy z którym mówiła że się raczej nie spotka bo poznali się przez internet i potem mi tego wieczoru 2h opowiadała o nim co mnie denerwowało ale przymykałem na to oko). W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat jej byłego nie wiem kto zaczął i powiedziałem jej w dobrej wierze że on jej nie kochał i widzę jak się zakochany przy nowej dziewczynie że teraz jest zakochany. Przez cały związek z nim (2lata) ona go kochała o on nie i ona o tym wiedziała sama mówiła ale jak jej to powiedziałem że po nim to widać że tą teraz kocha naprawdę to była tak zła że jej nigdy takiej nie widziałem przestała się odzywać siedzieliśmy z 20 minut ja ją przepraszałem i nic. Wczoraj się do niej odezwałem i napisała mi że jej już na mnie nie zależy straciła do mnie zaufanie i że zawiodłem tłumaczyłem jej że nie przemyślałem tego do końca co powiedziałem i chciałem jej to powiedzieć dla jej dobra żeby w końcu zapomniała. I napisała na to że nadal go kocha i żebym jej dał na razie spokój. Poradzicie co robić bo ja już sam nie wiem. Dziwnie to wygląda ale ja ją lubię jest strasznie rozrywkowa można z nią gdzieś wyjść na miasto zaszaleć polubiłem to że mam po prostu z kim spędzać czas.