Dojazd na imprezę na czyj koszt??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

Temat: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Witam
Mieszkam na wsi,mam piekny domek oraz znajomych ,którzy mieszkają w miescie jakieś 20 km poza moim zasięgiem;)
Jest okres letni,imprezy,grillowanie itp i tu zaczyna sie problem:(
Jak do mnie dojechać i wrócic po imprezie do domu???
Czy to ja powinnam pokrywac koszty związane z dojazdem w obie strony? Często wynikają nieporozumienia na tym tle ,jak to rozwiązać????z góry dziękuję za odp.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Wg mnie możecie się składać np ale żebyś Ty pokrywała koszty całkowicie nie jest w porządku. Możecie spotykać się w różnych miejscach tak byś Ty mogła dojeżdżać do znajomych i odwrotnie

3

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

no tak,ja głownie organizowałam kogoś do transportu i koszta były moje,imprezy  sa u mnie,bo mam duzo miejsca,powietrza,swoboda...z bloku uciekają do mnie na wieś:) gdy zamilkłam mając dość wykorzystywania,zostałam posądzona o to,że nie rzycze sobie ich towarzystwa.

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Nie spotkałam się jeszcze z takim podejściem szczerze mówiąc...

Wiadomo,że każdy dojeżdża na swój koszt - to chyba normalne...

Trudno żebyś robiła imprezę, kupowała jedzenie, napoje , węgiel do grilla i jeszcze organizowała transport...

Jak komuś szkoda na benzynę, czy bilet - to niech siedzi w domu...

Tez mamy znajomych ok 20 km za miastem, i jak jedziemy to nawet do głowy mi nie przyszło ,żeby organizowali nam transport , mało tego zwykle przywozimy coś na grilla , alkohol, colę  czy sałatkę albo ciasto...

5

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Dojazd, to nie jest Twój problem. To problem dojeżdżających.
20km w godzinkę rowerem się zrobi.

6

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Mi też wydaje się co najmniej dziwaczne oczekiwanie, że gospodarz pokryje koszty dojazdu. Jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam i nie wyobrażam sobie mieć takie roszczenie jako gość, nie przyszłoby mi to do głowy też jako gospodarzowi.

7 Ostatnio edytowany przez soniella (2013-07-20 16:12:04)

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Dzięki juz mi się gęba uśmiecha;) wiedząc,że to nie ja a "znajomi"mają problem:)
czas odetchnąć swobodnie:))) a nie słuchać jaka jestem niedobra,nie dbając o ich transport:))

8

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Nie martw się o dojazd to ich problem wink mam też wrażenie że oni Cię wykorzystują

9

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Niesamowite, jak ludzie są ślepi kiedy ktoś ich wykorzystuje.
Dla mnie nie do pomyślenia, że robiąc imprezę miałabym martwić się o koszty transportu. Czasami się zdarza, że ktoś poprosi po imprezie, bym zadzwoniła po taksówkę, jednak jeszcze nikt nigdy nie wpadł na genialny pomysł pt. zapłać za mój przejazd.

To samo działa w drugą stronę, gdy ja jadę do kogoś na imprezie - jak dojadę i jak wrócę to mój problem smile

10

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Aaaa i dodam jeszcze, że ja mam podobnie jak Zuzia - nigdy nie przybywamy na impreze z pustą ręką. Choćby ciacho jakieś, sałatka - zawsze ustalamy z gospodarzami co by się przydało.

11

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???
soniella napisał/a:

Witam
Mieszkam na wsi,mam piekny domek oraz znajomych ,którzy mieszkają w miescie jakieś 20 km poza moim zasięgiem;)
Jest okres letni,imprezy,grillowanie itp i tu zaczyna sie problem:(
Jak do mnie dojechać i wrócic po imprezie do domu???
Czy to ja powinnam pokrywac koszty związane z dojazdem w obie strony? Często wynikają nieporozumienia na tym tle ,jak to rozwiązać????z góry dziękuję za odp.

Moim zdaniem to oni wykorzystują Twoją dobroć, a nie na odwrót! Czasem można podwieźć drugą osobę jak np ma się auto i np poprosi, czemu nie, to owszem, miły gest! Jednak, żeby odwozić wszystkich, bo mają takie widzimisie to mi się nie podoba. Wiadomo, że przygotowujesz imprezę, jakieś jedzenie, słodycze, takie rzeczy, no to przesada, że np jak przyjedzie 10 osób, to żebyś np każdemu na dojazd dawała. Jeżeli oczekują, że tak zawsze będzie to przesadzają. Ja też się z czymś takim nie spotkałam, jak do kogoś się jechało, to owszem, czasem ta osoba odwiozła, ale to nie było w jej obowiązku! Jak np miała auto i mogła, to np czasem kogoś odwiozła. No, jakbym kompletnie nie miała kasy, potrzebowała na bilet, to dałaby, ale tak nagminnie? Nie dość, że mają darmową wyżerkę, fajną imprezkę, to dojazdy na Twój koszt. Moim zdaniem powinnaś powiedzieć, że to Ty czujesz się wykorzystywana i jest Ci przykro, bo nie masz tyle pieniędzy, by ciągle wszystkim sponsorować, by dojeżdżali autobusem czy jakoś tak na swój koszt, 20 km to nie jest tak dużo, a Ty na pewno nie jesteś Billem Gatesem, żeby mieć tyle pieniędzy ani Matką Teresą.

12

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???
soniella napisał/a:

no tak,ja głownie organizowałam kogoś do transportu i koszta były moje,imprezy  sa u mnie,bo mam duzo miejsca,powietrza,swoboda...z bloku uciekają do mnie na wieś:) gdy zamilkłam mając dość wykorzystywania,zostałam posądzona o to,że nie rzycze sobie ich towarzystwa.

Soniella, problem zapewne nie w tym, kto ma pokryć koszty dojazdu, ale w tym, że przyzwyczaiłaś znajomych do tego, że Ty im fundujesz dojazd. Odebrałaś im przywilej i pojawił się protest.

Dobrze, że jest zawsze jasno określić, że taki przywilej na przykład dotyczy pierwszego razu, żeby poznali drogę do Ciebie. Jak już się jej nauczą, to karoca nie podjeżdża po jaśniepaństwa.

Dobrze też określić, co kto zapewnia, czyli ty zapewniasz grilla, ogień, kiełbasę, ale dobrze byłoby też do tego mieć sałatki, placki, alkohol i zbierasz deklaracje, co kto może przygotować. A potem dopiero wspólna zabawa.

13

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Mama bujną wyobraźnię, ale nigdy bym czegoś takiego nie wymyśliła. Sporo razy brałam udział w imprezach urządzanych u przyjaciół i nigdy przez myśl nie przyszło mi do głowy by załatwiali mi transport. Podobnie jak ktoś tu wspominał, przynosiłam ze sobą coś na imprezę (sałatkę, ciasto, jakieś picie, czy procenty)

14 Ostatnio edytowany przez eljola (2013-08-25 21:39:00)

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

No nie mogę, a jak ktoś ich zaprosi na wesele a to okaże się 100km dalej, to co? Ma kupić bilety na pociąg, zamówić taxi na swój koszt, czy podstawić limuzynę? Chcą się bawić niech płacą za przejazd, albo przyjadą rowerem, 20 km to nie tak daleko.

15 Ostatnio edytowany przez modzia (2013-08-26 06:57:54)

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Kurcze.. Ja też mieszkam "za miastem", znajomi przyjeżdzają do mnie na swój koszt, podobnie zresztą jak ja do nich smile Jeśli przy grillu czy na imprezie jest alkohol to staram się przenocować znajomych u mnie Jeśli natomiast ja z mężem jedziemy do kogoś do mieszkania w bloku, to po prostu ja nie piję i robię za kierowcę.

16

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???
soniella napisał/a:

no tak,ja głownie organizowałam kogoś do transportu i koszta były moje,imprezy  sa u mnie,bo mam duzo miejsca,powietrza,swoboda...z bloku uciekają do mnie na wieś:) gdy zamilkłam mając dość wykorzystywania,zostałam posądzona o to,że nie rzycze sobie ich towarzystwa.

Mój kolega zwykł mawiać: "Jak się chamstwo przyzwyczai, to go nie odzwyczai" (bez urazy dla Twoich znajomych) big_smile big_smile big_smile.

17

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Yogi - świetne powiedzenie!
Jak żyję nie słyszałam o obyczaju pokrywania kosztów przybycia na imprezę (może oprócz wesela). Daję miejscówkę, żarcie i i jeszcze mam opłacic transport gości? Boziu kochana, toż oni mają raj z Tobą Soniella.

18

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

O kurde, nawet nie sądziłam że ktoś może mieć taki problem (znaczy twoi znajomi). Dla mnie oczywiste jest, ze jeśli przyjmuję czyjeś zaproszenie i wiem że do tej osoby trzeba dojechać, to jadę na swój koszt. W końcu sama się zdecydowałam że odwiedzę tę osobę. Kompletnie nei rozumiem zachowania twoich znajomych. sad Faktycznie, jakby tak patrzeć, to oni powinni ci zwracać za dojazd jak Ty jedziesz do nich.... Ehh... naprawdę chamstwo, przepraszam, ale tak jest. To tak jakby ci łaskę robili, że do Ciebie przyjadą. Na zasadzie: jak nie zapłaci, to nie jadę ;/

19

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Oczywiście, że koszty dojazdu każdy pokrywa za siebie. Nie w porządku jest nawet żebyś to ty cały czas kupowała jedzenie, picie, węgiel na grilla itd - oni powinni ze sobą przywozić alkohol, jakieś smakołyki na grilla, czy nawet zrobioną sałatkę. Tak, aby nie przyjeżdżali z pustymi rękami. I dojazd we własnym zakresie, rzecz jasna.

20

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Ty jedziesz Ty placisz, oni jadą do Ciebie oni płacą. Proste.

21

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

zarełko tez kosztuje ,dojazd tez- zatem koszt dzielić należałoby na wszystkich
poza tym nie wiem czy Twoi znajomi zdaja sobie sprawe ile po takiej imprezce jest sprzątania

22 Ostatnio edytowany przez marchewa91 (2013-08-27 00:15:32)

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby prosić gospodarza o pieniądze za bilety czy benzynę. Poza tym niepisana zasada istnieje, iż nie powinno się przychodzić do gospodarza z pustymi rękoma - przynajmniej alkohol powinno się zabrać, tyle, ile zamierza się wypić. A już w ogóle mile widziane jest przyniesienie ze sobą jakiejś sałatki, mięsa na grill, paluszków czy czegoś w tym stylu. Jeżeli chodzi o grille, to zadaniem gospodarza jest zapewnienie miejscówki (działka, ogród), grilla, węgla, jakiejś rozpałki, naczyń, sztućców, kubeczków, chleba i po kiełbasce na łepka (aczkolwiek niekoniecznie), no i miło by było, żeby mieć stół w ogródku z wystarczającą ilością krzeseł (a jak ich zabraknie, to koc w pogotowiu, żeby rozłożyć na trawie). Miło jeszcze jak gospodarz zapewni muzykę - ale bywa, że goście zwożą sprzęt. A na koniec pomagają mi sprzątać, ktoś zazwyczaj zostanie na noc i jest zawsze miło.

Tak wyglądają grille u mnie i u moich znajomych. Jeszcze nigdy nikt nie zgłaszał pretensji, a wręcz do dzisiaj niektóre z moich imprez na świezym powietrzu są wspominane w towarzystwie. W życiu bym nie pomyślała, żeby wpakowywać się do kogoś na imprezę, obeżreć go ze wszystkiego, wypić jego wódkę i na koniec wystawić rachunek za dojazdy w obie strony. Paranoja jakaś, zmień znajomych.

23 Ostatnio edytowany przez aisza91 (2013-08-29 22:23:07)

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???

I Ty piszesz że są to twoi znajomi? Bez urazy ale to chyba darmozjady, nie dość że Ty wszystko organizujesz to jeszcze za dojazd masz płacić? To im się raczej w głowach poprzewracało.

24

Odp: Dojazd na imprezę na czyj koszt???
aisza91 napisał/a:

I Ty piszesz że są to twoi znajomi? Bez urazy ale to chyba darmozjady, nie dość że Ty wszystko organizujesz to jeszcze za dojazd masz płacić? To im się raczej w głowach poprzewracało.

Gorzka prawda, ale prawda. Zgadzam sie z koleżanką wyżej smile

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Dojazd na imprezę na czyj koszt???

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024